BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #729801 przez mery75
Cholera coś się popieprzyło niemogę wstawić zdjęcia
Villemo ale masz fajosko już w niedziele jej super
Alivva nygusie :silly: nie wykorzystuj dziecka biednego rusz to dupsko do lodówki to wskazane dla Ciebie :P
Swoją drogą to ja też myślałam że Iwonka się nieprzypucuje i od razu wstawi zdjęcia Kacperka a tu kiszka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729802 przez paulinka.k22
Super Villemo za trzy dni będziesz juz mieć maluszka przy sobie :)

Też oglądałam te program "Położne" i wiecie co, że w takich warunkach to chyba każda z nas chciałaby rodzić :) pokoiki jednoosobowe, kto chce z rodziny to patrzy :) do tego znieczulenie na zawołanie... i dlatego to rodzenie kobitkom tak szybko idzie :) u nas to tylko w prywatnych klinikach takie wygody :silly: my możemy sobie tylko pomarzyć :laugh:

Agamo króliczek zarąbisty :lol: ale faktycznie czarne kropki możecie dorobić, bo trochę to śmiesznie wygląda :lol:

Donatka dobrze, że wybrałaś się do szpitala, teraz będziesz spokojniejsza!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729804 przez Villemo
Kasia :] napisał:

Villemo napisał:


Lekarz mój przerażony jak mu opowiedziałam o tym że kilka godzin miałam skurcze regularne i pytał czemu nie dzwoniłam do niego a ja mówię, że tak jakoś nie zręcznie mi było w nocy dzwonić i że czekałam aż skurcze zwiększą częstotliwość i przy tym czekaniu i patrzeniu w zegarek sobie usnęłam a jak się obudziłam to już skurczy nie miałam. Oczywiście szyjka nie ruszona pomimo tamtej nocnej akcji skurczowej. Długa jak noc listopadowa i ani jej się śni się rozwierać :dry: No ale brzuch mi już opadł na uda całkowicie :dry: lekarz twierdzi, że często jest tak, że jest wstęp z taką akcją która się wycisza a po kilku godzinach albo kilku dniach jest powtórka tylko już z całkiem innym finałem. Powiedział więc, że nie będziemy sobie komplikować życia tylko (o ile dotrwam o czym nie jest przekonany)i ordynator nie będzie wnosił żadnego sprzeciwu to zrobimy cięcie od razu w niedzielę.


Villemo, super :) Zwłaszcza, że Maluszek już gotowy na wyjście.
Powiem Ci, że trochę Ci zazdroszczę, bo mam termin na ten sam dzień co Ty, a mnie nie wiadomo kiedy weźmie :/ i mogę jeszcze poczekać nawet ze 3 tygodnie. Toż to cała wieczność :dry:


Albo 4 hihiihi dziewczyny wasza cierpliwość zostanie na pewno nagrodzona. Ja z jednej strony się bardzo cieszę, że to już tuż tuż a z drugiej tak sobie myślę, że może lepiej by było gdyby mały posiedział do terminu i jeszcze troszkę przybrał do terminu bo w cale żaden z niego kolos. Na usg wyszło tylko 3300. Klaudiuszek był przenoszonyn 8 dni i jak zobaczyłam dziś niedonoszonego Antosia to różnica była kolosalna. Młody patrzył na oczy, podnosił główkę do góry ssał jak prawdziwa pirania a Antoś ledwo na sekundkę oczki otworzył, nie chce się budzić na jedzenie i cały czas śpi. W dodatku ma żółtaczkę i musi zostać w szpitalu dłużej bo jest naświetlany.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #729808 przez mery75
Villemo 3300 to przecież dobra waga a czym szybciej się urodzi tym szybciej będziecie w domu przy takiej wadze ja bym się niebała płucka rozwinięte waga w porządku na co czekać :woohoo:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729811 przez Kasia :]
Villemo napisał:


Albo 4 hihiihi dziewczyny wasza cierpliwość zostanie na pewno nagrodzona. Ja z jednej strony się bardzo cieszę, że to już tuż tuż a z drugiej tak sobie myślę, że może lepiej by było gdyby mały posiedział do terminu i jeszcze troszkę przybrał do terminu bo w cale żaden z niego kolos. Na usg wyszło tylko 3300. Klaudiuszek był przenoszonyn 8 dni i jak zobaczyłam dziś niedonoszonego Antosia to różnica była kolosalna. Młody patrzył na oczy, podnosił główkę do góry ssał jak prawdziwa pirania a Antoś ledwo na sekundkę oczki otworzył, nie chce się budzić na jedzenie i cały czas śpi. W dodatku ma żółtaczkę i musi zostać w szpitalu dłużej bo jest naświetlany.


Masz rację, że lepiej jak dłużej kilka dni Dzidzia posiedzi, ale ta końcówka i czekanie jest najgorsze :dry:
A wracając do tych Twoich skurczy nocnych to do czego to można porównać, w sensie skurcz? Bo nie mam pojęcia, a wszyscy mi mówią, że tego nie da się pomylić z niczym innym.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729812 przez iwonta_kg
UUUUUUUUUUUUUUUUuu Villemo gratulacje!!!!!! już w niedzielę cc!!!! nie możemy się doczekać Wiktorka :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: a Kacperek dwa dni później... jaaaa stresik rośnie z dnia na dzień :blush:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #729813 przez mery75
Nareszcie mi się udało żółwik córuni mojej
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729817 przez karolcia1919
Oj to posypia nam sie dzidziusie ...a nam tym co maja pod koniec wrzesnia bd sie dluzyc .


Mery superrr zolwik ;) podoba mi sie ...a julci tez sie spodoba!!;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729820 przez iwonta_kg
Mery śliczny żółwik :)



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729825 przez Villemo
Kasia :] napisał:

Villemo napisał:


Albo 4 hihiihi dziewczyny wasza cierpliwość zostanie na pewno nagrodzona. Ja z jednej strony się bardzo cieszę, że to już tuż tuż a z drugiej tak sobie myślę, że może lepiej by było gdyby mały posiedział do terminu i jeszcze troszkę przybrał do terminu bo w cale żaden z niego kolos. Na usg wyszło tylko 3300. Klaudiuszek był przenoszonyn 8 dni i jak zobaczyłam dziś niedonoszonego Antosia to różnica była kolosalna. Młody patrzył na oczy, podnosił główkę do góry ssał jak prawdziwa pirania a Antoś ledwo na sekundkę oczki otworzył, nie chce się budzić na jedzenie i cały czas śpi. W dodatku ma żółtaczkę i musi zostać w szpitalu dłużej bo jest naświetlany.


Masz rację, że lepiej jak dłużej kilka dni Dzidzia posiedzi, ale ta końcówka i czekanie jest najgorsze :dry:
A wracając do tych Twoich skurczy nocnych to do czego to można porównać, w sensie skurcz? Bo nie mam pojęcia, a wszyscy mi mówią, że tego nie da się pomylić z niczym innym.



Kasiu w pierwszej fazie skurczu czuję jakby brzuch robił się coraz większy, jakby go ktoś pompował pompką, robi się coraz twardszy a miarę twardnienia nasila się ból w podbrzuszu aż następuje punkt kulminacyjny brzuch jest tak napięty i twardy, że nie da się go ucisnąć palcem a ból taki, że ciężko złapać oddech w trzeciej fazie skurcz stopniowo odpuszcza. Cały skurcz u mnie trwał koło 30 sekund skurcze pojawiały się dokładnie co 6 minut. Jeśli to skurcze porodowe to stopniowo zwiększa się czas trwania skurczy do około minuty i zwiększa się ich częstotliwość występowania.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729827 przez Alivva
O jaaaaaa...Villemo rześciga Iwonkę :P Normalnie jak na jakiś zawodach hahaha
Co do zakupów przez net-to ja jestem juz uzalezniona :) I zabawki i książki,ciuchy dla siebie,Fila,sprzęty....allegro u mnie rządzi :)

Gosiulek-ruszyłam dupsko dziś juz aż za dużo ale przed chwilą jeszcze przeryłam stryszek w poszukiwaniu lampki. Na razie cisza ale za to zrobiliśmy trochę porządku,znioslam wanienkę i gondolę od wózka :) I teraz znów klapnęłam na kanapę bo brzunio po takich rewolucjach wydaje się cięzki jak z ołowiu....

Paulinka warunki w tym szpitalu faktycznie bajka ale qwa jak czasem widzę tych wszechwiedzących z rodziny. Wystrzelałabym debili :D Poza tym pomysł na połowę rodziny przy porodzie wcale mi się nie widzi. Jakoś chcę mieć tylko przyjaciółkę a reszta-won! :) jest wygodny pokój-poczekalnia więc niech sobie tam czeka kto chce :)

Jakaś dziś spiąca jestem....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729834 przez mery75
Dziewczynki dzięki wam dzisiaj wieczorem jak będzie ciemno to odpalimy zobaczyć efekt jak świeci bo gra tak sobie a jak na noc to za głośno i to mnie wkurza że niema regulacji także muzyczka tylko w dzień do słuchania
Alivcia Ty tak nie szarżuj kochana ja to się boje cos cięższego dźwigać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729847 przez Kasia :]
Villemo napisał:



Kasiu w pierwszej fazie skurczu czuję jakby brzuch robił się coraz większy, jakby go ktoś pompował pompką, robi się coraz twardszy a miarę twardnienia nasila się ból w podbrzuszu aż następuje punkt kulminacyjny brzuch jest tak napięty i twardy, że nie da się go ucisnąć palcem a ból taki, że ciężko złapać oddech w trzeciej fazie skurcz stopniowo odpuszcza. Cały skurcz u mnie trwał koło 30 sekund skurcze pojawiały się dokładnie co 6 minut. Jeśli to skurcze porodowe to stopniowo zwiększa się czas trwania skurczy do około minuty i zwiększa się ich częstotliwość występowania.


Dziękuję Villemo za wyczerpującą odpowiedź :) Ty to normalnie jak chodząca encyklopedia :blink: Hmm...to wydaje mi się, że na razie nic takiego mnie nie dołapało. Kilka razy poczułam taki dziwny ból w podbrzuszu, przy którym się nie da ruszyć. Ale teraz jest spokój. Mała dziś też jakoś nie specjalnie aktywna...Byleby tylko nie spełniły się Twoje 4-tygodniowe proroctwa :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #729848 przez Alivva
mery75 napisał:

Alivcia Ty tak nie szarżuj kochana ja to się boje cos cięższego dźwigać


Dlatego tak doceniam posiadanie jedenastolatka w domu :) Zuch chłopak pomaga jak może ;)

Ściągneliśmy gondolkę do pokoju,wzięliśmy się troszkę za porządki,a jak zeszliśmy na dół....
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #729851 przez SerekWaniliowy
Cioteczki Kochane Bogunia mierzy 54cm i wazy 3250 :) ale poryczałam się ze strachu i jeszcze Jej nie przystawilam. Maż z Nią jest. Miłego wieczoru!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl