STARANIA O CIAZE

Witajcie Dziewczynki,

czytam Was w miarę regularnie, MagdaM gratuluję i trzymam kciuki.

Tym razem się nie udało, ale już jestem prawie po @, więc można zaraz zacząć od nowa. Postanowiłam podejść do tematu poważnie i kupić termometr owulacyjny, ale to wcale nie jest takie proste. Odwiedziłam chyba z 5 aptek i nic. W jednej podpowiedzieli mi sklep medyczny, sprawdzę dziś, a jak nie to zostanie sklep internetowy.

Tak się przez to zaczęłam zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak, że chcę poznać swój organizm i wiedzieć kiedy i co się w nim dzieje? Czy większości dziewczyn to nie interesuje (bo w przecinym razie można by kupić taki termometr w pierwszej lepszej aptece)? Wieczorem, po bezskutecznym bieganiu po aptekach, zadzwoniłam do koleżanki zapytać czy ona też nie mogła nigdzie znaleźć tego termometru. Jakie było moje zdziwienie kiedy opowiedziała, że ją aptekarki potraktowały jak UFO i wmawiały jej, że chce kupić testy owulacyjne (najwidoczniej o termometrze nie słyszały). Jednym słowem postanowiłyśmy zacząć uświadamiać nasze koleżanki i przekonać je że warto jest znać swój organizm.

A co to takiego termometr owulacyjny?? Ja przyznam, ze nie slyszalam o czyms takim a mierzylam i obserwowalam siebie rok... Uzywalam termomteru elektronicznego Microlife kupionego w sklepie dla dzieci, ale ze mi nie pasowal to zostalam przy zwyklym rteciowym.

Dziekuje

to jest właśnie microlife może zadawałam w aptekach nie to pytanie co trzeba hihi
rtęciowego nie mam, a microlife ma dokładniejszą skalę, dlatego o nim myślę

ann-sunshine no dokładnie microlife dlatego nie wiedziały o co Ci chodzi nie dziwie sie bo czegos takiego jak termometr owulacyjny (czyli taki który pokazuje że zaczyna sie owulacja ) nie istnieje heheehh dooobree
ale z drugiej strony to chyba lekko złosliwe były..bo kurcze mozna sie domyślec o co chodzi i zapytac Cie czy chodzi Ci o termometr do codziennego mierzenia temperatury w czasie cyklu... ehh za nimi nie nadążysz

Z ta dokladnoscia ja sie nie zgodze... Ma skale z 2 miejscami po przecinku ok, ale jak zapika to wcale nie konczy pomiaru. potrzymaj dluzej zobaczysz ze mierzy dalej wiec ja mu nie wierze

ok, dzięki za radę. Najpierw go muszę kupić coby mieć co porównywać

Ale ruch od rana... i znowu nie w temacie się czuję, co ja tu robię?

Kaśku, pierwsze porody to tu już były

Dawno nie czarowałam Zuzikowymi fotkami Fasolek trzeba więcej - więc czary mary!

Och jest moja ulubienica Śliczny Zuzolek

Ojej, cudaśna jest


Ja jestem już po owulce i mam nadzieje, że już jest malutka kropeczka we mnie
Może mam jakieś urojenia ale brzuch mnie pobolewa ostatnio, jak by się tam coś działo

Dorciaition Groszek to napewno Ci się tam w brzuszku nie zmieści toć to przeszło 60kg i jakieś 170cm ale fasolki życzę z całego serducha

Mirello "I co ja robię tu oooo, co ty tutaj robisz? "
Czarujesz, uspakajasz, podtrzymujesz na duchu
A co do tych porodów to nie straszcie Ja już zaczynam się bać

PM poród to jest najszybszy sposób odchudzania jaki znam w mig gubisz około 10kg i buumm po brzuchu

Asik zgadzam się z Tobą w 100% oj chyba zostanę tu z Wami, choć o dzidzia narazie się nie staramy, ale wypadek przy pracy zawsze może się zdarzyć mam nadzieję że nie będę przeszkadzała

ann-sunshine ja mierzę temp. zwykłym rtęciowym 5min jakoś do elektronicznych nie mam zaufania...jeżeli chcesz się poobserwować polecam darmową stronkę gdzie można założyć karte obserwacji cykli wraz z obserwacja sluzu i szyjki jeśli chcesz:) stronka to "skarbMamy" ja tez postanowiłam w tym miesiącu cały swój cykl poobserwować.

Monami córeczka prześliczna mam nadzieję że z innymi staraczkami szybko się pozarażamy
jeszcze MIrella może swoją kruszynkę wrzucić chętnie zobaczę jak rośnie, a im bardziej się napatrzymy tym lepiej:)