Mamusie Lipcowe 2013

kaska1982 napisał:

Własnie czytalam w kalendarzu ciązy na zapytajpolozna.pl ze do 20 tyg mozna spokojnie 5 kg przytyc a potem do konca ciązy jakies 7 kg. Jest tez fajna rozpiska o tym co ile waży tuz przed urodzeniem

a tak tez czytałam o tym.
ale wiecie co? podlosc ludzka nie zna granic... moja ciotka rozpowiada wsrod znaj0omych ze ja tak przytylam jak gruba berta! ze mam bebeszysko i wielka dupe....
zdenerwowalam sie troche jak sie o tym dowiedzialam.... tym bardziej ze po mnie jeszcze nic nie wiedac ze jestem w ciazy a w dodatku w pierwszych tygodniach schudlam 3 kilo

normalnie strasznie głodna się zrobiłam po przeczytaniu ostatnich stron - buuu, a staram się (poza dniem wczorajszym) nie obżerać jakoś strasznie bo z powodu problemu z kręgosłupem nie mogę przytyć za mocno. ale flaczki to bym wsuneła jak na razie z pyszności zaliczyłam dziś gołąbka takiego maminej roboty pyszności.

co do tej całej katarzyny w to mało mnie obchodzi czy wychowywała się w patologicznej rodzinie czy nie bo i z patologicznej rodziny wyrastają calkiem fajni ludzie z lekkimi dysfunkcjami ale starają się coś ze sobą robić i żyć najlepiej jak potrafią a ten pipszton zrobił z siebie nekrocelebrytkę i dziś ma czelność wnosić o utajnienie procesu nosz kurza dupa - ja w ramach kary zaczęłabym od wyrywania paznokci i ucinania palców w średniowieczu mieli parę fajnych sposobów ta tortury można by zapożyczyć.

aksan ja podobnie jak Ty będę wspierać resztę w remontach, my mieszkamy w kawalerce i to takiej nie dużej więc nic specjalnego nie szykujemy, po prostu odświeżymy ściany w pokoju wywieziemy kanapę i wstawimy łóżeczko.
.
i jak reszta nie mogę się doczekać usg mam w przyszłym tyg, tak bardzo chce maleństwo zobaczyć i nie pogniewam się jak pokarze co tam skrywa między nóżkami bo chyba jakoś łatwiej rozmawiać ze spersonalizowanym brzuchem.

jabłuszko olej ciotkę bo pewnie sama ma jakieś kompleksy i takim pierdzieleniem o innych sobie je rekompensuję - jesteś w ciąży a jak wiadomo z fizjologii człowieka to kurde nie da się nie przytyć w ciąży, nie ma bata że Ci brzuch nie urośnie i biodra się nie poszerzą .
mnie ostatnio stara dewota weszła na zęby jak przeczytałam tłumaczenia babki w wieku 50-60 dlaczego nie ustępuję miejsca ciężarnym w tramwaju uwaga cytuję "jak rozkładała nogi to jej było dobrze no to teraz sobie może postać, ja już mam swoje lata i muszę siedzieć" masakra niektóre baby to masakra i z takim trzeba na luz bo tylko się dzidziochy stresują a potem płakać będą więc trzy oddechy i ruska mafia co by je wystrzelała

sylwia wiem zeby sie ne denerwowac takimi glupotami. mnie to smiesza takie gadki

własnie znalazlam fajny przepis na jabka w ciescie i chyba jutro zrobie
siaskowe-gotowanie.blogspot.com/2012/07/...-nadziane-jabko.html

Dlatego młodziez przestała ustepowac miejsca starym babom w Polsce w autobuasach, bo same nauczyły chamstwa i wszędzie się pchają stare mochery pobozne.

a ja wlasnie wrocilam z zakupow kupilam skladniki potrzebne na sernik na zimno i zaraz sie za niego biore

Na katowicach jaki program trupa maluja fajna praca

Mój Syn ma czkawkę

Serio ma czkawke ? Zaraz leci porodówka.

O jak milo wracam z pracy a tam 15 stron do przeczytania
Ja dzisiaj zerwalam sie z pracy wczesniej(nasciemnialam ze sie zle czuje )
Co do procesu to nie ogladam bo nie chce sie irytowac i denerwowac. Szkoda slow na kobiete ktora zabila swoje dziecko(mogla oddac albo kurna nawet sprzedac - przeciez tyle rodzin marzy o dziecku)...
Co do wagi to ja przed 1sza ciaza wygladalam jak chodzaca anoreksja(mama mnie pilnowala zebym jadla(a ja jadlam jak smok a waga45-46kg do wzrostu 167), tesciowa wysylala od lekarza do lekarza(maslala ze mam tasiemca itp)- i kiedys jakis porypany doktorek mi powiedzial ze jak zajde w ciaze to jej pewnie nie donosze(bo niby gdzie to ma sie zagniezdzic w kosciach))- zaszlam w ciaze i tak sobie wzielam slowa tego pajaca do serca ze zarlam na potege zeby tylko przytyc jak najwiecej(przytylam ok30kg), w ciazy popekaly mi naczynka na udach od ciezaru, kregoslup bolal od przeciazenia a po ciazy rozstepy jak tygrys(za szybko zaczelam tracic wage(w ciagu tygodnia20kg)a potem poszlam do dietetyka i blagalam go o pomoc zebym znowu nie wychudla i okazalo sie ze problem w tkwil w hormonach. waga po ciazy 54kg- jaka ja bylam dumna ze nie jestem szkapa z wystajacymi kolanami. teraz waze 60 kg-pilnuje tego co jem i mysle ze jeszcze z 10kg mi przybedzie... nie obchodzi mnie co ktos o mnie mysli- najwazniejsze ze sie dobrze czuje, jestem szczesliwa i akceptuje sama siebie.... Wiec kochane grubaski i chodzinki rubcie tak zeby czuc sie dobrze we wlasnym ciele...
Buzki

Tak sądzę- siedzę spokojnie, uczę się a Mały skacze jak pchła. Miarowe takie podskoki tak jakby się gazy gromadziły

magdalenagal, właśnie się zastanawiałam jakie to uczucie, gdy dzidziuś ma czkawkę

!sylwia!, właśnie ja z takich powodów rzadko ustępuję miejsca starym dewotom-tak to ustać nie mogą i się na młodzież obrażają, ale jak trzeba wystartować do podjeżdżającego autobusu to nagle siły witalne jak u 18-latek.... Moja koleżanka jest teraz w 7 miesiącu i ma ogromny brzuch, poszła do kościoła ze swoim 5letnim synkiem na mszę... specjalnie stanęła obok ławek z przodu, była ciekawa czy jej ktoś ustąpi miejsca... i chetnego nie było...ludzie udawali, że jej nie widzą... katolicy... a ja nie wyobrażam sobie stania już na tym etapie ciąży ponad godzinę w jednej pozycji... A w poprzedniej ciąży, juz takiej zaawansowanej, jechała tramwajem, stała nad chłopem w średnim wieku, duszno jej było to się nachyliła, żeby okno otworzyć, chłop w końcu wstał i rzucił, że niech już usiądzie, skoro tak demonstracyjnie mu dyszy z tym wielkim brzuchem nad nim... No porażka, jakich mało...

Któraś z Was napisała że ruchy dziecka można na początku pomylić z zbieraniem się gazów i dokładnie tak jest przy tej "czkawce" zbiera się i zbiera a jednak instynktownie czuje się że to Dzieciaczek i koleżanki też mi mówiły jak to mniej więcej "wygląda"

A mnie w ostatnich dniach kłuje w prawym boku, tuż przy biodrze. Dziś kłuło już dość intensywnie. Zastanawiam się czy to kolka jelitowa, czy więzadła się rozciągają, czy dziecko sie rusza... Bo wyrostek to to raczej nie jest, bo nie towarzyszą temu inne objawy typu mdłości, wymioty, gorączka...