BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 1 miesiąc temu #604233 przez chivas
Może to ja jestem zbyt wrażliwa..ale to mogło (czy nadal może) spotkać każdą z Nas..Mam w sobie jakiś dziwny niepokój, od tygodnia śni mi sie ze mam plamienia, budze sie i biegne do toalety zeby sprawdzic czy to prawda..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #604301 przez alutka1011
Chivas poprostu chyba na pierwszą ciąże się inaczej patrzy ;) Choć u mnie ze względu na 2 poronienia każdy ból brzucha kończył się panika biegłam do toalety czy krwi nie ma a i tak szłam do lekarza się upewnić czy wszystko ok.Nie moge patrzec na to co było musze myślec pozytywnie i iść do przodu :)
Jeśli chodzi o samopoczucie to jestem strasznie ospała choć już mi powoli przechodzi (chyba temu że swięta idą :laugh: )
Moner witaj :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #604512 przez chivas
zawsze jakos najgorsze historie do mnie sie przyłączały... i aż niewiarygodne ze teraz narazie jest wszystko okej! :D

kończy mi sie 12 tydzień i czekam az mdłości mi przejdą, wiecznie mi nie dobrze...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #604575 przez Marysia27
Chivas, ja przez pierwsze dwa miesiące podkrwawiałam, czasem silnie i ból mnie męczył, brałam duphaston, teraz luteinę i jak trzeb no-spę, wszystko rozwija się pięknie. Wczoraj nawet kołyskę dla dziecka zamówiłam :)A co!

Moner, w poprzedniej ciąży 3 różnych lekarzy- bo leżałam an podtrzymaniu, mówiło mi że nie powinno się podejmować prób określenia płci przed 20 tyg, bo to nie miarodajne. Moja siostra miała mieć córkę a później zrobił się syn na późniejszych USG. Ja nawet nie zapytam, bo po co mam się nakręcać. A informacja 50/50% to żadna informacja, i bez USG to wiem ;)

Ja mdłości nie mam, ale ciągle chodzę ospała, bez energii, a o bólu piersi nawet nie wspomnę, już są o rozmiar większe, byleby nie było rozstępów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #604665 przez nuśka09
chivas -spokojnie, twój stres wpływa na Twoje maleństwo, jeśli wszystko jest ok to nie nakręcaj się. Ja wychodzę z założenia, że myśląc pozytywnie odpychamy od siebie nieszczęścia :) Poczytaj dobrą książkę, oglądnij film z happy endem od razu zrobi Ci się lepiej ;)
A co do określania płci, moja ciotka w 5 miesiącu dowiedziała się że będzie mieć dziewczynkę.
W 7 miesiącu dostała silnych skurczy, w szpitalu okazało się że będzie musiała mieć cesarkę. Na ostatnim usg- jakieś 2 godziny przed zabiegiem okazało się że zamiast Marysi jest dwóch Marianków :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #604686 przez alutka1011
Marysia ja tak samo tyle że mam delikatne mdłości.Mam nadzieję że z chwila pojawienia się wiosny moja energia wróci :)
Kto ma zdolnosci?Mozebyśmy zrobili tabelke mamusiek październikowych?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #604732 przez Marysia27
Ja nie mam zdolności więc się nie piszę :/ A wczoraj mnie przewiało, i dziś lekko gardło boli i trochę mam kataru, a idźcie w cholerę z taką pogodą! Ale pokażę Wam jaką pacynkę zrobiłam dziecku, żeby rozbujać Go z nauką mówienia :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #604919 przez alutka1011
To proponuje żeby każdy wpisal date planowanego porodu a później poprosze Agule żeby to wrzuciła na 1 strone ok?
Kogo pominęłam dopisywac się!

Nike84-01.10.2013
evilek-05.10.2013
Elusia-06.10.2013
@g@t@- 07.10.2013
Anielicja-10.10.2013
alutka1011-11.10.2013
chivas-14.10.2013
nuśka09-14.10.2013
wanka-14.10.2013
Moner-17.10.2013
Marysia27-20.10.2013
MartiO-24.10.2013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #605128 przez Moner
Moner, w poprzedniej ciąży 3 różnych lekarzy- bo leżałam an podtrzymaniu, mówiło mi że nie powinno się podejmować prób określenia płci przed 20 tyg, bo to nie miarodajne. Moja siostra miała mieć córkę a później zrobił się syn na późniejszych USG. Ja nawet nie zapytam, bo po co mam się nakręcać. A informacja 50/50% to żadna informacja, i bez USG to wiem ;)
.[/quote]

Wiem ze to niedorzeczne ale ciekawosc jest ogroma :) w sumie to co z tego ze miesiac czy 2 wczesniej sie dowiem... Dla mnie plec jest obojetna oby bylo zdrowe ale czytalam ze juz niektorym dziewczynom sprawdzali tak wczesnie i sie nie mylili
Ja i tak zamierzam miec wyprawke bialo bezowa, neutralna ale np moja kolezanka po wizycie i dowiedzeniu sie ze to na 55% dziewczynka juz nie dopuszcza mysli ze jednak moze to byc chlopak, jak mowi nie lubi dzieci chlopcow dla chlopcow sa brzydkie ubranka i ona nie wyobraza sobie miec syna ... tak wiec dla takich osob to jest niebezpieczne bo co bedzie jak okaze sie za 2 mies ze jednak to chlopiec... Dziewczyna zwariuje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #605137 przez Moner
nuś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #605140 przez Moner
nuśka09 napisał:

chivas -spokojnie, twój stres wpływa na Twoje maleństwo, jeśli wszystko jest ok to nie nakręcaj się. Ja wychodzę z założenia, że myśląc pozytywnie odpychamy od siebie nieszczęścia :) Poczytaj dobrą książkę, oglądnij film z happy endem od razu zrobi Ci się lepiej ;)
A co do określania płci, moja ciotka w 5 miesiącu dowiedziała się że będzie mieć dziewczynkę.
W 7 miesiącu dostała silnych skurczy, w szpitalu okazało się że będzie musiała mieć cesarkę. Na ostatnim usg- jakieś 2 godziny przed zabiegiem okazało się że zamiast Marysi jest dwóch Marianków :D


Ojej a to ci historia z jednej dziewczynki 2 chlopcow ! jednak lepiej kupowac neutralna wyprawke bo po pierwsze dla. Kolejnego dziecka mozna zachowac po drugie nie bedzie chlopiec "latal" w rozowych spiochach ;))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #605144 przez myszka85
Hej!
Witam wszystkie październikowe mamusie i dołączam do grona. Termin mam na 29.10, więc może z tego wyjść również listopad. Z tego co sobie zdążyłam poczytać moja ciąża jest raczej niestandardowa. Należę do tej szczęśliwej mniejszości kobiet, które nie odczuwają mdłości i nie spędzają czasu nad muszlą klozetową, nic mnie nie boli i w ogóle to nie mam objawów. Zachcianek też nie miałam jeszcze jakichś silnych. Czasami mam ochotę schrupać marchewkę albo zjeść jakieś owoce żeby sobie w naturalny sposób dostarczyć witaminek ale przed ciążą też mi się zdarzało rzucać się na owoce i warzywa. Gdyby nie karta ciąży i zdjęcie USG i to, że słyszałam jak bije serduszko mojego dziecka (byłam u gina w 6 tc) to bym nie uwierzyła. Fizycznie czuję się naprawdę fantastycznie, mam odrobinę problemu żeby się zwlec z łóżka rano ale ostatecznie daję radę. Gorzej psychicznie, bo mam mnóstwo obaw, wątpliwości i nie wiem jak i kiedy zakomunikować mojej rodzinie. Rodzinie mojego ukochanego postanowiliśmy to powiedzieć jak najpóźniej, bo jego babcia ma takie parcie na prawnuki, że się będzie nakręcać, wymyślać sobie jakieś dziwne rzeczy i nie da mi spokoju i będzie codziennie dzwonić. Mój ukochany cały czas mówi, że bardzo się cieszy i w ogóle i że mnie wspiera i nawet czasem mogę mu się wypłakać ale bywa, że ma mnie dosyć. Jak się przejmuję czy na pewno wszystko będzie ok. to mówi, że z moim zdrowiem (jestem okazem zdrowia, odwiedzam lekarza raz na 10 lat, antybiotyk brałam raz w życiu, do dentysty chodzę tylko na przeglądy) to nie ma innej opcji. Trzy tygodnie temu jak mu powiedziałam że chyba jestem w ciąży, bo okres mi się spóźnia i zamierzam zrobić test to stwierdził, że teraz to on się musi do egzaminu uczyć a potem się będzie cytuję "głupotami" zajmował. Po teście się bardzo ucieszył ale nie na tyle by wstać o 6 rano jak mu te 2 kreski pokazałam.

Powiedzcie jak to u Was z tymi przyszłymi tatusiami? Też tacy zmienni?
P.S. Z tabelki widzę, że jestem trzynastą październikową mamusią.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #605154 przez Marysia27
Witaj myszko :) My o pierwsze dziecko się staraliśmy, wiec radość była ogromna. Drugą ciążę ja przyjęłam źle, mój mąż to spokojny i zdrowo myślący człowiek, więc on podszedł spokojnie a później się ucieszył :) Ja poprzednią ciążę miałam idealną do 5 mca, a później podtrzymanie, nie życzę nikomu, grunt to pozytywne nastawienie :)

Moner, spokojnie, mój syn dostał nawet w prezencie różowe body i uwierz, że to żaden problem było założyć ten róż na niego. Ja wszystko kupowałam neutralne, a teraz mam taki zapas ciuchów po Bartku i synku siostry- też naturalne, że nie zamierzam niczego kupować przed porodem, ew. jak się urodzi dziewczynka, to dopiero kupię parę "falbanek" ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #605223 przez chivas
Myszka z tym podejście emocjonalnym masz tak samo jak ja :)
Mój P. jest takim realista, że jak mi wyszły dwie kreski z czego druga bladziutka prawie jak cień, to czekałam z testem na Niego aż wróci z pracy. Nic nie sugerując kazałam mu powiedzieć co widzi, a On na to, że widzi dwie i czy ta druga napewno powinnac byc taka blada ... Jak odebraliśmy wynik z Bety i jechaliśmy do szpitala obmówić go z lekarzem i usłyszał ze "jestesmy w ciąży" (tak ładnie to nasz lekarz ujął) to sie uśmiechnął i stwierdził ze będziemy mieć małego Luke'a albo małą Leię (wielki fan star warsów) i że fajnie bo będzie miał komu pokazywać swoją kolekcje gwiezdnych wojen i filmy :)
Czasem wmawiam sobie że On sobie nie zdaje sprawy z powagi sytuacji i jak ja sie przejmuje przed badaniami że cos bedzie nie tak, to Jego to wkurza i już ma dość zapewniania mnie ze wszystko będzie dobrze :D
Faceci są nieco inni i napewno icazej przechodzą ciążę, ale to nei znaczy że sie nie cieszą. Wiem sama po sobie że czasem wyolbrzymiam swój strach i jak cała rodzina nie trzęsie się ze mną to sobie wmawiam (w emocjach) że ich to nie obchodzi i są poza tym (ah te hormony:D )

Zauważyłyście że najwiecej październikówek jest na 14go? :D Ciekawe czy chociaż jednej z Nas uda sie urodzić w miare w terminie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #605237 przez alutka1011
Uaktualniam
Nike84-01.10.2013
evilek-05.10.2013
Elusia-06.10.2013
@g@t@- 07.10.2013
Anielicja-10.10.2013
alutka1011-11.10.2013
chivas-14.10.2013
nuśka09-14.10.2013
wanka-14.10.2013
Moner-17.10.2013
Marysia27-20.10.2013
MartiO-24.10.2013
myszka85-29.110.2013


Myszka tez tak miała niestety 2 tyg temu mnie mdłości dopadły ale nie az tak straszne :)
Marysia Ty masz termin na 20?Bo Ja mam na 11 a mamy ten san tydzień i się zastanawiam czy Ci się data zmieniła czy przez moje cykle 26 dniowe?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl