Sierpnióweczki 2016

Witamy Miśka31
ona19 mnie też tak pobolewa dół brzucha jak Ciebie:(ale jak sie położe to wszystko ustaje. Zdarzyło mi się może ze 3 razy. Pytałam lekarza o to, a on mi powiedział, że ile kobiet w ciązy to tyle dolegliwości:):)powiedział, żeby sie nie martwić bo tak może się dziać.
Sylwia Cz. myslałam, że tylko ja mam taki problem ja od zawsze byłam duża więc borykam sie z tym od lat. Miałam wzloty a potem efet jojo. Jak się wziełam za siebie i trochę schudłam to okazało się że jestem w ciąży:) Pilnuję sie rzecywiście, ale czasem grzeszę:)w tej ciązy mam straszne zachcianki. W poprzedniej byłam uzależniona od borówki amerykańskiej tylko:)A teraz to jakaś masakra:)
Ja się borykam z takim problemem inne dziewczyny maja niedowagę:)chyba nigdy nie ma idealnie.
Najważniejsze, żeby Dzieciaki i My byłyśmy zdrowe a reszte da sie jakoś ogarnąć

Witam wszystkie nowe mamuśki

Ale się rozpisalyscie Miałam trochę czytania, ale to super, bo nam się forum rozkręca

Dziewczyny ja padam na twarz Tak mnie kręgosłup boli, że ja już chodzę jak kaczka a do tego w ogóle ledwo chodzę I od paru dni pobolewa mnie podbrzusze. Jak usiąde i odpoczne to po kilku godzinach przechodzi Ehh... Wracam do domu normalnie na czworakach Mam taki plan, że po usg 17 marca pójdziemy do szefa i spytamy się wprost czy mogę iść na zwolnienie, bo jak rozmawialam z lekarzem to powiedział ze pracodawca musi mnie wysłać na zwolnienie i wtedy wysyła dokumenty do takiej jakby gminy i wtedy gmina do lekarza i lekarz daje zwolnienie a pracodawca wtedy dostaje kasę od gminy. Także jestem ciekawa co powie :/ Ja mam serdecznie juz dość

Witamy wszystkie nowe Mamusie
Madeline,czemu TY się Kobietko Nam tam męczysz?Ja rozumiem,że bardzo martwią Cię sprawy firmy i chciała byś to załatwić pokojowo..ale do jasnej anieli...jesteś w ciąży,źle się czujesz i należy Ci się bezwzględnie pójście na zwolnienie.Nie możesz myśleć już w kategoriach dobra firmy,a siebie samej i maluszka którego nosisz pod serduszkiem.Zanim "urzędasy"załatwią to między sobą faktycznie Nam tam padniesz
madziutek..spokojnie,walka z kg to moje przekleństwo..czasem myślę ,że tylko po celebrytkach spływają ciąże jak po kaczce;) ja im bardziej cudowałam nad utratą wagi tym mniej korzystnie to się kończyło,natomiast czasami przychodził taki moment...że samo ubywało(nie wiedzieć czemu i nie było efektu jojo).
W przyszłym tygodniu Was opuszczę na chwil parę..w sumie to nie wiem na jak długo.Nie jestem zwolenniczką najnowszych technologii w dziedzinie telefonii,a nie wiem jak będzie z internetem w szpitalu

Sylwia CZ a dlaczego idziesz do szpitala?

Nie spałam prawie całą noc...(jakiś czas temu nabawiłam się śmiertelnej fobii związanej ze szpitalami,leczeniem i pobytem tam) zatem zdenerwowanie daje o sobie znać,płaczę na samą myśl choć wiem że to konieczne.W tamtym miesiącu miałam podwyższone leukocyty( myślę że przez infekcje ..wciąż kaszle,mam katar..ciągle mnie coś boli,jak nie kręgosłup to zęby,jak nie te..to łapie infekcje "na dole" bo kolejny raz nie trafiam na dobry płyn do higieny intymnej..z reguły nigdy nie mam gorączki a skoro jej nie mam to organizm w jakiś sposób musi się uzbroić i walczyć z tym).W tym miesiącu moje leukocyty wyniosły 21,1 i moja p.ginekolog stwierdziła że to wystarczający powód aby mnie umieścić w szpitalu i tam porobić dokładniejsze wyniki i skonsultować to z hematologiem.Na nic moje tłumaczenie że mam w krwi gronkowca złocistego którym mnie uraczono właśnie w szpitalu,heh.Więc odezwała się moja szpitalna trauma.Wymiotuje i nie śpię..Jeśli chodzi o brzusio...mamunie,mnie też boli dołem w podbrzuszu i też słyszałam że to normalne,więc skoro tyle z Nas to usłyszało..to najwyraźniej coś w tym jest.Więc nie niepokojmy się z tego powodu,no chyba że do tego dojdą inne dolegliwości typu plamienie czy krwawienie,czego żadnej z Nas nie życzę.Z usg wynika że z Naszym dzidziusiem wszystko ok..niestety skutecznie ukrywa to i owo.Prawdopodobnie dziewczynka Nam się szykuje ..może to potwierdzi badanie prenatalne na które idziemy 17 marca:) Ktoś pytał chyba w sumie...o to badanie połówkowe..ja nie płacę za to drugie(jestem po 35 roku życia,czyli w grupie ryzyka)i takie badania są bezpłatne..bynajmniej te dwa pierwsze,trzecie płatne ..chyba 260 zł w Lubinie w Feminie.

Sylwia Cz. jejku to masz niemiło wspomnienia, trzymaj się i bądź dzielna w szpitalu. Chyba, zadna z nas tego nie lubi, ale musimy to przechodzić dla naszych maluszków.

Madeline Ty tez sie trzymaj, trzymam kciuki, żebyś jaknajszybciej mogła iść na zwolnienie i cieszyć się ciążą w spokoju juz, bez stresu.

MIŁEGO DNIA

Sylwia Cz trzymam kciuki i się nie stresuj, chociaż sama nie cierpię szpitali i wiem co przezywasz. Jednak czasem takie kompleksowe badania sa potrzebne żeby rozwiać wszelkie wątpliwości:)
Madeline mam nadzieję, że uda Ci sie wszystko pozałatwiac i pojdziesz na zasłuzone L4
Miolego dnia dla Waszystkich

Dzięki dziewczyny, jesteście kochane, ale niestety tutaj jak nic się nie dzieje to niechca dawać zwolnień Ehh... w czwartek za tydzień będziemy mieli usg i wtedy zagadam o zwolnienie a jak lekarz nie da to w piątej wtedy pójdziemy do szefa...

A to my z wczoraj


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej, ja się macie mamusie?
Ja mam wiecznego głoda. Nadrabiam to, że w pierwszym trymestrze mało mogłam jeść,

Hej laseczki, dawno mnie nie było, bo wróciłam na trochę do pracy, ale już dostałam pozwoleństwo na pójście od czwartku na zwolnienie i mimo obrażonych min i fochów ze strony dyrekcji (i tego, że od jej nastroju zależy przyjęcie mojego starszego dziecka do przedszkola od września), ja i tak bardzo się cieszę. Niestety praca w ciągłym biegu i ruchu okazała się zabójcza dla mojej miednicy - są dni, że nie mogę wstać wieczorem z kanapy, jak już po całym dniu usiądę. Póki co żyję czwartkiem, a jeszcze w poniedziałek dzień opieki odbieram

Dziewczyny, jak z waszą wagą? Ja już jem normalnie - staram się przestrzegać diety cukrzycowej i jestem pod stałą już kontrolą dietetyka, ale wszystko co słodkie i smażone szeroko się do mnie uśmiecha i przed lodami też nie mogę się opamiętać, a na wadze od początku ciąży przytyłam równe 0kg. Wszystko idzie w cycki i brzuch, tylko ciekawe skąd mi na to konto ubywa - częściowo pewnie z pamięci, bo wysłowić się momentami nie mogę

Ja mam +3,5 kg więcej. 19tc. Teraz staram się pilnować, bo w pierwszej ciąży przytylam 23kg.

Hej dziewczyny

Co tu taka cisza?

Ja żyję czwartkiem, bo mamy usg połowówkowe

Póki co przytyłam 4 kg i oby jeszcze max 10 doszło. Daje sobie tyle. Ale oby mniej, bo z synkiem przytyłam 18 kg :/

hej ja jutro mam wizyte dam znać wieczorem. Boje się troche.
OStatnio strasznie bolą mnie nogi i plecy, jak sie położe to nie mogę wstać, dziś jak wstawałam do syna w nocy to myslałam, że nie dojdę do jego pokoju. W pierwszej ciąży mnie bolało, ale nie az tak.

Brzuch mam już taki hohoho:)

na plusie 6kg

jak usiade z synem na podłodze to nie mogę się podnieść. Tak mnie coś w biodrach rwie.

Ja po wizycie.
19,5 tygodnia, na 75% dziewczynka
wszystko dobrze, ciesze się.... Dziewczyny zapisujecie się na to badanie połówkowe do innego lekarza?