Mamusie Wrzesień 2015

a i w ogóle taka wrażliwa jestem teraz ze sama nie poznaje się... mam nadzieje ze mi przejdzie bo tak to w pracy ludzie wejdą mi na głowę... może to jest ze karmie piersią i to jest przez oksytocyne hm...

Basiek, u nas też już 68 w akcji, wczoraj Kornela zmierzylam metrem krawieckim i wyszło nam 65-66cm (21cm na plusie od urodzenia wow!)
Ubranka śliczne, w "moich" kolorkach ))))

Asiek, u nas też powoli robi się wanienka krótka, ale jeszxze wchodzi. Ile Laura już mierzy /waży?

Super ze chrzciny udane, Jasko wymeczony pewno był, ale Może dzięki temu dobrze spał co?

U nas po wycieczce Mimo wszystko Kornelko spał cała noc obudził nas o 7, pewnie wrażenia z wycieczki mu się śniło hehe. Poszliśmy się kąpać jakoś 21:20 więc nie aż tak dużo później, żeby nie zmarnować naszego przestawiania;)

A w ogóle to postanowiono - w przyszłym tygodniu urządzamy Kornelowi pokój:))) w tym tyg muszę wszystko naszykowac i zaplanować, żeby przed wyjazdem wszystko ustawić

Achhh, już się boję jak to będzie jak go wyniesiemy za ścianę... Tzn chcemy go przeprowadzić i w ogóle ale Pierwsze kilka nocy pewnie będzie dziwne:)

Pesq, u nas z ubraniami trochę podobnie bo dostajemy po chlopaKach siostry P i w sumie jak kupuje coś to zazwyczaj tylko dlatego że bardzo bardzo chce bo właśnie mamy już tyle właściwie to niektóre rzeczy zakładamy raz albo nawet wcale czasem.

Ok, uciekam jeść śniadanie

Asiek, ja już nie KP a też tak łatwo mi się rozplakac że szok. Normalnie o byle co....

dzień dobry :*
Jaś dobrze spał, pobudka po 1 i po 5, a do 8 spanko teraz drzemka w huśtawce
ja wanienkę z ikei kupiłam używaną, ale też już czasem Jaś stuknie się w głowę, bo ma ją na stykacza ale w piwnicy czeka większa
Mech trzymam kciuki za przeprowadzkę Kornelka on na pewno da radę, tylko jak mama to zniesie?
Asiek ja taka wrażliwa byłam jakieś3 tyg po porodzie, teraz już wszystko jest w normie,mimo kp
miłego dnia dziewczynki :*

Laura wazyla 5730 g dwa tyg temu teraz nie wiem. a na wagę w domu nie chce wchodzić bo ćwiczę na orbitreku i nie chce ważyć się codziennie żeby nie zniechęcić się jakby waga miała stać w miejscu a zmierzyłam ja i ma 67 cm tylko nie wiem czy miałam ja mierzyć do czubka głowy z tyłu. jak tak to ma 68 cm. a Kornel dużo podskoczyl od urodzenia.

hej ;*

Zazanka ale historia, biedna ;** ale najważniejsze że już wszystko ok!
boję się że też u nas tak się stanie i ja wtedy wpadnę w panikę...

Agatka, świetnie że chrzciny się udały

Pesq, śliczne zdjęcie stópki <3

Basiu, śliczne ciuszki my nosimy 68, chociaż mam jedne body ze smyka niby na 56 i ciągle są dobre, nie wiem czy one rosną razem z Kacperkiem ale cały czas są ok, a inne ciuszki za małe

ale zazdroszczę Wam spotkania ! fajnie macie

Asiu, my kupiliśmy taką większą wanienkę od razu i nie są one drogie a później jak będzie większy i siedział to chcę już go w dużej wannie kąpać

u nas mały ma 6010 kg kluseczka mała <3

nocka średnia , znowu dwie pobudki a już były ładne noce gdzie raz się budził... ja nie wiem od czego to zależy naprawdę i czemu tak się przestawia, powinien już chyba mieć regułę mniej więcej.. co myślicie?

wszędzie już święta święta dekoracje, lampeczki, choinki <3 jak spędzacie święta/wigilię? sami z dziećmi czy w większym gronie z rodzinką?
aaaa już się nie mogę doczekać, tylko śniegu brak ! niech choć na święta spadnie....

Pesq Kuba mierzy 61cm. Smykowe ubranka są na niego ok ale w ciuszki w tym niby rozmiarze innych producentów nie wchodzi. A ważony był na ostatnim szczepieniu to miał 5060g. Za tydzień idziemy na kolejne więc będę miała aktualną wagę.
Śmiać mi się trochę chciało bo kuzyn Kubusia urodził się mniejszy i wagowo i wzrost. A ostatnio porównywałam z siostrą wagę Kuby I Wojtka w tych samych tygodniach to mój właśnie ważył te 5060g a siostrzeniec 5300g. Ciekawa jestem jak będą wyglądali teraz jak na chrzciny pojedziemy po świętach Pewnie Wojtuś to już byk będzie hehe Ale on non stop na cycu u siostry wisi więc wcale mnie ta jego waga nie dziwi

A w ogóle zapomniałam wam wczoraj napisać - mojemu mężowi w sobotę zrobiło się przykro, że Kubuś nic nie dostanie na Mikołaja. Ja nie chciałam mu nic kupować bo jest za malutki, poza tym wszystko co potrzebuje na tę chwilę i tak ma. Tak więc w sobotę wieczorem zapakował się z kolegami do auta i pojechał do Poznania do Smyka. I tak przebierali te ciuszki bo nic im się nie podobało i w końcu wybór padł na 3 pajace z pingwinkami. Wszystko fajnie bo kolorystycznie bardzo bardzo mi się podobają - głównie szare ale kupił je w rozm 74 Tak więc śmiałam się, że Kubuś na wielkanoc będzie w pingwinach paradował jak nie później hehe ale co zrobić... tata chciał dziecku zrobić prezent to już nie będę dyskutować

My wanienke dostaliśmy w klinice ale jej nie pottzebuje bo juz od miesiąca kapiemy sie razem i jest mega zabawa

Kochane ja z własnej wygody chyba popelnilam błąd... Agatka spala w łóżeczku i juz zaczela miec regularne pobudki 2,5 aż tu przyszedł skok i wzięłam ja na stale do lozka. Skok sie skończył mala zostala i super bo wystarczy podciągnąć bluzkę i bez wstawania i budzenia sobie je i śpimy. Wszystko pięknie ale.. Od paru dni ona się rozbudza co godzinę, półtorej....... i co tyle daje piers poje minutę i dalej spi. A jak nie dam to oczy jak piec złotych.. Zalapala ze może kiedy chce. Jeny co tu zrobic teraz.. Chciałam żeby spala z nami ale budzila sie tak jak wczesniej bo bez przesady coraz starsza jest

Lapcie

selfie

Pesq a jak kąpiecie się ? tak że nalewasz sobie całą wannę wody czy też nie?? ja bym chętnie kąpała się ale boję się przejścia z łazienki do pokoju bo na korytarzu jest chłodniej... :/ co do spania razem, jeżeli nie chcesz żeby spała z wami to mi się zdaje, że lepiej teraz zacząć niż jak będzie większa. Pewnie będzie jej ciężko na początku i Tobie też i z tydzień musiałabyś się pomęczyć. U mnie dzisiaj dwa razy zbudziła się w nocy i za każdym razem odłożyłam ją i jakoś żyje się z tym że trzeba wstać w nocy. ale jak kto woli

Mysia no mi też raz śpi że wstanie raz w nocy a czasem zdarza się jak dziś że dwa razy dziennie ale chociaż zje i od razu zasypia w łóżeczku... a do nas czyli do dziadków w Wigilię przyjeżdża siostra z meżem i dzieciakami i zostają na noc zawsze śmiesznie jest już nie mogę doczekać się. A na drugi dzień obiad posiedzieć razem a później idziemy do siostry M. bo tam wszyscy zjeżdżają się. Szkoda właśnie, że nie ma śniegu tak chociażby troszeczkę ...

Basia pewnie na Wielkanoc będzie śnieg jak teraz go nie będzie więc pingwiny w sam raz będą na święta

Asiek , dobrze że pytasz o to kąpanie, bo właśnie chciałam to pisać u nas też jest wanna i chciałaby spróbować wykąpać się razem, tylko ile wody, jaki płyn i w ogóle co i jak poproszę instrukcję
Pesq, może faktycznie spróbuj ją odkładać i się pewnie przyzwyczai chociaż, wiem że łatwo się mówi tylko
Basiu, kochany tatuś chciał dobrze dla synka na pewno kiedyś będą dobre
my na Wigilię do brata idziemy i tam się zjeżdża rodzinka, jestem ciekawa jak ten nasz bąbelek będzie się zachowywał, czy da ładnie nam zjeść czy będzie krzyk i płacz

Basiek, Asia dobrze prawi o śniegu i pingwinach

Pesq, slicznoty <3

Laura już dluuuga

U nas na wigilię będziemy u moi ch rodziców Ale rodzice przyjeżdżają też (plus moja rodzinka, będzie ciekawie )

My się kapiemy raz w wanience z Ikei, czasem prysznic na raczkach a czasem W baseniku dmuchany który wchodzi do brodzika Kornel lubi chyba wszystkje sposoby, ciekawe jak mu się duży basen spodoba,planujemy go wziąć jak będziemy w PL.

Asiek, ja przenoszę go z łazienki do pokoju zawinietego w ręcznik przytulonego do mnie a przed kąpielą włączam grzanie więc jest ok:)

Pesq, tak jak dziewczyny piszą jeśli chcesz żeby jednak spała sama to ja bym teraz zaczęła odklac spowrotem raczej biz później, bo później może być trudniej. Teraz pewnie kilka nocy może byc cięższych ewentualnie a potem to może potrwać dłużej i być cięższe......

Mysia, ja bym chyba dała dziecięce mydełko i wody nalala tyle co dla siebie normalnie. Najlepiej chyba żeby dziecko ktoś ci podał jednak i potem też od Ciebie odebrał zanim wyjdziesz żeby nie ryzykować upadku. Wzielabym dziecię położyła na swoim brzuchu/klacie i tak trochę się popluskac a potem obrócić i trochę umyć siedząc (ty nie dziecko), aczkolwiek ja mówię z gdybania niż z doświadczenia bo wanny nie mam:) ale chyba sama w pl spróbuję bo rodzice mają)

no to Pesq czekamy na instrukcje kapania niemowlaka

Asiek ja tez kąpałam się z Lena. Nalałam wody tyle co dla siebie. Tak jak napisała Mech - najpierw weszłam ja i R.mi ja przyniósł. Trzymałam ja tak jak do kp.a wolną ręką lałam jej wode na brzuch żeby nie zmarzła W miedzy czasie dopuszczałam cieplej wody. Umyłam ja w jej płynie i potem się pluskałyśmy. Jak juz widziałam, ze juz zmęczona to zawołałam R. On przyszedł z ręcznikiem i ja zabrał.

Hej dziewczyny byliśmy u lekarza. Malutki ma niestety silną alergię pokarmową i skórną. Pani doktor zmieniła mu znowu mleko tym razem nutramigen dostał skierowanie do alergologia, maść na tą suchą skórę i krem na ciemieniuchę bo ona ciągle wraca i to podobno objaw alergii też ech no nic będziemy walczyć z brzuszkiem i skórą...