- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- pyzaura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 11,10.2013 Michalinka :)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak nie placki to sernik a jutro czym będziecie katowały? ...ale ja się zemszczę

Kolejne strony! W sumie z dziś mam 10 do przerobienia ale to nic, dam rade, z takim brzuchem i tak szybko nie zasnę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0

Izula napisz mi czy te chusteczki sa eco? maja parabeny? bo pudeleczko mi sie bardzo podoba

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
No cóż współczuje dziewuchy z tymi wizytacjami w szpitalu czy w domu! Mnie nikt nie będzie odwiedzał i tez do dupy!


Akina super wiadomosci! Chociarz pupke zobaczyć to tez przyjemność! Zawsze to cos!
A ja juz ciast nie zazdroszczę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- akina_zet
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kocham Cię CÓRCIU całym serduchem :)
- Posty: 1076
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuk

Co do ułożenia,to położna mi mówiła,że nawet w 37 tygodniu może zmienić pozycję ale ponoć nieźle boli

Pisałyście o odwiedzinach w szpitalu,ja to bym najchętniej męża widziała-ale to oczwiste

Wy cholery jesteście z tymi ciastami,pączkami na śniadanie,tylko się ślinię przez Was

Pyzaurka pisałam o wizycie,Iga rośnie jak na drożdżach i świech. pupką

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0

A te moje owoce to porzeczki


Nefeli,to moja odpowiedz na Twoje muffinki

Ta twoja historia z teściowa i sąsiadkami....jejuuuu ZABIŁABYM chyba

Ja to juz sie prosze mojej Ance,żeby mnie codziennie w szpitalu odwiedzali,żeby mi czas szybko zleciał. Ja znów tak nie lubie szpitali,że mnie trzęsie na samą myść kilku dni

Nie mam nic przeciwko wizytom ale tylko:Filip,Bartosz,rodzice,Anka z Pitą i brat z bratową.
MyMelange,spójrz na to z innej strony. Skoro Luśka JUŻ sie bierze za takie pyszności to jaka będzie wspaniałą synową hahahaha
A nie od razu banować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- izula
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Moje szczęście przyszło na Świat 22.08.2013 r.
- Posty: 612
- Otrzymane podziękowania: 0
tu wklejam link możesz dokładnie o nich poczytać.
allegro.pl/hipp-pudelko-chusteczki-nawil...pak-i3312562070.html
a dodatkowo sroczka z bloga o którym tu pisałyście robiła analizę składu i jakości chusteczek i hipp-owskie znalazły się w czołówce

tu jest ta analiza
www.srokao.pl/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html
ja zamówiłam całą serię kosmetyków z hippa ale kosmetyki jeszcze nie przyszły

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0

Ja miałam toxo robione drugi raz nie wiem czy była taka potrzeba czy nie mój lekarz wychodzi z założenia że skoro nfz refunduje to trza korzystać i robić więc nawet na HIV dał skierowanie

Serku - na pewno się wszystko jakoś ułoży! Tatusiek na pewno zrobi wszystko żeby być z wami w tych ważnych chwilach.
Mery - jeśli nie odpisałam na jakiś Twój post to z góry piszę żebyś nie czuła się zignorowana. Po prostu czasem tak jest, że jak się nie ma do powiedzenia nic w temacie to się milczy. Myślę, że żadna z nas nie robi tego celowo. Więc wrzucamy na luz





Papi- co do wyjazdów Twojego męża no to ja powiem szczerze, że podziwiam związku na odległość osobiście musiało by nas chyba naprawdę bardzo przycisnąć żebym pozwoliła mężowi wyjechać. Przeżywaliśmy rozłąkę w okresie naszego narzeczeństwa, było to raptem dwa miesiące bo po 2 miesiącach mój narzeczony zrezygnował z tamtej pracy bo ewidentnie jego wyjazdy działały na nasz związek destrukcyjne. My zawsze od pierwszych chwil gdy się poznaliśmy widywaliśmy się codziennie i odległość to była to dla nas olbrzymia zmiana której nie byliśmy niestety w stanie podołać. Nie raz za to rozważaliśmy wyjazd na granicę ale wiemy, że jeśli już to na pewno razem. No ale są też związki które idealnie funkcjonują w takich realiach więc myślę, że nie jest to reguła. Ja osobiście wolałabym żeby mąż był cały czas przy mnie i przy dzieciach nawet jak miało by to oznaczać skromniejsze życie.
Kocham Cię - odnośnie brania na ręce to ja jakoś nie rozważałam nigdy takich teorii ale ja w ogóle jestem zdystansowana mama nie widzę w tym problemu, żeby małego ktoś brał na ręce. Myślę, że przez to nie będzie mnie mniej kochał. Kocham swoje dzieciątka ponad życie ale staram się nie być zaborcza


Nefeli - ja też mam wizytę 1 sierpnia więc będziemy się wspierać na odległość. Jestem pewna, że Twoja księżniczka rośnie sobie zdrowiutka i że jak przyjedziecie do KRk to dasz ją uczesać !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
Chwilę nie było i już tyle postów


akina maleńka rośnie, super, że wszystko jest OK:)
Wstyd się przyznać, ale ciasto chyba nie wyszło, w sensie nie wyrosło mi...ble...już się do niczego chyba w kuchni nie nadaję, no chyba że do zmywania:) ale Piotr kawałek sobie ukroił, pewnie żeby mi przykrości nie zrobić i mam nadzieję, że długiej posiadówy w pracy nie będzie miał

Trochę sie zdenerwowałąm, bo jak wróciłam do domu ( a byłam na lodach) to usłyszałam rozmowę Piotra z jego mamą na sky. Uderzyło mnie pytanie: " A jak ona się czuje?". Ta ona ma imię, no ale cóż...
Też by mi się przydało takie pudełeczko na chusteczki:) a o szpitalu to już chyba pisałam:)
Dziewczyny błogo się czuje po prysznicu i peelingu kawowym - toż to jakiś cud ta kawa dla ciała:)
AAa... i dzisiaj byłam w telewizji w ramach promocji szkoły rodzenia. Na szczęście nic się nie odzywałam:) jakby ktoś był zainteresowany: www.faktykaliskie.pl/video/255 od 2:25:)
Iva jak ja Ci zazdroszczę tych ciast, Twoje dzieci to pokosztują prawdziwe domowe ciasta, a mój Jaś skazany będzie chyba na te ze sklepu...ani ja ani moja mama się już chyba za pieczenie nie zabierzemy...

Jutro nadrobię zaległości, spokojnej nocy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0

Cos się tam tak zaslaniała hm??

Widac,że fajnie wyposażona sala,zajęcia pewnie ciekawe.
U nas "na wsi" szkoła rodzenia jest ale nie na takim poziomie...chyba

W sumie nie wiem,bo nie byłam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.