Sierpnióweczki 2016

My za dużo w starym mieszkaniu nie zmieniamy, bo wykańczamy dom. I będziemy się przeprowadzac, ale to juz jak się dizdzia urodzi, wiec tam dopiero będę robić pokoik dla starszaka i dla dzidzi. ALe juz się doczekac nie mogę. Staram się na razie kupowac to co potrzebne najbardziej, fotelik, wózek itd, łóżeczko mam po synku, a każdy grosz skladamy na wykończenie domu

Hej Dziewczyny!
No własnie nie wiem co tak cicho na tym naszym forum chyba wszystkie mamuski zabiegane bo sie wiosna zrobiła:)
Ja byłam w zeszłym tygodnia u swojego lekarza poki co wszystko dobrze, Dzidzia płci nie zdradza bo tak jest obrócona, że nie ma szans. Zlecił mi badanie na krzywą cukrową, ale mam zrobić dopiero przed następną wizytą czyli mam koło 3 tyg jeszcze na to. Waga w ciągu miesiąca skoczyła 2,5kg do przodu ale trochę przymkałam oko w czasie świat no i efekty zaraz są Po drodze jeszcze zaliczyłam endokrynologa bo mi cos badania kiepsko wyszły i jenak włączył mi euthrox bo mówi że tak bedzie najbezpieczniej. Ja narazie nic nie zmieniam w pokoju bo ciagle mi sie wydaje ze dużo czasu:) Nic jeszcze nie kupiłam bo dobrze by było poznac płec :)Napewno musimy kupic wózek bo córa miała uzywany i sie go pozbyłam juz:):)Jakbyście miały jakies pomysły lub sugestie to się dzielcie bo w sumie to jest tego tyle ze cięzko bedzie sie zdecydowac.
Moja córka poszła dzisiaj pierwszy raz do przedszkola, została bez problemu obyło się bez płaczu(wiem że to tak pewnie tylko dzisiaj)gorzej ze mną nie mogę sobie miejsca znaleść:(posprzatałam, ugotowałam, porobiłam wszystko i co tu teraz robić???mam nadzieję, ze sie przyzwyczaje do nowej sytuacji:)Posłalismy ja wczesniej bo wszyscy tak doradzali, że lepiej posłac zanim pojawi się Dzidzus. Zobaczymy mam nadzieję, że się przyzwyczai)

madziutek, jesli córcia została bez płaczu to pół sukcesu, mojego syna Pani w pierwszym dniu ode mnie odrywała

Mój juz będzie miał 5 latek, ale miałm wybór, dac go dro zerówki przys zkole podstawowej czy zostawić w przedskzolu i go zostawiam, bo w sierpniu pojawi dzię rodzeństwo i to juz i tak będzie dla niego stres, wiec niech zostanie jeszcze rok w zaprzyjaźnionym miejscu.

Ja przytyłam już od poczatku ponad 6kg, masakra. w osttanim miesiacu 4kg staram się ograniczac, ale ciagle jakies cukierki jem

waga jest na razie 2kg na plusie, rezerwę kilogramów zostawię sobie na lato, kiedy będę puchła jak balon

od 2 tygodni w końcu jestem na zwolnieniu i jakoś próbuję się pozbierać. Niby już zaczęłam porządki, podróż do IKEI też była po nową szafkę, jednak ciągle mam przed sobą 2 egzaminy na uczelni w tym tygodniu i następnym i próbuję nie rozdzielać swojej uwagi na wicie gniazdka. Nie mniej jednak całą skrzynię małżeńskiego łóżka zawaloną mam ciuszkami po synku, a teraz córka... Wielka rewolucja będzie i wywożenie worami szmatek do siostry, bo tam dwumiesięczny mężczyzna się chowa.

Mój mały nie dostał się do państwowego przedszkola, a największym debilizmem jest to, że ja sama w nim jestem zatrudniona. Za mało punktów mieliśmy, bo 'niestety' jeszcze nie wielodzietni, nie niepełnosprawni, no i po ślubie... Ehhh, dyrekcja kazała mi czekać i będzie robiła wszystko co w jej mocy, żeby małego jakoś wcisnąć. A on sam taki pępuś mamusi się zrobił, że już nawet mówi na mnie 'moja żona'.

Chciałam go wczoraj zapisać na szczepienie na ospę, co by jeszcze przed wrześniem zdążyć z drugą dawką i wiecie co, w przychodni została OSTATNIA SZTUKA SZCZEPIONKI!! Następna dostawa pod koniec lipca. Młody na szczęście zdrowy jak koń, miejsce do lekarza uprosiłam i tą jedną jedyną szczepionkę zaliczyliśmy. Nie będę ryzykowała, że zniesie mi z przedszkola do niemowlaka te choróbsko.

Witajcie. Wczoraj miałam polowkowe i będziemy mieć córkę. Czyli parke w domu.

witajcie u nas po staremu, dziś byłam zrobić badania, wizyta za tydzień.

Dziki imbir mój synek chorował na ospę właśnie jak byłam na poczatku ciąży, wiec sie też nastresowałam z tego powodu, ze sie mogę zarazić, na szczęście nie zaraziłam się i mam nadzieje, ze dizdziusiowi nic nie zaszkodziło to.

pomka super informacja, u nas prawdopodobnie też będzie córcia i będziemy miec parkę

Hej Byliśmy dzisiaj u lekarza i dowiedzieliśmy się, że będzie dziewczynka. Łożysko niestety mam centralnie przodujące, już wpisane do karty, raczej się już nie podniesie. Zapowiada się więc cc. Na wszelki wypadek mam brać luteine 2 razy dziennie. Ale wszystko poza tym jest OK, córka zdrowa i to jest najważniejsze. Jesteśmy dobrej myśli.
Nic jeszcze nie kupowaliśmy. Większość rzeczy mamy po synku. Znajomy już obiecał nam drugie łóżeczko po swojej córce, bo syn jeszcze w swoim śpi. Będziemy musieli tylko dokupić jakąś komodę na ubranka i trochę typowo dziewczęcych ciuszków. Tego ostatniego to już się nie mogę doczekać

Ja też mam mnóstwo ubrań dla chłopca. Muszę teraz dokupić trochę różu a jak nazywajcie swoje dzieci? I jeśli macie pociechy w domu, to jak mają na imię? Szukam inspiracji?

hej kolejny dzień taki sam, od rana sprzątanie, gotowanie i pranie. Jejku juz mi sie nie chce za bardzo.
Musze zrobić miejsce na ciuszki dla maluszka, albo pomysleć o jakiejś komódce małej na ciuszki.
Jaki wózek kupujecie? Ja na pewno uzywany, bo szkoda mi pieniedzy na nowy.

Jesli chodzi o imiona to nie wiemy jeszcze. CO myslicie o imieniu Antonina, miTosia, Antosia sie pdoba, ale to Antonina ...

Hej dziewczyny

Mam super wieści Dziś mój mąż rozmawiał z szefem i od wczoraj w sumie jestem juz w domu bo nie miałam siły pracować, a od dzisiaj oficjalnie załatwiają papiery i pozwolenie na to żebym została w domu. Czyli nie musze juz wracać Tzn oczywiście po porodzie

Nasz mały drugi synuś fika codziennie i coraz mocniej

To wychodzi na to, że nasz będzie rodzynkiem? Czy miał być jakiś jeszcze chłopczyk? Bo nie pamiętam

My mamy w domu Aleksandra ❤, a teraz prawdopodobnie będzie Igorek ❤ Dla dziewczynki mieliśmy imię Nikola

Ja w sumie już zaczęłam zakupy, tzn mam już pokupowane butelki, laktator, miseczki, łyżeczki, wkładki, smoczki i takie tam pierdoly, bo z allegro zamawialam a ze moi rodzice jechali do nas na święta to nam podrzucili. W weekend jadę kupić łóżeczko i nosidełko, a w maju reszta pierdolek typu kremy i apteka dla dzidziusia. Musimy jeszcze kupić wózek, ale nie polski tylko tutaj stąd taki typowo duński, tzn musi mieć gondola ok 97-98 cm żeby dziecko mogło spać na dworze nawet w wieku 2 lat we wózku. I taki wózek zostawia się u niani. No i może skuszę się na kilka ciuszków nowych dla małego szkraba, ale szaleć nie będę bo mam wszystko

madeline super cieszę się razem z Tobą, bo wiem jaką męką była dla mnie rpaca w ostatnich dniach przed pójściem na zwolnienie. Teraz siedze w domu, zawsze coś jest do roboty i powoli sobie juz planuje wszystko.

Ona Dzięki słońce W domu to w domu, nie ma porównania w ogóle.

Właśnie wypatrzyłam wózek 3w1 za 300zł... taki sam (tylko dwa modele młodszy) niż miałam dla synka i kolor inny. Kurcze chyba go wezmę...

myslicie, że nie za wczesnie?

Ona ja też na dniach będę kupować wózek

No właśnie niby duzo i nie dużo czasu zostało, zalezy jak na to patrzeć, a wydaje mi się, że cena spoko i wózek taki jak chciałam. Poczekam na dodatkowe fotki i kupuje