Mamusie Wrzesień 2015

na później to ja robię tak zamrażam truskawki w woreczkach i do zamrażalnika a później robię z nich kompot tak jak pisałam wcześniej a jak do słoików tych 1l to do słoików wrzucasz truskawki taką dużą garść, gotuje wodę (inni nie gotują) i słodzę tą wodę ( bo wiadomo truskawki nie są zbyt slodkie ) następnie wlewasz tą wodę do słoików, zakręcasz i do garnka na 10 minut muszą gotować się. Garnek wyścielam szmatką, nie wiem po co ale widziałam, że babcia i mama tak robią

Ciąg dalszy kanonady dźwięków –sąsiedzi rozpoczęli remont Chyba zaczynam się cieszyć, że jestem przygłucha
Żyję tylko nadzieją, że to nie będzie trwać wiecznie i że za jakiś czas będę miała domek, ogródek i ciszę Jak chodziłam do pracy to nie zauważałam, ze to takie uprzykrzające życie jest..

Mysia super, że wizyta udana ! Co do kompotu –ja robię tak: truskawki do garnka, zalewasz wodą i gotujesz. Dodajesz cukru wg uznania, jeśli za słodkie lub mdłe to troszkę cytryny lub kwasku cytrynowego Ja gotuję pod przykryciem na wolnym ogniu A i ja dorzucam jabłka zawsze, bo dla mnie w kompocie musi być posmak jabłka I dokładnie tak –do słoiczków Tylko do słoiczków, to wrzuć z truskawkami, to one dodatkowo wzmocnią smak w słoiczku i będziesz mogła sobie później dolać wody żeby był delikatniejszy i będziesz miała więcej
Acha i ja nie gotuję słoików już, ale to dlatego, ze u mnie ten kompocik schodzi w ciągu góra tygodnia-półtora, więc samo zawekowanie wrzątku wystarcza (w sensie wciągnięcie pokrywki do środka). Ale jeśli robisz tak na dłużej, to tak jak Asiek pisze lepiej przegotować jeszcze

Co do koszul, to jakiś czas temu kupiłam rozmiar M, bo wydawała mi się duża, ale teraz stwierdzam, że wcale taka duza to ona nie jest i muszę kupić nowe do szpitala. Właśnie przed chwilą zrobiłam zamówienie artykułów higienicznych do wyprawki szpitalnej. Powoli będę dokładać, bo już prawie 7 miesiąc, więc wolę naszykować i być spokojna Niby w szpitalu, w którym chcę rodzić dają te podkłady itd, ale jakoś tak wolę mieć swoje w zanadrzu, więc zamówiłam.

Mysia super, że jesteś zadowolona z nowego ginekologa- dobry lekarz to podstawa

Dziękuję za pomoc
Zazanka ja dopóki chodziłam do pracy to też jakoś nie zwracałam na to uwagi, ale teraz to czasami mam ochotę ich zabić
póki co to jeszcze to znoszę, ale jak mały będzie już na świecie i będzie mi spał a ktoś zacznie walić muzyką to chyba go uduszę i nie ręczę za siebie.. no bo bez przesady, tak jak pisałaś to jest blok i jakoś trzeba się liczyć z tym że inni ludzie też tu mieszkają tym bardziej kiedy jest malutkie dziecko.
ahh też mi się marzy domek i swój ogródek <3
Sylwia, też chcę się za to zabrać bo 'gdyby coś' się działo wcześniej (oczywiście odpukać i mam nadzieję że tak nie będzie) to lepiej być przygotowanym w razie czego, bo nie wyobrażam sobie później nagle latać ze wszystkim

Ja mam 2 koszule z Italian Fashion, w jednej nawet juz spie;) jeszcze chyba jedna domowie, bo fajne sa i zadna nie jest rozpinana z boku. Ja przymierzam sie do zakupu biustonosza do karmienia, ale nie wiem gdzie...bo chciałabym jakiś taki, co by mi cycków nie uszkodzil, bo i tak mam na nich troche dawnych rozstępów:/ nusze się rozejrzeć...chociaz jesli nie będę mieć pokarmu, to czy jest sens...moze kupić jakieś byle co na wszelki wypadek, a jesli bedzie potrzebny, to juz kupie jak mala bedzie:)
Sukienkę musze dorwać, coś wymyślę! jest kilka zebrowych promocji;)))) bo normalnie to cenowa masakra.
Siedzę u fryzjera, mam chyba sto farb, nie mogę doczekać sie efektu:))) Agacia jak przystało na kobietę zadowolona, bo mnie tu szturchnela kilka razy;)

Co do biustonoszy, to zastanawiam się czy taki sportowy nie byłby ok. Te do karmienia podejrzewam, ze tylko w szpitalu bym miała, a w domu jak mi będzie wygodnie, więc stwierdzam, że szkoda wydawać pieniędzy na taki jak te sportowe są mega wygodne i do nich też można wkładkę laktacyjną przyczepić. W sumie sama nie wiem, nie znam się

Dzięki Asia ale jakoś nie w moim stylu te koszule

Mój mąż wrócił z przychodni, był jeszcze u swoich rodziców na chwilę i przywiózł mi od szwagierki nową bluzeczkę. zwykła, szara ale tak się ucieszyłam bo jak mówiłam wszystko co popadnie ostatnio brudzę i zawsze się taka przyda po domu. założyłam zadowolona i poszłam jeść...taa... ja nie wiem co się ze mną dzieje, że ja nie mogę trafić jedzeniem do buzi...no masakra jakaś przynajmniej jak dziecko będzie się brudziło to nie będę tego komentować bo od razu sobie przypomnę jak ja w ostatnich miesiącach się zachowywałam

Zglodnialam u tego fryzjera:P
Jabkimpotow takich na zimę to nie robiłam, moja mama robila dla nas truskawki, bo bardzo lubię potem rozrobić z woda niegazowana i zimą sporo piliśmy:) pewnie i w tym roku zrobi:) Asiek, u mnie też do wekowania kładzie sie szmatkę na dno garnka, chyba chodzi o to żeby od dolu nie pekl sloik od ciepla bo bezpośrednio tam gorąco (jeszcze jak kiefys palniki gazowe byly takie zwykle), choc jak ja i tak wkladam jak np. Wekuje zupę czy sos;)

Kassandra mała wie co dobre dla kobiety ja też jestem zadowolona z firmy tych piżam są miłe i wygodne ale jeszcze nie śpie w nich bo tak ich mi żal a co do stanika ja jakiś sobie kupie do karmienia, byle jaki taki do 30zł myślę, bo nie wiem czy będę chciała karmić, ile czasu i czy będę chciała mieć pokarm, i czy on będzie... jak coś to sobie później kupię lepszy...

fakt stnik sportowy lepszy jak coś może...

Ja sportowego staram sie unikac nawet teraz w domu, bo boje sie, ze mi do kostek po porodzie opadną zreszta kilka osób juz mowilo, żeby uważać i warto zainwestować jesli sie karmi:)

Czesc

Ja właśnie zrobiłam porządek w szafie, dużo ubrań zdecydowałam się wyrzucić. Z ciężkim srecem, ale miejsca mi już brakowało i miałam dużo takich, których już z rok na siebie nie wkładałam.

Ja mam na razie jedną koszulkę do karmienia z pięknej mamy i jeden stanik z h&m

Kasandra wrzucaj zdjęcie fryzurki

Piszecie o hałasie i remoncie, a u mnie we wtorek się zaczyna. Sąsiedzi nas znienawidzą ale planujemy dzisiaj wywiesić informację i poinformować sąsiadów co ich czeka.
Zaraz biorę się za gotowanie zupy ogórkowej ochota mnie naszła a z ogórków małosolnych zrobiły się już kiszone

Część
zgadnijcie co dzisiaj zjem

Aaaaa
bigos i kluski śląskie

Wróciłam z zakupów bo duzo promocji w george bylo i obkupilam dziewczyny moje

Co do koszul to ja mam dwie i jedna pizame do szpitala w jednej juz spie bo taka fajna i wygodna

Ja jak bylam w szpitalu to dwie mi nie wystarczyly ba dzień bo albo krwia mnie upackali albo grzanka mi z dżemem upadla albo jakas kroplowka ...
pewnie pecha mialam

glooria żołądek doszedł do siebie, to dobrze smacznego tak w ogóle...
i nawet nie mów tak o tych koszulach w szpitalu...trudno będę chodzić w brudnych więcej niż 2 nie kupię!

mi już w necie pojawiły się dzisiejsze wyniki moczu, wysłałam wyniki do gin i odpisał, że wyniki są ok czyli tak jak mówił od początku, że to nie żadne bakterie są winne bólom podbrzusza tylko naciskanie małego na szyjkę. mój wspaniały gin