BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1006087 przez mała82
Nefri ja tak samo powtarzałam na początku ciąży glukozę bo miałam na czczo wysoki wynik. Nie no przy takich cenach też bym all inclusive wybrała :) Na pewno! :)
Tylko czasem ciężko o spokój przy takim buntowniku :) Ale staram się :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1006088 przez mała82
Taką mam informację pod wynikami, dlatego mam nadzieję, że są dobre :) Ale moja ginka też się ostatnio czepiła takiego wyniku na czczo więc kto wie co teraz powie.

Załącznik nie został znaleziony

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006185 przez jeta

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nefri - dzięki za przepisy. Ciasteczka jutro będę produkować. Dawaj kolejne. Może masz jakiś przepis na sos do makaronu?

mała82 - ja bym zachowała się podobnie jak Ty.
Z jednej strony fajnie, że Filipek towarzyski, nie boi się, ale z drugiej - trzeba mieć na niego oko, bo w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo kogo spotka na ulicy i kto da cukierka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006199 przez Nefri
Mala na bank Twoje wyniki są ok.
Jeta jedna poprawka, ja nie dodaje do tych ciastek cukru waniliowego, nie lubię jak jest za słodkie i nie uzywam białego cukru, dlatego ;) z sosami to na ogol improwizuje, wiec ciężko mi przepis przesłać. Jak biały sos to często na bazie śmietany 30, która mieszam z zoltkiem jajka i tartym parmezanem i wlewam na patelnię, w ktorej są już wczesnie podduszone cebula, czosnek i jakieś warzywa, wolno mieszam i dodaje makaron.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006725 przez mała82
No i po wizycie, jednak muszę powtórzyć glukoze przed następna wizyta za miesiąc przez ten wynik na czczo w górnej granicy. Poza tym wszystko dobrze, mały waży około 1,5 kg

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006777 przez marti1234
cześć!
Nefri- dziękuję za przepisy :-) ciasteczka zrobiłam ale mi się przypaliły ;-P po raz kolejny uznałam że już nic nie będe robić w tym piekarniku. Muszę wymienić tylko tę kuchenkę bo co do generelanego remontu kuchni tracę nadzieje, a aktualnie dysponuje tylko piekarnikiem gazowym z lat 70 chyba, więc czas najwyższy na emeryturę...
Mała duży już Twój chłopak! Cudownie :-)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jeta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Poza tym u nas małych dramatów ciąg dalszy - Adaś do żłobka nie chce chodzić. Wczoraj wrócił po tygodniowej przerwie. Płacz przy wejściu, do samochodu już nie chce w ogole wsiadać. W nocy się rzuca, płacze i krzyczy - dzisiaj np. na topie było słowo "daj to". Przeżywa to wszystko ogromnie ;-/ ciężka sprawa. Tym bardziej, że inne dzieci już się zaaklimatyzowaly bo jest jedynym takim płaczkiem w grupie. Niestety od tych babek też się nie mogę za dużo dowiedzieć, mówią tylko dobrze, dobrze wszytsko dobrze, no i np wczoraj tylko dodala, ze Adaś nie mógł sie już nas doczekać..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006843 przez Nefri
Gosica jak Szymus?
Marti strasznie mi szkoda Adasia, że tak to przeżywa. Od razu widzę mojego Tymcia przed oczami i płakać mi się chce. Ja to bym go chyba z tego zlobka zabrała, chociaż wiem, że Ty nie możesz. Moja siostra jak była mala, tez zostala posłana do żłobka i bardzo szybko rodzice musieli ja stamtąd zabrać, bo też bardzo zle to znosił. Ze mną już nie było takiego problemu. A teściowa tragedia. Mogłaby się chociaż nie przyznawać, a tal daje Ci ewidentnie do zrozumienia, że ona lepiej wie jak pomoc Twojemu dziecku.

U nas póki co spokoj i sielanka. Tymek grzeczny i kochany. Mowi juz bardzo dużo słów, codziennie nas czymś zaskakuje, i oczywiście codziennie mowi nam, że nas kocha :) kupiłam mu taki preparat na te jego zaparcia, dicopeg junior i powiem wam, że jest świetny. Nie wchłania się do organizmu, jest calkowicie wydalany i świetnie na niego dziala. Dzięki temu też mały ma takie super humor, bo codziennie bez problemu robi kupe. No i w domu praktycznie cały czas chodzi bez pieluchy. Nie chce, żeby mu ja składać, jak tylko ide d niego z pielucha, to leci na nocnik, zeby mi pokazac, że nie trzeba :laugh: i oczywiście zawsze coś tam nasika do tego nocnika, albo właśnie zrobi kupę, wiec mu nie zakladam. Może do grudnia uda mi się go odpieluchowac, chociaż ciężko mi w to uwierzyć, bo jednak na spacery mu pieluche zakladam i zawsze jak zdejmuje to jest mega mokra.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006845 przez Nefri
Aha, i w ogóle to przytyl ostatnio sporo, wazy już trochę ponad 14 kg. Ale ma faktycznie apetyt. Wczoraj przed wieczorna kasza, zjadł z nami jeszcze 3 smażone śledzie i chipsy z jarmuzu. Myślałam, że nie tknie po tym kaszy, ale zjadł cala niskie. I nosi rozmiar buta 26, strasznie duży co?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu - 8 lata 7 miesiąc temu #1006854 przez Nefri

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu - 8 lata 7 miesiąc temu #1006856 przez Nefri

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006935 przez marti1234
Nefri Tymek jaki zadowolony :laugh: duży chłopak :woohoo:
Adasia zważyli dzisiaj w żłobku i pomierzyli i powiem Wam, że byłam zaskoczona, bo odkąd tam chodzi to spadł na wadze... waży 12,5kg, wzrost 93 cm. Ważył około 14 kg. Apetyt w domu ma dobry, w żłobku podobno wszystko zjada... nie wiem dziewczyny co o tym wszystkim myśleć. Dzisiaj jak go odbierałam to dłużej udało mi się pogadać z opiekunką. Niestety przywitał mnie płacz Adasia, który słyszałam już przed wejściem. Adaś podobno reaguje płaczem na dźwięk domofonu, bo już się zorientował że za chwilę przyjdzie jakiś rodzic. Jak on dzisiaj nas zobaczył to był tylko pisk. Opiekunka powiedziała, że Adas jest bardzo wrazliwym dzieckiem i widać, że bardzo przeżywa tę nową sytuację, ale, że trzeba jakoś to przeżyć... Efekt jest tego taki, że mały teraz śpi z tatą w pokoju, ja miałam pracowac ale nie mogę przestać myśleć o tym żłobku i co tam się dzieje w ciągu dnia. Daje nam dwa tygodnie. Jak nic z tego nie wyjdzie to będę szukała jakieś alternatywy. "Teściowa" nie wchodzi w grę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006985 przez mała82
marti1234
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nefri
no duży ten Twój Tymek :) Ale słodziak :) Zazdroszczę tej sielanki :P No i tego, że tyle już gada, Filip to nic. Może jak tata zacznie późno mówić, ale całymi zdaniami :D Wow to nieźle Wam z tym odpieluchowywaniem idzie! Super :) Ja zaczęłam sadzać Filipa na nocnik ale przed nami chyba dłuższa praca. U nas buty rozmiar 24, a poprzednie były 22, ale inna firma więc pewnie trochę inna rozmiarówka. Wzrost nie wiem, właśnie muszę go zmierzyć i zważyć. W czerwcu ważył 11700 na szczepieniu. Niezły ma apetyt, Filip różnie jednego dnia sporo zje a drugiego mniej, ale niejadkiem nie jest.
A ja znowu zaczęłam produkcję zakwasu i to dzięki Tobie :)
Przepisy zapisałam, jeszcze nie wykorzystałam, ale ciasteczka mam w planie :)

Pamiętacie może czy po urodzeniu wszystkim dzieciom podaje się wit Di K, niezależnie od tego jak są karmione? Zabieram się za zakupy i okazało się, że nie pamiętam :P
A co myślicie o imieniu Artur? Jakoś do końca nie jesteśmy przekonani,a nic innego nie mamy jak do tej pory. Podobają nam się imiona które są krótkie, jak jest Artur to zawsze będzie Artur a nie Kuba czyli Jakub. Chociaż Kuba też mi się podoba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1006998 przez mała82
marti1234 a moze ksiázki w takim stylu www.bookinista.pl/Ja-nie-chce-do-przedszkola,p,124979 by cos pomogly. Wlasnie szukam czeos dla Filipa i tak sobie o Was pomyslalam :)

Filip przestawil mi jezyk w kompie i nie mam polskich znakow :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1007031 przez marti1234
Mała książkę już namierzam - Adaś lubi "czytać" więc myślę, że warto spróbować. Dzięki! Co do witaminy ja podawałam d i k tylko do czasu jak karmiłam piersią czyli jedynie 2 miesiące, później jak przeszlismy całkowicie na mm to pediatra powiedziała, że w tym mleku jest wystarczajaca ilość wit. k - podajemy do tej pory mleko marki hipp. Adaś nie wpada w histerie jak zostaje z dziadkiem ("teściem"), moją mamą no i z nami. Chociaz jak wczoraj wyszłam na chwile z domu do apteki to Adaś płakał mimo, że został z tatą. Dzisiaj w nocy było trochę lepiej, rano też popłakiwał, nie chciał iść, ale jak już otworzyłam drzwi do sali zabaw to poszedł bo na stole były chrupki kukurydziane ;-P poza tym mają dzisiaj imprezę na powitanie jesieni więc od rana robili dekoracje. Faktycznie dzisiaj porozmawiam odnośnie tych porcji, jak one wyglądają, czy dostają dokładki itd.
Co do imienia to dużo zależy od nazwiska ;-) ja lubie krótkie imiona bo sama mam dosyć długie plus długie nazwisko ;-) Artur mi się podoba chyba bardziej niż Kuba bo to fajne imię trochę już chyba zapomniane, bo nie widzę nawet w żłobku żadnego Artura ;-P ale to moje zdanie, bo tu wchodzi jeszcze tzw. czynnik ludzki czyli z czym/z kim kojarzy nam się dane imię ;-P
Chleb na własnym zakwasie - mniam! Ja jedyne co staram się robić na bieżąco to jakieś mięso na kanapki, a to szynkę, albo pierś z indyka. Teraz szykuje się na pasztet. Mięso tak szybko sie nie przypala, więc w tym moim piekarniku jeszcze daje radę.
Nefri Ty wspominałaś, że nie jecie miesa, masz jakieś przepisy na "coś " na kanapki z ryb albo ogólnie z warzyw? Ja robie tylko pastę z wędzonej makreli (makrela, jajko, marchewka, natka pietruszki) i z łososia (łosoś wędzony, jajko, seler naciowy, ogórek kiszony, koperek)...takie coś tylko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1007045 przez Nefri
Mała nie ma co zazdrościć tej sielanki, na pewno nie będzie trwała wiecznie. Zresztą każde dziecko ma swoje jazdy, Tymek też ;) Ja już bardzo dawno nie piekłam chleba, zmarnowałam zakwas dawno temu i nie mogę się zebrać. ostatnio często te ciasta piekę, no i ogólnie sporo gotuję, więc nie mam siły się jeszcze za ten zakwas zabierać. ostatnio lepiłam pierogi, bo mnie tak naszło na pierogi z kapustą i grzybami i do tego barszcz czerwony, który, nie chwaląc się, robię obłędny, mojej matki i teściowej się przy nim chowają :laugh: co do witamin, to wydaje mi się, że wszystkim dzieciom się podaje na początku wit k i d, ale nie pamiętam do kiedy. Ty już 30 tydzień ciąży, szok. Ja ja skończę 30 tygodni też się zabieram za konkretne przygotowania. Muszę też sobie kupić do szpitala dwie koszule nocne i inne duperele. Myślałam też o misiu Szumisiu dla Eryka. Jak Tymek się urodził, to o tym nie slyszałam, a może ich wtedy nie było, ale ponoć fajna sprawa, więc chyba wypróbuję. Mąż mówi, ze trzeba kupić dwa, drugi dla Tymka, żeby mu nie było smutno :laugh:
Marti a z teściową Adaś nie lubi zostawać? Kurcze naprawdę ciężka sprawa z tym żłobkiem. A tak na to czekałaś i miało być lepiej dzięki temu. 1,5kg to spora strata na wadze, faktycznie, moze pogadaj z tymi paniami, ale też ten spadek może być spowodowany stresem, jaki Adaś niewątpliwe przeżywa.
Wiesz, ja nie jem mięsa, ale dziecku daję, więc on na kanapkach je normalnie wędlinę, tylko oczywiście taką bez syfu, albo ser zółty, który uwielbia, więc też staram się kupować jak najlepszy. Oczywiście też pastę z makreli, robię podobnie, tylko bez marchewki. Albo twarożek ze szczypiorkiem. Zbieram się też do pieczenia pasztetu z cukinii, robiłam kiedyś i jest super, a właśnie przywiozłam z działki ogromną cukinię, więc trzeba ją wykorzystać. Ja ten pasztet robię na oko, ale postaram się znaleźć jakiś przepis, to Ci prześlę. Ogólnie to się cukinie ściera na grubej tarte, odciska z niej wodę, można zetrzec też marchewkę np, dodać jakieś zioła, świeże i suszone, trochę doprawić solą, słodką papryką w proszku, można zetrzeć odrobinę cebuli, pomieszać z jajem, odrobiną startego sera żółtego i kaszą manną. Do formy i piec pewnie ok 50 minut na ok 180 stopniach. Do kanapek polecam też pastę z cieciorki, czyli hummus. W necie jest mnóstwo przepisów, ja lubie tak, jak robi mój mąż, więc jak wróci z pracy to go podpytam i napiszę ;) Można też upiec pasztet z dorsza, czyli mielisz mięso dorsza i tak samo przyprawiasz czym chcesz, można dodać też troche ugotowanej włoszczyzny i razem zmielić, będzie soczystszy, mieszasz z jajem i ewentualnie odrobiną kaszy manny (ja zawsze do zagęszczenia jej dodaję, nigdy bułki tartej) i do pieca ;) a w ogóle to super pyszna i błyskawiczna pasta to biały półtłusty ser pomieszany z puszką sardynek w pomidorach i nawet jeszcze odrobiną ketchupu. Nie trzeba tego dodatkowo doprawiać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl