Mamusie Lipcowe 2013

Kamilka22 napisał:

A kiedy u Ciebie byli?
Ja pierwszy zasilek teraz w maju dostalam 9 maja dokladnie bo najpierw pracodawca mi wyplacil wynagrodzenie jeszcze. Bo 33pierwsze pracodawca a potem pod zus juz nalezalam. To szybko sie zainteresowali mna

Mi Zus mial wyplacic za kwiecien za Trzy dni od 10 do 12 i od razu tez przyleźli. A teraz firmę nękają. Na razie zaplacili mi do końca kwietnia.

co wy macie z tymi ZUSami mam nadzieje ze mnie nie szukają bo tez nie mieszkam w miejscu zameldowania

emi prawda porodu nie da sie zaplanować, bedzie dobrze i damy rade

NataliaK Mnie też jutro czeka oglądanie Lech-Legia
Dzis maz wrócił po południu z pracy i oglądamy juz drugi mecz - taki romantyczny wieczor

Co do znieczulania to na ta chwile też chce bez postaram się powdychac tego gazu, choć kuzynka mówiła ze też chciała ale nie potrafiła się nim zaciągnąć do płuc i nie skorzystała Zobaczymy czy ja bede umiała sobie nim pomoc

No to na bank do mojej firmy tez sie odezwa... chyba jakas akcja na ciezarne jest:p

Myślę że firm się czepiają w zależności od Naszych zarobków. Ja trochę zarabiam więc myślę że dlatego, chcą po prostu dać mi najniższą krajową podważając moją umowę.

Na temat znieczulenia słyszałam mnóstwo rzeczy... Znajomej kuzynka rodziła jakiś czas temu i zażyczyła sobie w kręgosłup. Dostała na swoje życzenie podwójną dawkę i przeżyła koszmar, bo kazali jej przeć, a ona nie czuła nic, tak więc nie mogła przeć. Nie mówiąc już o tym, że póżniej boli kręgosłup i to przez długi czas. Wnioski takie, że znieczulenie ma sens przy cesarce, a nie podczas naturalnego porodu. Nie wiem, jak to będzie w moim przypadku- liczę, że nie skorzystam ze znieczulenia, ale teraz jest tyle innych opcji łagodzenia bólu, że może jakoś to będzie...
Jeśli chodzi o jutrzejszy meczyk, to ja należę do tej grupy szczęśliwców, że mój małżonek nie ogląda takich rzeczy, więc mam problem z głowy
A teraz z innej beczki... Jakie smoczki kupujecie swoim bobaskom? Słyszałam, że różnią się kształtem, że niektóre mogą zniekształcać zgryz dziecka, ale ja to się za Chiny nie znam...

co do znieczulenia to ja już kiedyś pisałam, że zdecyduję się pewnie na dolargan w celu złagodzenia bólu ale na zewnątrzoponowe na pewno nie...

co to za durnota z tym Zusem żeby ciężarówki kontrolować!

a mi mąż dziś zrobił niespodziankę, wyszedł do kumpla a ja weszłam coś włożyć do pokoiku małego, patrzę a tam w końcu po miesiącu się doczekałam zawieszonej rolety i półki! no nie mogłam uwierzyć własnym oczom bo już mi się nawet znudziło proszenie go żeby to w końcu dokończył także miło mnie dziś zaskoczył, że w końcu po raz setny chyba nie będę musiała my o tym przypominać i że się za to zabrał bez mojego upominania także w końcu mogę się pochwalić, że pokój skończony!

karolinap no tak zapomniałam, że Twój mąż też kibic! tylko nie wiem komu kibicujecie ?

Ja mam smoczek z firmy Lovi - ortodontyczny. Dla pierwszego synka używałam z Aventu.
allegro.pl/lovi-2x-smoczek-uspokajajacy-...ory-i3239184026.html

No to moze dlatego do firmy sie doczepili moze uwazaja ze za Twoje stanowisko pracy powinnas mniej zarabiac. ale to juz w ogole glupota jakas jest...

moonia154 no ale moja sprawdza co wizyte jak tam szyjka,czy wszystko pozamykane i czy sie jakaś infekcja czy coś nie wdało,dlatego mnie dziwi że twój sie tylko pyta,mi np nic nie dolega a się okazało że coś mi się tam robi i mi przepisała globulki

fajnie że u was w szpitalu 6 sal,u nas sa tylko 2 łóżka i to jedno a drugie za ścianą i tylko jeden pokoik do porodu rodzinnego,czyli w sumie 3 łóżka,ale tez mówiła że im niby starcza



dorkiszon ja jeszcze poszalałam i kupiłam sobie spodenki na lato jeansowe bo ciagle w leginsach to mi sie nie widzi

kaska1982 no już ładny balonik ale teraz bedziemy tylko większe...

Kamilka22osatanio gadali ze tyle kontroli robią ale żeby kobiete w ciąży sprawdzać to już lekka przesada. Wiem że nawet jak masz że możesz chodzić na L4 a nie ma cię w domu a nie masz wizyty u lekarza to nie ma dla nich tłumaczenia,nawet nie mozesz se do sklepu wyjsc,koleżanka mojej mamy tak miła,masz L4 masz siedzieć w domu,nawet apteka cie nieusprawiedliwia,ale nie wiem czy tak samo jest z ciężarnymi...

karolina_p123 u nas nie dadza ci drugiej dawki znieczulenia jesli masz za duze rozwarcie bo akcja porodowa sie zatrzymuje-opóźnia,więc jesli ci sie uda urodzić jak dostaniesz pierwsze to spoko,a jak zaszywają to dawają jakieś tam znieczulenie ale tylko w te miejsce(myślałam że na żywca ale naszczescie nie). Położna mówiła że niektóre babki podpisują kartke że nie chca pod żadnym pozorem znieczulenia a jak przychodzi co do czego to na kolanach błagają aby im coś dać,a powikłania są ale nie zawsze tak jak ze wszystkim zresztą

ja jutro już wyjeżdżam na komunie,mam nadzieję że sie pomiescimy w aucie bo nie mam za duzego bagaznika a rogala musze wcisnac bez niego sie nie rusze.Bede miała niezłe nadrabianie czytania bo wracam dopiero w poniedziałek wieczorem

ja mam taki z Avent 0-6mies. Podobno są bardzo dobre bo dzieci muszą się wysilić żeby go ssać dlatego, że nie ma rozszerzonej końcówki, dzięki czemu dzieci się do smoka nie przyzwyczajają (a ja bym wolała nie przyzwyczajać do ciągłego trzymania go w pyszczku) tak jak do takich rozszerzonych bo one siedzą w buzi i dziecko nie musi mieć odruchu ssania żeby nie wypadł i później non stop go chce niuplać .

A to Tantum Rosa to jak się używa? Bo widzę, że to są saszetki. Rozpuszcza się je jakoś w wodzie? Jak w szpitalu sobie z tym poradzić? I można je kupić w aptece, tak?

u mnie Pani z ZUSu była na początku ciąży, mój życzliwy pracodawca poprosił o kontrolę (na zwolnieniu miałam, że muszę leżeć) szczęśliwie się stało, że Pani akurat zapukała gdy byłam w piżamie, totalnie nieogarnięta i leciała mi krew z nosa. Widziałam jak babie było głupio tym bardziej, że ja też podpisywałam oświadczenie, że nie podjęłam innego zatrudnienia. Jak kazała mi to podpisać to powiedziałam tylko " niech pani na mnie spojrzy, jaja sobie z ludzi robicie czy jak" już mnie więcej nikt nie odwiedził, mimo, że pracodawca później zwracał się z prośbą o kontrolę. Ale tak to jest gdy jest się zatrudnionym przez debila :/

Hejo Babeczki!

Kurcze.. ja o torbie do szpitala jeszcze w ogóle nie myślę.. tzn mam w domu wszystko co potrzebne, ale gorzej ze skompletowaniem tego do odpowiedniej walizki ;-)Jeszcze nie czuję ciśnienia ani tej żyłki stresowej, że już muszę mieć wszystko w walizce W pierwszej ciąży torbę spakowałam w 38tc a i tak się 2 tyg wystała w przedpokoju
Zakupiłam dzisiaj smoczek, też z Aventu.. tak na zapas.. nawet nie planowałam brać go do szpitala, bo przynajmniej do miesiąca nie będę chciała go używać, chociaż niektóre dzieci maja bardzo silny odruch ssania i tylko smoczek ratuje przed całodziennym wiszeniem na bolącej piersi... więc może rzeczywiście warto mieć w razie WU.

Co do tej kontroli z Zusu, to nie wiem.. skoro na zwolnieniu jest, że może chodzić, to raczej wiadomo, że ciężarna nie jest obłożnie chora.. tylko po prostu ciąża nie pozwala jej na wykonywanie pracy, a nie na wyjście z domu po bułki. Zobaczymy co będzie dalej, ale Kamilka nie stresuj się, tylko poczekaj na rozwój wydarzeń! Przecież nie masz nic na sumieniu!

Qltoorka tak kupuje sie w aptece i rozpuszcza w wodzie, znajoma miała butelke z ustnikiem po wodzie i polewała sobie krocze. W pierwszej ciaży używałam szarego mydła i tez wszystko pięknie i szybko sie goiło ale teraz kupiłam to zobaczymy.
Co do smoczka ja Ignacemu nie dawałam wogole bo za bardzo nie był zainteresowany i dzięki Bogu. jak słysze teraz jak moje znajome sie mecza z odstawieniem to nie zazdroszczę i ciesze sie ze mam to z głowy