BezpiecznaCiaza112023

za wczesna radosc:(

13 lata 5 miesiąc temu #39970 przez mysia-sia
no niestety, takie rzeczy się zdażają...
najważniejsze to nie dać się swojej własnej psychice! bo to ona jest naszym największym wrogiem w takim przypadku:(
musisz wierzyć, że to złe co musiało Cię w życiu spotkać jest już za Tobą i teraz czejkają Cię tylko dobre rzeczy:) i musisz w to wierzyć z całego serca! na pewno przy kolejnej ciąży będzie strach, ale nie pozwól żeby Cię zdominował a wszystko będzie dobrze:) nam się udało to i Tobie się uda:) po prostu niemożna się łamać!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42003 przez Groszek
Martusia wiem co to za ból... Musisz być twarda, ja w lipcu 2009 poroniłam a w październiku już miałam Groszka w brzuszku :) teraz Klusek waży 9 kg... Trzymam kciuki bardzo mocno i uszy do góry

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44064 przez ViFi
Nie wiem jak zacząć.... było tak ciężko....
Ja przeżyłam to 30-03-2010r. Plamiłam i w środę 10-03-2010 byłam u lekarza badał mnie ale wg moich objawów o których mu opowiedziałam i po badaniu nie mógł potwierdzić ani zaprzeczyć czy jest to ciąża (macica była powiększoną) test z moczu wyszedł mi negatywny? Zlecił mi badania TSH, Bata HCG, usg i przepisał Luteine. Na drugi dzień zaczęłam mocniej krwawić ale nie tak bardzo, poszłam do pracy. Minął mi dzień i pod koniec pracy porozmawiałam z koleżanka a ona do mnie "czy nie jestem w ciąży" a ja , że "nie wiem lekarz mi tego nie potwierdził'. Poszłam się ubierać do domu i wtedy się zaczęło coś chlusło wiec poszłam do toalety a tam drugi raz wystraszyłam się przelało mnie wróciła na gorę i powiedziałam koleżance co się stało a ona aby iść do lekarza, wiec wzięam za telefon i zadzwoniła do lekarz au którego była dzień wcześniej kazał mi zgłosić się do szpitala i poinformował, że mogę mieć zabieg. Zadzwoniła do męża i poprosiłam aby po mnie przyjechał przywiózł mi ubranie na przebranie bo mnie przelało. Pracuje w Krakowie, ale chciałam jechał do szpitala w Chrzanowie (teraz żałuje).
Pojechaliśmy została przyjęta na oddział o godz.18,00- 11-03-2010. Oczywiście wywiad badanie (macica powiększona jak na ciąże ale nie da się potwierdzić) zlecenie wyników. Zwiększono mi luteinę. ok 21,00 przyszła pani doktor i poinformowała mnie że wynik testu ciążowego z krwi potwierdza ciąże ok 5 tydzień-aż się rozpłakałam. Zadzwoniłam do męża i powiedziałam aby w mojej półce poszukał małego prezentu dala niego. Znalazł i zajrzał a do niego (były to buciki) "gratuluję Ci Tato" strasznie się ucieszył.
W szpitalu spędziła 21 dni. 1 usg jest pęcherzyk-ciąża i nic więcej bo za wcześnie.
Miałam tylko cały czas leżeć i wstawać tylko za swoją potrzebą. miałam na przemian robione Beta HCG lu usg. Oczywiście krwawiłam cały czas i byłam badana kilka razy ginekologiczne-nie wiem czy to normalne. Krwawienie się nie zmieniało zwiększyli mi Luteinę i nic żadnych innych badań. 29-03-2010 miała robione usg i wtedy wyszło, że pęcherzyk się zdeformował. Na drugi dzień mi zrobili Bata HCG i spadł. Podczas wizyty zapadła decyzja o zabiegu. Zabieg odbył się 30-03-2010 o 11,30.
Płakała czekając na zabieg . Nawet był Kapelan z komunią i chyba szczęście bo z nim trochę porozmawiałam.
Mówię mu że "ciąża mi obumarła i strasznie mi ciężko bo tak bardzo pragnęliśmy tej kruszynki"
A Kapelan że teraz muszę być silna i pyta mnie czy to dziewczynka czy chłopiec?"
ja " że nie wiem bo nie można było jeszcze określić"
Kapelan "a co czuje w sercu? "
Ja " że chyba chłopiec?"
a Kapelan " Muszę go pochować w sobie razem z mężem, bo takie dzieci nienarodzone śnią się małym dzieciom. Mam opowiedzieć dzieciom, że miał brata ale zmarł i jest teraz w niebie".
Poszedł sobie a ja jeszcze czkałam na zabieg. Wreszcie się doczekałam formalności podpisy. Zabieg trwał 20 min. Później spałam.
Przyszedł maż i płakaliśmy oboje.
31-03-2010 opuściłam szpital. Ale było mi strasznie ciężko strasznie płakałam łzy na zawołanie.
Czas leczy rany ale to i tak zawsze będzie gdzieś we mnie tkwiło. To była moja pierwsza ciąża....

Byłam u lekarz musimy odczekać ok 3-4 m-ce i będziemy próbować (muszą być regularne cykle, muszę dostać okres a jeszcze nie dostałam od zabiegu).
Pierwszy okres 04-05-2010

Poronienia i ciąża obumarła są tematami tabu ale kobiet nie mogą tego dusić w sobie kto lepiej kobiety nie zrozumie jak druga kobieta.

I próbujemy może to już niedługo 2 kreski albo beta....?

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44066 przez MoNiaaa
poplakalam sie jak to czytalam.bardzo ci wspolczuje ale nie wiem czy jakiekolwiek slowa ukoja twoj bol.ja jak bylam w brzuchu mamy mialam siostre albo brata moja mama nawet nie wiedziala ze nosi blizniaki przy porodzie to wyszlo ale tez niestety nie wiadomo czy byl to chlopiec czy dziewczynka ale ja gdzies w podswiadomosci czuje ze mialam siostre.wiem ze to nie to samo ale ja jako mala dziewczynka jakos bardzo to przezywalam i zawsze o tym sobie przypominam w dniu moich urodzin dlatego tym bardziej poruszaja mnie takie smutne wydarzenia.badz dzielna i 3mam kciuki zebys juz niedlugo do nas napisala ze masz malenstwo w brzuszku

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44067 przez jedynaczka
ViFi ściskam Cie z całego serca!
Trzymaj się jakoś, chociaż wiem że to jest bardzo trudne, i o tym nigdy sie nie zapomni.
Wierze że za kilka miesięcy Wam się uda!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44068 przez ViFi
Na wszystko czas jest najlepszym Lekarstwem j jak można wyrzucić to z siebie. Miałam Bardzo duże wsparcie W mężu. Nikt nie umiał ze mną rozmawiać nie wiem dlaczego aby nie sprawić bólu. Chodziłam i chlipałam po kątach. Ale jest lepiej. Kapelan Mówił że musimy pochować dziecko w sobie i powiedzieć o nim jak będzie mieć rodzeństwo...

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44122 przez MagdaM
Bardzo Wam dziekuje za wsparcie, kciuki i... za to, ze moglam tu z Wami byc przez chwile :506: Moje dzieciatko... nie zyje :506: zatrzymalo sie na 6tc3d :506: czekam az sie samo az organizm zalatwi sprawe, jak nie to po niedzieli zabieg... bardzo sie boje...
jeszcze raz Wam dziekuje :506:

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44124 przez Asik
Magda :( :( :( jestem z Toba całym sercem :* jak mi przykro :( :( :( :( nawet nie wiem co więcej napisać !!! tak mną to walnęło :( Przytulam Cię baardzo mocno :kiss: :kiss:

.szczęśliwa, zakochana :D czyli norma :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44126 przez MoNiaaa
MagdaM bardzo mi smutno:( 3maj sie musisz byc dzielna jestesmy z toba

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44128 przez MagdaM
Nie umiem byc dzielna...

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44132 przez Asik
Ja tez nie byłam dzielna :( wiem co czujesz kochana :( wspomnienia wróciły... :(

.szczęśliwa, zakochana :D czyli norma :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44138 przez Mirella
Chciałam napisać że się nie zgadzam i protestuję, ale to i tak nic nie zmieni...... smutno mi się zrobiło, Madziu, przytulam moooocno, a dzielna wcale nie musisz być, na to przyjdzie czas, a teraz sobie pozwól na płacz :( :( :(

A, no i żadne byłam z Wami przez chwilę, zostajesz oczywiście! Będę czekała jak nie wiem co na Twój powrót

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44144 przez baby_55
Madziu strasznie mi przykro, przytulam mocno... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44155 przez _aga86_
Madziu jestesmy z Toba nie wiem co napisac poprostu brak mi slow :( :( :( Madziu trzymaj sie !!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44169 przez martela89
To niesprawiedliwe :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl