Mamusie pazdziernik 2014

pauletta -dzięki.
toffik - mikołaj słodki
Wiecie co mnie najbardziej w szkrabach rozmiękcza??? Stópki - ustawione zawsze tak, jakby się dziecko unosiło w powietrze. Cudne
Nic mi Mikołaj nie przyniósł, jestem zawiedziona... Ale i bez tego myślę, że byłam grzeczna. Taką śliczną córeczkę urodziłam przecież...

Kacha jak nie jak tak... Byl wczesniej i przyniusl prezent na cale zycie

Super mikolajka

Ja mam dosc od 1.5 h usypiam mala. Zasypiam na siedzaco

kacha - świetna ta strona z pomysłami:)

toffik - racja, ale yoozia dostała jeszcze torebkę i perfumy, prawda?
minnie- dzięki

Hej dziewczyny
Za nami spokojna noc. Spala nam od 23 do 7 30 z jedna przerwa na papu o 2 30. Ale tak to ani zajeknela tak wiec wczoraj wieczor przy winku doszedl do skutku wypilam 3 lampki male i odplynelam. Pierwszy raz od tak dlugieeego czasu pilam jakis alkohol

Tez zrobilismy malutkiej dzisiaj mikolajkowa sesje, ale pokaze wam pozniej, bo jestem na tel i nie da sie wstawic fotki. Ubralismy wczoraj juz choinke pierwszy raz tak wczesnie, ale tylko dlatego, ze na zakupach nam sie jedna konkretna jodelka spodobala i uleglismy. Normalnie ubieramy zawsze w Wigilie rano ale to nic. Szwajcarzy maja choinki w domach od polowy listopada wiec nie jestem taka znowu szybka

Cześć dziewczyny, weekend się skończył wiec czas uaktywnić bardziej forum u nas noc ok, staram się przyzwyczajać Stasia do dłuższych przerw w jedzeniu nocą, 22.30 do 3:30 a potem już śniadanie o 7:30, godzina aktywności i poległ w lezaczku a ja pije Kawę
Yoozia u nas choinka dopiero w wigilię, w weekend załatwiłam prezenty przez internet ( druga tura heh),
Aneta dla Stasia kupiłam robota z lamaze.

Piękne zdjęcia. Wszystkie dzieciaki słodkie

Czytałam o kojcach przez weekend. czy któraś z was będzie używać?

Munnki My nie będziemy używać kojca. Chciałam kiedyś kupić dla Zosi jak była malutka ale zrezygnowałam bo była zbyt ruchliwa i potrzebowała więcej miejsca a kojec jednak ogranicza możliwości ruchowe. A po drugie to że nie chciałam żeby patrzyła przez siatke na świat. Choć dużym plusem jest to że dziecko jest w jednym miejscu i w miarę bezpiecznie. Najpierw jej placem zabaw była kanapa a jak zrobiła się bardziej ruchliwa i większa to ostatecznie wylądowała na podłodze. Miała swój kącik z dywanikiem i zabawkami, bez problemu można się było kołoniej położyć i pobawić.

Hej

Nie uwierzycie ale Krzyś mi już 2 razy przespał całą noc z sb na ndz sen 23-8.40, a dziś 24-9.30 (choć wczoraj był problem z zaśnięciem, ale i tak mnie pozytywnie zaskoczył ) a co najlepsze to jak już się obudził to nie płakał tylko sobie gadał do żyrafy z karuzelki

Tabelkę już uzupełniłam, dziękuję dziewczynom za info
Kacha Twoje dane (a raczej Wandzi) miałam
Toffik napisz mi jeszcze na kiedy miałaś wyznaczony termin porodu - jak mi podasz to już wrzucę uzupełnioną tabelkę

Munkki my chyba kupimy kojec byłam w weekend u koleżanki, ona ma 9 msc Bąbla i z tego co zauważyłam to kojec się super sprawdza, mi też się podoba taka opcja

09/10
kurcze super malwi...
zazdroszcze choci tak nie mam najgorzej....moja budzi sie kolo 5 i potem 8 -9... ale mleko musi byc natychmiast bo maly glud awanturoje sie .....
kojec ...hm nie zastanawialam sie ale to raczej nie dla mojej diablic, ktora uwielbia byc w centrum

Szwagierka ma kojec i trzyma dla nas takze u nas pewnie bedzie w salonie zobaczymy czy sie sprawdzi

U nas nocka ok, moze nie taka jak u Malvi . Ale wyspalam sie. I dospalysmy jeszcze od 10-12 z przerwa na papu

Cześć dziewczyny

Yoozia czekam na fotki !

Toffik jaka śliczna Mikołajka ! i te jej cudne oczyska !

Munkki my też nie będziemy używać kojca

Malvi super wieści!

Za nami też super nocki Tylko dnie nie za fajne... Mały strasznie rozdrażniony... Chociaż dzisiaj nie jest najgorzej. Zobaczymy później jak M do pracy pójdzie i zostanę sama...


Mam pytanie odnośnie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

marza
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Toffik wielkie dzięki ! Od razu mi lepiej, że to nic poważnego Poćwiczyłam ostatnio brzuszki i już myślałam, że przesadziłam ale naprawdę już się cieszyłam, że koniec, a tu znowu My kobitki to się nacierpimy...