MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

mój model jest zupełnie inny:) ale właśnie dlatego sobie taki wybrałam:) jest typem romantyka i przy nim właśnie zawsze czuję się doceniona i piękna bo mówi mi to bardzo często:)i nigdy nie miałam przy nim kompleksów:)ale też z tymi sprawami jest różnie bo po prostu zmęczenie daje we znaki nie zawsze uda sie stworzyc odpowiedni klimat...

Witajcie

Toska zazdroszczę pogody Oliwier rzadko obraca się z brzuszka na plecy, za to z pleców na brzuszek migiem się przewraca a z nóg ciągle skarpetki ściąga

aganio87 współczuję choroby, do tego podwójnej

chasiami stronka fajna

MADZIA7 nie zazdroszczę przejść z bólami brzuszka Mój straszy syn miał kolki bardzo długo, codziennie od 17 do 19 się zwijał z bólu i płakał i nic nie pomagało

Pola super, że z bioderkami malutkiej wszystko w porządku. I w co w końcu przebiera się Szymek?

siteczko gratulacje z okazji 4 miesięcy Śliczne to twoje szczęście, a jaki zadowolony

andra88 nie daj się chorobie u mnie domownicy po kolei się rozkładają, ja się jakoś trzymam i Oli na szczęście też.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ania zawsze powrót do pracy jest trudny Dobrze, ze ja mogę w domu pracować, ciekawe co klienci sobie myślą jak dzwonią do mnie i dziecko ryczy a mały sabotażysta zawsze płacze jak przez telefon gadam

czajusiątko tak się zastanawiam, w którym miejscu gruba jesteś przecież niezła laska z ciebie

Dzisiaj Oliwier skończył 5 miesięcy za szybko mi czas leci
I najważniejsze: od kilku dni przesypia mi całą noc, od 19 do 5-7 śpi:P Dzisiaj obudził się po 5, zjadł, zrobił niespodziankę, tatuś go przebrał i dalej zasnął. Spaliśmy do 9

Witajcie:)

U nas trochę lepszy dzień, choć od rana były jakieś piski i marudzenia i coś jeszcze po brzuszku jeździło Natalce. Ale udało nam się w końcu pójśc na spacer - w końcu powietrze było w miarę normalne jak na Kraków i 5 stp:) prawie wiosna:) no poaz tymi ośnieżonymi chodnikami, przez jeden chodnik to się przedzierałam jak na Syberii z tym wózkiem, patrzę, a za mną pług jedzie:) jakby nie mógł wcześniej:) No i po powrocie udało mi się w końcu choinkę rozebrać, co znaczy, że już wiosna będzie za chwilę

Siteczko 2 godz. drzemki w dzień to kupę czasu! Natka śpi ok. 30 - 40min. przy piersi (czyt. ja unieruchomiona), a jak ją odłożę, to może raz dziennie się uda 30 min., a tak to po 5 min. jest pobudka, na szczęście w nocy łądnie śpi, chyba nie moze być i tak i tak dobrze;) Gratulacje dla Tymusia:) A my dziś mamy 4 m-ce, zawsze dzień po Was!

Aniu pewnie Ci ciężko z tym powrotem do pracy, kiedy dokładanie wracasz?

Andraa i KAsia nie dajcie się choróbskom!

Aganio kurujcie się z chłopakami, oby katary szybko się skońćzyły!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


przytulankowej albo chociaż spokojnej nocki;)

Ja wracam do pracy 25 marca. Wtedy kończy mi się urlop zaległy i macierzyński mam do 19 lutego. Szef chciał wcześniej,ale kategorycznie odmówiłam. Razcej o karmieniu nie mam co myślec, tzn. przerwie, bo pracuję na innym końcu miasta i mieszkam na drugim. Muszę to jakoś ułożyc, a nie wiem jak, a tak naprawde nie chcę.Poza tym teściowa odmóiła, czego się spodziewałam i na pół etatu szukam niani. Drugie pół biorą moi rodzice. Gdzie nie pytam, a szukam wśród znajomych, to słyszę oburzenie, jak mogę tak małe dziecko zostawic itd. mam autentycznego doła.
Wczoraj obejrzałam film "trudne adopcje" na tvn style i pocieszył mnie, bo ludzie mają gorzej jak muszą zostawic swoje dzieci na zawsze, a tak naprawde nie chcą. Ja tylko wracam do pracy.

Co do wylewności mężów, to cóż nie wierzę w tych co nadmiernie okazują uczucia publicznie. Napatrzyłam się w życiu na takich, a później widziałam jak przyprawiają żonom rogi. Wierzę w równowagę.
Mój chłop w towarzystwie zawsze okzauje mi duży szacunek. Sami mamy probemy i kłucimy się więc różnie to bywa.

Zaczynam się martwić bo moje dziecko nie obraca się na plecy czy na brzuszek
Ale za to opanował do perfekcji sztukę picia z butelki i trzaskania ręką o stół Z chwytaniem psa za sierść też nie ma problemów


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ania 14.09 ja wracam 18 marca. I muszę Małego zostawiać na 9 godzin u zupełnie obcych ludzi ! Więc ciesz się, że Filip tylko na kilka godzin będzie bez Ciebie .

siteczko pokaz zdjęcia pokoju Tymka jak możesz Na zdjęciach na fb conieco widać i mnie zaciekawiło

Makrelcia ja byłam w żłobku od 4 miesiąca i jakoś żadnej traumy nie mam:p na ogól to my - mamy najgorzej przeżywamy rozstanie
A co do trzaskania w stół to coś wiem nie daj Boże, żeby coś w zasięgu rak było - bo wszystko na podłogę leci a Jerzyk przewracać się zacznie na pewno i to pewnie niespodziewanie

A ja wracam do pracy juz za tydzien we wtorek, Julka zostanie z mamą więc z zaufana osobą
makrelcia Julcia przewraca się z pleców na brzuszek i odwrotnie z niewielką pomocą, a do niedawna miala to opanowane do Perfekcji pamiętaj ze każde dziecko rozwija síe w swoim tempie i nie należy síe martwic
Julcia podciąga síe za szczebelki od lozeczka do siadania i pediatra powiedziala zeby jej nie przeszkadzac w tym, widocznie jest juz na tyle silna zeby samodzielnie usiąść
siteczko Madzia wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków z okazji skończenia 4miesięcy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzien doberek:)my wczoraj bylismy u pediatry no i mamy skierowanie do neurologa na wszelki wypadek ze wzgledu na możliwe wieksze napiecie w stópkach....tak jak myślałam może to po tych szelkach??a dzis przychodzi pielęgniarka środowiskowa obudziła się chyba wczoraj bo niby na bilans trzymiesięczny a my już mamy prawie 4,5 miesiąca:)nocka średnia 4 pobudki...no ale cóż...a spał od 19:30 do 7:30....co do spacerów to ja dawno nie byłam tylko mieszkanie wietrze musze sie w koncu wybrac:(wiem ze to głupie ale ciagle wydaje mi sie ze jest nieodpowiednia pogoda np dzisiaj to tak dżdżysto i mgliście i snieg pruszy....
miłego dzionka...

Makrelcia jak pisze Jusstyś każde dziecko ma inaczej. Widzę jak porównuję magdę z Filipem. Poza tym ja mam w domu kota, a dla mojego Filipa jakby nie istniał. a z brzucha na plecy przewraca się od trzeciego tygodnia i więcej nic. Potrafi na brzuchu puścić rączki i nóżki i płynąć, potrafi też pełzać, do tyłu i czasami podniesie tyłek.

Może macie rację, że to my bardziej przeżywamy rozstanie z maluchem.
Ja wracam na cały etat, więc też cały dzień mnie nie będzie.

Co do chłopów, to zgadzam się z Madzią oni lubią jasne informacje. Faceci mają inne mózgi, poza tym są bardziej ograniczeni od nas Domyślanie, to dla nich abstrakcja, zbyt trudne.

makrelcia niestety to nie jest pokoik małego, a tylko kącik w naszej sypialni Poniżej zdjęcia, średnio wyszło, ale coś tam widać A co Cię tak zainteresowało?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

siteczko a te zielone stworki mi wpadły w oko i ta tapeta. Właśnie szukam jakiejś inspiracji bo znudziły mi się moje wnętrza Coś domalować poprzestawiać
Ostatnio kupiłam meble do pokoju i na tym stanęło,. Nie mam pojęcia jakie dodatki, kolory ścian. Kompletna beznadzieja A żeby było śmieszniej kupiłam takie szafki co mi w moje konty wejdą a mąż poprzestawiał bo jakoś mu się dziwnie wydawało i teraz za bardzo nie pasują mi rozmiarami w tym ustawianiu. Chyba bym jakiegoś dekoratora potrzebowała.
my też mamy tylko kącik dla Małego ale całkiem sympatyczny mi wyszedł

Hej dziewczynki

Kasia Moja koleżanka też miała daleko do swojego maluszka więc zamiast wychodzić dwa razy na karmienie to kończyła o godz. szybciej. Może i Tobie się uda z tego skorzystać

Maskara z tym powrotem do pracy, i prawda że to my bardziej przeżywamy niż nasze maluszki. Ale nie zmienia to faktu, że mi też ciężko o tym myśleć Ja wracam do pracy zaraz po świętach wielkanocnych więc 2 kwietnia Ale damy radę kobietki, bo kto jak nie my

Mój synuś dzisiaj kończy 4 miesiące A ja nadal pamiętam jak się urodził tak jak by to było wczoraj, każdy szczegół normalnie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasia Twój Oliwier taki już duży...słodziuteńki pysiol a kg są tylko na zdjęciach ich nie widać
Agnessa pocieszna ta Twoja gaduła i ma śliczne oczęta
Oliwia dziś pospała wyjątkowo długo bo do 9, ale za to jakoś nie bardzo jej humor dopisywał. Teraz dopiero usnęła i mam nadzieję, że to będzie dłuższa drzemka bo ja mam dziś kupę prasowania, obiad do zrobienia i zamierzam siąść do pracy mgr bo w niedzielę muszę oddać drugi rozdział