MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

kasia no to super ze sie udalo a kiedy Oli zaczyna przygode ze zlobkiem, we wrzesniu?ja mam konto na fejsie, ale chyba nie mam zadnej z was w znajomych, chyba mnie tu jeszcze nie bylo jak sie zapraszalyscie.
andra88mam nadzieje ze jednak doczekamy sie zdjecia Adasia
Ania14.09wlasnie najlepiej mowic wprost wtedy mniej nieporozumien jest, spokojnej podrozy Wam zycze i udanego pobytu, mam nadzieje ze Filipkowi sie spodoba
Anulkajeju twoj Kajtusi ma juz miesiac skonczony,kiedy to zlecialo, jak dajesz rade z dwoma bablami?
Jussstyśstraszne co piszesz i wogole ostatnio tutaj smutne wiadomosci sie pojawily
Spoznione sto lat!!!
chasiami gratulacje ii spokojnej ciazy zycze
NanElka sliczna,wiadomo ze praca wazna, ale jak sie ja straci to bedzie nastepna a zdrowia niestety nigdzie nie mozna kupic i nikt go nie podaruje,dobrze ze z Elka juz wszysto w porzadku.
karolakdaj znac co u ciebie, mam nadzieje ze wszystko dobrze.
Sandrano to teraz pewnie zero czasu na cokolwiek ale najwazniejsze ze dajesz rade a do wakacji juz niedaleko, czy przez wakacje tez bedziesz sie nim opikowac?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ciekawe jak długo podziała forum

W każdym razie witam z rana

Toska Już pisałam, ale powtórzę się, bardzo mi przykro i służę ramieniem do wypłakania

Maksiul od wczoraj ma wysoką gorączkę, noce kiepskie bo nie może zasnąć i budzi się o 4, ale jestem pewna że to przez zęby, trójki mu wychodzą, ciągle paluszki pcha do buzi i mówi "Ziobacz" Mam nadzieję, że szybko przejdzie ta gorączką, mąż z nim dzisiaj został, ale później ja już będę z nim w domku

"Forum (działa)"- rozwala mnie to

Agnessaoj biedny Maksiu oby jak najszybciej wyszły mu te ząbki. U nas też idą trójki. Już są na końcu dziąsełek, widać je, ale kiedy się przebiją to nie wiadomo. Teraz już nawet tak nie marudzi ale też czasem pokazuje na dziąsełka i mówi "mama tu ból"

Toska na pewno następnym razem się uda
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas ciąg dalszy łobuzerstwa Szymka. Normalnie ręce mi opadają juz nawet nie mam sił cały czas tego samego powtarzać. Że ma starać się być grzecznym... Zagadałam dziś znajomą i pójdę z nim do psychologa dziecięcego moze coś mi podpowie jak do niego podejść. bo jak nie to osiwieję ...

W czasie nie działania naszego forum powiększyła się nam rodzinka i mam bratanka Mateusza 13.05.14r. Jak to mój brat powiedział do 3-ch razy sztuka. Mój mąż ma być chrzestnym więc prawdopodobnie wylecę nieplanowo w tym roku na chrzciny do Irlandii.

Dzieki dziewczyny, dobrze ze jestescie
agnesssazdrowka dla Maksia.Trojki hehe, w zeszlym tygodniu to przerabialismy niestety, tez byla goraczka i placz jak nigdy dotad, daly nam w kosci jak nie wiem.Bidulek tylko pokazywal na zeby jak go pytalam co go boli i prawie nic nie jadl przez 4 dni.Oby Maksiowi szybko wyszly.
PolaLgratulacje nowego czlonka rodziny, super Szymkowi na pewno przejdzie etap lobuzerstwa, a wizyta u psychologa pewnie nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie.
Ja dostalam tydzien zwolnienia i siedze w domu i zeby nie myslec za duzo wzielam sie za sprzatanie, bo mieszkanie mam zarosniete ze wstyd.I zmykam po mojego szkraba do zlobka.Czy wasze maluchy tez tak maja ze rzucaja wszystki co dopadna i gdzie sie da, czy tylko moj tak ma?A jak sie zdenerwuje na klocki to lataja wszystkie po calym pokoju.

Oj nikt tu dziś nie zagląda??

Polal wiesz ja to się czasem zastanawiam czy nie powinnam iść z Oliwią do jakiegoś psychologa dziecięcego...
Dziewczyny bardzo mnie to już męczy.... ogólnie Oliwia jest przekochanym dzieckiem, pięknie się rozwija, jest całkiem grzeczna, ale ma jedną bardzo dużą wadę- jest strasznym cyckiem mamusi. W ogóle jest bardzo nieufna wobec obcych i jak jedziemy z nią gdzieś do rodziny to raczej nie ma możliwości żeby dała się komukolwiek dotknąć poza mamą, ewentualnie czasem tatą. Nawet z moją mamą jest problem, bo nie pójdzie do niej i koniec. Nie mówiąc już o tym żeby ją z kimś zostawić- nie ma takiej opcji. Jeszcze kiedyś jak potrzebowałam gdzieś wyjść to mogłam ją zostawić z teściową, ale widzę, że teraz i z tym jest problem bo od razu chodzi po domu szuka mnie, woła mama... ehhh nie wiem co z tym moim dzieciem zrobić bo prawdę powiedziawszy nie mogę sobie nawet za przeproszeniem na kibelku spokojnie posiedzieć już nie mówiąc o tym, że może chciałabym chociaż raz na miesiąc wybrać się nawet na zakupy bez małej przyczepki u nogi

chyba się mamusie zniechęciły do niedziałającego forum

Czajusiątko Oliwier to całkowite przeciwieństwo Oliwki pójdzie wszędzie i z każdym, zostanie też w obcym miejscu. Dobrze, że mieszkam w spokojnym miejscu, bo w dużym mieście byłby problem, moment by zginął. A Oliwii pewnie z czasem przejdzie, jest jeszcze w takim wieku, ze lęk separacyjny jest normalny. Taki był mój starszy syn, teraz ma 13 lat i do tej pory jest cycem Moja siostrzenica też jest bojaźliwa. Byłam u siostry jak miała roczek, to dopiero po 2 dniach przestała płakać, jak siostra wyszła z pokoju i mała została z nami. Teraz ma prawie 4 lata i też nie zostanie tak od razu z nikim. Tylko do mojej córki lgnie

Agnessa jak trójeczki Maksia? lepiej już?

Pola gratulacje bratanka Szymkowi też przejdzie

Tosca Oliwier nie ma napadów złości w zabawie, jedynie wtedy, gdy go zabieram skądś, gdzie chce być (np. na dworze)

U nas dzisiaj przepiękna pogoda od wczoraj, wystawiłam basen i Oli się już chlapał Tak się wymęczył, że śpi już trzecią godzinę

Czajusiątkoto pewnie tak jak napisala Kasia lek separacyjny.Siostra mojego męża ma córeczke kilka miesięcy starszą bo z lutego i ma tak samo jak ty nic tylko mama nikomu nie da się wziąść na ręce bo zaraz płacz.Oliwka pewnie wyrośnie z tego.
kasia7775ja z Dominikiem mam podobnie tyle ze on juz ponad rok w żlobku jest wiec przyzwyczjony do ludzi, lgnie do wszystkich, ostatnio w sobote biegł chodnikiem a z przeciwka szła starsza pani, wyciągnęla do niego reke a ten ja zlapal i idzie z nia jak ze stara znajoma, ale sie babcia smiala.
Dominik ostatni nie chce chodzic nawet wspinac sie po schodach, taki leniuszek sie z niego zrobil, tylko na rece chce, pominajac oczywiscie kosciol czy sklep bo tam mu sie biegac podoba, taki z niego przekora.
Gdzie sie podzialy wszystkie mamusie?

Forum jest
Ale nasze zdjecie zniklo.
Ja pisze z Norwegii. Tu nie ma polskich znakow na kompie, wiec jest jak jest.
pogode mamy super. samolot przezylismy, bylo calkiem spokojnie. widoki boskie,
Filip nie jest tu taki odwazny jak u siebie. gdyby nie rodzice nie zchodzily mi z rak, wiec czajusiatko nie martw sie. musisz z kims zostawiac Oliwie, bo bedzie coraz gorzej. .....Ale kiedys wyrosnie
mam juz przeszlo 100 zdjec, bo wszystko mnie zachwyca i gory i ludzie, budowle. mamy obecnie biale noce, wiec jest caly czas widno
tez idzie Filipkowi kolejny zab, u nas to 16 zab, bardzo sie slini
zdjecia dodam po przyjezdzie
tosca trzymaj sie, czas leczy rany

Dzieki Ania,mam nadzieje ze nidlugo znow zobacze dwie kreseczki i wszystko bedzie dobrze.
Dla Filipka to duza zmiana, nowi ludzie, nowe otoczenie to nie dziwne ze mamy pilnuje jak oka w glowie. Oby caly pobyt minal wam fajnie,odpoczywajcie i czekamy na zdjecia, a biale noce to musi byc ciekawe zjawisko.

Hej mamusie

Taka pogoda, że nie ma się co dziwić, że takie pustki, ja siedzę w domu z Maksiem przez co dużo czasu spędzamy na tarasie i nawet nie włączam kompa.

Byliśmy wczoraj u lekarza, bo Makiul ciągle z gorączką walczył i to wysoką, lekarka powiedziałą, że jest już za duży żeby przez zęby mógł mieć temp, a że innych objawów nie widziała, to zleciła badanie krwi i moczu, wczoraj oddaliśmy do badania, a dzisiaj po południu idziemy po wyniki i do lekarza. Ale wynik moczu już mam i się bardzo przestraszyłam, bo jest w nim wszystko, czego być nie powinno Białko, bakterie i nawet drożdże Mam nadzieję, że to nic poważnego, pewnie będę musiała powtórzyć badanie
Ale żeby było śmiesznie.... od 16 wczoraj gorączka zniknęła

Toska Kiedy lekarze pozwolili Ci się ponownie starać? Maks też się złości przy klockach, jak nie chcą się dopasować to nimi rzuca

Ania Dobrze, że lot był udany, 16 ząbek to już konkret Maksiul jeszcze 12 nie ma Udanego wypoczynku w Norwegi

Kasia Maks to taki sam czort jak Oliś Ostatnio w sklepie latał jak szalony, zanim go dogoniłam, rozmawiał z jakąś kobietką, i jak zapytała czy z nią pójdzie to bez oporów chwycił ze rękę i mi tylko papa zrobił Ale za to ładnych dziewczyn się wstydzi Jak się do niego uśmiechają, to łapie wstydziocha

PolaL Mam nadzieję, że Szymkowi przejdzie, może rozmowa ze specjalistą coś pomoże

Czajusiatko Oliwka mi się zawsze wydawała, taka przebojowa, może chwilowo jest tata mamusina, jak jesteśmy w domu to Maks też tylko do mnie lgnie, cieszy się jak tata wraca, ale potem jest tylko mama