STARANIA O CIAZE

Ja się z umowy nie wypiszę.

Oj,oj niech już wiosna przybywa

A MoNiaaa ma rację. Z flaszeczką syropku to i lekarza przkabacimy.

A na dobrą jazdę to Wam dam pociągnąć co nieco z mojej kroplóweczki

noooooooooo............ferritka......w końcu promocja to ważna rzecz

Dave napisał:

Ja się z umowy nie wypiszę.

Oj,oj niech już wiosna przybywa

A MoNiaaa ma rację. Z flaszeczką syropku to i lekarza przkabacimy.

A na dobrą jazdę to Wam dam pociągnąć co nieco z mojej kroplóweczki

pamiętajcie za wczasu, że ja nie mogę mieszać, jak syrop to tylko syrop, jak kroplówka to tylko ona- bo mi nogi siadają i głowe trace ;>

ferritka nie jest w ciąży byłam 3 lata temu ale za rok może dwa jak bedę się starała to zapraszam miło będzie was zobaczyc

za 2-3 lata to ja myslę że karierę zagraniczną bedziemy już robiły, ale dla forumowiczki dojedziemy gdzie bedzie trzeba )))

ferritka - ale przecież my tu ogólnoforumową sklerozę mamy - i tak nie zapamiętamy, że Ty nie możesz mieszać

światowa kariera nas czekam... jak miło w końcu świat o nas usłyszy!!!!!

no tak po znajomośći będę miała pierwszeństwo także zapisać że będziecie miały wycieczkę do Poznania

Sylwuś mówisz? popróbuję z tymi krakersami

ferritka - dla każdego coś dobrego się znajdzie.

Musimy się szykować na zagrabaniczne wojaże. Uprzedźcie połowie, co by nie byli zdziwieni, że nam się tak szybko biznes rozkręci i będzie trza w świat pojechać.

Ale, hola, hola!!! Jak ja urodzę, to będę chwilowo niedysponowana. A potem co?? Kto mi się dzieciakami zajmie. Będzie się trzeba jakoś dzielić, no nie??

Żeby każda się syropku napiła i uzupełniła potrzeby

ferritka- najwyżej więcej łózek będzie zajętych po jednym porodzie

Ocho, mój mąż wrócił. I co chory jest....

To już nie będę taka aktywna

dzidzia1234 napisał:

ferritka- najwyżej więcej łózek będzie zajętych po jednym porodzie

taa słabo będzie jak z kazdej akcji bedziecie mnie na wózku wywozić ;>Dave jak się już rozpakujesz to bedziesz z maluszkiem jexdzić z nami jako żywy przykład naszej skuteczności.. a i Maluszek zasili najmlodsze szerego, ja myslę że to wielopokoleniowy rodzinny biznes będzie ;D

hehe Dave ja Ci się zaopiekuję jak bedziesz miała pilny wyjazd by robić karierę kochana u mnie jak w przedszkolu. Dzieciaczki zawsze znajdą sobie zabawę

Dpc mi pomagały. Może i Tobie pomogą

noo, faktycznie ferritka mi tu wyrasta na specjalistkę ds. promocji w naszej firmie

ooo - Dave mąż chory? to polecam syropek! koniecznie

Kiedyś dawno temu jak bylam w ciąży to w kolejce do lekarza z mężem innej dziewczyny w ciązy wymyśliliśmy biznes który miał polegać na odbieraniu porodów online. Babka w domu, kamerka wycelowana, i w odpowiednim momencie trzeba wysłać komunikat PRZYJ!!!!


Ktoś policzył ile nas będzie przy Dave? Bo to trzeba jakąś większą salę do porodu zarezerwować, w zwykłej się możemy nie zmieścić