Majóweczki 2016

Hej dziewczyny, jestem
Miło mi, że o mnie pamiętacie.
Nie pisałam, bo wypadł mi telefon na schodach i się rozbił i mam teraz starego dezela bez możliwości łączenia z internetem a z kolei laptopik złapał mi wirusa i otwierał jedną za drugą strony z gołymi babami. Potem miałam doła, ale doły to chyba dla mnie absolutna norma w tej ciąży. Jak tylko sobie odpuszczę spacer, gimnastykę i chwilkę relaksu (co przy piętnastomięsięcznym brykaczu w domu nie jest bardzo trudne) to dopada mnie depresja.

U mnie w porządku. Spodziewam się chłopczyka, będzie miał na imię Józek, po moim dziadku. Wczoraj ważył 511 gram i był w dobrej formie. Na razie jest w położeniu miednicowym. Lekarz mi mówi, że ma jeszcze masę czasu na obrót, mam nadzieję, że się obróci bo wizja cc mi się nie podoba. Mama jakiś dziwny lęk, że jak będę mieć cc to znieczulenie nie zadziała
Z akcji zdrowotnych zaliczyliśmy grypę żołądkową, najpierw Wandzia, trzy dni później ja, ale obyło się bez szpitali itp, więc luzik.
Z wyprawki czeka mnie tylko zakup kosza mojżesza, bo na początek chcemy malutkiego w takim czymś trzymać. Już licytuję taki kosz ze stelażem - kołyską. W poniedziałek koniec aukcji, na razie jestem jedyna chętna
Wóżek planujemy kupować około lutego, bo nastawiam się na używany (podwójne wózki są cholernie drogie). Jest spór o model - ja myślę o takim allegro.pl/phil-teds-exsplorel-rok-po-ro...taw-i5903997411.html a mąż o takim allegro.pl/wozek-blizniaczy-abc-design-z...owk-i5898942731.html
Ciuszków mam dość, trochę uniwersalnych, ale i różowe serduszka Józek może godnie donaszać po siostrze

Emilia - ja przy małej Dusi miałam xlandera, dostałam go po moim bratanku i nie lubiłam go właśnie za wagę, choć miał też swoje dobre strony - super zamykany kosz na dole na drobiazgi i sporo fajnych schowków tu i ówdzie, których mi teraz brakuje.

Skalarek - trzymam kciuki, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Dzięki że się w końcu odezwałaś. Już się martwiłyśmy o Ciebie. No i cieszę się że będziemy mieć jeszcze jednego chłopca. Na kiedy masz termin to wpiszę cię na listę A imię śliczne Więc teraz już będziesz zaglądała tutaj częściej ?

Hej

My juz od rana zaliczylismy sanki i zabawe w sniegu

Skalarek no to kochana odpoczywaj bo to żartów nie ma i super ze Olus taki duży

Kacha super ze jestes no i fajnie ze i wam trafiła sie parka . my tez wybralismy wózek blizniaczy jeden za drugim jednak wygoda dzieci najwazniejsza

Kacha super, że się odezwalas! Mam nadzieję, ze teraz będziesz tutaj codziennym gościem no i ekstra, że moj Olek już nie jest rodzynkiem i ma do pary Józka

Jak Wam mija dzień? U nas śnieg trochę pada i jest tak zachmurzone, że chyba depresji dostane od braku słońca, leżenia i czarnych myśli

a to moje zakupki dzisijesze, wstawiam tylko kilka przykladowych, bo kupilam chyba z 20 szt





kach super ze chlopca bedziesz mie;)

Dzień dobry Majóweczki

Co tu taka cisza? Gdzie się wszystkie podziały? Tylko mi nie mowcie, że sprzątanie tak was pochłonęło a moze pogoda za oknem nareszcie zachęciła do spaceru? Ja chętnie bym pospacerowala, bo pięknie słoneczko świeci, ale niestety szlaban trzyma mnie w łóżku

Emilia śliczne ubranka, a to ostatnie dla taty to sama bym kupila jakbym gdzieś wyhaczyla

Witam
Skalarek - u mnie marna dziś pogoda, ale kręciłyśmy się z Dulą po podwórku godzinkę. Ty się nie martw - teraz poleżysz, ale za rok będziesz miała małego motywatora do codziennych spacerów - nadrobisz
A takiego bodziaka dla taty widziałam na allegro, jakaś polska firma takie robi.

Miśka - termin mam na 14.05
Idę poleżeć w wannie, Józek bryka mi w brzuchu, czuję go na dole, więc się nie obrócił łobuz.

Hej! Mnie naprawdę porządki sobotnie pochłonęły Najpierw sprzątanie było,potem dokończenie książki,a potem kino byłam na "Creed-narodziny legendy" oczywiście na sali 25 osób tylko 2 panie w tym ja ooo sorka 3 bo jeszcze moje dziecie Mąż wniebowzięty filmem ja o dziwo w miarę zadowolona nawet płakałam troszkę ale to chyba hormony

A dziś miał być spacer z psem a będzie dupa,bo leje deszcz śnieg się topi ogólnie paskudna sprawa,więc wpadłam na genialny pomysł wyruszam na zakupy ciuszkowe pochwale się zdobyczami

Kacha- super że chłopak wreszcie będzie jakaś równowaga może lekka jak tu tyle panienek Ale wiecie co dobrze ze się duzo kobitek rodzi to wojny nie bedzie tak sie mówi podobno

Emilia- idziesz jak szalona z ubraniami ale spoko spoko waz zaraz dogonię

Jagoda niezmiernie się kręci w nocy najbardziej,w ciagu dnia jak sobie przypomni Mąż poczuł lekkie "puk" w rękę i chyba wreszcie zadowolony jest Brzuch rośnie.. Spadam dopić kawke,i wstawiam rosół i szał zakupów

Pati więc życzę udanych łowów. U mnie też niestety deszcz popsuł plany i się zastanawiam co będę cały dzień robić
Więc u Ciebie będzie Jagódka? Śliczne imię też je brałam pod uwagę

Hej..
Łożysko przodujace zagraża szyjce i jeśli nie zdążą z cc to mała może się udusić.... Także staram się nie szaleć.. Biorę duphaston...
Nasza maleńka będzie Kornelia, Rozalia lub Łucja mąż jest za Kornelia...

Co do zakupów... Nam będzie brak łóżeczka bo po Misia się rozpadło i wózka bo Laski wymeczyly ten nasz..
Podoba mi się roan bass....
No i chce kupić chustę.. Tkaną..
Miałam elastyczną z Misia i była bardzo przydatna

Pati to czekam na foty z zakupowych łowów no i imię bardzo ładne i czyzby już postanowione, że zostaje Jagódka?

Majka to oszczędzaj się Kochana jak najwiecej, będzie dobrze musi być tak samo jak u mnie
A co do imienia to my planowalismy Kornelie jak jeszcze nie wiedzieliśmy kto mieszka w brzuchu baaaardzo podoba nam się to imię
Co do wózka to tak jak pisalam, my zdecydowanie roan bass, a odnośnie chusty to też mysle, że zakupie ale chyba dopiero po porodzie, bo na samym poczatku nie będziemy nosić

Juz po zakupach

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


takie małe szaleństwo,tak na prawdę jakby było dużo więcej czegoś fajnego to bym brała ale było tak sobie..

Majka-to wypoczywaj Kornelia też ładne imię

Tak postanowione Jagoda myślę że mąż już się z tym oswoił

Ej w jakich rozmiarach kupujecie rzeczy?

Ja od 56-kilka 58-kilka większość 62

Pati ale slodziutko się zrobiło, a ten kociak ostatni boski
Dobrze, że mąż już się oswoil i imieniem dla małej
Jeśli chodzi o rozmiary to ja też mam tylko kilka na 56-58, i raczej stawiam na 62 zwłaszcza, że mały nie jest taki mały

Z doświadczenia wam napisze ze lepiej 56 mieć mniej i w razie dokupić moja Tosia miała dwa dni 56 zanim zaczęła prostowac nóżki.. Misia może z tydzień