Mamusie Wrzesień 2015

Hej kochane kobietki! Hej Asiulek zostan z nami, tu jest najlepiej i wielkie gratulacje bliźniaków !!!!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziś w nocy nie mogłam spać, walałam się i strasznie bolały mnie plecy - ogólnie odcinek krzyżowo-lędzwiowy boli mnie non stop, natomiast w nocy bolala też góra. Myślę o tym, żeby zapisac sie na basen ale czytałam, że może to zaszkodzić bo łatwo o infekcje. Co o tym myślicie? Jak Wasze plecy, nie doskwierają?

pesq mnie też dosyć często kręgosłup pobolewa. też słyszałam, że w ciąży to tak nie specjalnie z tym basenem ze względu na infekcje. ja tam pływać nie potrafię, od podstawówki miałam basen w szkole, przez gimnazjum i technikum a i tak pływać nie potrafię. w wodzie jestem panikara i już raczej nic tego nie zmieni :] ale jak będzie maleństwo to na taki basenik dziecięcy mogę iść, gdzie woda będzie sięgała mi do pasa

ja dziś na obiad robię krokiety z kapustą i pieczarkami. zawsze robiłam tylko z pieczarkami i serem więc mam nadzieję, że te dzisiejsze mi wyjdą. a taką mam chcicę na kapuchę, że od rana tylko o tych krokietach mówię mężowi

obiecałam poprawę, Kacper śpi więc wpadam na chwilkę....

DZIEŃ DOBRY PONIEDZIAŁKOWO !!!!

niezapowiedziana wczoraj skończyłam 13tc, przypomniałaś mi tym pytaniem o suwaczku wiec już ustawiłam

a przy okazji przypomniałam sobie tez jak zastanawiałyście się jak to jest z tymi tygodniami jak się to liczy itp.
lekarze zawsze liczą tygodnie skończone więc jak lekarz zapyta który to tydzień to np. mówicie że 13 lub 13+ileś tam dni jeśli liczycie tak szczegółowo,
a tak dla siebie i znajomych (bo przecież nikt poza lekarzami nie rozlicza Was z każdego dnia ciąży) to po prostu w/g przykładu tydzień 14 (bo właśnie w trakcie tego tc się jest)
a co do terminu porodu to ja zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz kieruje się tylko i wyłącznie tym z ostatniej miesiączki, bo te terminy i tak są orientacyjne i dziecko nic sobie z nich nie robi wychodzi kiedy chce... tak to już jest z tymi dzieciaczkami że od małego lubią czasem tez o czymś zadecydować
mój Kacper np. stwierdził że 36tygodni w zupełności wystarczy.... tak więc możemy sobie planować a one i tak zrobią co chcą!!!

sabina no właśnie w rodzinie z mojej strony bliźniaków brak (tzn. są jedne ale to zupełnie bez znaczenia bo u kuzyna którego żona jest z bliźniaków)
ale ze strony męża tak - moja teściówka jest z bliźniaków.... ale to też chyba nie ma wpływu na to że i u nas będą -bo zawsze wydawało mi się że to bliźniaki w rodzinie ze strony kobiety miały jakieś znaczenie że może się komuś przytrafić podwójne szczęście.... nie znam się na tym i nie wnikam w to jakoś szczególnie, będzie dwójka i tyle... tym bardziej że moje robaczki są dwujajowe więc to chyba taki los na loterii

pesq ja z Wami jestem bardzo często, myślę że już całkiem nieźle Was poznałam i zostaję!!! to na pewno!! tylko z tym odpisywaniem u mnie gorzej.... dziś akurat mam luz, obiadek z wczoraj, rano posprzątałam, spacerek zaliczony więc mogę wykorzystać czas drzemki mojego Łobuza... bo zazwyczaj kiedy dziecko śpi to matka nie wie za co się najpierw zabrać... no a każda próba włączenia laptopa przy Kacperku kończy się na oglądaniu bajek, czasem sie przyczaje z tabletem i jak trochę pokombinuje żeby go nie zauważył to udaje mi się Was podczytywać ale na odpisywanie nie mam nerwów zresztą to tak jak niektóre z Was z tel. tez nie lubią pisać... wiem wiem winny się tłumaczy... dlatego biję się w klatę z postanowieniem poprawy

asiekasiek w tabeli chyba kiedyś widziałam że wpisany miałaś Krk ale z tego co czytam to chyba mieszkasz na obrzeżach Krakowa, tak?
(to tak jak ja)
nie wiem z której strony Krk będzie Ci bliżej do sklepu więc jeśli chcesz pooglądać wózki to mogę Ci polecić:
smyka (ale tego w futura park/ factory w Modlniczce)
entliczka (na dobrego pasterza) są jeszcze dwa sklepy na wyki i na wadowickiej www.entliczek.pl/
4kids (to jest przy zakopiance tam obok decathlona i carrefoura)
w tych sklepach jest duży wybór, można właśnie oglądnąć i pojeździć
co do wózka który Ci się spodobał - na wygląd ok, zorientuj się tylko czy przypadkiem spacerówka nie jest wpinana na sztywno bo nie jestem pewna ale tak mi się wydawało, a sprawia to trochę kłopotu przy składaniu i przewożeniu bo musisz najpierw wypiąć siedzisko i składasz osobno siedzisko i osobno ramę wózka, mało wygodne rozwiązanie i sporo miejsca w bagażniku zajmuje
ja mam taki w którym siedzenie składa się razem z ramą, espiro enzo evo (czarny)

Basiek, Zuzanna przykre to co spotkało Waszych bliskich, współczuję.
Basiek dobrze że siostra ma już córcie, mam nadzieję że zanim urodzi sie Wasze i drugiej sis dzidzi dojdzie juz do siebie i będzie się cieszyć z Wami
Zuzanna ciężki orzech do zgryzienia mówić rodzinie już czy poczekać - a jeśli tak to jak długo.... myśle że jak dwa-trzy tygodnie poczekacie to wystarczy, nie da się przewidzieć ile ktoś będzie potrzebował czasu na poradzenie sobie z taka stratą, przecież nie będziesz czekać z wiadomością o Twojej ciąży prawie do porodu, wydaje mi się ze jak powiecie dużo później to też może się szwagierce przykro zrobić że ukrywaliście to przed nią (wiadomo że w dobrej wierze ale wiadomo też z jakiego powodu)… nie umiem sobie nawet wyobrazić co czują kobiety w takich chwilach ale mam wrażenie że każda dziewczyna która traci dzieciątko słysząc o jakiejkolwiek ciąży nieważne czy dwa dni, dwa tygodnie czy dwa lata później wspomina swoją stratę… niestety teraz tak często słyszy się o utraconych dzieciątkach, tak często się to zdarza i nie mamy na to wpływu….
dajcie sobie czas maksymalnie do świąt wielkanocnych – dłużej chyba nie ma sensu czekać zwłaszcza że to przecież radosna nowina!!

Kasia888 zgadzam się nie ma sensu czytać o porodach i się nie potrzebie stresować, co ma być to będzie, ja przed porodem nastawiałam się tylko będzie bolało…. zaje***cie bolało i modliłam się żeby jak najkrócej to trwało, do żadnej szkoły rodzenia nie poszłam, wzięłam sobie po prostu do serca rade moich kuzynek i ciotki: słuchaj położnej i rób dokładnie to co mówi

Asiulek dolls gratuluje bliźniaków Mąż się podwójnie postarał jak to mówią hihi
Mój mąż po każdej wizycie się pytał czy przypadkiem nie pokazało się drugie dziecko
Ale tłumaczyłam mu, że jest jedno bijące serduszko i nie ma możliwości na bliźniaki.
Pesq, basiek ja raczej na basen się nie wybieram choć pływać uwielbiam. Jednak teraz raczej moja aktywność ogranicza się do spacerów

A ja oglądałam w O Matko!, że basen jak najbardziej polecany..jeśli wszystko jest w porządku i ktoś nie jest podatny na infekcje, to jak bardziej można:) Nie ma co przesadzać...)) Ja się chyba będę wybierać na aqua aerobic:) tylko jeszcze jakoś się nie zebrałam...nawet dziś na naszej stronce podejrzałam na 14 tydzień i tam, że już można się zapisać na jakieś zajęcia:)

Hej! Nie odzywałam się bo wyjechałam na wies na weekend... Wróciłam i dopadł mnie zly humor! Mam mega dola....
Nie umiem pogodzić sie z tym ze rosnę. Nie chodzi o brzuch tylko o cala mnie.... Ostatnio u ginekologa w 11 tyg na wadze było 67kg a teraz w 14tyg 70!!!! Od poczatku przytyłam 5 kg jak dla mnie to dużo bo tyle się odchudzałam tyle wyrzeczeń a teraz... W 3 miesiące 5 kg!!!! Pocieszam sie ze schudnę po porodzie ze sie za siebie wezmę ostro, ale czy będę miała sile???

Dzis mam dzien placzu i użalania sie nad sobą :'(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Asiulek ja jestem z pn Krakowa:) a ty jeżeli można wiedzieć. właśnie musze wybrać się do smoka i do tego sklepu entliczek kolo krokusa; )

Jurada nie martw się później zrzucisz wszytko. ja tez się martwię bo moja siostra po dwóch ciągach jest taka gruba chociaż od ostatniego porodu jej minelo 5 lat boje się ze zamienię się w nią... chociaż ona ma hmm bardzo nie zdrowo je i ma bardzo słaba silną wolę. ciagnelam ja na różne rowerki fitnesy itp ale jest oporna. i chyba waży ponad 60 kg przy wzroście 158cm i wygląda cały czas jakby była w ciąży. boje się ze zamienię się w nią po ciazy:(

ja nie czytam o porodach jak kto ma jakie porody bo to beznadziejnie na słuchać się i stresować się. każda kobieta jest inna...

Asiek ja wczesniej mieszkalam wlasnie bliziutko krokusa i multikina a po slubie (w kwietniu minie 5lat) przeprowadzilam sie na wies do meza i teraz mam rzut beretem do lotniska

dzień dobry piękne mamusie !!
dziś mam badania prenatalne... stresuję się i od 5 nie śpię, byłam już po bułeczki w piekarni, teraz czekam aż mąż zwlecze się z łóżka i zje ze mną śniadanie ;P
trzymajcie kciuki o 9.40 pliiiis
witaj asiulek gratuluję bliźniaków moja przyjaciółka też się spodziewa dwóch bąbli i wczoraj okazało się, że będą to dwie dziewczynki )
jurada będziesz miała siłę ! kto jak nie Ty a jak potem będziesz mogła się chwalić, że dałaś radę !
asiek Ty też się nie martw. Wydaje mi się, że skoro nie chcecie być grubiutkie po ciąży to nie będziecie najważniejsze to zobaczyć problem. Moja koleżanka po ciąży nawet nie próbowała schudnąć, niby narzeka i narzeka ale nic z tym nie robi. Moja mama przytyła 20 kg ze mną i schudła potem biegając przy małym dziecku, także trzeba być dobrej myśli !
co do basenów to wiem, że są takie zajęcia tylko dla ciężarnych i wtedy trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że nie ma się żadnych infekcji wtedy ryzyko zarażenia się bardzo spada
Miłego dniaaaa dziołszki

Hej dziewczyny!
U mnie dzisiaj piękna pogoda! 11 stopni i ptaszki śpiewają! Tyyyyyle słonka!
Aż by sie chciało coś kreatywnego porobić, albo zacząć pakować rzeczy do kartonów a tu trzeba do szkoły na te nieszczęsne laboratoria jechać...

Super że już wiosna się zbliża takimi wielkimi krokami! Jeszcze tylko pare dni!

Powodzenia na prenatalnych agatagama! trzymamy wszystkie kciukacze!

Ja wczoraj zrobiłam sobie zdjęcie brzuszka bo sporo sie zmieniło w ten tydzień!
No i z moją małą księżniczką kilka bo nie dała sie wygodnić z planu

U mnie też piękna pogoda:)))

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam ponownie juz po badankach wszystko wyglada bardzo dobrze, ryzyko wad niskie maluszek ma 56,6 mm i na 90% jest chlopczykieeeeemmmmm :DDDDDDDDD
Termin porodu wg usg 28.09 a wg daty ostatniej miesiaczki 22.09
Kamien z serca. Teraz jestem spokojna, szczesliwa i szeroko usmiech
nieta
Dzieki za kciukasyyyyy

Dzień dobry kochane
u mnie też dziś piękna pogoda, słoneczko i właśnie wcinam fanstasie
ahh, ale macie piękne brzuszki dziewczynki śliczne! mój jeszcze stoi w miejscu raczej, delikatnie pod brzuchem może mam zaokrąglenie ale nie widać bardzo.
Niezapowiedziana, faktycznie Twój urósł, widać różnicę
Agata śliczny maluszek, gratuluję ! Najważniejsze że wszystko w porządku oby tak dalej do września

niezapowiedziana slicznie rosniesz!! super brzuszek

pesq twoj brzuszek tez fajny i nie wiem co ty mialas z matmy bo ja tam zadnych kwadratowych ksztaltow nie widze

agatagama ciesze sie ze wszystko ok i gratuluje synka, a skoro u znajomych w drodze dwie blizniaczki to juz masz potencjalne synowe
hmmm.... ciekawe kiedy moje robaki pokaza co maja miedzy nozkami??

u nas pogoda tez sloneczna wiec spacerek obowiazkowy, czekam tylko na dostarczenie paczki i sie zbieramy
milego dnia Mamuski