BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

10 lata 5 miesiąc temu #794244 przez oki222
Hejka

Kurczę tak popatrzyłam na tabelkę ,ale fajnie się zapełniła już chciałabym zobaczyć ją kompletną i oficjalnie zmknąć nasz miesiąc ale pewnie co do niektórych dziewczyn nawet się nie dowiemy co i jak bo chyba opuściły nas na zawsze :(

Mi po 12 dniach spadło po cc 12 kg ale.... jak wróciłam ze szpitala tak gdzies po 4 dniach się ważyłam i spadło mi tylko 3 kg trochę się załamałam wtedy ale jest ok zostało mi jeszcze 5 kg i w zasadzie to brzuch mi trochę wiszacy z rozstępami został mam nadzieję ,ze się wchłonie :P i zaczne walkę z wygladem.

Wielomama ty po 3 cesarkach.... Kochana czy to normalne ,że ten brzuch mam cały czs taki odrętwiały trochę bez czucia ???? dziwnie tak , jak długo może taki być, jakby nie mó był.

Kochane piszecie o waszych dzieciaczkach i ich pobudkach w nocy a ja jestem ciekawa na jak długo sie budzą bo moj Mati np wczoraj usnął o 21 obudził się o 0.30 i nie spał do 3 a później obudził się o 5.30 na godzinkę. Daje mu jesć ,przewine on nie chetnie do spania i najpierw jest grzeczny a potem zaczyna sceny z płaczem :(

Miłego Dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794277 przez agnieszkazst
Czesc Kochane!!

Pamiętam o Was cały czas, choc na forum już zaglądam rzadko - to z braku czasu, ale na bieżąco staram się byc na listopadówkach na fb ;) dopiero usiadłam tu do Was by co nieco napisac a mój Malutki już woła... ;) Głodomorek z niego nieziemski. Nocą budzi się co 2h, góra 2,5h na karmienie więc za wiele jak na razie nie pośpie... W dzień też często, bardzo często woła piersi, i wokół tego się wszystko kręci ;)

Co do szczepień to my szczepimy 5w1.

Muszę mykac bo Mały płacze...

Ściskam wszystkie mocno!!!! :* :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794354 przez natB
Kiciaz tym naszym przejściem na mm to jednak nie takie proste, bo Władek nauczył się pić z cycka tak, że pił pił, potem robił sobie przerwę... tak samo ma przy butli, potrafi 60-80 ml pić w GODZINĘ?! ja nie wiem, czy on ma problemy z ssaniem, czy tak się nauczył...
Wiecie, co jest najgorsze, że dzisiaj dusił nam się w nocy, zachłysnął się mlekiem, jak spał, poszło mu noskiem i ustami i strasznie charczał :(... wzięłam wodę morską, psiknęłam mu do noska i kichnął resztę mleka noskiem eh ... jednak ani tak, ani tak nie jest dobrze... znowu myślę, żeby jeszcze popróbować dam mu z piersi... a z drugiej strony, mam nadzieję, że jednak przyzwyczai się do butelki i mm... dzisiaj od 7 do 12 płakał, prężył się, albo pił mleko, albo herbatkę... tak też robił na piersi, więc wiem, że to prawdopodobnie kolki... chociaż po mleku mm w nocy zanim zasnął też się prężył...

No nic gdyby ktoś inny za mnie mógł podjąć decyzję byłoby SUPER :D... bycie mamą to taka ciężka sprawa heh

Pogoda dzisiaj nie sprzyja spacerom, ale jedziemy w odwiedziny do kuzynostwa Władka :), wszystkie dzieci zawsze się cieszą, jak wpadamy z małym w odwiedziny :)... oczywiście Władek zazwyczaj śpi, ale i tak maluchy mają radochę :)

Agnieszka rozumiem Twój brak czasu, ja lubię tutaj zaglądać i pisać, bo najnormalniej w świecie potrzebuję kontaktu z kimkolwiek, bo w domu to ciężko...

Muszę przemyśleć sprawę tych szczepień, wiem, że rotawirusy sobie odpuścimy... bo ta szczepionka chroni tylko przed kilkoma szczepami, a tych rotawirusów jest z kilkadziesiąt.. na pneumokoki zaszczepimy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794367 przez itusia69
Ja dostaje szału juz!! Bylam w poniedziałek na ktg i było bardzo slabe tętno małej i w ogole sie nie ruszala, dlatego od razu zabrali mnie do szpitala, teraz jest wszystko dobrze, Majka zdrowa jak koń :-) ale!! Jestem dziś juz 5 dzień po terminie i nic sie minie dzieje :-( skurcze minimalne, brak rozwarcia, szyjka za dluga, dwa testy z oksytocyny nic nie dały i tak kwitne sztuk szpitalu i juz szału dostaje!! Dziewczyny juz blagam dziecko żeby wyszlo ale uparte jak osioł jest :-D jakieś sprawdzone sposoby żeby pomoc malenstwu wyjść ze mnie? Bo psychiczni!e juz wysiadam :-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794462 przez Izaa.
a u nas zaczely sie kolki. szlak by to trafil. od 24 do 3 nad ranem Julek plakal,prezyl sie, w koncu zrobil kupe, ale z takim bolem i placzem, ze plakalam razem z nim. dzis tez nie spal z 4 godz, wil sie, plakal, prezyl. masakra. nie wiem co robic !!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #794531 przez wielomama
Izuś przepraszam cię jeśli palnę gafę, bo nie czytałam Twoich poprzednich postów...wiem, że karmisz mm, ale nie pamiętam jakiej firmy. Niestety często mm powoduje, że są problemy z wypróżnianiem, moja jedyna rada, ale sprawdzona to podawanie raz dziennie herbatki plantex albo innej od pierwszego miesiąca oraz typowe kręcenie nóżkami oraz dociskanie nożek do brzuszka przy każdej zmianie pieluszki. U nas rewelacyjnie się sprawdza ciągłe leżenie Oliwki na brzuszku. Ona to uwielbia i zawsze się uspokaja. Dzięki takiej pozycji już bardzo wysoko podnosi główkę i ją utrzymuje. Wiem, że nie każde dziecko da się przekonać do leżenia na brzuszku, ale warto próbować nawet co godzinkę. Można też siedząc kłaść malucha na brzuszku na swoich nogach jedną ręką podtrzymując głowę maleństwa a drugą masować plecki.

oki jeśli chodzi o brak czucia w dolnej części brzucha a dokładnie chodzi o ten fałd nad blizną to jest zupełnie normalnie i niestety już nie będziesz miała tam czucia, bo nerwy są poprzecinane i tak musi być. Ja jeszcze mam tam czucie, ale powoli zaczynam tracić a to znaczy, że ty już masz tam jakby wszystko zregenerowane a mnie jeszcze się goi i wolniej wszystko przebiega. Tak samo jest z naszymi brzuchami, że jakoś tak po naturalnym porodzie te brzuszki nie raz prawie od razu po obkurczeniu macicy wchłaniają się i są płaskie u nas raczej nie ma takiej możliwości, bo ogólnie mięśnie po cc są leniwe a przy naturalnym wykorzystywane są również mięśnie brzucha. Jedno wiem na pewno, że my po cc nadal nie możemy ćwiczyć ani podnosić zbyt wiele ( mycie okien, zakupy, dźwiganie miski z praniem odpada). Nie raz po cc zdarza się przepuklina a tylko dbając o siebie można tego uniknąć.
Ja zaczęłam ćwiczyć w poprzednich po skończonych 5 tygodniach i stosując specjalne ćwiczenia po cc, tam też można było ćwiczyć z dzieckiem-fajne to było. Warto 2x dziennie smarować, masować brzuszek. Ja ma ziaję masło poporodowe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794552 przez Izaa.
Aniu,uzywam hipp bio combiotyk z probiotykami. Czytalam o tym mleku opinie,nikt nie skarzyl sie e sa po nim zaparcia.przepajam malucha ile moge.moze to ten czas przystosowawczy do mm,albo po tych lekach-zelazo,kwas foliowy,dicoflor,cebidion?trudno,jakos dam rade,szkoda mi malenstwa tylko.herbatke kupie.poje go her.na lepsze trawienie. Dzieki ya rady!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794560 przez wielomama
Czyli robisz wszystko co się da...Spróbuj jeszcze może częstszego kłądzenia na brzuszku. Przede wszystkim swoje robi żelazo, zapiera jak diabli. A na pewno musi brać to żelazo i jak długo? Jak pójdziesz do lekarki to koniecznie zaznacz, że wydaje ci się, że ma zaparcia po żelazie. Jak tak dalej pójdzie, ale tak z 2 tyg, to może spróbuj innego mleka.
U mnie była akcja, że Wiki nie robiła kupy 10 dni. Dziewczyny wszystkich się radziłam, nawet dzwoniłam na pogotowie i miałam wkładać czopki glicerynowe i pobudzać termometrem. U nas wystarczyło zacząć podawać tylko tą herbatkę plantex, ale co ja wtedy przeszłam. Nawet ze strachu płakałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794648 przez baksik6661
hej dziewczyny :):)

nie bylo mnie a forum 2 tyg ::(:(:( maz mi zabral laptopa w delegacje :(:( :angry:

z tego co podczytywalam z fejsa na tel to sie posypalo dzieciaczkow nowych nio to GRATULUJE szczesliwym mamom :*:*:*:*:*
ja nadal w dwupaku juz coraz bardziej ociezala :P:( :S

ale wam zazdroszcze wy juz sie zmagacie z kolkami szczepieniami a ja jeszcze chodze jak kaczka i licze odstepy pomiedzy skurczami :P:P
mam nadzieje ze jestem bliska mety :)

Witam nowe forumowiczki Monie22 i itusia69, kasia3003 :):*:)


buziaczki :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794683 przez kaśkus
itusia, też bym chciała poznać niezawodny sposób na przyspieszenie porodu. Lekarz mnie ostatnio nastraszył, że jeszcze ze 2 tygodnie będę łazić z brzuchem. Termin mam na ten wtorek i nie wyobrażam sobie czekania dłużej. :/ Niestety nie mogę liczyć na tę najprzyjemniejszą metodę przyspieszenia, bo ostatnio zmagałam się z infekcją i nie chcę, żebyśmy się z mężem wzajemnie pozarażali albo co. Próbuję tego, co tu dziewczyny pisały, czyli codziennie herbatka z liści malin, długie spacery, skakanie na piłce, wchodzenie po schodach, ciepłe prysznice, częste kucanie, koci grzbiet. Może spróbuj czegoś z tej listy. Życzę Ci, żebyś szybko urodziła dzieciątko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794732 przez wredota1
Hej! Mala Gabi dala nam dzis popalic i gdyby nie spacer to nawet 5 minut by nie przespala. Caly dzien krzyczala. Rano dalam jej herbatke koperkowa z espumisanem bo strasznie stekala. Jak potem zbombardowala pieluszke to az sie wystraszylam. Po powrocie ze spaceru dalej to samo. Ciagle machala jezykiem wiec stwierdzilam ze jest glodna. A dostawala cyca co 2 godziny. Z ciekawosci sciagnelam pokarm zeby sprawdzic ile go mam. I wiecie ile siagnelam? UWAGA!!! 40 ml :\ No zalamka poprostu. Wiec moze z niedojedzenia tak marudzila. Jutro znowu sciagne cale mleko i zobaczymy czy trzeba ja dokarmiac. Juz dzis dostala porcje mm. Tylko sie boje ze po sztucznym dostanie jakis zatwardzen i kolejna bieda bedzie... Ehh... z tym karmieniem to czysta polka. Slysze ze w koncu po ponad godzinie lezenka w lozeczku i stekania mala zasnela. Chcialoby sie spedzic wieczor z mezem ale po calym dniu usypiam prawie rownoczesnie z Gabi... A jeszcze wam powiem ze moj jutro wyniera sie na impreze... Srednio podoba mi sie ten pomysl :\

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794831 przez Izaa.
wredota rozumiem cie doskonale, bo ja tez dzis caly dzien zmagam sie z Julkiem. masakra jakas. od 19 trzymalam go na rekach, znow placze.to jest jakis horror, a wszystko ze kupy nie moze zrobic. leki musi brtac, bo mial niedokrwistosc, 10 grudnia idziemy do poradni to sie okaze jak dlugo ma je brac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794853 przez [email protected]
hej
ja nadal w domu dziś byłam na izbie przyjęć bo mój kardiolog kazał sie zapytać czy już coś zaczyna się dziać bo jak tak to mam już zostać w szpitalu i co lipa nic sie nie dzieje lekarz jakiś dziwny szok powiedział że mam przyjść w piątek to zobaczy jak wyjdzie ktg i czy rozwarcie się zrobi ehh po prostu olewka tak jak przypuszczałam żałuję że nie mogę sama wybrać szpitala. trochę ponarzekałam ale tak w domu kwitnąć to powoli mam dosyć. Ciężko mi nawet mała zaprowadzać do przedszkola ehh wracam z bólem w kroczu ehh.

A jeszcze przed porodem nie powinno jeść słodyczy oraz jeść owoce egzotyczne.
Tak położna mówiła jak leżałam w świdniku w szpitalu babeczka wcześniej w niemczech pracowała na położnictwie.

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794883 przez natB
A ja walcze z innym problemem :(, ktory mnie dobija... chcialam przejsc na butle i na mm, ale w moich piersiach byl pokarm... wiec, jak czulam naplyw lekko sciagalam laktatorem, a to spowodowalo totalna burze.. naplynelo mi tyle tego pokarmu, ze moje piersi sa twarde i strasznie obolale, potrafie przez 5 min. sciagnac 100 ml mleka :/:/... i wrocilam do karmienia malego piersia, bo bol jest niesamowity, a nie wiem, co mam zrobic :(... bede go chyba stopniowo odstawiac, ale chcialam uniknac karmienia piersia i mm...

Jak myslicie nic mu nie bedzie po moim mleku i po mm?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794898 przez wielomama
natB ja cały czas karmię moim mlekiem i modyfikowanym i mała nie ma problemów brzuszkowych. Wszystko zależy od dziecka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl