Mamusie Czerwcowe 2015

Agusia brawo! Dzielna mamusia z Ciebie...oby tak dalej!
Właśnie o to pytałam i jednocześnie dodałyśmy post hehe...

I ja tak samo muszę się wziąć za torbę bo później nie będzie kiedy !
We wtorek byłam u lekarza i powiedział że synuś ma już ponad 2 kg !! I że to już 34 tydzień ! Więc wychodzi na to że muszę się szykować na początek czerwca. Wizyta za dwa tyg. i na nią kazał mi przynieść pierwsze usg to zweryfikuje na kiedy mam być gotowa

Agusia brawo!! widzisz, to zawsze kwestia czasu, teraz będzie już coraz łatwiej o pokarm

Izek, Betka- też zwróciłąm uwagę na imię Zoja z naszej tabelce i miałam o to pytać, ale jakoś mi wyleciało. I tak samo jak Izek jestem za "Zwykłymi" imionami jednak też bardzo mi się spodobało

ja dziś miałam tragiczną noc... mały miał takie agresywne wręcz ruchy, że ze łzami w oczach leżałam, potem tak się dziwnie rozpychał, że mi tchu brakowało, całą noc bolał mnie brzuch i kuło mnie w pachwinach.. gdzieś dopiero o 4 nad ranem zasnęłam. Martwię się o co mogło chodzić, główkowo jest już ułożony od kilku tygodni więc na poewno się sie obracał, nie wiem sama, ale od rana też się słabo czuję

Super Agusia. Oby tak dalej! Ja tez sie martwię co to bedzie z karmieniem

Dziewczyny kolejne warsztaty: planeta-dziecko.pl Atilla ja sie zgłosiłam, czekam na odpowiedz od nich czy sa jeszcze wolne miejsca.

Brawo Agusia!!! Teraz z gorki.
Twoja postawa uskrzydlila mnie w kwestii karmienia. Dla chcacego... ze jak sie czlowiek zaprze to bedzie ok. Strasznie boje sie czy bede miala pokarm i czy dam rade karmic. Ale jesli ty w takiej sytuacji dalas rade...REWELACJA!!!!

Nadinchen, widzalam to ogloszenie na fb i sie zastanawialam, ale jak idzieesz to tez sie zapisze. Moze jeszcze beda miejsca...

Zoja. Juz pare razy slyszalam to imie, szczegolnie w zdrobnieniu Zojka. Kurcze dla dziewcxynek tyle ladnych imion. Nasz bedzie Olek ale to tylko ze wzgledu na modyfikacje wzgledem Oli.

Dziewczyny powiedzcie prosze w czym bedziecia " trzymac" dzieciaczki w ciagu dnia. U nas lozecxko bedzie stalo w sypialni i bardzo bym chviala aby sypialnia pizostala tzn do lozeczka na noc i na najdluzsza drzemke. Zycie u nas toczy sie glownie w salonie kuchni i na tarasie. Intutak problem- maly do wozka? Lezaczka? Hmmm. Dodatkowe lozeczko w salonie? Nie chcialabym tez malego nauczyc spania w wozku. Co o tym myslicie?

Cześć! Jestem na forum lipcówki 2015 Też zastanawiałam się w czym ułożyć maluszka np w kuchni (bo sypialnie mamy na piętrze) i wymyśliłam (a siostrzyczka szybko zakupiła:)) taki leżaczek bujaczek. Fajny bo można regulować go i np ułożyć dziecko całkim na płasko do spania. Na zdjęciu po prawej.

Minikat fajny ten lezaczek. Nie widzialam takiego, ktorego mozna rozlozyc na plasko. Moze dlatego ze sie nie rozgladalm poniewaz dostalam w spadku lezaczek- bujaczek. Jednak w tym moim dzieć lezy hmm połleży w pozycji troszke takiej jak w nosidelku-foteliku samochodowym. Co wg mnie nie jest najfajniesze. Jesli mozesz napisz prosze model i producenta.

atilla fajny ten leżaczek co monikat wrzuciła. Ja mam teraz kosz mojżesza na bujanym stelażu,bo mały będzie u nas w dzienno-sypialnym. Ale przy pierwszym dziecku sprawdził nam się własnie taki bujany leżaczek ( tylko szkoda że ten mój nie miał opcji ułożenia zupełnie płasko) i teraz też w ciągu dnia będę z niego korzystać np. w kuchni.
Agusia zuch z Ciebie, jak się miewa Franio po mamusiowym jedzonku ?

leżaczek firmy Tiny Love, Wielofunkcyjny Leżaczek - bujaczek - łóżeczko 3w1 jest np w internetowym sklepie smyk. Wydaje się naprawdę fajny chociaz jeszcze nie przetestowany Można 3 wysokości ustawić, ma wibracje a z karuzelki mozna puścić różne melodyjki

Izek tez wlasnie myslam o koszu mojzesza na stelazu najlepiej z koleczkami albo moze kolysce... Znasz moze kogos kto korzystsl z takiego kosza? Nigdzie nie widzialam go na zywo i totalnie nie wiem jak moze sie sprawdzac, czy bedzie wytrzymaly itp. Kolyska niby super opcja, strasznie podobaja mi sie takie oldscoolowe drewniane.
Z drugiej strony to opcje na "chwile" hmmm 6 mies pewnie max.
W sumie talii lezaczek eielofunkcyjny jaki wrzucila Monikat moze posluzy ciut dluzej. Hmmm metlik w glowie, tym bardziej se kazda z tych opcji cenowo wychodzi podobnie

Kuzynka męża miała taki kosz Mojżesza i mogę powiedzieć że jego największą zaletą jest.... wygląd. Na chrzcinach bobas prezentował się w nim bajecznie. Ale ja tam wolałam coś bardziej funkcjonalnego a czy się sprawdzi to się okaże

atilla ja na Twoim miejscu wzięłabym ten leżaczek tiny love,bo masz właściwie funkcje kosza i bujaczka w jednym a dodatkowo paski mocujące jak już dziecko jest większe.Tym bardziej ze jak piszesz masz już łóżeczko.Koniecznie musi być coś bujanego,jak kosz to nie na kółeczkach,dla mnie to taka alternatywa na początek zamiast łóżeczka.Nie znam nikogo kto taki kosz użytkował sprawdzę dopiero;)

Dziękuję Kochane za kibicowanie mojej laktacji. Idzie już całkiem dobrze, wystarczająco na potrzeby synka. Dziś wyszłam ze szpitala i jestem już w domu. Niestety bez Frania na razie, ale będę go codziennie odwiedzać i znosić mleko. Na razie nie jestem matką karmiącą tylko matką odciagajaca Maluszek ma się dobrze, badali mu serduszko i jest w porządku, tak bardzo się cieszymy z każdej dobrej wiadomości! Słodko ziewa, kicha, przeciąga się Uspokaja się gdy go dotykamy i do niego mówimy. Mamy czytać mu bajki

Fajne te leżaczki ja chyba dostanę właśnie taki koszyk więc zobaczę czy się będzie nadawał a będę musiała jeszcze mieć coś dodatkowo bo mieszkam na poddaszu i w upalne dni raczej trzeba będzie iść do teściów nocować i tak się właśnie zastanawiam co by to mogło być ?? Myśleliśmy o jakiejś klimatyzacji ale to jest droga sprawa.
Agusia jeszcze trochę i Farnio też wróci do domku ! Najważniejsze że wszystko w porządku