- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniab26
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Co Wy się tak nic nie odzywacie??
Monia pisz do nas częściej życzę owocnych starań o Amelkę
Makrelcia jak to mieszkanie??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
moniab już myślałam, że nas nie lubisz
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
To mieszkanie które oglądaliśmy na zdjęciach wyglądało "jako tako" łazienka i wc do remontu, korytarz też. Pokoje wyglądały na zdjęciach ok. Owszem podłogi były ładne ale ścian nie wystarczyłoby pomalować. Trzeba by równać bo krzywe jak... Do tego nie chciało się ludziom listew przypodłogowych zakładać i postanowili z gipsu sobie je zrobić :/ Masakra. I najgorsze to mega wielka choinka przed balkonem, która wręcz właziła na balkon.
Coś w końcu znajdziemy. Nie spieszy nam się jakoś strasznie. Póki co utwierdziłam się w przekonaniu, że mam bardzo ładne mieszkanie. Świeże wymalowane, czyste i bez dziwactw. Teraz tylko Młodemu zrobię pokój bo jak się przeprowadzimy to raczej nigdy już tak dużego pokoju nie będzie miał ( prawie 20mkw).
Zaczęłam już mu szyć tipi ale coś mi nie idzie. Muszę poczekać aż mąż będzie miał popołudniówki farba już kupiona. Jeszcze tylko zasłonki i muszę w końcu zdecydować się na łóżko. Bez niego nie mam mowy o malowaniu. będziemy musieli nasze sypialniane wynieść i nie będę miała gdzie się położyć z Jurkiem żeby czytać. (chyba że w tipi )
Ogólnie to moje dziecko to jakiś mól książkowy. Do żłobka codziennie 2-3 zabiera i wiecznie wertuje. On kocha książki. Teraz to już spokojnie mogę mu czytać, nie wyrywa, czasami tylko strony szybciej przewraca i nie nadążam. Ale fakt, że rozumie co mu czytam. Zawsze mu jakieś pytanie zadaję więc wiem, że zrozumiał o co chodziło. Polecam serię "Misia marysia... " Naprawdę rewelacyjne dla dzieciaków.
Ostatnio uczyłam go mówić jak ma na imię. Całe zdanie kazałam mu powtarzać . " Ja mam na imię Jurek" Bardzo ładnie powtarzał każdy wyraz. Teraz już się wycwanił i jak zaczynam mówić "ja" to on "mam" znowu ja "na imię" a on swoje ukochane "JUJU"
A jak go uczę ile ma lat i mówię, że 2 to on mi zawsze mówi 3 ( bo wie, że po 2 jest 3 ) Mały bystrzak
piszcie co tam u was. Macie na oku jakieś fajne łóżka dla dzieci ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sandra85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Ania Makrelcia ja od listopada mieszka na wsi i uważam, że super z tym, ze pracuję w domu i nie muszę nigdzie dojeżdżać. Szkoła jest na miejscu, podstawówka i gimnazjum, oddalona o jakieś 300m. W mieście miałam 3km. Jest przedszkole. Do żłobka będę do miasta wozić 7 km, ale to już mój wybór. W ogóle wszystko jest lepiej zorganizowane fryzjerka przychodzi do domu, dziewczyna od paznokci też. Ludzie są inni niż w mieście, zagadają, ukłonią się.
A dzisiaj gotuję rosół z własnej kury jestem z siebie dumna, bo dałam sobie radę sama ( przy pomocy You Tube hehe). A tak krzyczałam wcześniej, że nigdy tego nie zrobię
Ania gratulacje lepiej wcześnie niż wcale przy waszej pomocy dadzą sobie radę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
Ach ten Oliwier... zachciało mu się spacerów. Właśnie czytałam stare nasz zapiski jak to Oliwier miał być dziewczynką
A Justyś tak dumnie prosiła żeby wpisać imię dla jej dziecka Kacperek A jest Julcia Fajnie tak poczytać te nasze gadki i dylematy jaki kolor pościeli wybrać fajne to była jak każda przeżywała kolejną wizytę, każdego kopniaka... ach sentyment...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Na wspominki cię wzięło ja czasami jak sobie pomyślę, że już tego nie doświadczę, to jakoś mi żal...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Sandra Yasin to tez bez ksiazek ani rusz to jest pierwsze co robi, po obudzeniu – bierze ksiazke i “czyta” przed zasnieciem to samo, no i czesto w ciagu dnia
Makrelcia nakladke na ubikacje polecam mamy od niedawna i Yasko chetnie na niej siada. Jak pierwszy raz usiadl to az sie balam o niego, bo tak mu zalezalo, zeby cos zrobic, ze az tak bardzo sie napinal – a jaki dumny byl jaki siku zrobil teraz siada rano (chyba, ze nie ma czasu itp.), przy zmianie pampersa itp. I traktujemy to jak zabawe, a jak cos sie uda zrobic to super ale dzieki niej juz pojal troche o co chodzi, bo czasem zawola “kupka” – choc czasem po zrobieniu a czasem przed a jak nie ma czasu to wcale aha – i najlepiej kupic z motywem, ktory dziecko lubi, bo to go bardziej motywuje i cieszy – my mamy w misie i pilki
A u nas dobrze tylko czas pedzi ! a moje dziecko to jakies meeeegaaktywne – praktycznie ma tylko czas aktywnosci, bez odpoczynku jak ja nie spie to on tez… I tydzien temu wazyl juz ponad 1600 gram lekarka tez mowi, ze sportowiec rosnie maly
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Sandra Dzięki za pamięć Nie wiem jak się nazywam ostatnio mam tyle zajęć i w pracy i w domy, do tego każdy weekend pełno gości, bo się sezon zaczął i rodzina wali do nas drzwiami i oknami Z Maksiem już sama nie wiem... nie ma już chrypy więc chociaż coś zeszło, zapalenie układu moczowego chyba też odpuściło, muszę mu zrobić ponowne badanie to będzie pewność, za to cały czas ma zapalenie skóry, ponoć odpieluszkowe i maść którą dostał na zamówienie nie pomaga za dużo Biedny chodzi i mówi, że go boli, jak jesteśmy w domu to biega bez pieluchy, żeby mu się wietrzyło no i uczymy się bez pieluszki, różnie nam to wychodzi... zazwyczaj woła, ale w tym samym momencie zaczyna sikać, czasami jak się go pytam to idzie na nocnik, a czasami mówi że nie chce siusiu i za chwilę robi, generalnie bardzoooo dużo prania od tego odzwyczajania Kilka razy udała się kupa na nocnik, więc jakieś małe postępy są Po za tym powtarza dosłownie wszystko co się powie i pamięta skubany te słówka
Ummi Faktycznie czas zapitala, mi też bardzo szybko ostatnio A u Ciebie już 30tc Jaki duży już bąbelek
Kasia Podziwiam za kurę Za to bardzo współczuje emocji związanych ze spacerem Olisia
Monia Powodzenia w staraniach
Makrelcia Najważniejsze że Was czas nie goni z tym mieszkaniem, przynajmniej kupicie takie dobrze przemyślane, życzę powodzenia w szukaniu Maksiul miał taki etap, że ciągle z książeczkami biegał, teraz też lubi czytać, ale głównie bawi się w piaskownicy i jak widzi kredki to aż się trzęsie I dużo gra na organkach, które dostał od dziadka
Czajusiątko Gratki dla Was za pieluszki I pięknie Oliwia ścianę udekorowała Maks mi tak tapetę pięknie porysował
Qrcze od zeszłego tygodnia tak mnie plecy bolą, że masakra jakaś, a dzisiaj jest jeszcze gorzej, ledwo prowadziłam samochód Miałam nadzieję, że samo przejdzie, ale chyba się do lekarza wybiorę
Jesteśmy z mężem w trakcie planowania urlopu i mam ogromny dylemat, bo pierwszy raz mój maż chce ze mną jechać na wycieczkę jesteśmy ze sobą 11 lat i nigdy na takiej nie byliśmy, bo co roku były ważniejsze wydatki i teraz uznał, że to najlepszy czas, bo w przyszłym roku mogę być w ciąży itp itd. Bardzo się ciesze na tą wycieczkę, ale mam ogromny dylemat czy lecieć z Maksiem czy sami W sumie to moi rodzice zaproponowali, żebyśmy sami jechali, bo w tedy odpoczniemy trochę i że mamy to potraktować jako podróż poślubną, której nie było... Wycieczka jest tygodniowa więc kolejny tydzień będziemy z Maksiem, ale ja jestem rozbita i nie wiem czy bym zostawiła Maksia na tydzień Chociaż wiem, że by sobie świetnie poradził u ukochanego dziadka i wujka Gorzej ze mną
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.