Wrzesień 2011 cz. 2

Mała, Gosia - polecam wam dla waszych chłopaków www.bazgroszyt.pl/
Fajna nauka poprzez zabawę

Pati oby nic poważnego..

A wiecie co mój Adi rano wymyślił, ja jeszcze śpie i słyszę huk i płacz, lece zobaczyć co się stało i nie wiem, Adi płacze ale nic wiecej nie widzę, pytam go ,a on pokazuje na laptopa i na palca u nogi. Chciał przyjść do mnie z komputerem i spadł mu na nogę, krew mu się lała okrutnie i skórka zdarta ale paznokieć cały, masakra jak się wystraszyłam. Założyłam plasterek w ptaszki i juz nie płakał..

Koncze obiad i robie przemeblowanie w pokoju, bo mi się znudziło

Sylwia - oby mu paznokieć nie zaczął schodzić, bo jak Kacper zrzucił sobie na nogę szufladę jak ją za gwałtownie wysunął, to mu paznokieć z paluszka u nogi zaczął schodzić i trzeba było sporo czekać, aż nowy odrośnie.

pati-m napisał:

Sylwia - oby mu paznokieć nie zaczął schodzić, bo jak Kacper zrzucił sobie na nogę szufladę jak ją za gwałtownie wysunął, to mu paznokieć z paluszka u nogi zaczął schodzić i trzeba było sporo czekać, aż nowy odrośnie.

Ojej Pati oby nie. Obudzi się to zobacze jak tam paluszek.

Sylwia26081982 napisał:

Gosia moje dziecko chodziło w ten upal w pampersie i dupa mu się nie parzyla.

rok temu też było lato i upał, wszystkie dzieci chodziły w pampersie bo nie było innej opcji i nie poumierały oj wyluzujcie dziewczyny z tym odpieluchowywaniem, nie ma się o co spierać

a co do pobytów za granicą to ja też myślę, że to jak się tam czujemy to jest kwestia nastawienia, jeśli ktoś z góry wie, że nie chce wyjeżdzać a jedzie tylko za chlebem to będzie czuł się tam jak za karę i będzie narzekał + moim zdaniem dochodzi kwestia poczucia własnej wartości, jeżeli ktoś jest niedowartościowany to będzie czuł się "gorszy"
mam dziesiątki znajomych za granicą, na calutkim świecie dosłownie, na każdym kontynencie, robią fajne kariery, wiadomo, że tęsknią za bliskimi ale nie słyszałam nigdy żeby czuli się gorsi z samego faktu bycia Polakami za granicą

a właśnie, przypomniało mi się a propos pampersów i sikania....kurde robi się zimno a Natalia domaga się podczas spacerów sikania na trawę, nie wiem kurcze czy ją wysadzać jak tak wiatr zimny hula, zawieje ją albo co a jak dojdą do tego mrozy to w ogóle jak wy to widzicie ?

biedny Adi, przytrzaśnięty paznokieć mega boli

Pati mam nadzieję że nic poważnego :*

a ja poszłam się bawic z Frankiem i jakos tak sam soba sie zajął połozyłam sie na jego łóżku żeby chwilke poleżec i padłam otwieram oczy a dziecko: śpij mamusiu spij zamknij oczka juz " wyściskałam go kochany malec

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

slowiczek napisał:

a właśnie, przypomniało mi się a propos pampersów i sikania....kurde robi się zimno a Natalia domaga się podczas spacerów sikania na trawę, nie wiem kurcze czy ją wysadzać jak tak wiatr zimny hula, zawieje ją albo co a jak dojdą do tego mrozy to w ogóle jak wy to widzicie ?[/quote]

no właśnie też sie nad tym dzis zastanawiałam b dzis go wysadziłam powiedział że nie wytrzyma do domku a chyba lepiej jak sie wysika niż zasika mokry do domu ale jak mrozy bede to nie wiem...niby dziś wysikał sie przed wyjsciem a na dworku znów chciał

Pyśka - może jej się coś pomyliło
Ja uwielbiam jak Kacper tupta do nas rano jak się obudzi. Słyszę tylko małe stópki, ale specjalnie nie otwieram oczu. Gramoli się do nas na łóżko i czuję, że na nas patrzy. Przetrzymuję go zawsze chwilkę, a potem otwieram oczy i widzę uśmiechniętą buźkę wpatrzoną we mnie i najcudowniejszy głosik "maaaaammmmaaaa" i tak słooooodko się przytula.

A Franuś słodziak. Rozpływa się człowiek po takich tekstach

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


SLowiczek,moje dzieciaki sikają przed wyjściem i spacer wytrzymują, wiadomo teraz nie spacerujemy tak dlugo jak latem,kurcze z chłopakami łatwiej bo wyjmą tylko siuraka a dziewczynkę trzeba juz wyrozbierac.
A jeszcze a propos pieluch, raz w galerii w przymierzalni słyszę jak dziewczynka mówi
mamo chce mi sie siku a mama na to sikaj masz dzisiaj pieluche,
dziewczynka ok 5 lat
mamie moze nie chcialo sie szukać łazienki, mala sie spaliła ze wstydu

Kurde chyba muszę tego mojego kudłacza do fryzjera umówić Zawsze go S. obcina, ale nie chcę żeby go ciachnął tak krótko, więc może wymyślimy jakąś fajną fryzurkę Już na święta będzie ogarnięty, zostanie tylko mama

słowiczek - Lolek sika na zewnątrz ale oczywiście jak juz wyjscia nie ma!

gosia2324 napisał:

A jeszcze a propos pieluch, raz w galerii w przymierzalni słyszę jak dziewczynka mówi
mamo chce mi sie siku a mama na to sikaj masz dzisiaj pieluche,
dziewczynka ok 5 lat
mamie moze nie chcialo sie szukać łazienki, mala sie spaliła ze wstydu

jakbym Natalii założyła w ciągu dnia pieluchę i kazała się w nią zsikać to prędzej by się rozpłakała niż zsikała a co dopiero takie duże dziecko, ehh, niech taka mamusia sama sika w pampersa jak taka mądra

wiecie co, wyszłam z Natalią koło 15:30 na zakupy,na dworze szaro,myślę sobie, że chyba będzie padać skoro tak pociemniało, haha w ogóle nie przyszło mi do głowy że po prostu już się ściemnia

Hej podczytalam nadrobilam ale jakos weny brak nie nadrobie

powiem tylko ze ja mojego M tez poznalam przez neta na epulsie ach ale to byly czasy

tez mialam konto na epulsie dalej mam w sumie, czasami się loguję, żeby poczytać mój prowadzony tam pamiętnik,kupa śmiechu

a najlepsze to ze chodzilismy wiele razy do tej samej dyskoteki ...nasze babcie maja groby na tym samym cmentarzy doslowni kilka rzedow od siebie i tez co roku tam stalismy oboje w ogole nie wiedzac o swoim istnieniu i przeznaczeniu hehe