Mamusie wrzesień 2011

Witam.
Z tymi jedzonkami to spokojnie poczekajcie. Ja dałam za wcześnie ze względu na tą kupę, ale wcale się psychicznie dobrze z tym nie czuję. Z tym, Ze ja daję tylko marchewkę i jabłko, a słoiczek mam na 3 dni. A Ola dzisiaj po 5 dniach zrobiła sama 3 pieluchy
Co do podpowiadania jak wprowadzać nowe jedzonka to się postaram pomóc, ale ja mam pamięć krótką. Kamilowi też gotowałam sam,a obiadki, a potem do słoiczka i zagotowywałam słoiczki i takim sposobem za jednym gotowaniem miałam kilka słoiczków

Pati no marchewkę to może jeszcze by maluch przeżył, ale pieczony pasztet i ryba

Basia oby Damianek nie płakał za bardzo.

U nas w przedszkolu ospa króluje na dobre, dzisiaj było 3 dzieciaków oczywiście mój Kamil też.

No Pati to tesciowa poszalala z tym pasztetem i ryba szkoda gadac...

A ja wlasnie gotuje marchewke zobaczymy jak zareaguje

No to wstalysmy po 40 monutowej drzemce.

I ja się witam

Marta, Twój małżonek ma taką śliczną czarnule, że pewnie pyta aby wzbudzić Twoją zazdrość

3-mam kciuki za szczepionki. A my dopiero w piątek będziemy miały pierwsze szczepienie przez tą żółtaczkę...ale może Was dogonimy

Moja ślicznie trzyma główkę i unosi, jak się ciągnie za rączki. A od dziś ćwiczymy obroty. Jak się jej trochę pomoże to się obraca

Noc byłą ciężka. Bo mała o 2 w nocy zrobiła kupkę po szyje Nigdy, aż tak się jej nie przytrafiło. Jak ją przebrałam to jeszcze dokupkała Później zadowolona zasnęła Wszystko przeze mnie bo pojadłam w święta wszystkiego...

znowu w domu !!!

patrzę właśnie na tvn24 na urywki z pogrzebu kim dzong ila - to są jakieś jaja histeria, łzy....aż ciężko uwierzyć w taką propagandę i w to, że istnieje takie państwo we współczesnym świecie

co do królika - to po moim trupie miałam kiedyś swojego ukochanego króliczka - Tosię i nie wyobrażam sobie zjadać jej krewnych nawet jak pracowałam jako niania i np. miałam do wyboru słoiczek, żeby dać małemu na obiad to nigdy nie nakarmiłam go królikiem
a co do słoiczków - gerbery są okropne, bez smaku, natomiast mogę polecić hippa, naprawdę są smaczne czasem też jadłam będę gotować Natalce, ale wiadomo, nie zawsze będę miała na to czas także zapas słoiczków będzie
zauważyłam, że część z was jest tu dosyć niecierpliwa - chciałyście rodzić miesiąc za wcześnie, a teraz rozszerzanie diety kiedy jeszcze właściwie nie jest odpowiedni czas...ja tam jestem cierpliwa, wszystko w swoim czasie

Megi - kiedy będziesz miała wyniki małej ??

ja też trzymam kciuki za szczepionki my następną mamy dopiero 31.01

a co do obracania to u nas jeszcze to nie nastąpiło, ale za to Natalka super się podciąga do pozycji siedzącej

no i muszę się pochwalić, moje dziecko przespało dziś w nocy bez żadnej pobudki 10 godzin

A moja ani sie nie przewraca ani nie cierpi lezec na brzuchu a od paru dni robi taka histerie jakby ja ze skory obdzierali szczegolnie jak wypluje smoka i co mam zrobic??? Jak nei wiem co to???

Mgiełka, moja też nie cierpiała leżeć na brzuchu ale kurde trzeba, bo inaczej nie będzie Ci raczkować...może spróbuj tak jak ja, kładź ją na krótko, a jak zaczyna płakać to jej nie męcz, tak żeby jej się nie kojarzyło strasznie...u nas z czasem okresy leżenia na brzuchu się wydłużały a Natalia coraz ładniej radziła sobie z główką, i teraz jest już ok, chociaż mimo wszystko nie jest fanką leżenia na brzuchu

Mgielka a jak idzie Lilce trzymanie glowki jak ja masz na rekach??Bo Emi tez nie znosila lezenia na brzuszku, wiec jej nie zmuszalam.I tak jak pisze Slowiczek jak zaczynala plakac to ja na plecki myk i juz.Wiec myslalam , ze z podnoszeniem glowki tez bedzie kiepsko.Ale zauwazylam , ze Nuna sztywno trzyma glowke jak ja na rekach mam i jak ja kilka dni temu polozylam na brzuszku to zastalam taki oto widok
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dodatkowo w trakcie kapieli przekrecam ja na brzuszek

Nunka puszczku kochany

Lily gdzie jestes ????

LilY wlasnie gdzie Ty???

Wow, jaka silna Nunka buzia fajnie rozdziawiona...

dziewczyny, a ja ide na zywiol, przed chwila zadzwonilam do fryzjera i umowilam sie na 17:30...wlosy wychodza mi garsciami, tak wiec scinam na krotko, ale nie wiem jak....AAAAAAAA ciekawe co bede miec na glowie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agus to zdjecie poprosimy

Agusia - trzymam kciukasy żebyś zadowolona wróciła od fryzjera No i po powrocie koniecznie fota fota

Nunka - buzi Ty siłaczko śliczna

Nunka pyszczku kochany

Lily gdzie jestes ????

Nunka ślicznie trzymasz główkę

Słowiczku, jutro wyniki i rozmowa z Panią Dr o 10.00

Aga czekamy na fotki-szalona dziewczyno:)


Moja w wanience też leży na brzuszku. Zawsze staram się kłaść ją na brzuszku, jak ma dobry humor i jest wypoczęta. Wtedy chętniej leży. Jak posadzimy ją na kolanach, jak ją nosimy to też sztywno już trzyma główkę
A czytałam, że obroty do 6 miesiąca powinno dziecko opanować, więc spokojnie.