STARANIA O CIAZE

sylwka727 napisał:

Sylka dzięki, przeczytałam twoją historię i też przeszłaś swoje a to moja historia www.zapytajpolozna.pl/50-strata-ciazy/32...sliczne-aniolki.html

Kajo u mnie wszelkie dolegliwości występujące od paru dni skumulowały się wczoraj, słabo się wczoraj czułam i tak jakby od kilku dni mam wyostrzony węch wszystko mi śmierdzi

Sylwuńka będę trzymać mocno za Ciebie kciukasy!!!!Oby ten węch coś wywąchał

Sylwka Też czytałam Twoja historię, smutna Mam nadzieję że jak kolejny raz zafasolkujesz dotrwasz szczęśliwie do końca i wszystko zakończy sięhappy endem. Tego Ci z całego serca życzę. Majac 2 aniołki teraz musisz czeczekać simałego "diabełka" który będzie rozmosił Was dom

sylwka727 napisał:

Sylka dzięki, przeczytałam twoją historię i też przeszłaś swoje a to moja historia www.zapytajpolozna.pl/50-strata-ciazy/32...sliczne-aniolki.html

Kajo u mnie wszelkie dolegliwości występujące od paru dni skumulowały się wczoraj, słabo się wczoraj czułam i tak jakby od kilku dni mam wyostrzony węch wszystko mi śmierdzi

Sylwiuniazasługujesz na wszystko o czym marzysz. Ktoś kto tego nie przeżył nawet nie jest w stanie wyobrazić sobie Twojego bólu. Jesteś bardzo silną kobietą, która zasługuje na całą gromadkę prześlicznych maluszków. Życzę Ci tego z całego serca.

sylka jak odziedziczy charakterek po mamusi to faktycznie diabełek będzie

Mój to nie wiadomo po kim ma ten charakterek

Dzięki Kajo tobie też życzę małego dzitka albo i nawet kilka

sylwka727 napisał:

Dzięki Kajo tobie też życzę małego dzitka albo i nawet kilka

Dzięki Sylwka
W tym cyklu mam szansę na jedno gdyż był jeden dominujący pęcherzyk.
Ale w zeszłym miałam dwa:) i śmiałam się z ginkiem, że jest szansa na bliźniaki.
Mój ginek tez mam bliźniaki, ale uważa, że lepiej pojedyńczo rodzić, bo oni sami mieli ze swoimi bliźniakami komplikacje.

Kajo na właśnie z bliźniakami bardzo często dochodzi do wszelakich komplikacji

Magdah31widziałam,że napisałaś na staraczki meldunek i miałam Ci dać znac, żebyś wpisała datę swojego niechcianego okresu i dodała się do listy staraczek.

Witamy Cię ciepło
Ja tez biorę 3 cykl Clo, raz nie było chyba owulki, ale dwa razy była. A co mówi Twój ginek, że są w ogóle pęcherzyki?


Hej
niechciana miesiączka przyjdzie bo znowu niebyło owulki i biorę duphaston lekarka mi powiedziała że po to żeby @ przyszła. Pęcherzyków jak dobrze zrozumiałam niemia.

Ogólnie mam PCOs i to chyba przez to brak owulki. Lekarka mi mówiła że jak zrobi sie laparoskopie torbielowatego jajnika to wtedy jest szansa. Chciałam was dziewczyny spytać czy któraś miała taką laparoskopie i czy to przyniosło efekt.

sylwka727 napisał:

Kajo na właśnie z bliźniakami bardzo często dochodzi do wszelakich komplikacji

No tez tak mi tłumaczył, bo ja to miałam schizę na bliźniaki

Ale ten mój ginek taki do bólu racjonalny, ja jestem marzycielką z głową w chmurach

magdah ja miałam laparoskopie ale dlatego że miałam przez to zatrzymaną @ na 3 miesiące i to pomogło bo się odblokowało wszystko ale nie starałam się wtedy o dziecko

magdah31 napisał:

Magdah31widziałam,że napisałaś na staraczki meldunek i miałam Ci dać znac, żebyś wpisała datę swojego niechcianego okresu i dodała się do listy staraczek.

Witamy Cię ciepło
Ja tez biorę 3 cykl Clo, raz nie było chyba owulki, ale dwa razy była. A co mówi Twój ginek, że są w ogóle pęcherzyki?


Hej
niechciana miesiączka przyjdzie bo znowu niebyło owulki i biorę duphaston lekarka mi powiedziała że po to żeby @ przyszła. Pęcherzyków jak dobrze zrozumiałam niemia.

Ogólnie mam PCOs i to chyba przez to brak owulki. Lekarka mi mówiła że jak zrobi sie laparoskopie torbielowatego jajnika to wtedy jest szansa. Chciałam was dziewczyny spytać czy któraś miała taką laparoskopie i czy to przyniosło efekt.

Magdah wiem, że któraś z dziewczyn pisała o laparoskopii, ale nie moge sobie przypomniec która. Tzn nie na tym forum wyczytałam, tylko na skarbmamy.pl. Może się odezwie jak przeczyta Twój post.


Na pewno lekami trochę ginka Cię podreguluje, ale wiem, że takie zabiegi, jeśli rzeczywiście masz zdiagnozowane prawidłowo problemy dają duże efekty. Moja kumpela miała laparo i teraz ma dwójkę dzieci

Ja miałam tylko HSG na drożność jajowodów.

O widzisz Sylwka miała ale wiem, że ktoś jeszcze.

Kajo no bliźniaki są słodkie ale pamiętam jak ja się dowiedziałam że będę miała bliźniaki to mnie zamurowało to był już 4 miesiąc i dopiero wtedy zobaczył(a na każdej wizycie miałam usg, tłumaczył że jeden się schował za drugiego i nie widział) mówi wtedy do mnie "a wie pani że to są bliźniaki" a moje pierwsze słowa to"że co proszę" pamiętam jak sie wtedy przestraszyłam że jak my sobie damy radę z dwójką na raz ale głupia byłam teraz bym wszystko oddała żeby mieć chłopców przy sobie albo jak pierwsze myślał że to chłopiec i dziewczynka a potem że dwóch chłopców a ja byłam zawiedziona bo bardzo chciałam dziewczynkę to jestem na siebie złą że tak myślałam

no ja też niedawno miałam zatrzymaną @ na kilka miesięcy ale po luteinie wróciła jakaś inna ale za to niema owulacji w cyklu. Teraz chyba pójde to porozmawiam z lekarką może ta laparoskopia pomoże.
Chociaż też zastanawiam się nad konsultacją u innego lekarza albo wogóle nad zmianą

sylwka727 napisał:

Kajo no bliźniaki są słodkie ale pamiętam jak ja się dowiedziałam że będę miała bliźniaki to mnie zamurowało to był już 4 miesiąc i dopiero wtedy zobaczył(a na każdej wizycie miałam usg, tłumaczył że jeden się schował za drugiego i nie widział) mówi wtedy do mnie "a wie pani że to są bliźniaki" a moje pierwsze słowa to"że co proszę" pamiętam jak sie wtedy przestraszyłam że jak my sobie damy radę z dwójką na raz ale głupia byłam teraz bym wszystko oddała żeby mieć chłopców przy sobie albo jak pierwsze myślał że to chłopiec i dziewczynka a potem że dwóch chłopców a ja byłam zawiedziona bo bardzo chciałam dziewczynkę to jestem na siebie złą że tak myślałam

No co Ty, nie miej do siebie pretensji. To normalne, że o czymś marzymy i się zastanawiamy jak to będzie. Chyba każda z nas tak ma, a Twoje aniołki i tak zawsze będa dla Ciebie najważniejsze. I one wiedzą o tym.