MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

kamila oj już nie przesadzaj

A ja wybieram się w czerwcu na wesele kuzyna i chciałabym kupić sobie tę sukienkę na tę uroczystość
moda.allegro.pl/trendy-mama-niepowtarzal...-xl-i2305985607.html

kamila85 ale ta tunika bombka i do tego czarne leginsy i na pewno będziesz super wyglądała, ja bym wybrała fioletową bo ostatnio zakochałam się w tym kolorze.

Makrelcia dresik super

Ja prawdopodobnie w lipcu będę szła na wesele do kuzyna, ponoć wszystkich będzie zapraszał. Tylko wtedy to już chyba toczyć się będę

Mi też okropnie puchną stopy, boję się myśleć co dalej będzie. Już mam problem z wkładaniem butów, w czwartek po Gdyni w klapkach biegałam

U nas miał być brzydki weekend, a jest taka piękna pogoda Oby tak dalej Wszędzie pięknie zielono, ptaszki śpiewają, aż się buźka sama uśmiecha

Dzisiaj świętujemy półmetek jeszcze tylko 140 dni, pewnie szybko zleci, jak te co już minęły
Za tydzień 14.05 mamy badanie połówkowe, więc zobaczymy jak tam maluszek się rozwija
No ale tutaj co raz bliżej a my ciągle nie zdecydowaliśmy się co do imienia :/

Dzisiaj w kościele było aż 5 chrztów, z czego było 4 chłopców! Jakub, Szymon, Mateusz, Dawid i Urszula

Miłych ostatnich godzin długiego weekendu

Hej dziewczyny

U mnie w przeciwieństwie do Siteczko, jest ponuro i padało od rana i jest tylko 6 stopni, ja nie pojmuję tego, że przedwczoraj było ponad 20, a dzisiaj nagle 6. Mam dzisiaj "ryczący" dzień wszystko mnie wzrusza Piosenki, reklamy, czasami o czymś pomyślę i znowu płacz A do tego przez tą pogodę nic mi się nie chce, a choróbsko ciągle nie odpuściło, więc koniec weekendu jak dla mnie jest beznadziejny

Kasia, Anulka na wesele też się wybieram 14 lipca, i myślałam, ze to co mi się uda na przyjęcie znaleźć będzie na tyle rozwojowe, że i w lipcu będę mogła założyć, no ale baczymy czy coś znajdę, mam jeszcze tydzień

Jutro mam wizytę i straszliwie nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić czy mój maluszek się ładnie rozwija i jest zdrowy

Miłego dzionka

Agnessa- u mnie dziś podobnie i z pogodą i z nastrojem, poza tym chłop mnie wkurza i pocieszyłam się litrem zjedzonych lodów.

Nie wychodzę na dwór już od piątku jak mój mąż złapał kleszcza. Na drugi dzień przyszła sąsiadka, bo też złapała kleszcza,jeszcze w tv mówili, że w maju atakują te paskudztwa. Już mam fobię kleszczową

a ja się wkurzam bo oglądam mecz polska- turcja siatkarek o kwalifikacje na olimpiadę, i przegrałyśmy już dwa sety więc wyszłam z pokoju żeby maleństwa nie denerwować:)nie wiem jak on ze mną przetrwa Euro

Patys- podziwiam Cię Ja ogólnie nie lubię patrzeć na sport, mam go w nadmiarze w domowym tv, zwłaszcza piłki nożnej, nie mam zamiaru też oglądać euro, bo nie chcę denerwować mojego maleństwa. Jakoś nie wierzę w naszą drużynę, choć chciałabym się mylić

Witajcie mamusie
U nas dziś pogoda okropna ;/ W sobotę miałam cywilny Pogodę mieliśmy super, wszystko poszło po naszej myśli więc jesteśmy zadowoleni Wytańczyłam się do dziś mnie nogi bolą Wczoraj dostałam pierwsze kopniaki od maleństwa, do tej pory tylko łaskotał mnie w środku. Pięknie uczucie, wyczekiwałam na więcej a uparciuszek nic
Pozdrawiam dziewczyny

andra88 Gratulacje i Wszystkiego Dobrego na Nowej Drodze Życia:) Super, że się wszystko udało:) Wrzuć koniecznie jakieś fotki;) Co do ruchów, to ja też długo nie czułam, ale jak już się mały zaczął to teraz kopie niczym piłkarz:D Świetne uczucie, od razu się pojawia banan na twarzy:)
U nas dzisiaj pogoda paskudna, pada deszcz i tylko 7 stopni
Pozdrawiam cieplutko w ten zimny poranek:)

Witam poniedziałkowo

Ania mąż mnie też wqrzał Ach z chłopami

Patys ja również podziwiam, bo nie mam cierpliwości do żadnego sportu, no może oprócz baseballa Ale pewnie dlatego, że mój brat gra w ekstralidze

Andra Wszystkiego Najlepszego z okazji zamążpójścia Dużooooo radości i miłości

Anette Gratuluję mocnych kopniaczków Również uwielbiam to uczucie Ostatnio nawet wydaje mi się, że rozpoznaję czkawkę... ale nie jestem pewna czy to to

Wiecie co, po tak długim wolnym już mi się w ogóle nie chce pracować Nadal mnie męczy katar i kaszel, ja nie wiem kiedy to przejdzie Do tego rano byłam na badaniach krwi itd i spędziłam godzinę czasu w kolejce, nikt nawet nie pomyślał żeby ciężarną wpuścić Jedna starsza pani nawet się wykłócała ze mną, że ona na pewno była przede mną, a ja tylko sobie przysiadłam na chwilę Masakra, mam tylko nadzieję, że po pracy będą już wyniki bo muszę je ze sobą zabrać do gina dzisiaj. Wizytę mam na 18 i mam nadzieję, że się wyrobię.

Tak mnie wczoraj głowa rozbolała wieczorem, że aż mi niedobrze było, w końcu wzięłam apap bo myślałam, że oszaleje w końcu udało mi się zasnąć, ale się przez to nie wyspałam strasznie Wiem marudzę od rana Zwalę to na pogodę, i mam nadzieję, że po wizycie mi przejdzie

Witam się i ja w ten pochmurny deszczowy dzionek.
Andra wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
My w niedziele na komunie a tak się mi nie chce jechać ale cóż powiedziałam że przyjedziemy.
Wczoraj mnie tak bolało w pachwinach że ledwo chodziłam.
Uciekam zjeść jakieś śniadanko chociaż nie jestem głodna.
Miłego dzionka Wam życzę

Dziewczyny nie ma co podziwiać bo ja po prostu uwielbiam oglądać mecze i nie mogę już się euro doczekać:)co do siatkarek to niestety przegraly i na olimpiade nie pojadą

u mnie też brzydka pogoda ale niech popada troszkę to będzie ładnie wszystko rosło, zwłaszcza że jutro już ma być ładniej

andra gratuluję ślubu:)no i wrzuć koniecznie jakieś zdjęcia z wesela:)

agnesssa czasem takie kiepskie dni się zdarzają....ja juz od dwóch miesięcy nie pracuję więc nawet sobie nie wyobrażam jakie to musi być uczycie wracać po wolnym do pracy....zaaplikuj sobie jakąś dobrą czekoladkę mi to pomaga i do tego kawka inka ja też dzisiaj idę do gin może posłucham serduszka dziecka:)

andra88 Gratuluję! Super że się wszystko udało i pogoda dopisała Też czekam na jakieś fotki

Ja też uwielbiam jak mały kopie, od razu czuję się lepiej, a przede wszystkim spokojniej Mąż też się często pyta czy kopie, bo też chce czuć, więc przykłada rękę albo ucho hehe, kiedyś jakoś na początku jak mały zaczynał o sobie dawać znać, to rano mąż postanowił posłuchać co tam porabia i przyłożył ucho.. ja mówię - ale teraz chyba śpi, bo nie ruszał się... aż tu nagle mały zadał kopniaka, prosto w ucho taty taki mały urwisek rośnie

Dzisiaj faktycznie pogoda paskudna :/ dość temperatura spadła to jeszcze deszcz pada :/ ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej dziś i tak czeka mnie cały dzień do późnego wieczora praca przy projekcie, tak więc może być ciężko, zwłaszcza po takim błogim lenistwie hehe

Miłego dnia!