STARANIA O CIAZE

ojej musze kiedyś spróbować, w sumie nie lubię obiadów na słodko ale może spróbuję kiedyś

a ja zaś dół znowu wyleciało ze mnie brązowe jakby gumowe upławy sorry, ale kurde nie wiem może ta nadżerka daje o sobie znać chyba trzeba się zapisać do gina...

Zupa sama w sobie nie jest słodka ale mój mąż ją uwielbia

zaluje ze zjadlam to spaghetti

Magda dlaczego ??

Zupa mandarynkowa brzmi bardzo egzotycznie :)zapachniało latem,

ja dziś kapuśniak z kiszonej kapustki - dużo witaminy c na moje mega przeziębienie.

A tak swoją drogą, to wiecie o czym dziś pomyślałam?? W przyszłym tygodniu wyciągam rower z garażu, doprowadzam go do stanu używalności i ... zaczynam sezon wiosenny!!! Mocne postanowienie wiosenne

chyba przez mój post sorry

Bo zjadlam a teraz mnie tak boli zoladek, ze nie wytrzymam nawet sie wyprostowac nie moge feee
ann-sunshine zazdroszcze rowerku

A ja wlasnie wiozlam tesciow na pogrzeb i auto mi padlo. Dobrze, ze naprawilam jakos bo juz widzialam jak ide pod gore 3 km

Wy dziewczyny się smutacie że beta, że temp spadła, że @ przyszła a ja to w tym cyklu czuję się jakoś nie tak i mam głupie myśli (albo mądre, jeszcze nie jestem pewna...) Po za tym że jestem chora to hmm... mam dziwny wykres, a nawet bardzo dziwny bo jeszcze takiego nigdy nie widziałam... A propo wykresu... www.skarbmamy.pl/NPR-wykres-cyklu No i nie wiem czy ta tempka taka z tej choroby czy to cykl bezowulacyjny... Narazie próbuję sobie wmówić że to z powodu grypy i osłabienia... (bo gorączki nie miałam, nawet przez dzień więc być może z osłabienia aż taka niska ta tempka) Ale jeszcze nigdy nie widziałam skoku mającego temp 36.4!!!! i pozostałe 3 temp po skoku utrzymujące się na tej samej linii co skok czyli 36.4. To jest naprawde bardzo dziwne i u mnie też załamka poprzedni wykres miałam ok ale ten nie wiem dlaczego taki się zrobił

Dorcia nie znam jeszcze plci, jutro mam wizyte, moze sie cos dowiem... Ale szczerze powiedziawszy nie ma to dla mnie znaczenia...

Magda, to jest takie uczucie nieporownywalne z niczym innym, jedyne.. Poczulam tak jakby mi ktos klebuszek welny wlozyl do brzuszka albo jakby ktos Cie delikatnie musnal od srodeczka Byla to 3:53 w nocy...znieruchomialam na chwile, balam sie poruszyc ze przestanie a chcialam to czuc jak najdluzej Obudzilo mnie jak zwkle siusianie a nie chcialo mi sie wstac, wiec spokojnie lezalam...i paf..

Oj tak Mirella, rece po brzuszku buszuja..

Groszek, ale mi apetytu narobilas ta zupa mandarynkowa...musze sprobowac...ale to chyba dopiero jak mezus wroci...ostatnio nie gotuje, bo dla samej siebie mi sie nie chce..odgrzewam swoje zapasy z zamrazalki..

Zupa mandarynkowa- hmmm, ciekawe

Magda- oj to dobrze, że sobie poradziłaś, bo nie powinnaś się przemęczać

Gosiak wybierz się do gina. Lepiej dmuchać na zimne

ann-sunshine to masz dobrze. My niestety musimy zainwestować w rowery, bo nam w listopadzie okradli piwnice
Na szczęście chociaż rolki zostawili

Kurde, w ogóle się nie znam na tych wykresach Chyba jakaś ciemna jestem

Marta ale super
Dorcia trzymaj kciuki zeby teraz mi nie zgasl bo go udusze
Nikusia kiedys ktos powiedzial mi cos bardzo madrego - cykl bezowulacyjny mozna stwierdzic tylko po monitoringu. Absolutnie nie po temperaturze, wiec laska luz

Magda, a gdzie Ty znowu wylatujesz?

Ok, będę trzymać

Madzia ale różnica między niskimi temp a wyższymi powinna być MINIMUM 0.2stopnia a ja nawet tego minimum w tym cyklu nie mam bo mam 0.1 stopnia Aj tam szkoda gadać... i was zamęczać jakimiś wykresami. Tak bym chciała żeby już @ przyszła i nowy cykl się zaczął, oby lepszy od tego

Nikusia ale to wcale nie znaczy, ze nie masz owulki...
Temperatura w ciazy powinna byc wyzsza podobnie jak tetno. A ja jedno i drugie mam jak przed ciaza
Kobieta to nie samochod, tu sie nic nie da przewidziec

Dorcia musze ich jeszcze do domu przywiezc

Magda, może lepiej nie przywozić?