STARANIA O CIAZE

Magda - zaciągnij swojego męża na wizytę do gina jak już będziesz w drugim trymestrze i jak gin pozwoli na przytulanie, może jak usłyszy od lekarza że można to się przekona. Może on się boi że krzywdę dzidzi zrobi?

ann-sunshine moze raja... poprzednio byl seksik a potem sie okazalo, ze dzidz nie zyje teraz mamy isc wspolnie ponoc.

No nic babenki sie wyzalilam - dziekuje Wam za cierpliwosc
Ide. Koncze rybke i lece na lozio i spac.
Buziaki!!

Ja też już idę się położyć i seriale oglądać

Miłej nocy dziewczęta

jestem jestem ale widze poszłyści spać ale rozumim Was ja tez padam i pisze tylko żeby Wam powiedzieć że żyje Dorciu neta mam tylko mnie cały dzień nie było z mężem w trasie tak mnie plecy napirniczja że masakra to chyba przez zbliżającą sie małpę i przez siedzenie w aucie ale z drugiej str od siedznia w aucie to nigdy mnie tak nie bolało a dosyć często z mężem jadę więc to na pewno na @, no ale pożyjemy zobaczymy

Dianka pomodlę się o Twoją fasoleczkę

Dorcia dobrze że byłaś u gina z tym plaminim lepiej zbadać co i jak, cieszę się że ok i mam nadzieje ze torbiel zniknie

Magduśka super że zajrzałaś ale napisz coś więcej co u Ciebie?

Lacrijka już na sm Ci pisałam ale i tu napiszę żeby nie było szykuj kuszące bikini i kuś męża w maju na jakiejś dzikiej plaży

Magda wytrwały ten Twój mąż do stycznia post??? o matko

dobranoc

Mówią, że nie taki diabeł straszny jak go malują. To sie okaże bo leczenie zębów jeszcze przede mną. Myśle, że chyba wyrwę tego zęba. Skoro lekarz powiedział, że ona na moim miejscu by tak zrobił, mimo iż sam bierze tyle kasy prywatnie i pewnie by mu sie to lepiej opłaciło finansowo.

Co do @ to ja nadal czekam od 29 marca. Ani widu ani słychu . Czekam do poniedziałku i znów testuje. Zobaczymy.

Magda M Twój mąż boi się że może zrobić krzywdę dziecku, dlatego wystrzega sie seksu. A co do przytulania, może poprostu nie chce się nakręcać, bo oczekiwał by więcej.. Myśle, że jak przekona się że z dzidzią jest wszystko w porzątku to zmieni zdanie. Niedługo sam zatęskni za przytulankiem...

Dorciaition cieszę się że fasolka ma się dobrze . Nie doszukuj się haczyków, tylko ciesz się dzieckiem. Dziecko czuje Twoj nastrój. Zmartwienia i nerwy wcale mu nie pomogą! Musisz myśleć, że będzie wszystko dobrze, bo innej opcji nie ma! Wszystkie tu całym sercem jesteśmy z Tobą . No i głowa do góry!!

Anulka ja wierzę w przeznaczenie . Mamy zapisaną swoją drogę, swój cel w życiu. Czasem tak jest że czekamy na spelnienie swoich marzeń.Kiedy i gdzie zapisane jest w gwiazdach, do czego my nie mamy wglądu. Trzeba zdać się na swój instynkt. Czasem im bardziej sie chce tym bardziej nie wychodzi, a jak sie odpusci to sie pojawia mała fasolka (często w najmniej spodziewanym momencie )

Rozpisałam sie dziewczyny przeokropnie. Zmykam spać, bo juz mi sie oczka zamykają. Jutro kolejny dzień wypatrywania @. Dobranoc

Witam dziewuszki:)
Wy juz pewnie spicie, a ja musialam nadrobic zaleglosci
Dorcia uslyszalas serduszko, cudownie A ze mniejsze, to sie nie przejmuj, nie wiadomo kiedy owu byla... Ja tez widzialam malutki pecherzyk i wierze, ze bedzie dobrze, musi byc:) A i zalezy to od USG pewnie tez... Ja wizyty nie mialam dzisias, bylam tydzien temu i musze czekac jeszcze dwa tydodnie, choc nie wiem czy jest sens, bo za tydzien bede juz w 8 tc i jak ma byc cos widac to bedzie... Zobacze jeszcze... Biore duphaston i jestem dobrej mysli... Tylko ciii chyba mdlosci mnie dopadaja, dzisiaj w pracy chcialo mi sie strasznie jesc a jednoczesnie ... wiecie co
Dianka kochana moja, wszytsko bedzie ok:) Moze USG kijowe, trzymam kciuki za Twoja kruszynke...
Gosiaczku mnie plecy bola jak nigdy, tak na dole i podobny bol do zblizajacej sie @ Wiec moze moze.... Trzymam kciuki...
VIFI witaj ponownie
Lacrijka trzymam kciuki za dzikie plaze
mala czarna, wileka B, majowka, @nulka, sunnshine, gabi, Gosiaczku, Lacrijka, magduska, VIFI (przepraszam jesli kogos pominelam) trzymam mocno mocno
MagdaM nie daj sie mezowi ale on zapewne robi to dla dobra fasolinki
Pozdrawiam dziewczynki i milej nocki

hej dziewczynki!

Ja jeszcze nie spie

Dorcia bardzo sie ciesze, ze wszystko dobrze. Znowu mozesz spac spokojnie!

Mala_czarna...nie ma @!!!! Suuuper!!!! Trzymam kciuki

Ja bylam u gina, jakies tam pecherzyki sa na jajnikach jedno nawet ma wielkosc 17mm, ale owulki nie ma i nie bylo jeszcze, mam wrocic w poniedzialek

Gosiu, jutro juz 1kwietnia!....lada dzien testujesz!!!

Dobranoc!

Magda, no ile można powtarzać? Wałek do ciasta dobry na wszystko

Kurcze, merda mi się, kto o torbieli pisał, Dorcia? Która by nie była, o torbieli w ciąży to już chyba wszystko wiem, ale nie raz tu pisałam i powtarzać się nie chcę. Zapraszam na gg w razie potrzeby. Powiem tylko że nie taki diabeł straszny, a moje dziecko lada moment dwa lata konczy...

mała czarna no no no...

dzieki ann-sunshine ,pamietam ciebie
szkoda,ze ciagle nas tyle w kolejce,ja za to zajelam sie praca,porzadkami na dzialce,szkola i mowie,ze nie mysle,ale czasami przewija sie w glowie co z ta dzidzia,ze jej nie ma,niedlugo bedzie rok od staranek,a tu nic nie slychac,ale teraz tlumacze sobie to wszystko inaczej niz na poczatku,mysle,ze jak poukladaja mi sie wszystkie inne sprawy to i moze fasolka sie pojawi,bo ona wie kiedy jest dla niej najlepszy mommentv )))

pozdrawiam was i zycze udanego prima aprilisss hehe

Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj jakos tak wyjątkowo po 6ej wstałam. Za oknem pogoda barowa - deszczyk, wogóle tak dżdżysto, brrrr.... aż mi sie zimno zrobiło. Tęsknie za latem, za słońcem...A jak u Was? MOże troszke słoneczka mi prześlecie? Cały długi dzień przede mną, wiec moze wezme sie za porzadki. Bo cóż tu robic na bezrobociu?
Słyszałam że w ciąży (do 3 miesiecy) nie powinno sie jezdzic samochodem, bo istnieje ryzyko poronienia? Czy komus cos wiadomo na ten temat? Czy to jakis z kolejnych mitow dotyczacych kobiet w ciazy?

mala_czarna ja uwarzam,ze to mt,wszystkie moje znajome,ktore byly w ciazy,a posiadaly owy dokument uprawniajacy do jazdy hehe )) korzystaly z tego do woli,a teraz maja piekne zdrowe dzieci i nAPRAWDW duze jak na swoje wieki hehe
u was tez znajpmych dzieci sa takie duze??bo u mnie wiekszosc ma nadwage hehe

ale tez to roznie bywa moja koleznka poronila bo niby jazda samochodem to wysilek taki ze napina sie miesnie druga byla na potrzymaniu a ile w tym prawdy kto to wie im lekarz powiedzial ze od jazdy samochodem

To dobrze, bo ja bardzo lubie jeżdzić i raczej ciezko by mi było bez samochodu. Zreszta mam jutro zjazd i musze jechać. Chyba jak narazie tylko my siedzimy na forum, reszta jeszcze spi lub w pracy. A Ty co porabiasz?

ja wypilam kawe jade do poznania zaraz bo mąż bedzie sie darl ze nie zawiozlam mu papierow do biura

no to spokojne podróży Wielka B i miłego dnia