- Posty: 1397
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011
MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011
- ona19
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mam nadzieję, że i mój Skarb się unormuje z tym snem.
Iguś ciągle przewraca się na brzuszek, również troszkę zaczyna podnosić bioderka i czołga się po łóżku. W łóżeczku przekręca się na brzuszek i wygląda zza ochraniacza, fajnie to wygląda
Mam pytanko, bo Iguś od jakiegoś czasu śpi na boku z mocno odchyloną główką, jak go przekręcę na plecki, albo położę inaczej, to po chwili znów kładzie się tak samo. Mam nadzieję, że po prostu leży tak bo mu wygodnie, i wszystko jest ok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darkdream89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- "Dziecko to uwidoczniona miłość"
- Posty: 132
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamakuby
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :*
- Posty: 1057
- Otrzymane podziękowania: 0
Ona19 nie martw się, mój Kubuś też często ma odchyloną główkę do tyłu, szczególnie jak sam zasypia i kręci się po łóżeczku i w końcu robi fik na bok i główka w tył.. Trzymam kciuki za lepszy sen Igusia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ona19
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1397
- Otrzymane podziękowania: 3
Uciekam spać, może dziś będzie lepsza nocka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamakuby
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :*
- Posty: 1057
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiulaaa77
- Wylogowany
- rozmowna
- nasze male wielkie szczescie :*** Julisia :)
- Posty: 576
- Otrzymane podziękowania: 0
julka tez jak sie obudzi to fik na brzuszek i zerka zza ochraniacza wielkimi wyspanymi oczkami
ogolnie uwielbia lezec na brzuszku wiec klade jej zabawki troszke dalej a ona czolga sie po nie i udaje jej sie jak podniesie dupcie to zapomina o raczkach zeby podniesc a jak na raczkach sie podniesie to dupcia zostaje ale jakos sobie radzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Spoznione Wesolych Swiat!!
Musicie mi wybaczyc ale ja na nowym mieszkaniu nie mam internetu wiec i nie mam kiedy bywac
Co do zebow, wychodzi nam dolna lewa 1 i wyjsc nie moze...
Co do chodzikow jestem na NIE
Co do jedzenia to my jemy o 6 mleko z butli o 10 kaszke lyzeczka o 14 zupke lyzeczka o 17 owocki lyzeczka i o 20 mleko z butli
Co do spania, mloda tez uwielbia spac z odchylona glowka czasami
Pozdrawiamy!!
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiulaaa77
- Wylogowany
- rozmowna
- nasze male wielkie szczescie :*** Julisia :)
- Posty: 576
- Otrzymane podziękowania: 0
ale tu dzisiaj cisza........((((
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamakuby
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :*
- Posty: 1057
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam zapalenie spojówek i muszę ograniczyć siedzenie przy kompie,oczy zaropiałe, czerwone, spuchnięte- masakra:( także do usłyszenia niebawem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- taakamama
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 200
- Otrzymane podziękowania: 0
Przeżyłam Święta z moją porytą rodzinką choć łatwo nie było i skończyło się mega kłótnią
Florian ma już 3 ząbki ciężko było bo tego 3 bardzo źle przeszedł praktycznie 2 noce w d***e a teraz całkiem inne dziecko wesołe, pogodne Nie mamy ustalonego rytmu jedzenia bo on je kiedy chce trochę to wkurzające ale trudno.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiulaaa77
- Wylogowany
- rozmowna
- nasze male wielkie szczescie :*** Julisia :)
- Posty: 576
- Otrzymane podziękowania: 0
jula tez je kiedy jej sie podoba :/ my juz wyleczone nocki lepsze bo przy chorobie to byla masakra aa u nas zabkow brak ciekawe kiedy znajdziemy pierwszego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Paletka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- A...jest juz z Nami:)
- Posty: 348
- Otrzymane podziękowania: 0
ja mialam superrr;) extra rodzinka pogoda dopisala;)
Magda---super ze sie odezwalas:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ona19
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1397
- Otrzymane podziękowania: 3
Dziś byłam z małym na szczepieniu, waży 8590g i mierzy 76cm, mój wielkoludek kochany
Teraz Iguś już śpi, był trochę marudny, ale zasnął.
Ja za to nie czuje się najlepiej, całą noc bolał mnie brzuch, jak wstałam rano było mi strasznie gorąco i słabo, myślałam, że nie dam rady sama jechać z małym na tą szczepionkę, ale po drodze zabrałam mamę i mi pomogła. Później zostałam u niej, bo cały czas się źle czułam. Ona zajęła się Igusiem, a ja trochę odpoczęłam. nawet trochę się przespałam, jak Igorek zasnął.
Strasznie mi przykro, bo ostatnio bardzo się kłócimy z mężem. Odkąd się przeprowadziliśmy i mieszkamy sami, strasznie się zmienił. Chodzi do pracy, wraca, i nie interesuje go nic. Cały dom i zajmowanie się Igusiem na mojej głowie, jeszcze piszę prace mgr, tzn powinnam pisać, ale brakuje mi czasu. Już nie wyrabiam, choć on twierdzi, że i tak siedzę w domu i nic nie robię, to nie powinnam być zmęczona.
A dziś już przeszedł samego siebie. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam mu, że jestem u mamy i strasznie się źle czuje, że boli mnie brzuch i boli głowa, a on na to dobrze, ale o 17 będę w domu to masz masz przyjechać i zrobić mi obiad. Myślałam, że się przesłyszałam. Było mi słabo jak wstałam na chwilę, a on mi kazał samej dziecko, wracać do domu i zrobić mu obiad.
Nie wiem co się z nim dzieje, jak próbuje mu coś na spokojnie wytłumaczyć, że nie podoba mi się jego zachowanie i mam żal, że tak mnie traktuje, to on twierdzi że przesadzam i mówi, że to moja wina. A ja nie czuje się winna, i uważam, że to nie jest moja wina, że się tak kłócimy.
Przepraszam dziewczyny, ale musiałam się wygadać. Jest mi tylko szkoda naszego synka, bo moi rodzice się zawsze kłócili i zawsze sobie obiecywałam, że w mojej rodzinie tak nie będzie i że moje dzieci nie będą przez to cierpieć.
Po prostu strasznie się czuje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- taakamama
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 200
- Otrzymane podziękowania: 0
ona19 nie przejmuj sie nami i pisz jeżeli dzięki temu poczujesz się lepiej
Ja ci powiem że z Arturem miałam kiedyś bardzo podobny problem (zaraz po narodzinach Martyny) miałam już dość po prostu nie dawałam sobie rady z tym wszystkim a on z wiecznymi pretensjami że nie posprzątane, że tylko zupa na obiad i takie tam. Postawiłam wtedy wszystko na jedną kartę i choć teraz wiem że to było głupie po prostu jak wrócił z pracy wcisłam mu małą na ręce i wyszłam z domu zostawiając mu list. 3 dni spędziłam u koleżanki prawie non stop płacząc. W końcu ubłagał mnie i wróciłam zastając w domu bombę atomową pranie w pralce zgniło, gary nie pozmywane zarastały pleśnią Artur przez 3dni jadł tylko zupki chińskie i kanapki bo na tyle starczyło mu czasu od tamtej pory zmienił się diametralnie bez słowa pomaga mi w domu czy przy dzieciach nawet jak wraca po 12h z pracy
Ale to było naprawdę głupie i nieodpowiedzialne zachowanie i nikomu nie polecam tego sposobu
Kurde młodemu zaś wyskoczyły placki na skórze swędzi go to jak fix przez pól nocy wył i tak się zastanawiam od czego bo przed wczoraj dostał mięsko z indyka z ziemniakiem i marchewką. Podejrzewam indyka albo marchewkę ale już ostatnio dobrze reagował na marchew więc chyba indyk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.