BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

9 lata 9 miesiąc temu #911039 przez kasia085
mimo tych moich urodzin fajnie spedzilismy dien. maz wrocil z pracy z bukietem kwiatkow, ktore Jas koniecznie chcial rozwalic;-) pozniej poszlismy na rodzinny spacerek ido knajpki na piwko z soczkiem. Jas spal a jakwstal to wyglupialsmy sie we trojke. zasnal kolo 22 a my z nim. tak sie wymeczylismy :-)
Nat widze ze nie jestes zachwycona powrotem do tej branzy wiec moze lepiej daj sobe spokoj.?
Asia kurcze ja tez pracowalam z ksiegowa ktora odchodzila na emeryture i mialam po niej przejac dzialke ale robila wszystko zeby zbyt duzo mnie nie nauczyc. niby pomagala a w rzeczywistosci utrudniala. nie mowiac o tym ze chciala zebym za to traktowala ja jk bostwo. dobrze ze wtedy zaszlam w ciaze i zotalam na swoim stanowsku. moze mnej zarabiam ale przynajmniejmoge zyc spokojne i nikomu w dupe nie wlazic. trzymam kciuki zeby jakos sie poukladalo a jak nie to otwieraj wlasna kncelarie. jestes mloda, zdolna i sobie poradzisz. bedzemy Cie wspierac:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #911212 przez hania703
Kasia, jesteśmy w tym samym wieku, więc proszę mi tu ze "starością" nie wyjeżdżać :P :P
Kicia, Kuba też bardzo lubi pieski, my niestety nie mamy, ale gdy idziemy na spacer, tak się cieszy na widok kundelka sąsiadów, że niemal z wózka chce wyskoczyć ;) A ostatnio furorę robi szukanie much na oknie i obserwowanie ich :) Hasło "popatrz, mucha leci" sprawdza się też nieźle, gdy trzeba go zająć, by np. pieluchę zmienić :P
Nat troszkę zazdroszczę wycieczki do Poznania, ja od dawna się zbieram na zakupy, bo ciuchy sprzed ciąży na mnie wiszą, ale w tygodniu gdy mam Kubę z teściową zostawiać zawsze jest: "no to jedź, tylko wracaj szybciutko", co zniechęca skutecznie do łażenia po sklepach, w soboty zaś mąż ma zawsze tyle do ogarnięcia przy domu, że trudno mi go jeszcze Młodym obciążać :/ W przyszłym tygodniu wybieram się do Krakowa z Kubusiem, to może się uda do jakiejś galerii handlowej wstąpić, o ile jeszcze wyprzedaże są :P Muszę też w końcu odwiedzić soje biuro i przypomnieć kierownikowi o swojej obecności i prawdopodobnym powrocie. Jeśli chodzi o twoją pracę, to Kicia dobrze napisała - przydałyby ci się świadczenia w przypadku drugiej ciąży, z drugiej strony nie ma co na siłę się upierać i męczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #911268 przez pani_p
Hej babeczki :-)

Juz po gościach, ufff. Wszystko fajnie, ale mnie to sporo zawsze stresu kosztuje hehe teraz tydzień na ostatnie zakupy i jedziemy na wieś do mojej babci i później na pierwsze wesele z trzech ;-)

NatB no i fajnie, że spotkanie się udało :-) tego twojego męża to bym przez kolano przełożyła... No kurde mógłby Ci doradzić. Wrrr...

Asiulek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Hania zazdroszczę, że Twoje ciuchy na Tobie wiszą bo moje wręcz przeciwnie :-( :-P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912225 przez natB
No kochane wknd się skończył możecie na spokojnie wrócić na forum :D:)...

wKND minął za szybko :(... z pt na sob miałam 3 synów moich szwagierek na nocce... łejery normalnie 6,9,10 latkowie... OMG jak ciocia nie ma ps albo xboxa to już nuuuda, ale jakoś ogarnęliśmy temat i chcieli zostać jeszcze na jedną nocckę, ale jakoś im to wybiłam z głowy :D... a dziś byliśmy z małym i z moim S. nad jeziorkiem :) kocham takie wypady razem, bo mamy tak kochanego Włada, że z nim to na koniec świata mogę lecieć... przekimał się troszkę w aucie, potem zaliczyliśmy pizzerie gdzie dojechały siostry mojego S. z dziećmi na rowerach i tak (po małej sprzeczne z moim S. :P) wróciliśmy do domu i Wład po 19 padł i śpi, jak zabity :)... ostatnio daje nam się wyspać, bo zdarza mu się przed 5 obudzić, wypić trochę mleka i jeszcze pospać :)

Mój S. kończy urlop, planowałam się spotkać z Martą albo Fabiolą, ale uwierzcie mi, że te 2 tyg. tak szybko zleciały no i na początku jeszcze nam auto padło na kilka dni, że masakra :/... mam nadzieję, że jednak nadrobię to jakoś i jeszcze się uda :)...

a co tam u Włada... mały śmiga w chodziku, co prawda do tyłu... w wózku nie chce siedzieć, na rękach nie chce być tylko wyrywa się do chodzenia, a ten mały łoś nie potrafi :)... apetyt ma średni, bo mu idą chyba zęby :) chociaż na razie stanęło tylko na dwóch dolnych :)...
No i mamy problem z ciemiączkiem... można któraś mi powie, czy Wasze maluchy mają jeszcze niezarośnięte ciemiączko? bo Wład ma dalej bardzo duże, bardzo pulsuje, taki dołek :(...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912227 przez natB
AAa a praca... nie zając nie ucieknie... jak mam iść to do innej branży... turystyka to już nie dla mnie :]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912243 przez kasia085
no to jestem ja tak na szybko. bo zmykam spac bo normalnie oczzy mi se kleja. weekend spedzilismy u moich rodzicow. wczoraj troche poimprezowalismy i przesadzilam z iloscia piwa bo tak mne suszylo w nocy ze wypilam Jasiow wode przygotowana na mleczko:-)
moj synek super. wczoraj smigal ze mna na foteliku na rowerku. byl zachwycony. c prawda jezdzilismy po podworku bo nie mamy kasku alerodzice maja bardzo duza dzialke wiec poszalelismy. postanowione - kupujemy z moim M. dwa rowery i rozpoczynamy nasze wojaze.
poza tym Jas podobnejak Wlad chce tylko chodzic a te kroczki ida mu opornie a mi plecy juz wysiadaja z tego schylania sie nad nim. poza tym jak usiade z nim na podlodze to wspina sie po mnie jak szalony. skad on ma tyle energii??????????
Nat Jas tez ma jeszcze ciemniaczko tylko robi sie juz takie plytsze jakby. nie wdzialam juz dawno zeby pulsowalo.
a pozatym mamy dzis 7 zabka. dwojeczka na dole wyszla. dziekuje Bogu ze mu te zabki wychodza tak bezproblemowo, nie wiadomo kiedy. pszeszedl juz tyle w swoim krotkim zyciu to chociaz Bozia oszczedza mu bolu w zabkowaniu.
zmykam spc moje kochane. buziaki dla Was i maluchow:-*********

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912321 przez natB
Kasia super, że wknd udany :)... haha niezła akcja z wodą do mleczka Jasia :D musiało Ciebie nieeeźle suszyć :D:D
CO do fotelika fajna sprawa co nie? :)... mój mąż nie ma niestety czasu z nami śmigać, ale ja z Władem korzystam kiedy tylko mogę :) chociaż krótką trasę zrobimy, często się zdarza, że mały zasypia, dlatego staram się wybierać pory po jego drzemce :)

Jasiek ma już 7 zębów?!!! WOOOOOW szacunek :):) u nas 2 i od 2 miesięcy cisza :P... mam nadzieję, że kolejne wyjdą tak, że nawet nie zauważę kiedy :P

POgoda dzisiaj idealna :D wiaterek, zero słońca, temp ok 23-24 stopni :) tak to można żyć... co prawda planów dzisiaj żadnych nie mam, ale może troszkę ogarnę pranie i prasowanie :)...

Pani_P
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912326 przez oki222
Hej Kochane
Wracam do żywych :) od wczoraj jest znaczna poprawa ale co się umęczęczyliśmy od wtorku to nasze . ja jeszcze osłabiona ale jest lepiej .Artur miał gorączkę tylko 30 godz. i przeszło..... tak się zażarł czosnku że śmierdzi do tej pory w domu :P. Mat na szczęście zdrowiutki nie wiem jak to się stało bo chyba całe mieszkanie było w wirusach chociaż ciągle prałam wszytsko...pościele . Szkoda mi tylko go było bo nie rozumiał dlaczego prawie 2 dni nikt nie chciał go na ręce brać i przytulać i widać ,ze był smutny i ciagle marudził . NO ale jest zdrowy i to najważniejsze.Chociaż to był najtrudniejszy tydzień za kadencji Mata i pierwszy raz byłam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, że teściówka jest pijaczką i ma menelstwo w domu ,gdyby była normalna to pewnie oddalibyśmy mata na 2 dni tak dużo by nam to dało. Naprawdę martwiłam się o niego żeby nie złapał ode mnie tej anginy u takiego dziecka to musi być dramat.

Mat wczoraj skończył 9 miesięcy i się tak rozwinał woła ciągle mama,tata,baba, raczkuje staje ,ciagle chce chodzić za ręce i najest już taki rozumny i kontaktowy :)

W piątek odwiedziła nas nie zapowiedzianie pielęgniarka środowiskowa pierwzy raz była jak Mat miał 3 miesiace. My chorzy ,syf w domu ale zobaczyła go zrobiła wywiad i poleciała . Szkoda ,że akurat w takim momencie przyszła ale uważam ,że to dobre że sprawdzają warunki dzieci.

My 17 września mamy taki bilans 10 miesięczniaka , zobaczymy czy wszytsko jest ok napewno bedę chciała poporisć o skieroania na badania krwi i moczu bo od urodzenia Mati nie miał nic robione.

Nat Super że się wyrwałaś i dobrze Bawiłaś, jesli chodzi o ciemiączko chyba musisz zdawać albo zwiększyć wit D mi ta pielęgniarka mówiła że nie musze dawać wit D skoro ciemiączko zarosło, więc się dowiedz. a co do tabletek to podobno działają od razu bo coś blokują ale ja też zawsze odczekiwałam kilka dni dla 10% pewności.
Małopolanka Dla Cebie największy buziak i jeszcze raz Gratulacje :*

Spadam bo MAt zasnął a znów ma jakieś pobódki w nocy i cogodzinne wstawanie na herbatkę I się nie wysypiam :( KIEDY ON ZACZNIE NORMALNIE SPAC JA SIE PYTAM ??)

AAA ZAKUPILŚMY NOCNIK :) dziewczynki jak zacząć nauke robienia na nocnik , sadzać go często czy o stałych porach ,czy jak usłyszę że stęka ???? jest jakaś szkoła. kurczę Mat od kilku tygodni strasznie męczy się z kupami i nic nie pomaga są twarde i strasznie mi go szkoda i pomyślałam ,że na nocniku będzie mu łatwiej.

BUziaki do później

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912349 przez pani_p
Dziewczyny chciałam Wam poodpisywać ale mój tel nie chce współpracować a ja muszę już lecieć :-( później się odezwę :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912379 przez kasia085
Oki cesze sie ze juz lepiej no i najwazniejsze ze Mati zdrowy. maly zdolniacha z niego. Jas robi do nocniczka juz pewnie z poltora miesiaca. na poczatku robilam tak ze sadzalam go jak widzialam ze steka i puszcza baczki, teraz sadzam go zawsze po przebudzeniu. choc np. wczoraj pierwszy raz dal sam znac ze chce kupke. u rodzicow bawilismy sie, bylo po poludnu a on stekal i marudzil wic przynioslm nocnk a on zrobl kupke. tez mal kedys problemy, musilam ratowac go czopkami a teraz kupkiida bezproblemowo i praktycznie codziennnie. no i co najwazniejsze nie smierdzi z kosza :-)
Nat u nas upal ale slonca tez brak. u nas jak malemu wyszly dwa pierwsze zabki to tez mielismy poznej przerwe ze 3 miesiace i jakzaczely wychodzic to ida w ekspresowym tepie. i co najwaznejsze zauwazam ze juz zaczyna kumac do czego one sluza izaczyna nimi pieknie drobic jedzonko.
nauczylismy sie pic ze slomki, wcina pieknie owoce no i co najgorsze odkryl mamy wlosy i nagminnie je wyrywa i ciagne. jak na niego krzycze fe i dam lekkiego klapsa w raczke to sie smije w glos i mysli ze to zabawa. och ten moj uparciuch. jak go tego oduczyc?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912397 przez hania703
Hejka :)
Oki, fajnie, ze już dobrze się macie, najważniejsze, że Matiego nie dopadło, teraz możecie się naprzytulać z nawiązką za te stracone dni :)
Kasia, Nat, fajnie, że weekend miło spędziłyście, od razu człowiek inaczej w nowy tydzień startuje :)
A my wczoraj bylismy u mojej mamy, Kuba stwierdził, że wycieczka jest zbyt ciekawa, by spać :P W aucie w obie strony (70 km) nie zmrużył oka, u mamy zdrzemnął się godzinkę (zrobiłąm mu legowisko na podłodze, bo bałam się na łóżku zostawić), myślałam, ze jak wrócimy do domu, to padnie, a ten tradycyjnie już pojadł i odkrył w sobie nowe siły do zabawy, tak więc w efekcie zasnął dopiero o 22 :P Po powrocie przywitała nas niemiła nowina
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nat, Jeśli chodzi o ciemiączko, to Kuba ma bardzo malutkie, czasem ciężko nawet go wyczuć, wyraźnie za to mu widać szwy na czaszce między poszczególnymi kośćmi. Nie wiem, czy wszystkie dzieci tak mają, ale żaden z lekarzy nie zwrócił uwagi, a ja zapomniałam zapytać, więc zakładam, że taka po prostu jego uroda.
Kasia, gratuluję Jasiowi ząbków, Kuba tak jak Władek zatrzymał się na dwóch, ale biorąc pod uwagę, jak potrafi nimi cyca złapać, to może i lepiej :P No i ten nocnik, jestem pod wrażeniem :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912518 przez natB
Kasia085 no Jasiek to mnie zaskakuje z tym nocnikiem, oby mu to z czasem nie przeszło... bo przychodzi etap u maluchów taki, że troszkę cofają się do tyłu niestety... ale po jakimś czasie wszystko wraca di normy :)...co do ciągnięcia za włosy Kasia nie ma co go klepać po rączkach, bo on i tak nie rozumie... przejdzie mu to... Władek też tak miał z jakiś miesiąc, tak wyrażał swoją radość i chęć zabawy :)... na spokojnie musisz to przeczekać :)

OKi myślę, że Mat źle eaguje na tą pogodę... mały u nas miał chwilową przerwę w nocy w śnie, słyszałam, jak się krecił... ale ja już na to nie reaguje, chyba że się głośno zrobi pod ręką mam herbatkę, albo wodę... a tak na szczęście nocki przesypia całe od 19-19:30 do 6 rano :)...
Cieszę się, że ze zdrowiem lepiej no i, że Mat nie zachorował :D :D :D... co do pseudo teściówki no coment :/ dorosła kobieta, a ogarnąć się nie może... chociaż wiesz alkoholizm to choroba niestety :( i ciężko z niej wyjść... najważniejsze, żeby człowiek chciał...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Widzę, że wknd u każdej z Was udane :) fajnie się czyta Wasze posty :D :D...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912535 przez kasia085
Nat napewo wroci. jeden organizm dochodzi do siebie szybciej inny dluzej. potrzebujesz pewnie jaks lekow coby to wszystko unormowac i zlagodzic. ne mysl tylko ze ja go jakos bije po tych lapkach to bardziej taki klapsik jak zabawa w lapki. ja moge przeczekac tylko przez mesac to bede juz lysa. jak ostatnio mnie zlapal to wyrwal mi ala garsc. a co do nocnika to faktycznie jestem z niego dumna i mam nadzieje ze juz mu to zostanie. najbardziej ciesze sie z tego ze nie robi tego na przymus i widze ze jest zadowolony.
Hania slyszalam w tv o tym uonieciu. tylko podawali ze mial 19 lat. straszna tragedia. od nas z miasta zginal keidys 16 latek na targach w katowicach co zawalily sie hale. hodowal golebie, byly jego pasja. minelo juz tyle lat a jego ojciec do dzis z tym sie nie pogodzil i strasznie rozpacza.
a wiecie co moj Jasiek znalazl sobie nowa zabawee. kiwa sie w przod i tyl. dziwnie to wyglada i poczatkowo martwilam sie o niego. i poszlam do kolezanki co jest po medycynie i pracuje w szpitalu zapytac se co z nim sie dzieje i smiala sie bo podobno jest to normaalny etap w rozwoju. uczy sie zachowywac rownowage. teraz juz sie z tego smiejemy ale poczatkowo balam sie ze jest cos nie halo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912688 przez pani_p
NatB ahhh te dzisiejsze dzieciaki, nie umieją się same zabawić czy to w domu czy na dworze. Zuzia tez próbuje się podnosić, jakoś inaczej przemieszczać, ale jej nie wychodzi i się denerwuje :-D ciemiaczko jej jeszcze nie zaroslo, ale nie widziałam żeby pulsowalo czy cus.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Widze, że z pracą się rozwiązało. No i dobrze, Wład napewno będzie się cieszył, że ma mamę w domu. A tego Twojego to powtarzam po raz kolejny, po dupie wystrzelac trzeba :-D ale to tak każdy facet ma...

Kasia no i dobrze, że Jasiu juz nie cierpi, wystarczy mu już tego ;-) u nas dwojka na dole idzie i troszkę marudzimy ;-)

Oki cieszę się, że u Was już sytuacja w miarę opanowana. Świetnie sobie poradziliscie sami :-) Mat jest silny! Bardzo lubię na niego patrzeć bo jest taki charakterystyczny :-D gratuluję postępów :-*

Hania okropny wypadek... Masakra. A Kubuś skąd tyle energii bierze? A wiadomo, z cyca maminego :-D

NatB słyszałam o tym w wiadomościach, włos się na głowie jeży... Nie wyobrażam sobie!

Spokojnie, musisz być pod opieką lekarza i on nad tym zapanuje, będzie dobrze, tylko widocznie u Ciebie potrzeba wspomóc organizm :-)

Kasia haha pewnie pierwsze co ci przyszło do głowy to choroba sieroca :-D dobrze wiedzieć, że to normalne jakby i u mojej się zdarzyło :-D

Ufff narobilam! Rano to kurde trzy razy próbowałam i za każdym razem coś źle nacislam i się skasowalo...

I nas w sumie nic ciekawego, przeszukuje miasto w poszukiwaniu sukienki dla Zuzi na wesele bo ta co myślałam, że jej ubiore to okazała się za duża... I dupa. Mam nadzieję, że znajdę coś fajnego. Od biedy to znajdzie się jakaś sukienka, ale chciałam ja wystroic do chrzestnej ;-)
Dzisiaj był taki gorąc, że masakra. Strasznie mi było Zuzi szkoda bo cała mokra była jak byłyśmy na mieście :-(

To chyba tyle, buziaczki :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #912708 przez [email protected]
hej a u mnie wczoraj mały mnie zaskoczył bo u babci stanął na nogi szok długo ćwiczył aż mu sie udało i bez pomocy siostry :) i ammy już 4 ząbki ehh

a tak u mnie to już 2 tydz mam babcie i tesciowa może być ale babcia mnie rozwala mam jej dosyć rozumie wszystko ale takiego lenia jakiego ona ma to nigdy nie zrozumie mówie do niej babciu wyjdz na dwór jest fajnie a ona że to za daleko szok mam winde wiec w czym problem eh
i jeszcze dodatkowo mój mąż ostatnio wcale go nie rozumie albo ja jestem ciemna masa albo co innego o wszystko am pretensję w sobote wrócił od mamusi mieszkania bo robi u niej remont i z tekstem że musi się zamienić na zmiany wiec mówie ok a on ze znowu mam pretensje itp wiec mówie jutro jade z dziećmi do mamy cisza rano sie zboeram a on mi zaczyna wyjeżdzać że dzieci mie zabierze abym poszła sie leczyc i jeszcze teściowa swoej trzy grosze wrzuciala nie wytzymalam i powiedziałam jej żeby nie wtącala sie szok normalnie i jeszcze jaki cwany abym nie wracała szynobusem to zadzwonił do córki i powiedział że przyjedzie wiec moja happy bo nie musi iśc na pociąg a ja w szoku wróciliśmy do domu a ten spakował sie i pojechał a rano dzwoni i pyta sie ajk sie czuje szok

przepraszam że smęce ale nie mam juz sił ehh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl