BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

7 lata 1 miesiąc temu #1056894 przez motylek270






to są lubiane przez mojego syna "bajki" na youtubie- przyznacie ze dziwne ma upodobania. Wysłałam Wam oczywiście przykładowe linki, bo tych "bajek" jest bardzo dużo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1056910 przez Nutka
Hejo :)

Poniedziałek i od rana masarka w pracy...

Gosica mały jaki przystojniak :)
Co do Kuby popularności to coś w tym jest... dzieciaki ze wszystkich grup w przedszkolu go znaja :) heh

Motylek widzę że u Was podobny zestaw bajek co u nas.... przerabiałam dokładnie to samo... Teraz młody się wkręcił w UWAGA... "Jasia Fasole" rysunkowego i normalnego oraz w Tosie i Tymka...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu - 7 lata 1 miesiąc temu #1056961 przez jeta
mała82 - dzieciaki - póki nie chodzą do szkoły - myślę, że bez większych problemów będą się przeprowadzać. Gorzej będzie, jak będą starsi. Zmiana szkoły. Przyjaciół. Ale nie ma się co martwić na zapas ;) Coś o tym wiesz :lol:
Maskotka nie zadziałała. Odrzucił propozycję póki co. Zrobię pewnie jeszcze podejście. Ale chyba postanowiłam, że kończę opakowanie pieluch i więcej nie kupię. Powiem, że nie ma już pieluch na takie duże dzieci. Kupię podkłady pod prześcieradło i może w ten sposób się nauczy.
Co do bajek - u nas Psi patrol, Dora, Świat gupików, kapela detektywów, blaze i mega maszyny. Głównie te bajki, bo włączane ma w podobnych porach każdego dnia. Jak nam się uda trafić to lubi też Klub przyjaciół Myszki Miki, Uwielbiał Tosię i Tymka.
Co do zajawki - oczywiście pucia (pielucha tetrowa) - lek na całe zło i wielki ryk przy zmianie na czystą. I od bardzo dawna tzw. lu lu lu - taka muzyczka, którą chyba sama wymyśliłam "śpiewam" mrucząc. Jak mu źle to też często prosi o lu lu lu. Jak go kładę spać, to przez chwilę muszę mu zrobić. A co najlepsze - Lila też się przy tym uspokaja. Nasłuchała się, jak w brzuchu była ;)

Ile czasu w ciągu dnia wasze dzieci spędzają na oglądaniu bajek?

Nutka - no witaj ponownie, mam nadzieję, że tym razem na dłużej :) Kuba słodziak!

Gosica - dwa skalpele??? :blink: Padłabym na twarz :pinch: U mnie kiepsko schodzi teraz. Nie trzymam takiej diety jak przy Julku i nie ma efektów. Muszę coś z tym zrobić.

Nefri - wracaj do nas. Najaktywniejsza byłaś i nam uciekłaś. Skrobnij chociaż co u was. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1056969 przez motylek270
jeta polecam Ci taki ochraniacz na materac. Wysłam link poglądowy, bo nie wiem jakiej wielkości Julek ma materac. allegro.pl/nieprzemakalny-ochraniacz-pod...x80-i6738967107.html jest genialny. U na bardzo się sprawdził. Na to rozścielam Jankowi prześcieradło, ale przy jakiejkolwiek wpadce jeśli nam się zdarzała nic się nie działo z materacem, a podkład zawsze może się przesunąć. Oczywśicie ten ochraniacz cały czas leży na materacu- strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057104 przez Nutka
Jeta kochana.. tez mam taką nadzieję, że na dłużej.. Tak jak Ci pisałam podczytywałam Was, bo każdą wiadomość dostaje na maila, ale nigdy jakoś się nie złożyło żebym weszła i napisała kilka słów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057261 przez mała82
Nutka fajny chłopak :) U nas też przedszkole na plus, poza przeziębieniami :)
Gosica aaaa MAszę i niedźwiedzia też lubimy :) Spodnie XS no to musi być bardzo dobrze :) Umorusania na fotce nie widzę, jest tylko mały elegancik :) Super!
Motylek u nas też byłą faza na takie bajki :) Ale ja całkowicie zrezygnowałam z bajek po angielsku bo chcę żeby najpierw dobrze nauczył się gadać po naszemu.Tak sobie wymyśliłąm, że to mu może też w głowie trochę mieszało.
jeta też mam taką nadzieję, że póki co będzie luz. Poznałam dwie osoby, które są teraz dorosłe, ale od dzieciaka jeździły z rodzicami po różnych miejscach, jednej ojciec pracował na projektach jak mój mąż a drugiej był ambasadorem. Obie mówiły, że nie zamieniłyby tego życia na inne, a wg nich teraz przy dostępie do neta jest to dużo łatwiejsze. Mówiły, że świat dla nich stał się malutki,a przyjaciół mają w różnych miejscahc. ALe na pewno zależy to od ludzi, nie każdy do tego się nadaje.
U nas z bajkami jest różnie. Np jak teraz byli oboje przeziębieni to pozwoliłam im na więcej, z przerwami, ale pewnie pół dnia by się uzbierało w sumie.
A tak normalnie to nie oglądają każdego dnia, raz kilka dni nic nie oglądają, a potem kilka dni pod rząd po 2-3 bajki 20 min w dzień. Ale nie jest tak, że muszą codziennie. Jak im się przypomni. I nie zawsze muszą to być bajki, czasem Filip woła piosenki, typu śpiewające brzdące na youtube.
JA mam taki podkład www.smyk.com/catalog/product/view/id/138...dl3MOqw&gclsrc=aw.ds , dostałam w prezencie jakiś inny, to jest mniej oddychający. Ale może ten motylka też jest spoko :) Może nawet jest fajniejszy bo na całe łóżko, jakbym nie miała tych to pewnie wypróbowałabym ten większy.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kurde mąż chyba jeszcze raz w delegacje pojedzie za tydzień, chyba mamę sobie ściągnę bo z nim chyba nie ma sensu jechać, całe dnie będzie robił a Filip przedszkole opuści.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057512 przez motylek270
Obiecane zdjęcia z balu karnawalowego. Panie powinny byly postawić Jasiowi kolnierz. No ale ujdzie.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057606 przez mała82
Motylek strój bardzo fajny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057609 przez Brukselka
motylek270 Właśnie sobie zdałam sprawę, jakie te nasze dzieci już duże.
Niedługo napiszę, bo u nas dużo się dzieje, ale na razie zdjęcie. Ola ma fazę strażacką. Jest małą strażaczką, książki tylko o strażakach, oczywiście pojawił się samochód i oblewanie wszystkiego wodą. A na wycieczce w Opolu (pojechałyśmy zobaczyć małą żyrafkę - bo żyrafy kocha miłością pierwszą) chciała się fotografować wyłącznie z hydrantami.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu - 7 lata 1 miesiąc temu #1057621 przez mała82
Brukselka no niezła ta faza Oli

A ja znowu na tel i znowu wiadomość mi zezarlo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu - 7 lata 1 miesiąc temu #1057638 przez jeta
motylek270 - dzięki za link. Nawet nie wiedziałam, ze coś takiego jest. Pewnie się zaopatrzę. W ogóle mój syn zrobił mi piękny prezent na Dzień Kobiet. Wieczorem był już w pampersie i piżamie, ale jeszcze chciał siku. Zdjął piżamę i pieluchę, załatwił się, wstał i powiedział, że on już nie chce pieluchy :cheer: I Od tego dnia z nią nie śpi. Miał już 3 wpadki. Czasem, jak przechodzi do nas to po drodze go zaciągnę na siku. Mam nadzieję, że powoli się skończą wpadki i pieluchy odejdą w zapomnienie. Strasznie się cieszę, że sam zdecydował :)
WOOOW! Jaki świetny strój!!!! I jaki zadowolony przedszkolak!

Nutka - no to wreszcie się złożyło i już niech tak zostanie :)

mała82 - o tak, na pewno nie każdy się do tego nadaje - np. ja. :silly: A jeśli wy jak ryba w wodzie, to dzieciaki tez się na pewno odnajdą. Wy się tym nie denerwujecie, to dla Was normalne, więc moim zdaniem luz. Przynajmniej pozwiedzacie :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Brukselka - o jaaa, ta Twoja Ola jest bezbłędna. No uwielbiam ją i te jej fazy :) I ta zawadiacka mina na zdjęciu :)

U nas ok. Lila zdrowa, rośnie, pięknie w nocy śpi. Zasypia o 20 i najczęściej budzi się 4-5, zjada i dalej do łóżka. Czasem od 6 coś robimy, a czasem, jak dziś - zjadła, poleżała, zasnęła i spaliśmy wszyscy do 9:30 :woohoo: Najczęściej około 8 zwlekamy się z łóżka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057641 przez motylek270
Brukselka faktycznie nasze dzieci rosną w zastraszającym tempie. Ciekawe ma Ola zainteresowanie. Janek na razie nie przejawia pasji do żadnego zawodu. Uwielbia nosić kartki z drukarki. Jak cos w domu drukujemy to jest pierwsi do pomocy.

Jeta gratulacje. Julek świetnie sie spisal. Wiadomo ze będą wpadki no ale to przywilej odzwyczajania. Pisałam Wam kiedys ze mój Janek w żłobku tylko siusiu robi, zablokował sie na kupę. No i dzis w czasie spania wymknęło mu się. Bylam zdruzgotana. Panie od razu nalozyly mu pieluchę no ale przeciez po takiej akcji to juz nie mam argumentu.

W ogóle Janek ma dziwna fazę. W dużych skupiskach robi sie wstydliwy. W domu rozrabia, a jak zabrałam go na teatrzyk to siedzial u mnie na kolanach z palcem w buzi. Po galerii lata jak szalony a wśród innych jest taki skryty. Jak oglądam zdjęcia ze zlobka tez go nie widuje. Czyżby siedział w kacie? Panie mówią ze jest grzeczny, ale nie zglaszaly nic niepokojącego. Czy któraś z Was zaobserwowala takie zachowanie u swojego dziecka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057681 przez mała82
motylek a jeszcze coś innego w jego zachowaniu Cię niepokoi? Jak tylko to co napisałaś to pewnie bym się nie martwiła. Może bym spytała Pani w przedszkolu czy pediatry, ale nic poza tym. Filip też jest rozrabiaka, ale np jak był teatrzyk na mikołajki w przedszkolu z rodzicami, to Filip nie chciał już siedzieć z żadnym dzieckiem z grupy tylko z mamą. I siedziałam na małym krzesełku obok niego i innych dzieci. Ogólnie jest bardzo otwarty do ludzi, ale czasem ma takie głupawki, ostatnio pyta go Pani w sklepie jak ma na imię a on na to asiasiasia. Widzę, że jak ktoś go o coś zapyta to taki trochę wstydliwy się robi i cichutko mówi. Koleżanki córka np w przedszkolu bawiła się sama w kącie cały czas, a teraz po kilku latach jest inaczej.
Ja to też się nastresowałam swoje o zachowania Filipa, łatwy w obsłudze nie jest. :( Artur jest całkiem inny. Filip się dłużej zastanawia, a Artur robi. Np mówię, że teraz mogą włączyć pralkę to Filip powoli spogląda na przycisk a Artur już go dawno wdusił. Za to Filip jest dokładny w zabawie, w budowaniu klocków.
Jedna wpadka a one już mu pieluche zakładają, wg mnei narobiły bałąganu to powinny teraz próbować odkręcić a nie iść na łatwiznę i pieluchę mu wciskać.

jeta no i super, widać przyszła jego pora i sam odstawił pieluchę na noc. Mi lekarz czasami tłumaczył, żę na sił ę coś próbuję zrobić a dzieci same sobie z czymś poradzą jak przyjdzie na to pora. Ale ja niecierpliwa byłam.
Ja to ogólnie mało się stresuję takimi rzeczami już teraz więc może i chłopaki przyjmą takie nastawienie od nas :)
Ja staram się co roku robić cytologię, teraz jeszcze na usg piersi chce się wybrać bo nigdy nie byłam. Leków nie dostałam, właśnie muszę się upomnieć bo miałąm dostać maść jakąś ale zapomniałam na koniec o recepcie. Mam fajną ginkę i się zagadałyśmy na koniec.

My dalej chorujemy, ale jest lepiej. Arturowi przebił się ząb więc może to go bardzioej męczyło. Filip nadal na antybiotyku. Jutro mąż chyba w delegację wyjeżdża i ściągnę sobie mamę na te dni.
Szukam jakichś zabawek, gier kompaktowo pakowanych dla dzieciaków do spakowania do torby podróżnej, żeby mało mniejsca zajmowało. Macie może jakieś pomysły? Znalazłam dooble kids, jakąś grę dżdżwonicę, głodne hipcie kieszonkowe i cos takiego www.taniaksiazka.pl/gra-gry-podrozne-mag...-noego-p-315652.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057710 przez motylek270
Mala82 jak czytam ci napisałaś to z Jasiem jest podobnie. Jak go ktos obcy zaczepi to odpowiada cicho, bo sie wstydzi. Mysle ze to może nasza wina. Janek jest bardzo nerwowy jak cos nie jest po jego myśli lapie trasznego nerwa. Gdy nie pomagają rozmowy, odsylam go do pokoju, a jak nie chce iść to czasem musze go tam zaciągnąć. Zostawiam go samego żeby przemyslal swoje postępowanie i gdy juz przeprasza to jeszcze pogadanka o emcjach i go puszczam. No i myślałam ze mu może zabieram pewność siebie czy poczucie bezpieczeństwa dlatego tak się zachowuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 miesiąc temu #1057715 przez mała82
motylek a jak spotykacie się z rodziną i są dzieci to też na boku siedzi i sam się bawi? Na pewno jest wszystko dobrze, pewnie taki etap po prostu z tym wstydzeniem :) U nas też na sofce w pokoju dzieciaków jest miejsce płaczu i przemyśleń :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl