Sierpniówki 2015

Dostałam dwie siatki maleńkich ciuszków od bratowej M jakie maleńkie i jak pięknie pachną noworodkiem i większość dla dziewczynki więc najwyżej chłopczyk bedzie w sukienkach chodzil bo takie śliczne są

U mnie dziś trochę mrozikiem zawiewa za to weekend mieliśmy piękny już wiosną pachniało

Brzuch wczoraj jeszcze bolał a dziś puki co jest ok mam nadzieje, że tak zostanie Już za 3 dni wizyta to zobaczymy czy nic sie tam nie dzieje

Jezeli chodzi o ruchy to mówią, że w drugiej ciąży sa szybciej bo kobieta potrafi je rozpoznać więc Magiczna nie wykluczone, że Cię tam dzidzia smyra

Korzystając z przerwy odpisuję

Kasiorek dzięki za info odnośnie praktyk, możliwe ze skorzystam. Fajny brzusio. To miałaś niesympatyczno sytuację na tych zakupach. Całe szczęście, ze z Tobą był mąż. I ładnie wyglądałaś przed samym porodem. Chyba mało przytyłaś? Też chcę tak wyglądać
Lila87 witam serdecznie. A dokładnie z których okolic mazowieckiego jesteś, bo ja też jestem z mazowieckiego
8kasia8 to Ci miły prezent na Walentynki zrobił. Super, że sprawa ZUSu załatwiona.
Czajusiątko ja zamierzałam chodzić do pracy gdzieś do połowy kwietnia, te zwolnienie wypadło mi dosyć niespodziewanie, wiec jak teraz jest wszystko OK, to wróciłam. Jak okaże się ,że nie daje już rady, bo się nie wysypiam to wracam na zwolnienie. Super brzusio, taki to mi się podoba Mam nadzieję, że mąż dał Ci już znać jak z w nowej pracy i stres już sobie poszedł
Roxi tak kolacja walentynkowa się udała, ale najważniejsze, że razem, mój mąż twierdzi, że my w sumie to co dzień mamy Walentynki, np. w sb przyniósł mi kwiatki tak bez żadnego powodu. Musze też wybrać się do Muzeum Powstania Warszawskiego, bo wstyd się przyznać, ale ciągle mi cos wypadało i się nie wybrałam, a mam tak blisko. Super, ze wypad Ci się udał. Nie mam złej pracy, ale już jest dla mnie męcząca, ale jeszcze kilka zadań chcę uporządkować lub zakończyć. Chcę zostawić po sobie porządek, bo prawie 1,5 roku mnie może nie być. Poza tym perspektywa, że w każdej chwili mogę iść na zwolnienie a niedługo na długo powoduje, że tym bardziej chętnie do niej chodzę. Super, ze dzieciatkami wszystko OK. Czekamy na info.
Magiczna Jak pisałam wyżej trochę już mi się moja praca znudziła, ale chcę zostawić po sobie porządek i w miarę miłe wrażenia, wiec chcę wszystko uporządkować. Mój troszkę się brzuszek zaokrąglił, ale jeszcze go nie mam. W pracy stwierdzili, że nie wyglądam jak bym była w ciąży i wyglądam szczuplej niż przed pójściem na zwolnienie. Niezły żart, bo u mnie 4 kg to przodu Może już czujesz ruchy dzieciątka.
Tysiiiak super, że czujesz już ruchy dzidzi Twój to też cudny. Ja tez ostatnio miałam problem z parciami i tez jakiś twardszy i spinający był mój brzuszek. Na szczęście już dobrze.
Natinka super, że z dzidzią wszystko dobrze.

Ja nie odzywałam się jakoś w zeszłym tygodniu, bo był raczej szalony. Chciałam dużo rzeczy załatwić przed powrotem do pracy. My praktycznie w każdy weekend mamy jakiś gości, wiec weekendy są szalone. Od początku roku to tylko w Walentynki nikt u nas nie był. Byłam na zakupach i mojemu mężowi tyle rzeczy kupiłam, bo na razie sobie nic, bo nie wiem jak będę wyglądać tylko rajstopy ciążowe i teraz mi jest mega wygodnie jak zakładam sukienkę W pt było tak pięknie, że przesadziłam z aktywnością i potem 2 godziny dochodziłam do siebie. U mnie wszystko na razie jest dobrze. Puszczam mojego męża na narty w ten weekend (od sb do pn), ja nie jadę, bo żadnych atrakcji tam dla mnie nie było. Niech sobie chłopak poszaleje.

Witam Was kochane kobietki w poniedziałkowe południe, u mnie ślicznie słoneczko świeci, wiaterku nie ma a termometr pokazuje 8 stopni jest super
To może od początku od piątku od mojej wizyty u lekarza, niestety mój mąż nie zdążył i byłam sama a dosłownie spóźnił się 10 minut przyjechał jak Pani doktor wypisywała mi zwolnienie lekarskie, może następnym razem półki co i oby tak było zawsze u moich bobasów wszystko gra rosną oczywiście róźnica między nimi jest nadal zachowana róźnią się 8 mm czyli nadal to jest 3-4 dni
Pierwszy bobas :9,78
Drugi bobas: 8,97
Serduszka biją, mam nawet jedną foteczkę 3D niestety drugi odwrócił się tyłkiem i tyle było z podglądania Prawie od początku ciąży brałam: luteinę dopochwową, duphaston i kwas foliowy a teraz co prawda luteina została ale nie mam już duphastonu a w zamian mam żelazo i komplet witamin dla kobiet w ciąży zakupiłam LadeeVit a może macie jakieś swoje sprawdzone ? Więc teraz aż dziwnie mi jeśli chodzi o łykanie tak małej ilości bo łykam tylko rano i cały dzień spokój. Żaliłam Wam się że mam już dość tej luteiny że mi nie służy i mnie wszystko swędzi jak się okazało to nie wina luteiny tylko wkładek jakich używałam cały czas, jeśli chodzi o rodzaj to co opakownie kupowałam inne, dziennie tez zmieniałam 4-5 razy ale jak się okazuje skóra moja nie oddychała i od tygodnia nie stosuje żadnych wkładek ani na dzień ani na noc no chyba że gdzieś wychodzę na dłużej i problem ustał nie ma go od razu człowiek lepiej się czuje Dostałam zwolnienie na kolejne trzy tygodnie mam odpoczywać, i kolejna wizyta 13.03.2015, muszę na kolejną wizytę zrobić badanie krwi i moczu a pobierania krwi to nie cierpie po prostu, ale jakoś wytrzymam dla dzieciaków.

ZoryaX7 bardzo polecam Muzeum Powstania Warszawskiego chodź nie wiem czy to do końca dla kobiet w ciąży z tą pracą to już rozumiem, ja miałam troszkę odmienną sytuację najpierw Pani doktor chciała mi dać zwolnienie a ka nie mogłam na nie iść bo mi się umowa kończyła więc potem pracowałam w sumie z 8 dni to w ciągu tych dni taki sobie porządeczek zrobiłam w papierach, że jak już to zwolnienie dostałam i poszłam je zanieść to od razu zdałam klucze piloty antynapadowe i się ulotniłam z stamtąd moje zwolnienie było wyczekiwane przeze mnie przez kierownika napewno nie ale cóż począć czasem trzeba zadbać o swoje dobro nie o innych:) Oj nie wiem czy ja męża samego pusciałabym na cały weekend na narty Żartuje oczywiście też taki pomysł przyszedł mi do głowy bo tak mi go żal że teraz nasze życie kręci wokół mnie czy mam ochotę czy nie czy dobrze się czuje czy średnio a on biedaczek musi się dopasować
tysiiiak jak ci fajnie że masz wsparcie w ciuszkach od bratowej, takie małe dzieciaczki to nic nie zniszczą a ceny nowych ciuszków są niekiedy kosmiczne.
czajusiątko napisz wieczorkiem jak już emocje opadna i maz wszystko opowie jak ta nowa praca i jak on się tam czuje.
Magiczna super ze już złe myśli sobie poszły oby już nie wróciły, kochana ale pamiętaj my jesteśmy tu po to żeby wesprzeć i wysłuchać
8kasia8 jak tam nocka samotna minęła, mnie tez dziś i przez kolejne trzy dni takie czekają wiem co czujesz. Chodź dziś mój maz jechał przed 5 do pracy noi się na chwile przebudziałam potem oczywiście siku i poleżałam troszkę ale w efekcie końcowym jak zasnęłam to spałam do 11 tak mi się zaszalało.
agnieszkazst no z tym wózkiem to będzie zagwostka bo i taki i taki jest wielki, obok siebie szeroki a ten jeden za drugim długi. Moja znajoma ma bliźniaki i miała na początku ten obok siebie a spacerówkę jedna naprzeciwko drugiej i cieżka sprawa żeby tym wozkiem gdzieś się wybrać i jednym i drugim. Może wymyślimy jakiś złoty środek
kasiorek0310 jak się udało wasze wspólne wyjście? Jak film?na co poszliście?

A ja dziś popełniłam gafe:( umówiłam sie z koleżankami na 24.02 a mi się coś pomyliło i myślałam ze to poniedziałek ( a sama ustalałam termin) no i niestety jutro już nie mogę bo sobie coś innego zaplanowałam a dziś jadę bo chciałam zawieźć zwolnienie, spotkać się z dziewczynami i małe zakupki zrobić to mi sie udało:) brak słów oby to przez ciaze:)
A kal byłam na badaniu to widziałam na usg jak moje bobasy się kopały tzn ten jeden dokuczał drugiemu, oj bedzie się działo...

Tysiak jak masz tyle sukienek to musi być dziewczynka, nie ma wyjścia

Zorya o to naprawdę jesteś łaskawa dla męża a te rajstopy różnią się jakoś wizualnie od zwykłych, czy po prostu strefą ucisku??

Roxi to duże już maleństwa pokaż nam koniecznie tą foteczkę
Mąż trochę zdezorientowany po pierwszym dniu w pracy. Wszystko jest tam w biegu, 1000 nowych rzeczy. Wiadomo na razie musi się wszystkiego nauczyć, a później się zobaczy, czy będzie chciał tam zostać czy nie...

8kasia8 gratulacje udanych zakupów z Mężem!!

Czajusiątko, młodo się czuję, nawet bardzo i młodziutko też wyglądam ale jak zobaczyłam Wasze roczniki to tak ciut do mnie dotarło że ja już trzydziestka jestem, na co dzień tego nie odczuwam, dopiero jak "na papierze" zobaczę

Zorya super że u Was wszystko ok

Roxi cieszą bardzo takie cudne wieści od Ciebie!! "Kruszynki" zdrowo rosną!!

U mnie cały świat kręci się wokół Synka daje mi się we znaki kręgosłup, ale cóż poradzić Wiosna też u nas w całej pełni - najbardziej kocham te świergolące ptaszki o poranku pozdrawiam Was wszystkie wiosennie!!

heloł!

Magiczna och super, że poczułaś ruchy!!

czajusiątko mąż na pewno sobie poradzi ale wiadomo my zawsze bardziej przeżywamy


ZoryaX7 nareszcie! bo się stęskniłam
tak walentynki miłe, z ZUSem jeszcze czekam do piątku aż zobaczę kasę to wtedy już na pewno będę pewna, że załatwione, ale jestem dobrej myśli
a to bardzo ładnie z Twojej strony, że się tak starasz żeby w pracy sprawy pozamykać, to się chwali
nie masz brzuszka? mój już jest ostro widoczny i nie da się ukryć, że jestem w ciąży
mówisz puszczasz męża? niech się wyszumi

roxi1987 cudowne wieści, super, że dzieciątka tak ładnie rosną
dobrze, że wyszło co to Cię tak swędziało skoro lepiej się czujesz, to super!
nocka jako tako, zasnęłam po 24, budziłam się trzy razy i rano przed 7 jak się obudziłam tak już nie zasnęłam, leżałam, mąż wrócił po 8 to zjedliśmy razem śniadanie, On się położył a ja wstałam, obudziłam Go na obiad po 16 a po 17 znowu poszedł a ja zostałam, i tyle pożytku i Jego samego dla siebie mam, On nawet ochoty na bzykanie ostatnio nie ma, a ja taką ogromną ale nie mam sumienia Go zmuszać, męczyć i denerwować, eh
te kopniaki Twoich bobasków musiały słodko wyglądać co?

tysiiiak malutkie ciuszki są zawsze słodkie i boskie!
do wizyty szybko zleci a wtedy na pewno się dowiesz, ze jest wszystko ok

agnieszkazst o tak, mąż mnie ostatnio zaskakuje, na seks nie ma ochoty i siły ale zaprasza na wspólne zakupy i obiad na mieście
śpiewają Ci ptaszki o poranku? ja jeszcze nie słyszałam, tak strasznie wyczekuję tej wiosny

no nic, zmykam poczytać i pooglądać tv a potem spać
dobrej nocki!
do napisania!

Witam sie i ja po weekendzie

agnieszkazst niop tyle szczęścia w nieszczęściu ze małża miałam ze sobą no to fajnie my tez tam jesteśmy na fb zeby tam wrzucac fotki a nie tutaj bo tu moze kazdy podejrzeć

8kasia8 To faktycznie szybciutko wam weekend zleciał ja tez nie lubiłam nocek małża ale teraz lubie mam całe łózko dla siebie i mogę sie wygodnie rozłożyć dzieki za komplementy ale ja wyglądałam jak słoń to malo powiedziane a film podobał mi sie bardzo choć wiele scen z ksiazki ominęli małz sie nastawiał jak to facet ze bedzie porno film a tak zaledwie 15 minut scen łóżkowych a kolejna częśc ide sama a on zostaje z dwójka dzieci w domu

Magiczna Dzieki ale ja sie nie czulam zgrabnie tym bardziej ze przytyłam ponad 20 kg w calej ciazy i nie czułam sie atrakcyjnie wcale tym bardziej ze spojrzenia ludzi okropne byc moze to byly ruchy łaskotania bo takie sa pierwsze a tego sie nie da z niczym innym pomylić ja od soboty czuje juz wyraźne stukanie i kopniaki wiec lada dzien i u ciebie beda wyraźne

czajusiątko Niop brzuch olbrzym nawet spisywałam wymiary to mial grubo ponad metr w końcu swoje ważył i fajnie jak malz zmienil prace oby byla lepsza niz ta wcześniejsza, grunt to dobre nastawienie wiadomo ze nowa praca to nowe rzeczy ale szybko sie nauczy i będzie juz tylko lepiej

tysiiiak To super jak dostałaś ciuszki ja niestety jak mam to tylko dla chlopca bo u nas nikt w rodzinie nie ma dziewczynki wiec mama nadzieje ze raczej sie uda skad wytrzasnąć bo nowej kupować nie chce ale to zobaczę za tydzień po wizycie co tam w brzuchu siedzi u mnie juz o soboty wyrażne stukanie od środka codziennie rano a jak tam u ciebie lepiej z ruchami ?

ZoryaX7 Dzieki ale niestety malo nie przytyłam bo ponad 20kg wiec sporo i nie czułam sie atrakcyjne bardziej jak słoń i te spojrzenia ludzi masakra jakbym nie wiadomo jak wygladala

roxi1987 fajniutko jak wizyta udana i maluszki maja sie ok wyjscie udalo sie nawet gdyby nie maz i jego nastawienie miało byc fajnie a bylo jak zwykle film sie mi podobał mimo ze opuscili kilka scen z książki małz wielce niezadowolony bo za malo scen porno jak każdy facet na tej sali byl zawiedziony bo za malo na kolejna cześć ide sama a on zostaje z dzieciakami w domu

U nas weekend jak weekend bylo i nie ma myślalam ze bedzie to trochę inaczej wyglądało ale cóż faceci mialo byc inaczej a bylo jak zwykle pizza film i koniec obrucil sie dupa do mnie i poszedł spac a niedziela pojechaliśmy na cmentarz poświecić lampki a potem na obiad do mojej mamy i po synka ktory był cały szczęśliwy ze zostal u dziadków zabawy było co nie miara ze do domu nie chcial wracac i juz sie pyta o kolejny wyjazd do babci i dziadka i tak nam weekend zleciał niby był a go nie odczulam trochę przykro a dzis jak codzien maly w przedszkolu i oczywiście zadowolony schodzil z sali pięknie sie ubrał i myk na dwór pieknie grzało słoneczko bosko oby juz tak było. W środe ide zrobic badania ajć a tak sie nie lubię dzielić krwią ale coz zobaczymy jak hemoglobina wyjdzie czy kaze mi jakies tabletki zjadać oby nie bo nie chce i zobaczymy co tam w brzuchu piszczy ciekawa jestem kto tam mieszka

Miłego wieczorku i spokojnej nocy

Witam Was w słoneczny dzień, który spędzam w pracy Mój szef mnie i tak oszczędza, więc poświęciłam Wam ten czas

Roxi może następnym razem się uda Wam razem pójść. Najważniejsze, że Twoje bobaski rosną zdrowo i naprawdę już troszkę miejsca w brzuszku zajmują Dobrze też, że rozwiązałaś problem z tymi uciążliwościami w związku z przyjmowaniem luteiny. Ja przyjmuje witaminy Falvit Mama. Teraz jak będę szła na wizytę, która mam dopiero 18.03. będę robiła morfologie to zobaczę, czy faktycznie mi pomagają. Na pewno odkąd zaczęłam ją przyjmować spadła mi Tarczyca z 2,2 na 1,3, wiec taki plus tych witamin miałam, ale może inne też by to spowodowały. Ja tez nie lubię pobierania krwi, ale głównie dlatego, że nie mam żył widocznych i zawsze jest duże szukanie gdzie można się wbić. Na szczęście to tylko jedna fiolka, za pierwszym razem miałam pobierane aż 4. Niezłe łobuziaki z tych Twoich bobasków, a zwłaszcza ten jeden Nie dziwię Ci się, że jesteś na zwolnieniu. Ja też w ciąży bliźniaczej na pewno bym w domku siedziała, bo do pracy dojeżdżam, niby niedługo, ale jest to w ciąży uciążliwe, bo w kolejce multum ludzi, a że po mnie jeszcze nic nie widać, to musze stać i w ciąży bliźniaczej na pewno bym nie dała radę. Na szczęcie ja jadę kolejką do Warszawy 15-20 minut, bo jadę przyspieszonym i tylko dwa przystani metrem i jestem zaraz w pracy, więc nie jest najgorzej. Wiem, że narty sprawią mu wielką przyjemność i nie chcę Go zatrzymywać, choć wiem, że gdybym powiedziała, że ma nie jechać to pewnie by nie pojechał, ale nie chce jak słusznie zauważyłaś, aby cały ten czas był skoncentrowany na mnie, wiec niech tez teraz ma przyjemności. Poza tym mój mąż to taki sportowiec chodzi na sqush, basen, biega i to jest dla niego relaks. On dużo pracuje, wiec chcę, żeby tez odpowiednio się zregenerował. Jak byłam na zwolnieniu to tez mi się zdarzały dni, w których budziłam się przed 11, a teraz 6.20 na nogach Szkoda, że nie udało Ci się spotkać z koleżankami, ale na pewno niedługo nadarzy się jakaś okazja. Roxi a Twój lekarz potwierdził, że to będą dziewczynki??

Czajusiątko te rajstopy różnią się w sumie tylko górą, bo są znacznie luźniejsze i dopasowują się do brzuszka. No i mają takie szwy jak dzieci mają w rajstopkach, ale naprawdę są wygodne i zaczęłam chodzić w sukienkach Zawsze w nowej pracy człowiek czuje się nieco zdezorientowany. Pamiętam jak ja poszłam do swojej pierwszej pracy i myślałam, oby już minęło kilka miesięcy wtedy już będę wszystko wiedzieć Poza tym zmiana pracy jest jedną z najbardziej stresujących rzeczy w życiu człowieka. Trzymam kciuki.

Agnieszka ja tez młodo się czuje, nawet bardzo i tez mam to szczęście, że nie wyglądam na swoje lata, ooo jak to zabrzmiało. Ja mam bratanka troszkę starszego od Twojego synka, bo ma 1 rok i 7 miesięcy i jak się bawimy to też lubi jak go nosze na rękach. Na szczęście on jest drobniutkiej kości i waży 10,5 kg, to jeszcze jestem w stanie go nosić, ale szczerze mówiąc unikam tego, ale czasami się nie da, bo on czasem tylko chce być u cioci

8kasia8 :* Najważniejsze, że jesteś bliżej niż dalej w sprawie tego ZUS-u. Nie mam brzuszka, ale przytyłam 4kg, wiec obawiam się, że niedługo to będę wyglądać, nie jak kobieta w ciąży tylko grubas, ale widocznie może moja taka uroda w tej ciąży A zawsze bardzo mi się podobały kobiety w ciąży z pięknymi brzuszkami A ogólnie to jestem ciągle głodna. Ja zawsze jadłam cytuję moją mamę jak „chłop”, a moi znajomi uważali ,ze taniej mnie ubrać niż nakarmić, ale teraz to ciągle bym jadła. Na początku ciąży temat mdłości był mi obcy, apetyt dopisywał, ale może jeszcze brzusio mi wyskoczy Jak nie byłam w ciąży to mój mąż mnie też puszczał na jakieś moje przyjemności, np. na mecze ligowe lub reprezentacyjne Polski w siatkówce na drugi koniec Polski. Najważniejsze żeby być ze sobą, ale też zostawiać sobie odrobinę wolności wtedy powroty są cudowne i jesteśmy stęsknieni, a w sumie to nie są jakieś długie okresy, np. teraz tylko 3 dni. Ja natomiast spędzę ten czas u moich rodziców, którzy będą mnie rozpieszczać i jedyna moją konkurencją będzie mój bratanek Oczywiście żartuję. Cieszę się bardzo, ze Wam się układa. Wspólny obiad czy wyjście na zakupy to miła forma spędzania czasu razem i również widoczna potrzeba spędzania czasu razem Mam taki charakter, że lubię po sobie pozostawiać miłe wrażenie, a ja w tej pracy pracuję prawie 5 lat ( w maju mija) i po urlopie rodzicielskim zamierzam, tam wrócić, wiec muszę wszystko zostawić jak najlepszej kondycji , a szczególnie kiedy czuję się dobrze. Chcę tam wrócić głownie też dlatego, że mam umowę na czas nieokreślony to przy małym dziecku będzie istotne. Myślę, że i tak pójdę w połowie kwietnia na zwolnienie

Kasiorek W każdym bądź razie ja nie widzę tych 20 kg i naprawdę uważam, że wyglądałaś bardzo ładnie. Nie przekonasz mnie Kasiu czasami tak jest, że jak człowiek się na coś nastawi to potem jakoś dzieje się inaczej. Ale przypominam, ze na Walentynki jaką zrobił Ci niespodziankę. Kupił Ci części książki, które lubisz. Mężczyźni często zaskakują jak Ty się tego nie spodziewasz i mam na myśli miłe zaskoczenie

Wiecie co zauważyłam, że jak chodzę do pracy to jestem bardziej zorganizowana. Wreszcie Wracam do pracy. Buziaki!!!!

Hej Mamusie I ja się melduję po nieobecności .

U nas ostatnio czas mija pod znakiem zakupów meblowych, krzesła, stół, wykańczamy naszą mikro kuchnię . Chcemy dopiąć parę remontowych spraw, bo pewnie później nie będzie do tego ani głowy ani czasu. Nareszcie kupiliśmy zmywarkę ! wiem, wiem pewnie myślicie po co im zmywarka dla dwóch osób, ale nie cierpimy zmywać naczyń z mężem, a w sumie jest to też w jakimś sensie oszczędność (tak mniej więcej sobie ten kaprys tłumaczymy ).

Wczoraj byliśmy na wizycie u lekarza podglądnąć małego Już się strasznie niecierpliwiłam, czy tam wszystko w porzadku - ale na szczęście tak Oto zdjęcie naszego małego Myśliciela:



Lekarz zapewniał, że mamy się nie martwić tą dziurą w głowie - to tylko efekty specjalne USG Termin teraz wyszedł mi na 24 lipca! No ale podobno najbardziej wiarygodny jest termin z pierwszego USG - więc tego się trzymamy. Dzidzia jest ułożony póki co tyłkiem do wyjścia, no ale jeszcze ma czas, żeby się obrócić. Swoją drogą trochę mu się nie dziwie, też by mi się nie chciało tyle czasu do góry nogami siedziec w brzuchu .
Mam do zrobienia morfologie krwi i mocz do zbadania + badania zwiazane z tarczycą - pewnie wybiorę się w tym tygodniu..
Idziecie na 2 prenatalne ? To tak chyba 22- 24 tc się robi... ja się nad tym zastanawiam, z jednej strony dla świętego spokoju bym poszła, ale z drugiej strony znowu kasa do wydania, muszę to przemyśleć.

Zapisałam się też na te warsztaty Mamo to ja W Katowicach są w maju, mojemu mężowi raczej nie będzie się chciało jechać ze mną ;P muszę jakąś kumpelę wyciągnąć. Szkoda, że żadna z Was nie jest z okolic Katowic, zawsze w kupie raźniej.

Meridka piękny dzidziolek ja się zastanawiam nad połówkowym usg ale chyba pójdę puki co w czwartek idę na wizytę i zobaczymy czego się po niej dowiem a to usg się robi pomiędzy 20-22 tc
A zmywarka dla dwóch osób wcale nie jest głupim pomysłem też bym sobie sprawiła - nienawidzę zmywać!!

Ja też nieraz puszczam eMka np latem na ryby na weekend a on za to nie miał nigdy prblemu jak chciałam wyjść z koleżankami na imprezkę we wszystkim trzeba zachować umiar chodź teraz mu zapowiedziałam, że z dwójką dzieci raczej sama nie będę zostawała więc jak będzie chciał jechać na ryby to będzie musiał zapewnić mi pomoc i weekend w spa w zamian haha

Ja dwa tygodnie przed porodem miałam w pasie 120 cm !!!!! miałam ogrooooooooooooooomny brzuch nie będę was straszyć zdjęciami no i ponad 20 kg też przytyłam :/ ale miałam tez mega dużo wód.. :/ już teraz mam 5 kg a plusie ;((((

meridka zmywarka to najlepszy zakup jaki pamiętam, wiecznie te gary do mycia . A teraz mamy spokój święty. Więc gratuluję dobrego wyboru
Dzidziuś cudowny, zawsze tyle radości sprawia mi oglądanie zdjęć z usg. Ciągle wyciągam i po stokroć oglądam.

Mój Fabi jest na feriach u dziadków, tak jakoś głucho bez niego, pusto. Już wolę, jak wojuje Strasznie za nim tęsknie, a to tylko 3 dni.
Dzisiaj sprawiłam sobie prezent i poszłam do fryzjera, zrobiłam sobie baleyage takim szamponem bez amoniaku, do tego wyprostowałam włosy (bo swoje mam kręcone, nad czym ciągle ubolewam). A korzystając z okazji, że jesteśmy sami może dziś wieczorkiem wyskoczymy na miasto, żeby nadrobić walentynki musze jeszcze namówić mojego J., ale myślę, że nie będzie problemu, bo jutro ma wolne.

A jeśli chodzi o związki, to jestem zwolenniczką,aby każdy miał czas na realizację własnych pasji. Nie znoszę, jak jedno zabrania drugiemu, bo to chyba wynika z braku zaufania. Moja przyjaciółka ma takiego męża, który nigdzie jej nie pozwala wychodzić, problem jest nawet jak się spotyka z koleżankami, a sam goni po imprezach i robi co mu się żywcem podoba. Do tego zazdrosny cholernie, ale to już odrębna historia. Trochę dynstansu w związku zawsze jest wskazane. Ot takie moje przemyślenia

Witam wieczorowo

ZoryaX7 No to dziękuje jeszcze raz wiesz brzuch tez trochę ważył no tak walentynki ale wiesz wyjście raz na 2 lata samemu bez dziecka to święto tym bardziej teraz kiedy będzie 2 lada chwila ale coz podejrzewam ze to miało inne podłoże bo nasz synek jeszcze nigdy nie zostal u jego mamy czyli mojej teściowej nie wykazuje takiej chęci z reszta nawet za czesto go nie odwiedza ani nie dzwoni wiec na siłe sie pchać nie bede tym bardziej ze do niej nie mam żadnego zaufania ale moj małż tego nie rozumie bo to przeciez jego mama mimo ze sam tam nie jeździ ani nie wydzwania

meridka Fajnie ja bardzo lubie urządzać a ze mala to fajna a co do zmywarki czemu dziwnie moja mama tez mieszka tylko z mężem jest ich 2 i maja zmywarkę tylko ta mala 45cm i sobie chwalą wrzuci wymyje i koniec fajna rzecz fajna forteczka a to juz potwierdzone ze jest chłopiec na pewno ja ide na 2 prenatalne mam za free tak samo jak pierwsze tylko za płytkę będę płacić bo chcemy filmik 3d ale nawet jakbym nie miała za free bym poszła tak samo jak w 1 ciazy byliśmy na połówkowym na 4d i nie żałuje pamiątka super. Ja niestety do Katowic mam za daleko u mnie w Bielsku sa mam bliziutko wiec niestety ale mozna zabrać i meza przecież

to moj facet jest chyba inny bo on nigdzie nie chodzi czasem jeździ z kumplem w góry tatry wysokie wiec nie moj pułap a tak to sie nigdzie nie rusza czasem go wypycham zeby poszedł z kumplami na piwo czy cos a ten nic tylko w domu siedzi do mnie czasem kumpela wpada na kawusie i ploteczki albo ja do niej i czasem sa spiecia bo rzadko sam gdzieś wybywa ale jestem za tym zeby osobno tez spędzać czas by moc potem o czym rozmawiać dzielić sie wrażeniami i zatęsknić sie zdarzy a tak potem kłótnie i nieporozumienia

a nasz dzien minał jak codzien synek caly szczęśliwy wraca z przedszkola wiec popołudnia mamy super wyspany i zadowolony jeszcze jak taka pogoda cudna dzisiaj mieliśmy trochę zajęć ale najlepsze było zjadanie galaretki i pieczenia ciasta które wyszło pyszne serniczek masz wszyscy go uwielbiamy z czekolada i posypka pychota a potem bawił sie w przedszkole pisał listy obecności dzieci ich drzemki wiec dzien zaliczamy do bardzo udanych a jutro hm... będziemy kleić bibułe bo sie juz długo domaga a rano w przedszkolu maja prace z plastelina i codzien przynosi mi obrazki z przedszkola dla mnie wiec sama radośc

Nic zmykam troche pobuszować po necie i nyny jutro na badania ajc na sama mysl mi nie dobrze a wlasnie jak macie sama morfologie i mocz robicie je nad-czczo czy normalnie po śniadaniu bo u mnie bez jedzenia rano jest masakra tym bardziej ze tam tak ciepło jest

Witajcie mamusie!!!!

Meridka Faktycznie mały myśliciel. Piszesz o dziecku jako chłopczyku, więc rozumiem, że potwierdzono, że to będzie chłopak. Mały słodziak. My skończyliśmy remont w grudniu, wiec życzę powodzenia. Odnośnie zmywarki my też mamy z mężem (małą 45 cm), ale uważam, że to był jeden z naszych lepszych zakupów. Już nie raz miałam ochotę napisać tu na forum, że kocham moja zmywarkę Poza tym to mój mąż zyskał, bo to on głównie by zmywał, bo ja tego nienawidzę.

Tysiiiak to już jutro wizyta. Tez już bym miała ochotę zobaczyć dzidzię Ja mam 4 kg na plusie a 2 i pół tygodnia mam wcześniejszą ciążę od Ciebie.

Natinka podziwiam Twoja koleżankę, ja bym oszalała z takim mężem.

Kasiorek to super, że Twój mały lubi przedszkole. Przynajmniej tym nie trzeba się martwic.

Ja wczoraj poszłam spać o 21.30. Zaczynam odczuwać ranne wstawanie. Jestem taka dumna z siebie, bo po powrocie z pracy i ogarnięciu mieszkanka. Ugotowałam zupę na dziś i zrobiłam prasowanie, a myślałam, że po powrocie padnę

meridka Piękny dzidziolek! I mega zazdroszczę zmywarki! Myślę,że to baaaardzo dobry zakup! Też bym się wybrała na te warsztaty ale u mnie w województwie nie ma nad czym bardzo ubolewam
zorya normalnie nowa energia w Ciebie wstąpiła
kasiorek Ja wszystkie wyniki robię na czczo. Biorę ze sobą jakiś owoc lub kanapkę i po pobraniu szamię , bo u mnie bez śniadania też jest baaaardzo ciężko
tysiiak To już jutro wizyta A jak dużo czasu zajęło Ci zrzucenie kg po porodzie?


Co do związków, u nas podobnie jak u Was jest tak,że każdy ma czas na swoje pasje i po prostu czas dla siebie. Moj J podobnie jak którejś z Was mąż(kurcze wyleciało mi z głowy która to pisała, chyba zorya) to sportowiec- amator. Squash, rower to jego żywioł i nie wyobrażam sobie go w tej kwestii w jakiś sposób ograniczać
U nas słonecznie od samego rana
Jak u Was wyglądają noce? Ja bardzo często się budzę, praktycznie przy każdej zmianie pozycji. Wieczorem szybko chce mi się spać, a rano o 7 już mam oczy jak 5zł