Mamusie kwiecień 2011:)

Tak, smoka tez dostaje Uspokaja się jak jest najedzony i wtedy sobie tylko miałczy A po chwili wypluje.

Natomiast jak jest głodny to starcza na chwilę. Wtedy wypluwa i ryczy jeszcze głośniej

Czytałam też, że czasami na aktywność ssania dziecka ma wpływ nieprawidłowa pozycja karmienia. Trochę się o to martwiłam (wiadomo, pierwszy raz jestem mamą i nie mam doświadczenia), ale poprosiłam lekarkę jak była u mnie na patronażu żeby oceniła czy dobrze to robię. Stwierdziła, że bardzo dobrze, że pozycja jest super dla malucha itp. Tak więc odrzuciłam kolejny problem.

A tak na marginesie, własnie skończyłam karmić Krzysia. Possał max 10 minut i zasnął jak suseł...tak, że nie mogę go dobudzić! Kurka no, nic nie działa. Ja wiem, że nocne mleczko jest treściwsze! Ale w dzień ssie godzinę i jest głodny, a teraz niecałe 10 minut (bez dokarmienia butlą) i śpi. Czy ktoś umie rozwiązać tą zagadkę ??? Bo ja już się gubię

żeby dobudzić mam przygotowana miskę z woda i przemywam nia pupę przewijając. nie ma bata żeby się nie obudziła. w nocy też karmię siedząc.przynajmniej na początku

Asiu lekarka mówiła, że to tylko takie znamionko, pytałam o to w szpitalu i ma samo zejść

Magdzia ja też raz dziennie dokarmiam butelką, przeważnie na noc, a tak to staram się małego przystawiać albo odciągać mlecko i takie mu dawać, jest z niego straszny żarłok ciągle jest głodny a przy piersi przysypia, tylko bardzo ważne, żeby po dokarmieniu posiedzieć z laktatorem (7, 5, 3) wtedy pokarm nie zaniknie
jak go przystawiam to tylko do jednej piersii ok. 30 min aktywnego ssania, to co przysypia to nie liczę
też mam czasem momenty, że ryczę jak bóbr ale mąż mi wtedy powtarza, że przecież i tak jest na moim mleku, a tamto dostaje tylko dodatkowo, to mi pomaga

Hello,
Kolejny zimny dzień Brrrr.......

Magdziato faktycznie wielki znak zapytania. Próbuj i kombinuj co Ci intuicja podpowiada. Znajdziesz złoty środek. Nie zawsze dokarmiane odzwyczaja dziecko od ssania cyca

divette Ty to na wszystko jesteś przygotowana

baby_55 dobrze, że sprawdziłaś to znamię, choć wiele dzieci takie ma i to z czasem znika

Witam mamuśki!

Szkoda, że macie te problemy z karmieniem,czasem tak bywa. Ale wierzę, ze dacie radę! więc głowy do góry i z optymizmem Przecież jak poród przeżyłyśmy to chyba nic już nas nie załamie Trzymam za Was kciuki!

A co do tych bączków - chyba MłodaMama pisała o tym - to po każdym karmieniu dzieciątku musi się odbić(odbeknąć), trzeba je wziąć na ramię, w taki sposób, żeby główka była z tyłu za naszym ramieniem(warto mieć na ramieniu pieluszkę, aby ubranie się nie pobrudziło ewentualnie ulanym mleczkiem). Można też kłaść na brzuszek, ale szybciej odbije się na ramieniu, zresztą na brzuszku zaraz po jedzeniu dziecko bardziej się męczy..

Zamówiłam dzisiaj płytę "kołysanki prenatalne" i po niedzieli je przetestuję. Może faktycznie mały będzie pięknie spał w ciągu dnia

Hej Laski!
Ale się wkurzyłam napisałam się do was między karmieniem a robieniem obiadu i wszystko mi się skasowało

Wczoraj byliśmy załatwiać chrzciny także 29 maja się chrzcimy

MM my maluszka kąpiemy wieczorem między 19 a 21 zależy jak ułoży się dzień bo bywa też tak,że w dzień jak mały za mało pośpi to wieczorem jak zgaśnie to nie da rady go dobudzić wtedy robimy mu dzień dziecka i opuszczamy kąpiel bo mi go szkoda tak wybudzać
A co do karmienia to kąpiemy go jakąś godzinkę po jedzonku, wtedy jest ok nie ulewa mu się i nie płacze z głodu

Ogólnie mój Bartuś jest spokojny dużo mogę przy nim zrobić.

Magdziu współczuję Ci problemów z karmieniem ja miałam podobnie przy pierwszym maluchu, a tym razem jest super karmienie zabiera nam z dwóch piersi góra 20 min i spokój na 2-3 godz, a na wadze przybiera więcej niż norma. Przystawiaj jak najczęściej do obydwu piersi niech possie każdą z 20 min i dopiero jak coś podaj mu butle, tak radziły nam położne laktacyjne w szpitalu, ale mi się łatwo mówi bo nie mam kłopotów na razie z karmieniem więc nie chcę radzić bo się nie znam
Mój za to też dostał jakiejś wysypki na buziaku i nie wiem od czego??????
Może też za dużo białka zjadłam???

Zbieram się bo muszę młodego nakarmić i jechać ze starszym na trening piłki nożnej

przemywam małej buźkę rumiankiem i schodzi jej ten trądzik. więc polecam.najlepiej zaparzyc sobie kubeczek i co przewijanie buźkę przemyć wacikiem

A Baby maluszka masz przesłodkiego szczególnie super jest to pierwsze zdjęcie taki dziubulek kochany:)

hej dziewczynki...urodzilam:)
Krzys przyszedl na swiat 02,05,2011 roku o 14,25 po 3godzinnym porodzie wywoływanym:)

urodzil sie wazac 3900 i miezac 56 cm:) silami natury:) dzis wyszlismy do domu

divette już zaparzam i spróbuję bo mojego też coś wysypało na polikach i czółku i nie wiem od czego mam nadzieję,że to nie jakaś skaza białkowa
Choć przez miesiąc jadłam cały czas sery, jogurty mleko itp. i nic mu nie było, więc nie wiem

andzia takie biało- zółte krostki na około zaczerwienione to trądzik niemowlęcy. zmianny hormonalne jeszcze po ciąży

Dominikagliwice GRATULACJE!! Wyszło lekko majowe dzieciątko, ale to nic Dla nas jesteś kwietniowa mamusia

Była dziś u mnie położna. Pooglądała małego, posiedziała z nami nad łóżeczkiem, wysłuchała naszych żali i lamentów co do karmienia. Zbadała mi piersi, poobserwowała jak karmię, jakie mleczko leci, kiedy mały dostaje się do gęstego itp. I wiecie na co babka wpadła, że prawdopodobnie nie służy mu wit.K. Mówiła, że często u chłopców tak się zdaża. Jak teraz obserwuję Krzysia to faktycznie widzę jasne objawy. On nie był kurka głodny!! Po prostu bolał go brzuszek i jest mu "żółwio". Jejciu, odstawiamy to cholerstwo i mam nadzieję, że pomoże. Dała mi patent na karmienie cały czas piersią, tak żeby młody się najadał. Chwilowo jest ok. Oby przyczyną była ta witamina, jakoś przetrzymam kilka dni boleści brzuszka i może nareszcie coś się unormuje.

Mi dziś położna mówiła, żeby nie smarować rumiankiem. Raczej wypróbować na niewielkiej powierzchni skóry. Ponoć rumianek także może niektóre dzieci uczulić. Ja przemywam przegotowaną wodą. Jednak dzisiaj wyjątkowo wypróbowałam patent jednej babki z innego forum. Przetarłam buziaka przegotowaną wodą z kropelką oliwy z pestek winogron i powiem szczerze krosty są jaśniejsze A tak na marginesie, młodego nawet kąpię w wodzie z dodatkiem 10 kropli tej oliwy i ma rewelacyjną skórę. Podarowałam sobie wszelkie mazidła kąpielowe, bo go wysypywało na pleckach i brzuszku.

młoda miała chusteczki z dodatkiem rumianku więc ise nie bałam

A ja właśnie wróciłam z zakupów. Mąż został z Małą. Ani na moment mu nie zasnęła, ale tak chciał się nią nacieszyć to miał. Oboje bardzo zadowoleni

A ja zestresowana na tych zakupach, ciągła myśl jak sobie radzą. Bo to był wypad króciutki i nie zostawiałam żadnego mleczka. Ostatni raz. Dla swojego świętego spokoju, będę coś zostawiać

Magdzia Kurcze super pomysł z tą oliwą z pestek winogron. Chyba sama zacznę stosować Super, że położna coś wymyśliła. Trzymam kciuki za sukces i poprawę sytuacji

dominikagliwice ogromne GRATULACJE !!! No całkiem dużego klopsika urodziłaś i to tak szybko i sprawnie

A mam pytanko ile kropelek dajecie (te które stosują) Espumisanu na wzdęcia maluchom???