BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 1 tydzień temu #768157 przez kasia085
Kicia i nat B ale ja Wam zazdroszczę tego wyniku. Przynajmniej jeden problem z głowy macie. Jak narazie to widzę, że chyba tylko dwie mamy pozytywny.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768171 przez natB
Kasia nie polamuj sie, podadza Tobie leki i bedzie wszystko dobrze :* :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #768191 przez małopolanka
hej kobietki ;-)

Gravity odniosę się najpierw do Ciebie bo to przykre co teraz przeżywasz. Ja osobiście nie rozumiem takiego zachowania u faceta. To jest dla mnie niedopuszczalne tym bardziej ze w każdej chwili możesz zacząć rodzić( oby nie ale masz już dolegliwości więc wszystko jest możliwe). Ja rozumiem że napięcie rośnie na pewno u Ciebie jak i Twojego faceta ale rozwiązywanie spraw w taki sposób na pewno nic dobrego nie przyniesie. Ja kiedyś pisałam że mój facet ma ta rzadką cechę i jak go coś gryzie to przychodzi i mi o tym mówi wcześniej albo jak ma zły dzień bo sama czasami bym nie zauważyła że ma jakiś problem. W tym wypadku chyba Ty musisz zapytać o co mu tak naprawdę chodzi i dlaczego tak się nieodpowiedzialnie zachowuje.
To jest jedna sprawa a druga to uważam że nie powinnas lekceważyć swoich objawów. Skonsultuj się z lekarzem. Gorączka to sygnał że coś się dzieje.

JustynaNl oby Zosia szybko poradziła sobie z ta żółtaczką. Dobrze że nie jesteście w szpitalu bo gdyby małej jeszcze przytrafiło się zapalenie płuc to już całkowicie byłoby niewesoło. Powiedz Zosi że trzymamy za nią kciuki. Oby każdego dnia było coraz lepiej.

Okii ja też nie mogę się doczekać jak będę się ruszac normalnie hehe i normalnie spać i nie będę miała zgagi ;-) i nie będę tak często odwiedzać toalety ;-) ale będzie brakować mi tych ruchów dziecka bo to są piękne chwile (czasami bolesne ale jednak piękne );-)

wielomama współczuje remontu obok. Ja też zauważyłam że bardziej wkurza mnie hałas. Jak moja sąsiadka z góry chodzi w chodakach albo obcasach to mam ochotę ją udusić. 2 mies wiercenia to przesada. Oby skończyli szybko bo pasowałoby żebyś miała trochę relaksu przed porodem a jak już Oliwka będzie na świecie to nie wspomnę. Co do Twoich obowiązków to Ty jedna tylko wiesz jaką dobrą robotę odwalasz i ile musisz z siebie dać. Bądź z siebie dumna.

Co do facetów to ja uważam że faceci aż tak bardzo się chyba nie zmieniają. Wydaje mi się że to kobiety często po ślubie albo właśnie w czasie ciąży lub jak dziecko się urodzi zauważają dopiero pewnie rzeczy które wcześniej nie miały aż takiego znaczenia. Nagle nie humor czy wygląd nam imponuje (taki przykład każda woli co innego) a właśnie opiekuńczość, odpowiedzialność. Często kobieta ma pretensje że facet taki nie jest a tak naprawdę nigdy taki nie był i nie ma się co dziwić jeśli nagle się nie zmienia. Nie mówię też że wszyscy tacy są bo na pewno zdarzają się wyjątki ale bądźmy szczere że na początku na wiele rzeczy same przymykamy oko.

nefretete666 kurcze z tego co pamiętam tym razem tez zapowiada się duży chłopczyk więc łatwo pewnie nie będzie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



NatB kurcze może to Ty rozwiążesz w końcu ten worek z dzieciaczkami haha dawaj znać na bieżąco jak się sytuacja rozwija ale dobrze Ci mąz mówi pakuj się i bądź gotowa ;-)

wielomama kurcze moze na Ciebie też już czas niedługo jak masz tyle sluzu. zaczyna się coś w końcu dziac na tym naszym forum ;-)

kicia ciesze się że wynik ujemny ;-) super ze tak szybko będziesz mieć wyniki.

niezłe mam tempo odpisywanie Wam zajelo mi chyba godzine hahaha coraz gorzej ze mną

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768254 przez wredota1
Wielomama, nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego worka. Przykre jest to co piszesz, ze wszyscy wcześniej czy później zdziadzieją itd. Ja tak nie uważam. Moi teściowie do dziś dzień się kochają i to sobie okazują. Teść nie robi jej żadnych przytyków, ani nic z tych rzeczy. Ale to dlatego, że to spokojny człowiek, a teściowa bardziej porywcza. Ja wierzę w to, że mój mąż na gorsze się nie zmieni. I tak jak pisała Małopolanka, często problem tkwi w kobietach...
Kasia, nie stresuj się tym wynikiem. W szpitalu podadzą Ci antybiotyki i wszystko będzie z Tobą i dzidzią w porządku. Położna w szkole rodzenia mówiła, ze ta bakteria nie jest dla kobiety zagrożeniem, tylko dla dziecka, ale skoro badania są i będzie podany antybiotyk to wszystko jest ok. Potem wynik należy schować i się nim nie przejmować ;)
NatB Wydaje mi się, że dla mnie czop odchodzi już kilka dni.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Po wczorajszym leżakowaniu, w nocy już nawet przekręcałam się na oba boki, bo spojenie tak nie dokuczało. Dziś jest o wiele, wiele lepiej. :D Nawet obiad zrobiłam.
NatB według strony tantum rossa, o której kiedyś pisałaś dziś powinnam urodzić ;p Ale chyba się nic nie zapowiada. Ja w każdym bądź razie czekam na tą moją niedzielę i godzinę 13:30, którą wyśniłam ;p
Wieczorami Gabi tak się skubana wierci i szura mi po miednicy, że szok. Mój pęcherz jest zmasakrowany. Już nawet majtki zaczynają mnie cisnąć. Mam wrażenie, że główka jest tuż, tuż. A przez to powróciły nocne wycieczki do toalety, równo co 2 godziny ;]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #768259 przez suzi001
Hej dziewczynki :) widze ze forum tętni życiem :D

Nat b masz racje nie wpadaj w panikę nie stresuj sie tylko czekaj na rozwój sytuacji :) moze Władzio powoli szykuje sie do wyjścia :) moze bedzie u nas na forum rodzic sie na przemian dziewczynka,chłopczyk..itd :)

Kaskus tez bym to skonsultowala z GP ewentualnie do szpitala takie infekcje tez mogą być nie dość ze uporczywe to i niebezpieczne,ja miałam w 28 tyg tylko ze mi spuchla Pipa i brałam globulki,a moze masz podraznienie np po goleniu? Uzywalas czegoś nowego do golenia?? Tez bym spróbowała bepanthen albo oliwke a najlepiej to mąka kartoflana jesli to jest odparzenie czy podraznienie :)

Gravity ja rowniez bym potrzasnela Twoim m,powiedz mu czy zdaje sobie sprawę ze w każdej chwili możesz zacząć rodzic a on co bedzie nawalony bo odreagowywuje ..tez bym z nim na spokojnie pogadala..ja miałam tez z miesiac temu podobna sytuacje ze moj m miał tyle na głowie bo nie dość ze pracuje długo to przychodzi i gotuje mało śpi itp i normalnie mi sie uchlał,jak ja go zobaczyłam to myślałam ze go wbije,oczywiscie wyrzuty czy wie ze moge za moment jechac na porodowke i nie mam zamiaru wstydzic sie ze jest nawalony,ale on powiedział mi ze poprostu musiał odreagowac tez sie stresuje juz bo tyle spraw ma na głowie i wg więc mówię dobra ok raz nie zawsze,najważniejsze sa chęci rozmowy,powiedz co ie boli wyrzuc to z siebie..jesli bedzie milczał albo dalej tak robił to poprostu sie nie odzywaj,uważam ze nie należy nadskakiwac facetowi,powiesz mu swoje odczucia jesli go nie ruszy to niech spada i czekalabym aż sam zmadrzeje i sie odezwie :)

Malopolanka tez nie moge sie doczekać kiedy bede mogła funkcjonować dobrze..9 miesiac wykańcza niesamowicie..:(

Mnie znów spuchly palce u rak i u nóg nie jakoś mocno ale jest obrzek i mnie bolą przy zginaniu wg boli mnie kręgosłup,kolana i czuje sie jak słoń,dzis byłam u GP ale on jak zwykle mówi ze jest wszystko wporzadku,serduszko malutkiej bije ładnie :) skurczy brak :) cos mi sie wydaje ze szybko nie urodze heh :)

Wielomama rowniez jestem zdania co wredota,nie każdy facet jest taki sam samiec czy dzieciak..sa w życiu rożne sytuacje kobieta w stresie potrafi sie rozbeczec wydrzeć itp a facet woli sie schlac w dobrym towarzystwie zeby odreagowac trochę swój niepokój..tez trzeba od czasu do czasu to zrozumieć,wiem ze moze być to nieodpowiedzialne z jego str bo lada moment zostanie ojcem,nowa syt itp..musi to do niego dotrzeć i musi na swój sposób sobie strawic..ja na swojego nie moge powiedzieć złego słowa bo jest dla mnie taki dobry ze aż mi czasem juz głupio jak mi przynosi obiad pod nos heh no ale wie ze pracuje i nie mam siły ruszyć palcem :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768312 przez małopolanka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768321 przez agnieszkazst
hej Kochane

Gravity
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nat
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kaśkuś
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oki i Małopolanka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja dziś wstawiłam ostatnie pranie ciuszków Synka, jestem happy bo zmierzam ku końcowi i pewnie w pon. będzie już ostatnia tura prasowania :) :) Teraz lecę pograc trochę Małemu na pianinie, lubi to ;) :) Ściskam Was Kochane, dobrego wieczorku!! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768337 przez agnieszkazst

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768344 przez wielomama
A ja teraz niestety musiałabym być wredna i wam napisać pożyjemy, zobaczymy....Niestety dzieci to ogromny egzamin dla związku. Na innych wątkach już też nie jedna pisała jak bardzo jej facet jest wspaniały a teraz są zgrzyty i sprzeczki, choćby o to, że facetowi nie chce się wstać w nocy do dziecka a ona ma dość. Takie jesteście pewne za swoich facetów? Wiecie na 100% jak będzie później?
I nie jest tak jak piszecie, bo tak jak mówię mój zmienił się całkowicie...Owszem na lepsze, bo przestał pić, ale i na gorsze, bo z roku na rok coraz mniej się stara i mi pomaga...czego nie było wcześniej a nie, że ja coś tolerowałam, bo facetowi to raczej zawsze wyraźnie mówiłam w czym ma mi pomóc.
I cały czas mówię, przy pierwszym dziecku jest nowość, strach, radość każdego dnia dla mężczyzny. I wierzcie mi, że jeśli któraś napisze, że ma problem z facetem to ja już tego nie skomentuję, bo musiałabym napisać "a nie mówiłam". Dziś po raz kolejny pisząc to o mężczyznach chciałam po prostu pocieszyć gravity, że te okazy nie są warte ani łez ani nie przespanych nocy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768353 przez kicia
Wredota czekamy razem z tobą na tą niedzielę :laugh: Zobaczymy czy wyśniłaś :laugh:

Suzi wszystkie czujemy się jak słoniki.Ale już niedługo będziemy śmigać z wózkiem :laugh:

Małopolanka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gravity trudno gdybać co się dzieje bo powodów zachowania twojego faceta może być milion. Musicie porozmawiać.

Agnieszkazst hi hi ja do toalety potrafię czasem co 20-30 minut chodzić :laugh:
Ale fajnie że masz pianino w domu. Ja się uczyłam jako dziecko ale nie bardzo mi się chciało i przestałam ale moja mama pięknie gra. Uwielbiałam jej słuchać, dużo grała kiedyś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768364 przez kicia
Wielomama
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768374 przez wielomama
kicia dokładnie mnie też się wydaje, że najlepiej jest pomieszkać ze sobą, ale tak z dwa lata. Ja nie mieszkałam przed ślubem. A tak naprawdę to dzieci i tak są bardziej dla nas niż dla nich. Dlatego ja i tak uważam, że dobrze, że mam te swoje dzieciątka. A zresztą ja przed drugim dzieckiem bardzo mu tłumaczyłam, że będzie jeszcze trudniej i będę potrzebowała pomocy a tu wszystko się pogorszyło, jakby nagle stwierdził, że życie i obowiązki przy dwójce dzieci zupełnie go przerastają. Wiadomo mojego to można troszkę tłumaczyć albo zastanawiać się czy w jego przypadku ta zmiana nie jest spowodowana tym, że jednak choroba się rozwija i widzę, że jest coraz słabszy, ale jednak od kilku lat bardziej widzę lenistwo i że za wszelką cenę pragnie mieć taką żonę, jaką była jego matka. To jest 45 latek i zaczynają wychodzić głupie przyzwyczajenia. Wy pewnie macie młodych mężów a wtedy jest inaczej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768381 przez suzi001
kicia napisał:

Wielomama
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jeśli chodzi o facetów tez sie pod Twoja ypowiedzia podpisuje kicia.
Tez nie mam w domu ideała ale najważniejsze jest ze możemy sie jakoś dogadać.

Wielomama ja napewno nie dałabym sobie ręki uciąć za faceta bo różnie to w życiu bywa,jeden bedzie przygotowany w 100% zeby poświęcić sie żonie i dziecku a drugi stwierdzi ze wystarczające jest dla niego to ze zarabia na rodzine..:/ ja szczerze powiedziawszy nie spodziewam sie cudów wiem ze moj facet sie napracuje i tez potrzebuje być wyspany więc ja go specjalnie nie bede budzić po nocach zeby wstawal do dzieciatka a potem zeby nie daj Boże w pracy przez wory pod oczami cos mu nie poszło,więc nie oczekuje ze bedzie mi pomagał w nocy,ale np wtedy kiedy bedzie miał wolne czy cos to go zaangażuje :) każdy facet jest inny :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #768384 przez małopolanka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ja znowu jestem do tyłu z odpisywaniem i widze że już pisałyście na ten temat ale w sumie to zgadzam się z tym co napisała kicia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #768394 przez oki222
Hejka

Widzę ,że mocno się rozpisałyście :) ledwo nadążam :) widzę też,że główny wątek to faceci a toooo temat rzeka .......
Wielomama uważam ,że masz bardzo dużo racji tzn na przykładzie moich koleżanek wiem ,ze nawet te idealne związki i idealni mężczyźni przechodziły poważne kryzysy Ci słabsi się rozwodzili ,mocniejsi walczyli i się udało dojść do porozumienia. Jedno jest pewne kryzysy zawsze się pojawiają wcześniej czy później i dopóki NAM się to nie przytrafi to wierzymy w idealność naszych partnerów i nie ma co straszyć dziewczyn a do rozmowy mozemy powrócić np za 5-10 lat może większość się przekona ,że to tylko faceci :).
Teraz Ci którzy zostaną pierwszy raz tatusiami poprostu panikują i muszą to odreagować i albo pójdą w dobrą stronę i się poświęcą i bardzo zaangażują albo będą uciekać z domu bo ich to przerośnie, w każdym razie dziecko to ogromna próba w związku chyba największa i ŻYCZĘ WSZYSTKIM ABY NASI PANOWIE DALI RADE :)A pamiętajmy ,że my też dajemy się im we znaki bo jesteśmy nie znośne :P

Wredota ja też ciekawa jestem niedzieli i chyba po 13 sprawdze na forum co u ciebie :P

Agnieszkazst dzięki za linka ja chętnie poczytam o szczepionkach bo jużmi się w głowie kiełbasi jakie,kiedy na co za ile

Nat Wredota Agnieszkazst- fajnie jakby zaczęło coś się dziać ale na razie obserwujcie sie tylko pamietajcie te upławy mogą nic nie znaczyć ja tak miałam w zeszły weekend i co i chodzę jeszcze w całości :)

Gravity ty uważaj na Siebie a jeśli masz gorączkę to powinnaś to skonsultować, nie chcę tu nikogo straszyć ale moja koleżanka też dostała gorączkę i od razu wyladowała na porodówce bo się okazało ,że dostała zakażenia i jej synek był zagrożony ,więc uważaj na Siebie.

Kaśkus
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A ja miałam kolejny leniwy dzień nic nie zrobiłam - totalnie ale to przez to ,ze miałam okropną nockę poszłam spać o 1 budziłam się co godzinę na siusiu , miałam lekkie skurcze , niunio się wiercił i kręcił ,chyba przez tego BIg Maca co to go zjadłam na kolacyjkę chyba niunio jest mądry i wie ,że to nie zdrowe jedzonko hehe, ogólnie myślałam ,ze coś się zacznie dziać się w nocy ale skurcze mineły i od 6 do 9 spałam jak zabita.

Wiecie co już chyba chciałabym urodzić, męczące jest to czekanie i obserwowanie każdego ruchu naszego organizmu skurcze,czopy, bóle itp i zastanawianie się czy to już czy jeszcze nie.

Buziaki, Miłego wieczorku :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl