- Posty: 837
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie sierpniowe 2013
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #685514 przez cukierecek27
witam..
ehhh wczoraj mnie pielegniarka pogonila od brata ze niby bakterii duzo i dla mnie niebezpieczne wiec widzialam go tylko 5minut :(i zakazala mi go dotykac nawet... neurologicznie bez zmian jedynie co ciagle zapalenie sie trzyma i ciagle na antybiotykach... bp ponad 38 temperatury.....
dzis juz nie poszlam bo nie bede sie tych krow prosic by mnie wpuscily
bylam na konsultacji diabetlogicznej i doostalam insuline jjeszcze w obiad .. no i moge jesc truskawki maliny czy borowki ja k mi po nich nie podnosi bo mowilam ze po jablku czy kiwi to od razu skacze do gory no i na noc wieksza dawke za miesiac do kontroli, a na bolace łydki dostałam aspargin.
Własnie wszamalam na podwieczorek o podpłomyk bezcukrowy + jogurt naturalny z mascarpone + malinki a to posypane ziarnami amarantusa mmm pychotka a za godzine zobaczymy efekt cukrowy
a to lumpkowa zdobycz sukienusia dla naszej ksiezniczki:)) 
ehhh wczoraj mnie pielegniarka pogonila od brata ze niby bakterii duzo i dla mnie niebezpieczne wiec widzialam go tylko 5minut :(i zakazala mi go dotykac nawet... neurologicznie bez zmian jedynie co ciagle zapalenie sie trzyma i ciagle na antybiotykach... bp ponad 38 temperatury.....
dzis juz nie poszlam bo nie bede sie tych krow prosic by mnie wpuscily bylam na konsultacji diabetlogicznej i doostalam insuline jjeszcze w obiad .. no i moge jesc truskawki maliny czy borowki ja k mi po nich nie podnosi bo mowilam ze po jablku czy kiwi to od razu skacze do gory no i na noc wieksza dawke za miesiac do kontroli, a na bolace łydki dostałam aspargin.
Własnie wszamalam na podwieczorek o podpłomyk bezcukrowy + jogurt naturalny z mascarpone + malinki a to posypane ziarnami amarantusa mmm pychotka a za godzine zobaczymy efekt cukrowy
a to lumpkowa zdobycz sukienusia dla naszej ksiezniczki:))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685535 przez klauduska89
śledzie i mleku...niezła rewolucja w żołądku się szykuje
Cukiereczku co Ty nam tu za pyszności pokazujesz? Naprawdę nie masz dla nas sumienia?
Cukiereczku co Ty nam tu za pyszności pokazujesz? Naprawdę nie masz dla nas sumienia
? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685537 przez cukierecek27
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685538 przez wunia1984
Cukiereczku pysznie wyglądają te cudeńka Mniam. Sukienesia też ładniutka.
Moja zapiekaneczka makaronowa dochodzi w piekarniczku zarka zostanie wszamana
Mniam. Sukienesia też ładniutka.Moja zapiekaneczka makaronowa dochodzi w piekarniczku zarka zostanie wszamana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685554 przez klauduska89
jak ja uwielbiam makaron i zapiekanki można prosić przepisik?
można prosić przepisik? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685584 przez EwelinaB87
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685607 przez wunia1984
klauduska89 napisał:
Kochana przepisik jest troszkę mój
ale podam może Ci posmakuje
Makaron swiderki
cycek z kurczaka
pieczary
cebulka
Makaron gotujesz, piersi z kurczaczka kroisz w kosteczkę doprawiasz wg uznania, ja daję pieprz, sól, chilli i vegetę. Pieczarki kroisz w plasterki i smażysz z cebulką, też wszystko pieprzę i solę.
W osobnym garczku przygotowuję beszamel, łyżeczkę masła roztapiam robię zasmażkę z 2 łyżkami mąki i wszystko zalewam mlekiem (wówczas najlepiej użyć trzepaczki żeby rozbełtać ta zasmążkę) zagotowuję do zgęstnienia jeśli za gęste dolewam mleka, wrzucam 4 trójkąciki serka topionego i doprawiam do smaczku.
Ugotowany makaron łącze z cyckiem i pieczarami, wlewam sos i mieszam. Wszystko wrzucam do żaroodpornego posypuję serem żółtym i wstawiam na ok 20 minut do piekarnika w temp 150 stopni, głównie po to by serek się rozpuścił. I to tyle
jak ja uwielbiam makaron i zapiekanki
Kochana przepisik jest troszkę mój
ale podam może Ci posmakuje Makaron swiderki
cycek z kurczaka
pieczary
cebulka
Makaron gotujesz, piersi z kurczaczka kroisz w kosteczkę doprawiasz wg uznania, ja daję pieprz, sól, chilli i vegetę. Pieczarki kroisz w plasterki i smażysz z cebulką, też wszystko pieprzę i solę.
W osobnym garczku przygotowuję beszamel, łyżeczkę masła roztapiam robię zasmażkę z 2 łyżkami mąki i wszystko zalewam mlekiem (wówczas najlepiej użyć trzepaczki żeby rozbełtać ta zasmążkę) zagotowuję do zgęstnienia jeśli za gęste dolewam mleka, wrzucam 4 trójkąciki serka topionego i doprawiam do smaczku.
Ugotowany makaron łącze z cyckiem i pieczarami, wlewam sos i mieszam. Wszystko wrzucam do żaroodpornego posypuję serem żółtym i wstawiam na ok 20 minut do piekarnika w temp 150 stopni, głównie po to by serek się rozpuścił. I to tyle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685609 przez wunia1984
Ewelinka niezły wynalazek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685610 przez EwelinaB87
poryczalam sie juz dzisiaj drugi raz, koszmar 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685633 przez EwelinaB87
sandałeczki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685647 przez wunia1984
EwelinaB87 napisał:
Słodziutkie
sandałeczki!
Słodziutkie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685652 przez klauduska89
hehe, fajny wynalazek a czytałam kiedyś o takim przyrządzie który mężczyzna zakłada na brzuch i jakieś tam fale elektryczne powodują skurcze jak podczas porodu, faceci wymiękali i płakali jak dzieci.
a czytałam kiedyś o takim przyrządzie który mężczyzna zakłada na brzuch i jakieś tam fale elektryczne powodują skurcze jak podczas porodu, faceci wymiękali i płakali jak dzieci. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685656 przez patka1603
cukiereczku ale robisz smaka
joanna piekne focie
ewelinaśliczne bucie, a ten cukier to chyba zaraźliwy.. mi we wczorajszym badaniu wyszło ponad 240 jednostek masakra jakaś.. myślałam że teraz będzie mniejsze stężenie a tu się o tyle zwiększyło.
Dostałam skierowanie do szpitala na 3 dni na zrobienie profilu glikemii i przy okazji dokładne zbadanie maluszka tak jak na badaniach pren + Ktg.
Musze do nich dzwonić jak z terminami, ale ogólnie mój gin powiedział że mam umawiać się po 1 lipca bo wtedy on wróci z urlopu i będzie na oddziale.
Kacperek ma się świetnie odpowiada 32 tygodniowi i jest ułożony główkowo, całość szczelnie zamknięta. Szczegółowych wymiarów do określenia wagi lekarz nie brał bo powiedział że jak będę w szpitalu to tam mają super sprzęt i wszystko mi bardzo dokładnie powiedzą. Następna wizyta 10 lipca ale nie wiem czy jej nie przełożyć skoro na początku lipca będę w szpitalu i tam będzie mój lekarz. Gbs będę miała robionego w 35 tyg.
Właśnie a ile kosztuje to badanie w kierunku kiły bodaj że odczyn wassermana bo teraz wyszło że mojemu lekarzowi gdzieś to umknęło i myślał że miałam to badanie już robione
A to my w 32 tygodniu 
joanna piekne focie
ewelinaśliczne bucie, a ten cukier to chyba zaraźliwy.. mi we wczorajszym badaniu wyszło ponad 240 jednostek masakra jakaś.. myślałam że teraz będzie mniejsze stężenie a tu się o tyle zwiększyło.
Dostałam skierowanie do szpitala na 3 dni na zrobienie profilu glikemii i przy okazji dokładne zbadanie maluszka tak jak na badaniach pren + Ktg.
Musze do nich dzwonić jak z terminami, ale ogólnie mój gin powiedział że mam umawiać się po 1 lipca bo wtedy on wróci z urlopu i będzie na oddziale.
Kacperek ma się świetnie odpowiada 32 tygodniowi i jest ułożony główkowo, całość szczelnie zamknięta. Szczegółowych wymiarów do określenia wagi lekarz nie brał bo powiedział że jak będę w szpitalu to tam mają super sprzęt i wszystko mi bardzo dokładnie powiedzą. Następna wizyta 10 lipca ale nie wiem czy jej nie przełożyć skoro na początku lipca będę w szpitalu i tam będzie mój lekarz. Gbs będę miała robionego w 35 tyg.
Właśnie a ile kosztuje to badanie w kierunku kiły bodaj że odczyn wassermana bo teraz wyszło że mojemu lekarzowi gdzieś to umknęło i myślał że miałam to badanie już robione
A to my w 32 tygodniu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #685741 przez agniesia1604
Tiaaa my też już po badaniu
1. Staś Stasiem
2. mamy już 2306g
3. Mama nie tyje... przez 4 tygodnie tylko 0,3kg przytyła.
4. Dostałam leki na te moje spojenie łonowe żeby nie pękło : OSSOPAN 2x1tabl
Zostałam poinformowana że jeśli leki nie pomogą i będzie coraz gorzej to zrobią cesarkę.
I się już uspokoiłam bo czytałam o tym spojeniu łonowym że jak się nie daj boże rozejdzie to 6 miesięcy leżenia:(
Kolejna wizyta 3 lipca i wtedy będę miała pobierany materiał do badania na GBS.
Po badaniu stałam się LIPCÓWKĄ
Staś w ciągu 4 tygodni przytył 0,9kg ... czyli 0,225g na tydzień ...
A i mi lekarz powiedział ze dotykać można brzuszka... ale miętosić nie można ... no i pokazał jak nie wolno miętosić , a dotykać i delikatnie przejechać ręką można...
Mietosic to znaczy dotykać dość charakterystycznie po brzuchu i dość wyraziście - zabawa w chowanego z dzieciatkiem... no nei wiem jak to nazwać ...
1. Staś Stasiem
2. mamy już 2306g
3. Mama nie tyje... przez 4 tygodnie tylko 0,3kg przytyła.
4. Dostałam leki na te moje spojenie łonowe żeby nie pękło : OSSOPAN 2x1tabl
Zostałam poinformowana że jeśli leki nie pomogą i będzie coraz gorzej to zrobią cesarkę.
I się już uspokoiłam bo czytałam o tym spojeniu łonowym że jak się nie daj boże rozejdzie to 6 miesięcy leżenia:(
Kolejna wizyta 3 lipca i wtedy będę miała pobierany materiał do badania na GBS.
Po badaniu stałam się LIPCÓWKĄ
Staś w ciągu 4 tygodni przytył 0,9kg ... czyli 0,225g na tydzień ...
A i mi lekarz powiedział ze dotykać można brzuszka... ale miętosić nie można ... no i pokazał jak nie wolno miętosić , a dotykać i delikatnie przejechać ręką można...
Mietosic to znaczy dotykać dość charakterystycznie po brzuchu i dość wyraziście - zabawa w chowanego z dzieciatkiem... no nei wiem jak to nazwać ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #685752 przez patka1603
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
