BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 11 miesiąc temu #705183 przez Kamilka22
Jeny biedna Natalka:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705186 przez bea2a
No generalnie nieciekawa sprawa ale jest trochę lepiej, więc jest nadzieja. A biedna Natalia tak się skarżyła na to wysokie ciśnienie i puchnięcie... jak widać nie można tego lekceważyć.

No ale z dobrych wiadomości widziałam, że Emi urodziła. Serdeczne gratulacje kochana - wreszcie doczekałaś się swojej ślicznej córeczki i to dzień przed terminem. Ja też czekam na swoją. Ale to już od niej zależy kiedy będzie chciała wyjść :)

Joanna89 jak u Ciebie? Akcja się rozwija, czy to tylko czop odszedł i nic więcej?

Karolinkanice a jak u Ciebie? Coś się dzieje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705189 przez karolinkanice16
u mnie dalej lekkie skurcze idę zaraz na spacer może coś się przyśpieszy albo znowu fałszywy alarm.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705190 przez agusiaa26
Szczerze, nie zdawalalam sobie sprawy ze to az tak powazna choroba :(
Uniuni no ja sie poplakalam, znowu dola zalapalam myslac jakie to zycie jest nieprzewidywalne.
Badzmy dobrej mysli, Natalia silna mamuska da rade, czekaja na nia w domku cudowni mezczyzni:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705192 przez siwa342
Kamilka22 no i w końcu doczekałam się dalszej opowieści porodu :)

emi87 gratulacje

A mnie wczoraj i dzisiaj pomału przeczyszcza... mała trochę mniej się wierci. Dzwoniłam do koleżanki bo pamiętam że miała podobnie i mówiła ze 2 dni przed porodem ją tak przeczyszczało,więc jakaś nadzieja że może w tyg urodze :) mąż już pojechał więc napewno wyląduje z koleżanką na porodówce

Dzisiaj aktywny dzionek pojechaliśmy na obiad do chińczyka-juz miałam takiego smaka i jescze kawka u koleżanki a teraz siedzę i bede konczyć robienie kolczyków bo się wkreciłam,myslałam że to takie proste ale masakra ta metoda sutasz to tak pięknie wygląda ale robienie już nie

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705197 przez Marta27
Też nie miałam pojęcia że ta choroba jest aż tak poważna. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka i do swoich mężczyzn Natalio jestem z Tobą

HUBERT


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705198 przez Qltoorka
uniuni, nieeee....pozwoliłam sobie przedstawić Wam męża Natalii z synem, którzy wytrwale czekają na nią w domu... Mam nadzieję, że mi Natalia wybaczy... Chciałam Wam linka do FB skopiować, ale może nie życzyłaby sobie ujawniania publicznie imienia i nazwiska... ;)

bea2a, dzięki za wieści.... tez juz chciałam do niego pisać... jak przeczytałam o tym zespole Hellp, że to choroba śmiertelna i bardzo rzadka to mi aż łzy w oczach stanęły ze strachu o nią...
i właśnie tez czytałam ten wywiad, który podesłałas... masakra...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #705204 przez Joanna89
Natalia trzymam za Ciebie kciuki !!!

U Nas bez zmian, śluz był galaretowaty ( nie wiem czy to był czop) poleciało i jest spokój.
Skurcze są tzn, twardnienie brzucha, jakby miało go wycisnąć no i trochę to boli , ale nie znacznie. Troche boli mnie brzuch i w lędźwiach.
Byliśmy na spacerku w Brennej, teraz już jesteśmy w domku i wcinam arbuza.
A to nasza kolacyjka:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705227 przez agniesia
Natalia modle się za Ciebie:-)
No i wczoraj zaliczylam pierwsze skakanie :-)
Ja już zamykam oczy, a mężowi się zachcialo...strasznie się bałam...taka blokada psychiczna...ale mąż był bardzo delkatny...i powiem Wam, że nic nie bolało...było fantastycznie:-) a najlepsze, że zrobiliśmy to do końca...pytam się męża jak znowu będę w ciąży...to on mi odpowiada"będę najszczęśliwszym ojcem pod Sloncem:-)
I jak tu nie kochać Moich facetow:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705314 przez dorkiszon
Przeczytałam ten artykuł masakra.
Ja mam takie coś i właśnie miałam sie pytac , ale cały czas zapominam.
Mianowicie mam spuchnięte palce w dłoniach, ale nie az tak bardzo poprostu nie moge już włożyc obrączki ani pierścionka. Mam to od jakiegoś miesiąca i bolą mnie stawy palcowe w nocy gdy nie ruszam dłońmi. Jak mam takie zastane czyli gdy nie ruszam jakiś czas i sie przebudzę i zacznę ruszać to czuje ból ciekawe czy może któraś z was też tak ma ?
Ciśnienie zawsze mam dobre u lekarza, ale chyba zaczne mierzyc raz dziennie po tym co przeczytałam.
Jejku masakra taka tragedia urodzic i umrzeć współczuje mężowi. Miejmy nadzieję, że Natalia z tego wyjdzie. Zastanawia mnie jedno, bo z tego co pamiętam to Natalia chyba pisała tu na forum zaraz po porodzie, że juz urodziła, ale ma ten zespół HELLP właśnie i tak nagle jej sie pogorszyło, ze aż nieprzytomna ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705317 przez patrysia305
mnie jak zwykle opowieść o porodzie naturalnym bardzo wzruszyła, super że tak szybko poszło

Dziś 14.07.2013 - taki miałam ostateczny termin porodu - zresztą suwaczek powinien to pokazać, a tak mam już miesięcznego syncia który smacznie sobie śpi.

Dziubasku tylko pozazdrościć takiej wspaniałej opiekunki jaką jest Miss. Ja nie miałam w ciąży ani jednego rozstępa a jak wróciłam do domu i spojrzałam w lustro nie było już tak pięknie i mam po bokach brzucha poniżej pępka ;/

Emi moja kochana wytrwała kobitko - wielkie GRATULACJE !!!!! Duża dziewczynka z Twojej Milci. Buziaki dla niej i dzielnej mamusi

Ale wiadomość o Natalii mną wstrząsnęła, tymbardziej że podobnie do mnie miała problemy z tym cholernym ciśnieniem i opuchlizną, pisałyście coś o zespole Heelp - skąd wiecie że to ona ma ?? Trzymam kciuki za nią oby wszystko było dobrze bo w domku czekają na nią jej kochane chłopaki.
Mi zdiagnozowali cieżki stan przedrzucawkowy, choć jak czytam ten artykuł to objawy miałam podobne, jeny jak to wszystko może się zmienić w ciaży.

Życzę rodzącym mamuśkom szybkiego porodu :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705324 przez karolinap
Hej.
Natalia - trzymamy kciuki Kochana!
Jejku, miałam bardzo gesia skórkę po przeczytaniu wiadomości od bea2y, tzn. w sumie od meza Natalii. No i ten artykuł. Straszne to wszystko ale mam nadzieje, ze Natalia z tego wyjdzie!
No, Dorkiszon, pamietam ze pisala ze Jasiu jest juz na swieie ale sa w innych szpitalach. Widocznie musialo sie coz pogorszyc po porodzie :(

Emi Czekamy na wieści od Ciebie! :)

Agniesia Aż milo czytać ze taka z Was kochają a rodzinka :)
I moze niedługo się powiększy ;)
No a najważniejsze, ze bylo fajnie i nie bolało ;)

Joanna89To juz Ciebie bierze a mnie jeszcze nic?:)
No Polcia, dawaj! :)

Niedziele spedzilam z mężem. Dzis miałam lepszy humor, chyba huśtawka hormonów ustala :)

Leżę juz w łóżeczku a ze z telefonu nie moge wstawić zdjecia to tu nasze9miesiecyyy.blogspot.com/ możecie zobaczyć moja dzisiejsza fotkę z mezem który dal się namówić na wspólne zdjęcie dzisiaj:) bo na blogu juz wstawiłam na kompie a na forum zapomialam ;)

Buzziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705331 przez dziubasek
O matko Natalia trzymam kciuku za ciebie kochana... Jemu jakie to życie jest czasami porypane :angry: czemu dobrych ludzi spotykają takie tragedie... :(
Emi kochana gratulacje :laugh:

A u mnie dzionek minął bardzo aktywnie :) pogoda cudna wiec cały dzionek spędziłam w ogrodzie z moimi dziewczynkami i mezusiem:) rano odwiedziła nas położna (sprawdziła jak się mamy, obejrzała moja rane itp) ogólnie czuje się dobrze- cyce mam zmasakrowane ale dam rade, mezus i corcia pomagają na każdym kroku wiec jestem najszczesliwsza mamuśka i zonka pod sloncem :laugh:

P.s tesciowa wyjeżdża we wtorek :) a za 2 tyg przylatuje moja mamuska :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705335 przez karolinap
Dziubasku - to się cieszymy ze u Ciebie tak milo :)
I maz i Miss tak pomagają - super!
A roztepami się nie przejmuj - moze teraz po drugiej ciazy nie wyjdą :)
Z reszta jak się czyta Twoje wpisy - szczęśliwej zony i matki to mysle ze nawet takie rozstępy nie są w stanie popsuć Twojego szczeescia! :)
A życie rzeczywiście potrafi być niespraweiedliwe...
Trzymamy kciuki za Natalke :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #705338 przez Joanna89
Dorkiszon -dretwienie,mrowienie palcow w.ciazy jest normalne. Powino ustapic po porodzie. Dzieje sie tak poniewaz.dzudzius uciska.odcinek.kregoslupa dzialajcy drazniaco na nerw:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl