BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 4 miesiąc temu #806149 przez P@ul@
Nie zazdroszczę Toska katarku u synka. Agata tez miała katar i strasznie ja to męczyło. Miała problemy z jedzeniem i ze spaniem. Ja zakraplałam solą morską i wyciągałam aspiratorkiem i po 3 dniach przeszło :)

Teraz mała śpi. Nie chciała jeść po kąpieli. W końcu przez pół godziny zjadła jakieś 90ml. Ciekawa jestem jak długo po tym prześpi. Najgorsze jest to że śpi ze smoczkiem, a wolę jak zaśnie bez, bo jak jej wypada a ona jeszcze całkiem mocno nie śpi to się rozbudza...

Mam nadzieję, że da mi się dziś wyspać, bo poprzednia nocka nie była super. I od 4 spała u łóżku naszym bo cały czas starała się zrobić kupkę i nie mogła i przez to też nie mogła mocno zasnąć.

Uciekam do łóżka. Po leże dłużej to może będę jutro w lepszej formie, a mam w planach zakupy u lukrowanie dzisiejszych pierników.

Dobrzej spokojnej i jak najdłużej przespanej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806171 przez nuśka09
hej kochane ;)
u nas coraz lepiej:) dużo uśmieszków i poważne dyskusje;) także na moje oko Maks ma 2 skok za sobą ;) zauważyłam że jak ktoś do nas przychodzi i jest więcej głosów i ogólnie większe zamieszanie to Mały się denerwuje spać nie chce a zmęczony i przy cycu chce a najedzony :P więc ciężko widzę święta i sylwestra no ale musimy jakoś to przetrwać, Mały też się musi przyzwyczaić. A w ciągu dnia nigdy u mnie ciszy nie ma bo zawsze tv lub radio gra...no ale takie ma widzimisie :P A jak u Was dzieciaczki na gości reagują?

Tośkazdrówka dla Alanka, odciągaj katarek i raz dwa przejdzie :)
Agusiakobyś nie musiała na ha przechodzić. A może wtedy bebiko ha? kosztuje ok 20 zł,jeszcze kochana kuknij ewentualnie na all bo tam czasem są paki np po 6 mlek i taniej na sztuce wychodzi:)
KAsiuspróbuj syrop prenalen- mnie postawił na nogi tylko katar został. Ale zakrapiam sobie solą fizjologiczna i jest dużo lepiej :) mam nadzieję że obejdzie się bez antybiotyku :)
Edziamasakryczne są ceny tych szczepień... mam nadzieję że Zosia ładnie zniesie :)

Dobrej nocki kochane ;*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806281 przez Agusiak
dzień dobry :)

Tosia, tak tak maść majerankowa jeszcze pod nosek, zapomniałam Ci napisać. Oby szybko przeszło.

Nusia super, że kolejny skok macie za sobą, u nas chyba skok jest od samego początku :P Już nie rozróżniam.
Moja na gości też się denerwuje i woli jak ma spokój. Już nawet starsza siostra jej przeszkadza jak za głośno się bawi albo np okazuje jej swoją miłość, hehhe ;)
Na szczęście śpi potem spokojnie. Za to pewnie z czasem to się zmieni. Paulinka jak już więcej rozumiała to strasznie mi w nocy przezywała takie spędy. Budziła się często z krzykiem lub płaczem, więc wtedy takie spotkania nie były nam na rękę no ale nie da się ich uniknąć.

Co do bebiko to lekarka zasugerowała że dzieci na bebiku często się właśnie prężą i kręcą przy jedzeniu no a u nas to już był szczyt, momentami myślałam że mi młoda zwieje z kolan.

Edzia ceny szczepionek koszmarne.
My wczoraj też wykupiliśmy bo mamy na początku stycznia szczepienie a boję się że po Nowym Roku mogą zdrożeć. My na rota nie szczepimy a na pneumo, jedną dawką chyba ok 4 r.ż. bo to najważniejsze jest jak dziecko do przedszkola idzie.

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #806368 przez Kasiaa
hej!
Tosia dziękuję za rady:) mam nadzieję ze nie rozwinie się choroba u Alanka.
Nusia prenalnu zostało mi z pól bo piłam go jak bylam w ciąży i używam go teraz.. ale nie pomaga teraz:/ chyba infekcja za daleko zaszła...:/ dziś ide do internisty na 17.30 ciekawe co mi powie,.. heh...
My drugie szczepienie mamy za tydzień 19.12 ( 6w1 + pneumo) mam nadzieje ze Wojtus nie rozchoruje sie ... ze my go nie zarazimy :/...

Dziewczyny jadłam kanapki z opiekacza i chyba od tego maly dostał boleści brzuszka wczoraj:/ i kupki strzelajace znowu ma:/ i rano sie prężył:/ heh chyba od tego bo nic nowego nie jadłam...a juz bylo tak pięknie...

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806406 przez nuśka09
hej kochane ;*
wstałam dziś rano i patrzę a tu @ ;/ wydaje mi się że za szybko...mówią że przy karmieniu piersią to po ok 20 tygodniach. No jak widać nie ma reguły. W każdym razie źle mi z tym bo to nie tak miało wyglądać :angry:
Agusiak co do bebika to z tym brzuszkiem różnie, moja siostra miała kolki przy zwykłym a przy bebiko comfort jej przeszło, przyjaciółki córeczka jest na bebiko i zero problemów z brzuszkiem, Maks też elegancko reaguje jak przyjdzie mi go dokarmić, każde dzieciątko po swojemu reaguje na różne mleka :P
Kasiaa w kanapkach był ser żółty? właśnie przypieczony czy smażony jest ciężko strawny. Ja dowaliłam w piątek bo zjadłam trochę sałatki i majonez zafundował nam ból brzuszka(przez ocet) Kurcze strasznie musimy uważać... No ale trzeba próbować po trochu żeby wiedzieć co można :P ale ponoć po 3 miesiącu już można jeść wszystko tylko stopniowo ;)

Uciekam kochane bo Mały sobie przysnął a ja się zbieram do babci w odwiedziny ;)

Miłego dnia :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806459 przez Tośka27
hey Kochane ja tosty tez wcinalam wydawalo mi sie ze nic Mu nie bylo ale fakt najadlam sie salatk ijarzynowej wszystko dalam tylko bez groszku i wczoraj placz jak cholera ale na drugi dzien dopiero ten placz mocny byl myslalam ze to od katarku ale zjadlam duz osalatki myslalam ze nie zaszkodzi mu majonez ale jak piszecie szkodzi :*( to pewnie to i cukierki smietankowe jadlam toffino bo dzis jest poprawa nie placze
A co do Katarku to nie mam JAk odciagac bo Alanus ma wewnatrz ten katar nie wyplywa tylko chrapie mu w srodku
Mam malo czasu jak sama jestem Alanek spi po 10 minut i sie budzi i znowu usypia albo marudzi w nocy co dwie godziny rowno sie budzi juz troche chodze jak cien,
A co do Gosci do mnie nikt nie przychodzi bo ja nie lubie do takiego Maluszka by ktos przychodzic m i jest z nim tak dobrze a i jak na spacerku jestesmy wkurza mnie to jak geby sie nachylaja do samej budy i oooo spi spiiii no a co ma robic wrrrr.
A KOCHANE WYCHODZILYSCIE NA SPACERY JAK DZIECI MIALY KATAREK

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806569 przez Agusiak
nusia z tą @ to różnie bywa, czasem nawet jak się karmi piersią to przychodzi szybko. Współczuje, ja też właśnie jestem w trakcie pierwszej :dry:

Tosia ja wychodziłam jak mała miała katar, świeże powietrze dobrze robi. Nie wychodzę tylko przy gorączce.

My wróciliśmy ze sklepu. Odebrałam okularki i ogólnie jeździmy za prezentami na święta. Już mi się mózg od tego lasuje, żeby wybrać coś fajnego i zmieścić się w budżecie, którego nie możemy przekroczyć, a jest od baaardzo mały :S

Edziu kupiliśmy dziś bebilon HA i zobaczymy jak będzie, mam nadzieję że poprawi się tak jak u Was. A powiedz mi długo czekaliście na poprawę, mniej więcej po jakim czasie było lepiej?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego popołudnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806649 przez Edzia04
Agusia poprawa była po jakiś dwóch dniach, a już na prawdę dobrze było po 3, 4. Teraz Zosia śpi i je , od czasu do czasu coś ją tam poboli, ale to nie to co przedtem. Tylko musisz wiedzieć o tym, że po tym mleku są zielone kupy, ale to normalne przynajmniej tak lekarz mi powiedział. Trzymam mocno kciuki, żeby Dosi przypasowało to mleko i żeby jej pomogło. Agusia nie martw się babcia na pewno wyjdzie na świętą i będzie wszyscy razem:):*

Nusia Musisz Maksia przyzwyczajać do hałasu, bo jak pisałaś, że macie jeden pokój to później nie dała byś sobie rady, na paluszkach. Chociaż powiem Ci, że moja siostra uczyła córcie spania w hałasie i pomogło do 3 miesięcy, później się buntowała i w ogóle nie chciała spać jak nie miała ciszy, więc charakterki pokarzą swoje:)

Zosia szczepienie przeszła po prostu cudownie. Nie gorączkowała, nie marudziła. No jednym słowem super!!! A tak się martwiłam i bałam, żeby nic jej nie było. Ja dziś ogarnęłam szafki w kuchni, jeszcze tylko szafa z ubraniami i gotowe porządki:)
Najgorsze jest to, że niestety już zaczyna mi się praca ;/;/;/ ale mąż na szczęście mi pomaga więc jestem w stanie to opanować. Dobra kochane lecę, miłego po poudnia. papa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806658 przez Elusia
Kochane u nas było trochę ciężko, Ignaś przez dwa dni zero kupy, a wcześniej po 5-6 kup dziennie, no i zaczął masakrycznie ulewać i nie wiedziałam co robić, żeby mu pomóc :( bo termometr nie podziałał, rumianku nie chciał pić za nic w świecie, odbijałam go po każdym jedzeniu, nawet jak spał po 15-20 min, no i zastanawiałam się od czego ten brak kupy, ulewanie. Ale chyba odgadłam, bo też zjadłam grzanki ;/ co prawda pieczone w piekarniku i z mozzarelą zamiast zwykłego sera ale widać to to:( w dzień nie śpi prawie wcale, no i już krzyk :( , bo budzi się ciągle z krzykiem ostatnio, mimo iż kupa dziś była- wypiłam wieczorem rumianek uciekam,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806710 przez myszka85
Cześć mamuśki!
My po szczepieniach. Adaś darł się strasznie, zrobił się cały bordowy, łzy w oczach. masakra :( Ale po wyjściu z gabinetu dostał cyca do ciumkania, najadł się i uspokoił. Później poszedł spać, obudził się głodny po 2 godzinach, dostał jeść ale zasnął w trakcie i zapomniał, że mleko się połyka, więc mnie opluł przy podnoszeniu do odbicia. Teraz nagle zrobił się bordowy jak spał i zaczął się niemiłosiernie drzeć, myślałam że kupę robi ale nic z tego, w pieluchach czysto, trochę go ponosiłam, zjadł i się uspokoił ale spać już nie chce, bo odłożony do łóżeczka płacze a na foteliku bujaku gada sam do siebie więc jest w miarę ok.

Co do jedzenia to czego bym nie zjadła u nas jest stękanie, rozpacz przy kupach i prężenie się. Pediatra poradziła żeby spróbować z espumisanem. U nas to chyba kwestia łapczywego jedzenia, łykania powietrza i szybkiego wypływu mleka a nie konkretnych produktów, bo ja nie piję herbaty/ kawy/ kakao, nie jem prawie nabiału (raz na jakiś czas jogurt naturalny, mało sera żółtego, unikam jajek) i w ogóle ograniczam się jak mogę a problemy raz są większe raz mniejsze ale zawsze coś :/ Nie piję rumianku, bo niektóre dzieci są uczulone ale piję koper włoski i mielony kminek, chyba nie pomaga. :(

Adaś waży 5,5 kg, doktor powiedziała, że ładnie przybiera i ogólnie wygląda ok. Ma trochę problem z tym, że jest prawoskrętny (protestuje gdy mu się chce główkę na lewo przekręcić), więc dostaliśmy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i będzie musiał jakieś ćwiczenia robić żeby wyrównać asymetrię. Mam nadzieję, że będzie dobrze i mu przejdzie.

@ u mnie brak za to skurcze nadal czuję ale już są słabsze niż ostatnio. Idę jutro do gina, mam nadzieję, że mi coś powie konkretnego.

Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy (u nas po szczepieniu może być hardcore niestety)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806774 przez nuśka09
hej :)
my po odwiedzinach u dziadków. Było w miarę ok bo Maks troszkę się buntował. Nie wiem co on wyczynia. Wcześniej nie miałam problemów ani jak ktoś do nas przychodził ani jak my gdzieś szliśmy a teraz Mały się burzy...
Kochane w sumie to nie wiem czy to @ czy tylko plamienie bo ani brzuch mnie nie boli tylko rano troszkę,podpaska prawie czysta...Może mi się rozkręci jutro... ponoć po cc to pierwsza leci jak niagara :unsure:

Agusiakdużo zdrówka dla babci! Na pewno będzie ok i na święta będzie wszyscy razem :)
My świąteczne zakupy planujemy na przyszły tydzień,ale muszę to jeszcze logistycznie zaplanować ;)
Edziakochana ja właśnie Maksa nie chowam w ciszy.W ciągu dnia zawsze jest głośno...i to mu odpowiada ale jak jest już wiecej ludzi to bunt...
super że Zosia elegancko szczepienia zniosła:)
Elusiamam nadzieję że Ignasiowi się polepszy :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806789 przez P@ul@
Agusiak u nas tez miała być Wigilia u teściów, ale ze względu że jest Agatka to zostajemy u nas, z moimi rodzicami. W przyszłym roku jak mała będzie miała już roczek to pójdziemy do teściów.

Ja dziś wysprzątałam nasz pokój, powiesiłam świąteczne ozdoby w oknie i lampki na karniszu :) Choinkę chcemy ubrać w przyszłym tygodniu jakoś. Zawsze ubieramy dzień przed wigilią, ale w tym roku jakoś mi się spieszy :)Jeszcze muszę kupić jabłkowo-cynamonową świeczkę i zrobić jakiś stroik ze świeżych gałązek.

Niby wszystko pięknie, ale i tak nie za bardzo lubię te święta...

Agata coś marudna jest, ciekawa jestem jak minie nocka...

A wam życzę przespanych nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #806811 przez Agusiak
dobry wieczór :)

dziękuję Wam kochane za słowa otuchy :kiss: Jutro jedziemy do babuni do szpitala i mam nadzieję że usłyszymy same dobre wieści :)

Nusia u mnie też było małe plamienie, wkładka nieco przybrudzona i potem przez tydzień była cisza i po tygodniu mnie zalało :dry: Może nie jest jakaś szczególnie obfita ale jak na mnie długa, bo miałam 3-4 dni a teraz jest już tydzień i końca nie widać :silly:

Życzę wszystkim dzieciaczkom aby brzuszki i kupki ich nie męczyły i żeby spokojnie przespały nockę :) no i rodzice oczywiście też :)

Dobranoc, spijcie dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #807054 przez Kasiaa
czesc dziewczyny :)\

Standardowo pisze jedna reka i to lewa bo Małego tzymam..

Nocka u nas ok byłaby gdyby Wojtka nie męczył kaszel i katar:( obawiałam si tego strasznie ....ale zarazilismy Małego..:(
Krcze miałam się wczoraj odezwac ale byłam taka wsciekla.... brrrr bo jak wam pisałam byłam u lekarza 2 lub 3 minuty....!!! nawet mnie nie zbadał!!! tylko powiedział ze jak karmie to 4x dziennie apap plus wit c 3x2 i cos na płukanie gardla mi dał. i do widzenia... na szczęscie to na fundusz była wizyta bo nigdy w zyciu nie zaplaciabym za nią!! Nie wazne ze mnie między łopatkami boli i cała szyja lacznie z węzłami Apap najlepszy na wszystko!!! Czuje sie jakby mnie z krzyza zdjeli...i tak tez wyglądam:(
Agusiak trzymam kciuki zeby z babcia bylo wszystko ok:)
Uciekam bo Mały sie wierci

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #807060 przez Agusiak
dzień dobry :)

Kasia współczuję choróbska :(
Ach Ci lekarze, może umów się jeszcze do innego, bo nie warto się męczyć. Na pewno jest coś co możesz brać karmiąc i co nie zaszkodzi małemu.
Zdrówka też dla Wojtusia.

U nas wychodzi słonko więc jak T z Pauliną wrócą to spacerek :) a teraz czekam na kuriera bo ma przywieźć mój prezent pod choinkę od T :lol:

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl