Mamusie Lipcowe 2013

Hej dziewczyny i stało się mój Ksawcio się ode mnie zaraził mimo że unikałam z nim kontaktów do minimum. Nie wiem już od której nie śpimy biedny charczy jest marudny i niespokojny ale gorączki na szczęście nie ma jutro pójdziemy do lekarza w końcu ja i Ksawcia też zbada. W dodatku w nocy jeszcze zwymiotował co mu się zdarzyło tylko dwa razy z przejedzenie a w nocy dostał swoją dawkę i zwrócił .

Zamówiłam nosidło mei tai allegro.pl/nosidelko-ergonomiczne-mei-ta...kol-i3487217722.html mam nadzieje, ze szybko przyjdzie, dam znac jak sie sprawuje.

Moja maruda ma chyba kolejny skok rozwojowy bo nieznosny jest strasznie. Spi tylko na rekach, czesto je i bardzo szybko sie nudzi czeka mnie jutro ciezki dzien cos czuje...ale moze chociaz wyspana bede
Intensywnie bąbelkuje, może mu zacznę śliniak zakladac bo mokry sie robi. Ciamka paluszki co chwile i duzo gada kombinator z niego straszny, czasem gadzina mała udaje placz zeby go z bujaka na rece wziac!

A Wasze maluchy jakie postepy robia??
No i pytanie do mam chłopców. Naciągacie siuraka czy nie? Ostatnio mnie kolezanka opieprzyla bo mu nie naciagam. A ja nie widze takiej potrzeby. Nic mu nie zarasta, z sikaniem tez nie ma problemu, potrafi zmoczyc 10 pieluch na dzien! Lekarz tez nic nie mowil ostatnio, wiec chce sie zorientowac jak Wy robicie?

Hej Mamuśki!

kasiak- mam tak jak Ty- mały dzisiaj strasznie marudny- cały dzień płacze, pręży się i cały dzień by najchętniej na rękach spędził.. :/

co do siurka, to my na tyle ściągamy skórę, żeby dokładnie wyczyścić, bo mi pediatra pokazała ile tam się brudków zbiera!! a wcześniej trochę ściągaliśmy, ale widocznie za mało...

uniuni- podziwiam Cię!! masz tyle samozaparcia, że musi Ci się udać!

Qltoorka- ale miałaś akcję!! całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło!!

karolinap- ja też wcześniej nikomu nie dałam zajmować się małym, ale po pierwsze zobaczyłam ile radości sprawia dziadkom głupia zmiana pieluchy nawet i odpuściłam im.

karolinkanice- mam nadzieję, że małemu szybko przejdzie! kurujcie się oboje!!

co do bólu piersi, to też odczuwam mrowienie kiedy młody jest głodny- nawet na odległość! kiedyś wyskoczyłam na zakupy i nagle poczułam mrowienie w piersiach a za chwilę telefon od męża, że mam wracać, bo Młody głodny

mój mąż we wszystkim mi pomaga (poza cycowaniem oczywiście). Bez problemu zmienia pieluszki, przebiera, usypia no i do niego tylko należy kąpiel jedynie szybko traci cierpliwość jak Jasiek płacze pomimo tego, że jest przebrany i najedzony. Wtedy to ja najczęściej muszę go uspokajać..

Ja nic jak na razie nie ściągam słyszałam różne opinie że się powinno i że się nie powinno, lekarz też nic nie mówił więc my na razie nic nie robimy.

u mnie 56 juz poszlo w niepamiec...62 idealne :)jak te.nasze maluszki szybko rosna....

hej mamcie,
mnie też pobolewa brzuch tak jak na okres, no i też mam jedną pierś większą.
Dziś byliśmy na zakuach no i tylko się podłamałam ;/ masakra we wszystkim co przymierzałam wyglądałam jak wieloryb - ehhh chrzciny w sobotę a ja nie mam co ubrać, mam ten sam problem co karolinap:.( w dodatku nie mam dużego wyboru muszę mieć coś rozpinanego ale moja szafa takich rzeczy wielu nie posiada, dołujące jest to.


tak myśląłam o tych nosidełkach, takie fajne podsyłacie, te drogie też, ale przemyślałam że nie ma sensu kupować takiego drogiego na czas tylko do zimy, a na wiosnę pewnie mój maluch oleje siedzenie w tej uwięzi

Mój szkrab wczoraj znów zasnął bez kąpieli. o 18 zasnął i spał do 23. Później cyc i pobudka już co 3 i 2 godzinki. Zamiast lepiej to w nocy budzi sie częściej niż było to wcześniej.

kasiak, ja najpierw pytałam na oddziale noworodkowym w szpitalu o to czy odciągać czy nie, to powiedziała położna, by tego nie robić, że o tym czy trzeba zadecyduje pediatra. Na wizycie lekarskiej podczas badania pediatra zabroniła odsuwania napletka. Też czytałam na ten temat dużo i stara szkoła nakazywała odciąganie (dlatego moja koleżanka, która ma 15letniego syna zwracała mi na to uwagę), teraz robi się to, gdy lekarz stwierdzi, że trzeba-samemu nie należy tego robić...

karolinka, oj, biedni Wy.... Szybkiego powrotu do zdrowia

nam o lekkim odciąganiu powiedziała położna, że mamy podczas kąpieli lekko to robić tylko do pewnego momentu jak widać lekko dziureczkę i oczyścić to miejsce

My tez odciagamy siusiaka aby go oczyscic, takie bylo zalecenie naszego lekarza.

Karolinkanice szybkiego powrotu do zdrowia wam zycze

Polecam ten artykuł na temat higieny chłopców

parenting.pl/portal/pielegnacja-napletka-u-niemowlat


kasiak, no, takie leciutkie odciąganie jak dziewczyny piszą, by było widać delikatnie dziureczkę to tak... Broń Boże, by ściągać napletek dalej... On jest na początku naturalnie zrośnięty, do ok. 3 roku powinien naturalnie zejść...

No to sie uspokoilam. Niby tez czytalam na ten temat, ale artykul artykulem, a zapytac zawsze wole Was ja nie naciagam za mocno, tak tylko sprawdzam czy ok i zostawiam. A ile sie osluchalam, ze mu krzywde zrobie jak nie bede naciagac, ze mu zarosnie i nie bedzie mogl sikac, ze operacje przez to bedzie mial niby wiedzialam, ze dobrze robie no ale...

Maz spi, Sebek jeszcze walczy ale widze, ze pada powoli a ja glodna herbata juz wystygla i cos musze zjesc i spac. Jutro jak sie uda to czeka mnie sprzatanie, a we wtorek nadjezdza inkwizycja...inspektor-wizytator...tesciowa trzeba doprowadzic chalupe do jako takiego wygladu, a przyznam bez bicia w niektore zakamarki az boje sie zagladac w ciazy nie dalam rady a teraz nie mam czasu

Ja też pytałam na oddziale noworodkowym o naciąganie tego napletka i położne powiedziały, że do pół roku nic się nie naciąga. A po pół roku trzeba pytać lekarza czy jest taka konieczność. Ja doświadczenia z siusiakami nie mam, takimi małymi więc wolałam się dowiedzieć. Zresztą ten sisior jest taki mały, że jak mu się przyglądałam wnikliwiej to tam nie ma co naciągać

Moja Lala jutro rano do przedszkola, a my na bioderka! Trzymajcie za nią kciuki, bo matka przeżywa

Hej!

Dziewczyny powiedzcie mi do becikowego trzeba pokazac zaswiadczenie o zarobkach z 2011roku to. Mam pokazac im PIT? jak to jest?

Kamilka u nas trzeba bylo wypelnic w takim arkuszu te zarobki ,my becikowego nie dostalismy. ...


my dzis wyspane,Alusia spala.pieknie w.nocy obudzila
sie tylko 2 razy na.karmenie ale zaraz po nim.zasnela:)wstalysmy o 8
30, zjadlai lezala ladnie.w lozeczku obserwujac.karuzelke zaraz.zmykamy na spacerek

Cześć lipcóweczki

Żeby nie było, że Was opuściłam bo czytam na bieżąco Tylko jakoś nie mam weny pisać
Nie ukrywam zmęczona jestem trochę, pewnie jak Wszystkie z Was... Moje Dziecię kochane budzi się codziennie o 4 rano, potem troszkę pochodzimy to jeszcze zasnie na 40 min do godz, mam nadzieje ze tak nie będzie cały czas bo to dla mnie lekki hardcor... nie chcę wiele tak aby choć do 6godz pospał...

U nas miną problem z ulewaniem po odstawieniu nabiału (nie tak drastycznie bo masło i zupę zabieloną zjem) i po podniesieniu łóżeczka od strony głowki...

Mam dalej problem z zachłystywaniem, opisywałam jakiś czas temu sytuację jak się nam przydarzyła a parę dni temu było jeszcze gorzej, zachłysną mi się w czasie picia wody byłam sama w domu... stracił oddech ehhh nie chcę nawet o tym myśleć... (boję się aby nie miał zachłystowego zapalenia płuc) a wczoraj trzy razy zachłysną się cycem a dziś już raz jednak wczesniej z jedzeniem cyca nie było problemy, nie wiem może jakiś nawał miałam od wczoraj... dziś odciągałam i dopiero mu dałam...

Problem z brzuszkiem mamy, niestety smutno mi patrzec jak się męczy jak ma atak, wcześniej stosowaliśmy bobotic a teraz esputicon, bo tamten wogle przestał na Ksawiego działać

Dziewczyny, ja codziennie odciągam małemu glutki z noska, czy to normalne ??? a i czuje jak mu świszcze, charcZy czasem w klatce piersiowej, też tak macie... byłam u dwóch pediatrów i niby wszystko ok że to pokarm się cofa itp... sama nie wiem

Trzymajcie się cieplutko, postaram się częściej odzywać