BezpiecznaCiaza112023

za wczesna radosc:(

13 lata 4 miesiąc temu #44463 przez ViFi
To promyk światełka dla naszych Aniołków [*]

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44523 przez MagdaM
Dziekuje za wsparcie dziewczyny...
Nie wiem jak sie podniesc, co chwile rycze, co chwile to do mnie wraca... :(
Boje sie przyszlosci :(
We wtorek ide na kontrolne USG mam nadzieje, ze bedzie lepiej i ze lekarz bedzie mial dla mnie dobre wiesci :(

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44530 przez Mirella
Madziu rycz bo tak trzeba, nie udawaj że nie boli jak boli.

A co do przyszłości.... Nie wiem czy wiesz ale wątek mamuś kwietniowych 2011 założyła dziewczyna która tez wcześniej nam plakała że ciąza obumarła. Minęlo pól roku i wróciła, mam nadzieję ze Ty wrocisz wcześniej z dobrą nowiną, mocno trzymam za to kciuki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44585 przez _aga86_
Ja rowniez przytulam Was moooocno!!! Czesto o Was mysle i tez strasznie mi smutno. Ale wierze, ze i Wy juz niedlugo bedziecie cieszyc sie macierzynstwem- z calych sil Wam tego zycze!!! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #44648 przez ViFi
sylakrzys napisał:

Witaj. przed chwilą odczytałam twoją wiadomośc i az się popłakałam. Ja miałam przeprowdzony zabieg usunięcia mego dzieciątka ( lakarka wykryła martwy płód podczas wizyty, którą miałam dokładnie tydzeń temu 02.12 i odrazu skierowała mnie do szpitala) Czekaliśmy z narzeczonym na dobre informacje tak się cieszyliśmy z tego, że bedziemy mieli nasze maleństwo że lakarka nam powie że wszystko w porzadku że nasze dzieciątko się dobrze rozwija a tu spadła na nas taka tragedia, wszystko toczyło się tak szybko. Dom, szpital i nazajutrz rano zabieg usunięcia martwego płodu poprostu dla mnie to dalej trwa jakby to był jakis zły sen.Skarb mój kochany był przy mnie cały czas martwił sie i mnie wspieral. Ale tak naprawde ja potrzebuje osoby która mnie zrozumie co czuje tam głęboko w sercu jest mi ciężko,boję się że moge mieć problemy z zajściem w kolejną ciąże. Czuje się przygnębiona i smutno mi poprostu. Kochana proszę podziel się ze mną jak być silnym i to przetrwać. Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź.


Wiem dobrze co przeżywasz...czas napewno jest dobrym lekarzem. Powiesz łatwo Ci się mówi...a tak nie jest...Ja chodziłam i cały czas płakałam po kątach, jak było mi trochę lepiej to pojechałam i na zbiorowej mogile zapaliłam znicz dla mojego Aniołka. Wiem, że mężczyźni też to przeżywają ale inaczej niż My. My potrzebujemy się wygadać ale jak jak nikt nas nie rozumie co się dzieje wewnątrz. Mnie duzo dała rozmowa z kapelanem przed zabiegiem płakałm, przy nim... zapytał mnie czy to był chłopiec czy dziewczynka...a ja ze płci nie wiem bo jeszcze za wcześnie...a co matka czuje? A jak ma na imię? Musicie pochowac go w sobie -bo dzieci nienarodzone śnią sie małym dzieciom i aby powiedzieć ze miało rodzeństwo ale jest już u Aniołków. Nie wiem czy Ci to coś pomoże.... Ale jek coś to pisz...

Ja jak przynajmniej przez 3 mce nie wolno było próbować aby poronienie lub ciąża obumarła sie nie powtórzył zrobiłam wszystkie możliwe badania aby wykluczyć przyczynę...
od sierpnia próbuje i nadal nic...ale jest nadziej ona umiera ostatnia...

Gorąco pozdrawiam

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44718 przez MagdaM
Mirella Ty moja kochana czarownico!! :kiss:

Poki co rycze co chwile... Tak bardzo kochalam to malenstwo, tak bardzo chcialam i co... Obwiniam siebie, zaluje miliona slow ktore wypowiedzialam, mysli ktore pomyslalam, czasu nie zmienie :( Dzis rozmawialam z mezem. Cholernie boje sie przyszlosci... Wiem, ze zawsze bede myslec i bac sie aby sie nie powtorzyla ta straszna rzecz, tak wogole to obecnie zycie stracilo dla mnie sens, nie wiem co poczac :( :( :( :(

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44737 przez Mirella
No zwariowałaś całkiem, ale w szoku jesteś to Ci wybaczam. Obwiniasz siebie??? za co??? wiesz, ja najmądrzejsza na świecie nie jestem, może nawet bardzo mądra nie, ale wiem na pewno, TO NIE JEST TWOJA WINA!!!
Niestety statystyki są nieubłagane, jedna ciąża na pięć nie kończy trzeciego miesiąca, przykro mi że to była akurat Twoja, naprawdę mi przykro, ale to nie jest Twoja wina, nie jest i już.

A co począć? No co Ci mam powiedzieć? pierwsze co mi przyszło do głowy to poczekać trochę i począć drugiego Dzidka :) Nasze dzieci nie umierają, zmieniają tylko termin przyjścia na świat. Nie bój się, nie trzeba, wiem że to wiesz, tylko najpierw się porządnie do końca wypłacz. Ile trzeba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44741 przez kaśku
Madziu ściskam mocno :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44742 przez MagdaM
Mirella wiem, ze napewno masz racje, tylko wiesz co mi nie daje spokoju?? To, ze moj maz w moim mniemaniu sie nie interesowal, nic go to nie obchodzilo. Nie potrafilam spojrzec na to jego oczami, ze moze on inaczej reaguje, interesuje sie na swoj sposob. Jeszcze we wtorek wieczorem krzyczalam, ze on nie chce, ze sie nie interesuje, ze mam zero wsparcia... :(

A w srode... Gdy myslal, ze nie widze i nie slysze zamykal sie w ciemnym pokoju i tak strasznie plakal, wyl :( Przy mnie trzymal i trzyma i tego zaluje i mam mysli, ze to kara :( Ze Bog tym chcial mi pokazac, otworzyc oczy, zebym zobaczyla jak bardzo sie myle... :( No i widze i mi z tym cholernie zle i zaluje, ze czasu nie cofne :( Ale wiem, ze mam najwspanialszego meza pod sloncem :(

Dzieki Kasiu... Wam wszystkim dzieki :(

Mam pytanie do ViFi gdzie jest ten zbiorowy grob?? To jakis specjalny??

I ogolnie... Czy dlugo sie tak krwawi :(

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44772 przez Mirella
Madziu, to nie tak, przecież Twoje dziecko nie umarło ani we wtorek ani w środę, ciąża zatrzymała się dużo wcześniej, to co mówiłaś nie miało żadnego wpływu na to co się stało. Poza tym ciągle byłaś pod wpływem hormonów ciążowych, a uwierz mi, kobiety w ciąży potrafią się zachowywać bardzo irracjonalnie ;)
Teraz ważne jest żebyście z mężem przeszli przez to razem, bez zamykania się każde w innym pokoju, to jest Wasze wspólne cierpienie. A Bóg nie kara w taki sposób, kiedyś mi ksiądz powiedział, bo też miałam podobne wątpliwości. Podobno Bóg w ogóle nie zsyła kar.



Groby dzieci nienarodzonych są na różncych cmentarzach, chyba nie na wszystkich, niedawno powstał taki na naszym otwockim cmentarzu. U nas z załozenia miał to być grób symboliczny, i jest, ale i pochowano tam dziesięć Aniołków w jednej trumience. Ale każdy kto stracił Aniołka, może tam zapalić dla niego świeczkę. No w jakiś sposób jest to specjalny grób.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44780 przez kasiora
tutaj jest troszke o grobach nienarodzonych dzieci info.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomo...ienarodzonych+dzieci :(

dla innych jestes tylko dzieckiem a dla mnie jestes calym swiatem!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44806 przez ViFi
Na kazdym cmentarzu jest inaczej u Nas tak się przyjeło ze na srodku stoi duży krzyz pod ktorym zapala sie znicze dla osob gdy nie wiemy gdzye zostały pochowane.

MagdaM- Mój mąż mówi do mnie abym sie odsyłała Cie na cmentarz ze to za wcześnie i musisz odetchnąć, dojśc do siebie.
Ale pomyśl inaczej...jak mnie tłumaczono...a jak miałoby się urodzić z jakaś wadą... Albo nosić przez 9 mcy pod secem i przy pododzie.... Matka natura zdecydowała....sama.
A wiesz ile jest samoistnych poronień o których nie wiemy my kobiety....?
Nie łatwo sie o tym mowi....
Do kogo chodzisz do lekarz, mój nietety nie pracuje w zadnym szpitalu w Krakowie...

Wiem, że mój mąż to tez bardzo przeżył....nasza stratę.

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45017 przez MagdaM
Mirella wiem, ze masz racje... Ja jednak nie moge tego zrozumiec :(
ViFi ja sobie nie wyobrazam lekarza nie pracujacego w zadnym szpitalu... :(
Pisalam Ci kiedys, chodze do dr. Chrostowskiego, pracuje w swojej klinice, gabinecie prywatnym i w szpitalu im. Rydygiera. Z Rydygiera polecam tez dr do ktorej trafilam z poronieniem, dr Nowak-Stelmach, nigdzie nie spotkalam takich lekarzy jak oni...

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45111 przez Mirella
Madziu, jeżeli chodzi o zrozumienie, to przyznam Ci się ze ja też nijak nie mogę zrozumieć dlaczego straciłaś Dzidka :( nie wiem, nie rozumiem, nie zgadzam się, najchętniej bym zarządała natychmiastowego przywrócenia go do Twojego brzuszka, tylko nie wiem gdzie rządać :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45134 przez MagdaM
Ja tez nie, chyba nie ma takiego miejsca... :(
Fajnie, ze jestes Mirrelka - nie wiem czemu ale zawsze mi sie kojarzy ze sliweczka :)

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl