Mamusie wrzesień 2011

Angie jejku....duzo duzo zdrowka dla corci

Moje dziecko juz prawie spi a ja powinnam sie uczyc ale tak mi sie chce spac i boli mnie glowa ze chyba dzisiaj sobie daruje

angie calusy dla Nadi badz silna mamusiu

Angie <przytul> a co to za bakteryja sie przypaletala???

Angie...wspolczuje...kurcze...jeszcze jakies przepisy, ze nie mozna teraz wypisac skierowania? Masakra...czyzby panstwowa sluzba zdrowia? Za co my placimy te piep...e skladki? Musisz jakos dac rade i byc silna dla Nadii. Jesli nawet bedziecie musialy pojsc do szpitala, to trzymam kciuki byscie zabawily tam bardzo krotko...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Emi zasnela przed 19...myslalam, ze uda mi sie ja przetrzymac...ale gdzie tam...tak zmeczona, ze non stop ryczala..najgorsze bylo jak wykonywala arie do mojego ucha myslalam, ze oszaleje, ale bylam twarda i sie nie zalamalam
Ide szybko sie umyc, nastepnie zrobie budyn i wracam do Was...M pojechal na fuche i go narazie nie ma....

Angie trzymam kciuki za Nadie, żebyście jednak mogły zostać w domku. Z antybiotykami o tak jest, ze dają jakiś o szerokim spektrum działania, bo może pomoże, a u was jednak wyszła jakaś specyficzna bakteria i tylko dziecinkę niepotrzebnie faszerowali.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ciekawe czy Monia już u siebie??
I gdzie jest Beti z fotkami??

angie - biedna Nadusia może nie będzie tak źle i obędzie sie bez szpitala!!tule mocno w ten prztulankowy dzień!!

bewpio -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


lolek też śpi ale ostatnio mi znowu cyrki odstawia przy zasypianiu czy ten moj dzieciaczek sie w końcu nauczy tego zasypiania - on jest jak rybka z nemo ta co po minucie zapominała wszystko!!bo jak go kłade od łóżeczka to zawsze jest tak samo - płacz potem stopniowo sie uspokaja!!wrrrr męczy mnie to bo chciałabym zeby już sie nauczył - wiem wiem wiem CIERPLIWOŚCI tylko skąd ją brać??

no właśnie beti -gdzie fotki??

i gdzie egzaminujący sie dzisiaj słowiczek

właśnie skonsumowałam bułkę z dżemem mniam mama mi ciepłe przyniosła

Angie tulę, biedna Nadulka. Trudno, jak trzeba to trzeba do szpitala, byle się mała wyleczyła, ale poczekajmy co powie lekarz, może da radę w domu. Tylko po kiego grzyba dawał w ciemno antybiotyk, który tylko ją truł a nie leczył


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Maja jak cię to pocieszy to Ola też w nocy nie spała od 1:30 do 2:40, a ja myślałam że szlak mnie trafi.

Angie oby Wam chodź pomogli, bo ja z innego powodu miałam już trzy razy skierowanie i za każdym razem szpital nas odsyłał...ech ta służba zdrowia...

Słowiczku, jak egzamin

Beti pokaż nam naszego starszaka

Maja moja od dwóch dni też zaczęła coś marudzić przed snem, a zasypia w łóżeczko sama prawie od narodzin, więc nie ma reguły

Moja nie spała jakoś od 2.30 do 3.30... Hehe, chyba jakieś złe fluidy krążyły. W dzień da się przeboleć te wszystkie marudzenia, płacze i co tam jeszcze, ale w nocy to koszmar!!

mała i bevpio - ja myślałam ze wyjdę z siebie normalnie,nie spał 2 godziny ale w nocy to te dwie godziny ciągnęły sie jak 10!!no faktycznie coś było chyba ze sie nam tak dzieciaczki zsynchronizowały

megi - ja nie wiem może my coś źle robimy ??że on tak sie męcz przy tym zasypianiu??ale czasami ładnie zasypia (ale to sie niestety rzadziej zdarza

żałuje ze trafiłam do was tak późno , jakbym była od początku to Lolek już by dawno sam zasypiał!!

musiałam dorobić sobie kanapeczki, te ciepłe bułeczki mniam

aha mała co powiedz mi co ty jesz?? bo mi pomysłów brak na posiłki "nie mlekowe"

Jestem i zajadam sie budyniem Dupe, to bede miala szafe trojke plus przystawke

No wlasnie, Bewipo masz racje, w dzien jeszcze ujdzie marudzenie, ale w nocy to dramat. Pamietam jak przez 1,5 miesiaca noc w nocy Emi dawala nam popalic nie spala po 4,5h...i tylko wyla...

Maju, a Twoja mama sama piekla buleczki? mniam mniam...

Maja ja to już też nie wiem co jeść. A jem chleb z wędliną, na przemian z rybą i dżemem, oczywiście z jakąś margaryną ale bez dodatku masła. Obiady to ryż, kasza, ziemniaki i mięso, zupy bez zabielania tylko zagęszczone trochę mąką. Ogólnie masakra.

maja a próbowaliście może radio cichutko mu wlączyć, żeby coś szumiało nad głową?? Trzeba coś wymyśleć żeby się biedny nie męczył. Albo wcześniej go kładźcie jak nie jest jeszcze za mocno zmęczony. Mojej się wtedy lepiej zasypia. A jak jest padnięta to się męczy.

agusia- nie nie piekła ale była po świeże w piekarni :)a wie ze jestem sama to mi przyniosła

mała - to widzę ze masz równie bogaty jadłospis :)ja jem jeszcze sporo ryb i makarony!!ale śniadania to też tylko wędlina i dżemy bo warzywa teraz takie średnie!!

bewpio my już chyba wszystkiego popróbowaliśmy, kołysanki, nawilżacz - szumiący, ten z....y konik morski a z tym kładzeniem wcześniej spać to jest tak samo czy to w dzień czy wieczorem lolek położony do łóżeczka płacze nie wiem czemu on tego swojego łóżeczka tak nie lubi???od zawsze w nim śpi z nami to może 3 raz nad ranem spał??kurcze moze mu przestawić łóżeczko w inne miejsce??już sama nie wiem

sorki ze was tak zamęczam tym jego zasypianiem ale ciężko mi patrzeć jak sie tak męczy!