MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Mamusie i dzieciaczki niech te święta będą pełne nadziei i wiary, radosnych rodzinnych spotkań przy wielkanocnym stole oraz smacznego święconego jajka.

Kochane Mamuśki życzę Wam spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych

Czajusiątko gratuluję córci

Toskaw końcu poodpoczywaj sobie bo juz prawie końcówka potem nie zdążysz poleżeć

U mnie na zajączka coś tam zawsze dajemy urwisom. Jakieś małe zabawki i słodycze.

No cóż witam się z rana przy porannej kawce w pracy Hallo jest tam ktoś

Aaa to i ja się witam po świątecznie
Dziś od rana obie moje panny szaleją- jedna w brzuchu, a druga wszędzie indziej
Agnessa śniliście mi się dzisiaj kiedy do nas przyjedziecie??

Mamy powiedzcie mi, czy Wasze dzieciątka piją jeszcze mm?? Oliwia do tej pory piła butle z mm rano, a wieczorem butle manny na krowim, ale jakoś ostatnio przestaje wołać tej porannej porcji, a ja sama jej nie przypominam.

Jestem i ja
Śieta spokojne, w gronie rodzinnym spędziliśmy.
Dzisiaj klienci chcą mnie wykończyć, nie mam czasu sobie nawet kawy zrobić
Miłego dnia

Czajusiatko Oliwier pił mm do 2 roku. Teraz pije UHT z kubka. Czasem ma ochotę z butelki wieczorem.

Czajusiątko poweim Ci szczerze ze ja wcale nie dawałam takiego mleka. Ale ostatnio wypatrzałam coś z juniorem w nazwie i kupiłam jedno opakowanie na próbę. Dałam jej kubeczek i spoko ciągnie. Więc od czasu do czasu jej podaję ale raczej nie regularnie bo mleko to ona pije i je normalne. A to juniorowate daję bo ma niby dodatkowo wit.D

A ja dziś znów wybywam na imprezkę dziś moja mama ma urodzinki A i jeszcze 3 tyg. i 3 dni i wylatujemy do Irlandii na 2 tyg. za to jak wrócę do pracy to będę miała Sodmę i Gomorę bo wylatuję w najgorszym księgowo czasie ale czego się nie robi dla "komunistki "

Witam

Wszystkiego dobrego po świętach

Czajusiątko Mam nadzieję, że sen NIE był z natury nieprzyjemnych A odwiedzimy Was na pewno, ale kiedy to ciężko powiedzieć
Maks mleko pije rano i wieczorem i to nadal z butli, bo w żadnym innym kubku nie ma opcji, ale wole żeby je pił, bo z tym jego jedzeniem, a raczej niejedzeniem to ciesze się, że chociaż to mleko wypija.

Maks w zasadzie nie je nic!!! Suchą bułke jedynie albo jogurcik, czasami jakiś owoc, ale nie zje żadnego warzywa, mięsa, przez całe święta nie jadł nic więcej, tyle pyszności na stole a moje dziecko z uporem maniaka nie chce jeść, ani obiadu, ani ciasta, czasami zjadł czekoladkę, bo dostał tego cały karton ale też się nie rzucał na słodycze. Nie wiem kiedy mu przejdzie ten okres niejedzenia, ale powoli mnie to wykańcza



A mój synek został wczoraj u babci w Bydgoszczy Decyzja podjęta w ułamek sekundy i to w momencie jak już bagaże w samochodzie czekały na wyjazd' ale Maks znowu ma katar paskudny i do żłobka by nie poszedł... Babcia się rozprawi z katarem, a w piątek wujek go przywiezie więc trzy dni bez synka

Kasia ale z drugiej strony to dobrze, bo chociaż kasiura wpadnie jak ruch się zaczął

Polal to juniorowate to mówisz o łaciatym junior?? bo z tego co widziałam to ono ma wyższą zawartość tłuszczu- 3,8%. Fajny wyjazd Wam się szykuje

Agnessa ależ oczywiście, że sen był przyjemny, mieliście właśnie do nas przyjechać i dlatego Ci się przypominam, bo mam nadzieję, że to jakiś proroczy sen Z tym rowerkiem rzeczywiście niefajnie, jakby nie było to kolejny grat będzie zalegał, a Maksiu dalej bez rowerka No ja właśnie też się cieszę, że Oliwia ciągnie jeszcze butlę, pomimo, że apetyt ma nie najgorszy, ale nawet jak ma jakiś słabszy dzień to chociaż wiem, że tym mlekiem się nasyci.
Super, że możesz liczyć na pomoc mamy i że Maksiu chętnie z Tobą zostaje, szkoda tylko, że tak daleko od siebie mieszkacie. Ja nie wyobrażam sobie żeby Oliwia miała zostać gdzieś na choćby 2 dni. Ona przez to siedzenie ze mną w domu jest totalnie do mnie przywiązana i pewnie byłaby tylko kupa płaczu. Maksiu to naprawdę dzielny chłopiec

No to ja tez sie przywitam po Swietach Czajusiatko gratulacje corci,widac,ze charakterek ma taki zywiolowy jak siostrzyczka,jak tak szleje w brzuszku Bruno pije mleko z kartonu,ale tez w butelce rano,wieczorem i przed drzemka za kazdym razem ok240ml.Byl taki okres przez ok.dwa tyg. ze na wieczor juz po kolacji dwa razy mu musialam mleko dawac jak nie to byl placz,ale wydaje mi sie ze 480ml. na noc to ca duzo I teraz jak marudzi to odwracam jego uwage,czytamy bajki,albo mowie ze pozniej,bo ma brzuszek pelny i tak az usnie...Bo jemu sie nie chce jesc,bo bez tej drugiej butli tez spi ladnie i nie wola w nocy wiec to tylko taki kaprys.No i jak pije wiecej mleka to z jedzeniem tez roznie bywa,a tak to dosyl ladnie je.Agnessa wspolczuje tych problemow z jedzeniem...Zdrowka dla Maksia Bedziesz tesknic biedna A co do prezentow to tez sie wkurzam na ciotke M,ale odnosnie ciuchow,na Boze Narodzenie kupila mu pizame polarowa na 5lat!!!I mowi,ze tak bedzie mial na dluzej No normalnie szlag mnie trafia,bo potem sie dopytuje czy spal w niej,a jak mowie ze nie bo jest za duza to sie obraza Teraz mu przywiozla dwie bluzeczki z lidla na rozmiar 4-6lat...Juz nie mam slow...Mowie jej ze te bluzki to beda dobre za rok,albo i wiecej to mi mowi,ze Bruno duzy jest i gadaj jak ze sciana...A teraz mi powiedziala,ze ja to powinnam do niej zadzwonic i jej powiedziec co potrzebuje bo ona nie wie co ma kupowac,zeby mi sie podobalo No i tez jestem niewdzieczna Kasia a jak tam Oli?Chodzi juz do zlobka?Ania widzialam na fb ze Filipek zaczal sie klockami bawic,u nas tez Bruno co chwile cos uklada,a ja sie potykam o klocki bo do nie da ich poskladac nawet jak cos innego robi,bo zaraz bedzie garaz budowal Pola zazdroszcze Ci tego urlopu w Irlandii tez bym pojechala do brata,ale jakos nigdy sie nie sklada....No i juz sie rozpisalam i nie pamietam co jeszcze mialam napisac,wybaczcie...A u nas przez te swieta Bruno zrobil krok do tylu,nie chcial siadac na kibelek,ale to dlatego,ze ciotka byla z synem i chyba przez to byla taki nerwowy,bo od wczoraj juz ladnie siada,do zlobka poszedl w majteczkach,dzis tez i wczoraj zaliczyl jedna wpadke w zlobku,ale dlatego ze byli na podworku i jedna po poludniu na spacerze,ale w domu jest ok.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

sandra Filip jak był mniejszy,to bardzo bawił się klockami, a później nie chciał, tylko rzucał po całym mieszkaniu.Teraz zaczął znowu się bawić, poza tym, że też chętnie rzuca.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


co do mleka, to u nas jest sprawa trochę skomplikowana, Ja wróciłam do pracy, to Filip pił już z butelki moje mleko ściągnięte jak mnie nie było, ale z czasem ściągałam coraz mniej, więc dawali mu mm. Obecnie jestem na etapie odstawiania go od piersi, już daję mu raz w nocy, ale bardziej ze zmęczenia. Za to w zamian wciskam mu mm. On w nocy wypija po 3 butelki,stąd w dzień je mniej,. Tzn do spanidowa kasza, a później w nocy 3 razy robię mu mm, czasami dwa, bo jestem padnięta i daję mu za to cyca. Pyta o niego coraz rzadziej, więc jest szansa, że do lata całkiem zapomi. Natomiast jeśli chodzi o te zwykle mleko uht, to ja jestem zdecydowaną przeciwniczką. Więc daję mu mm po 2 roku życia.

Czjusiątko nie, ja daję jej nestle junior +2 Ale jak pisałam zwykłe też daję ale nie samo tzn. robimy na nim kakao

Sandra trochę więcej cierpliwości na pewno Bruno lada dzień ogarnie toaletę Powiem Wam ze mój Szymek ma juz 6,5 roku a zdarza mu się "nie zdążyć" jak się zabawi.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzis mamy pierwszy basen po Ospie no i po świętach. Trzeba popracować nad boczkami

Sandra Oli chodził już przed świątami do żłobka przez weekend miał katar, ale przeszło na szczęście
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Ciotka z prezentami jest dobra ale lepse iększe, niż za małe

Ania współczuję wstawana w nocy. Oli przesypia noce od ponad 2 lat, z wyjatkiem czasu, gdy jest chory.

Agnessa u nas z jedzeniem też tragedia. Jest już taki chudy, że żebra stoją Odpoczywaj mamusiu, chwila dla siebie przyda ci się A Maksiu pod dobrą opieką

Za tydzień idziemy z Oliwiere do chirurga na kontrolę. Znowu mu jąderko uciekło

czajusiątko co do mleka to od roku już pije zwykłe krowie z kartonika. Ostatnio coraz mniej bo jak za dużo pije to nie chce jeść. Ogólnie na życzenie. Jak mu się przypomni to zawoła. Zjada dużo jogurtów, serów więc mu nie wciskam mleka. A u nas to nawet nie samo mleko tylko kakałko słodkie więc tym bardziej mu nie wmuszam.

Sandra oby było wszystko ok. Tak czasami sobie myślę, że dobrze by było gdybyś na jakiś czas pojechała do Polski do rodziców. Pewnie byś jakoś się uspokoiła i odpoczęła. Kiedy ostatnio byłaś na dłużej w Polsce ? Coś kojarzę jakiś pogrzeb ale szybko wróciliście.
U nas co chwilę wpadki nocnikowe. Ale tylko w domu. Ale to wynika z matki lenistwa bo nie gonię go co chwilę. Już się poprawiłam pod tym względem i jest lepiej.

Wczoraj byliśmy wybierać nowe okulary dla Jurka. Mały cwaniaczek uparł się na czerwone. I chyba przyjdzie nam takie kupić bo każde inne ściąga i mówi, że ble. Ale słodko wygląda w tych czerwonych więc będzie ok. Spróbujemy jeszcze dzisiaj albo jutro poprzymierzać może gust mu się zmieni

Kasia a wcześniej to jąderko samo wróciło ? Ciekawe co Ci na to poradzą. Pewnie jeszcze trzeba czekać ale kontroluj co by chłopak w przyszłości nie miał problemów.
Agnessa ja to bym chętnie oddał jurka na 2 dni do kogoś Ale nie dłużej Sprzedaj te za duże rowery i kup mu taki jaki chcesz. Teraz najlepszy czas na rower do Maksia. Mamy biegówkę i ciągle w użyciu. Teraz czas na pedały. Pewnie w przyszłym tygodniu coś wybierzemy Jurkowi na imieniny.

Ja odpoczywam po przeprowadzce i po świętach. Nawet nie chce mi się pozmywać. Zalegam na kanapie i czekam kiedy będzie cieplutko. Słoneczko już świeci więc coraz lepiej
Już się nie dopinam w kurtkę więc niech będzie ciepło

Kasiu a z tym jąderkiem to jeszcze nie jest to norma że się przesuwa. A grupie Szymka jest chłopiec który miał na te uciekające jąderka zabieg ale to dopiero jak miał 6 lat zrobili na jedno ( w 2014)a w tym roku miał na drugie jąderko. I jego mam mówi ze efekt jest niby po 3 miesiącach wtedy wiadomo czy operacja się udała. Ale ja sama nie wiem -nie doradzę.

Jak tam wiosna ? macie już u nas dzis zdecydowana poprawa

Makrelcia do tej pory pomagał masaż i jąderko wracało. A teraz nie ma. Kontroluję, właśnie dlatego jeżdżę co pół roku do chirurga dziecięcego na kontrole.
Ja chciałam na święta kupić Oliwierowi rowerek biegowy, a wyszliśmy ze sklepu ze strażą pożarną Na rowerek nawet nie spojrzał, bo cytuję: on jest dla dziewczynki, jest luzowy A innych kolorów nie mieli na sklepie. Chciała, zeby sie przymierzył i z netu bym zamówiła.
U nas nocnikowanie bez zmian - jak lata z gołą d... to poleci na nocnik siku zrobić. Jak ma gatki albo pampersa to leje w nie. Dzisiaj rano ściągnęłam mu pampersa i został w piżamie u mnie w łóżku. Wracam do sypialni, a Oli mówi: uuuu jak pachnie, zrobiłem siku do twojego łóżka. Ręce opadają

Pola synkowi znajomej z grupy na fb właśnie dzisiaj robią zabieg, mały jest taki jak Oliwier. Wiem, ze najpierw można kurację hormonalną wprowadzic. Dobrze by było, żeby USG zrobili szybko. Zobaczymy co lekarz powie w środę.

Nie wiecie co z Siteczko, w marcu miała zamiar urodzić i nic sie nie odzywa?