BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 3 miesiąc temu #532672 przez Satine0
Dobry :)

Michasia Mi się strasznie Jadzia podoba :) i jak będę miała następną córę to napewno tak będzie miała na imię :)

U mnie noc przespana...ostatnio tak dobrze sypiam, że aż mi się wstawać z łóżka nie chce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532682 przez xpatiiix3
Hej brzuszki ;)

Pliszka to super, że wyniki dobre ;) No ogródek to świetna sprawa :D

Princess super zakupy ;) no w końcu coś dla siebie zrobisz :D Kurde i mi się chce włosy pomalować, ale szkoda, bo wróciłam już do naturalnego i jakoś tak znowu odrosty i malowanie chociaż z raz na miesiąc dwa... :P To super, że paczka przyszła, no tylko ciekawe jak z tą poduchą, kiedy dojdzie..

Jadzia super, że paczka dotarła :)

Kasia to ja ostatnio pisała,m o tym, że miałam wrażenie jakby Marcyś mi grzebał w pipce i jakby miał zaraz rączki wystawić na zewnątrz, ale od środy tego już nie miałam, tylko non stop nacisk na szyjkę.. No i ostatnio dość intensywnie odczuwam czkawki małego :P

Ola super, że antybiotyk pomógł ;)

Dominia dasz radę dzisiaj trzymam za Ciebie kciuki jakoś wysiedzisz, tylko się tak nie denerwuj, i może odpocznij sobie teraz trochę przed szkołą.. A może jak tak boli to odpuść sobie szkołę i przedzwoń do gina.?

Madlen to dzisiaj odpocznij sobie po tym zmywaniu, bo nastałaś się biedna...

No kurde wiecie co nie wierze jakoś się dziwnie ze mnie polało, myślałam rano, że się nie wysikałam chyba do końca i nie trzymam czy co, ale to nie to bo by przecież moczem dawało, a to dopiero jak przeszłam parę kroków to zaczęło płynąć i teraz znowu tak mokro mi ciągle...Aż się przestraszyłam... Ale normalnie jak woda popłynęło tylko nie tak strasznie dużo ale wszystko przeciekło mi aż przez spodnie i musiałam się przebierać... No na razie większych upławów nie było zobaczę później jak nie to będę do mamy dzwonić niech do lekarza mi wizytę załatwia i niech sprawdzą czy nie wody mi uciekają...

Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532687 przez kasia123m
Wrocilam z osrodka.jestem starsznie niezadowolona.nie dosc ze bilans wygladal tak ze wszystko zaznaczyl ze dobrze a wiadomo ze nie.to jeszcze byla niemoja lekarka.chciala mu dac heinego medina do picia zywa szczepionka wiec ja jej mowie ze jak tak to ja dziecka nie szczepie.jade do punktu szczepien.pierwszy raz dzus byl szczepiony w osrodku i zaluje.badanie to osluchanoe takie ze nie ma sznas zeby cos osluchala.plakac mi sie chce.chcialam zeby mu jaderka zobaczyla bo jak mial 4 lata to mu jedno wychodzilo z worka to nie.a napislala ze ok.on pokasluje mokro wiec nalezalo go porzadnie osluchac.zeby mu zdrowe wpisala a nie ma zdrowych.dwa z tylu sie rozsypuja i ze dwa do plombowania ma bo ide z nim o dentysty.no masakra.a jeszcze moja llekarka weszla ze strony chorej na zdrowa i mowi zesmy ja oposcili.glupio jak nie wiem.ja myslalam ze rejestruja do naszej lekarki a nie innej.ech...boje sie teraz jak cholera.dwa zastrzyki dostal.obydwie bezpieczne szczepionki ktore juz dosatwal w punkcie szzcepien bo na inne sie nie zgodzilam.ale po tym co mu zrobila szczepionka na meningokoki to ja sie cholernie boje.bo mialam zdrowe dziecko w wieku 2lat...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532692 przez [email protected]
Hej brzuszki :)

Princess 23 stopnie to dla mnie za ciepło,u mnie 19 st. i chodze z krótkim rękawem,stopy puchną od tyg.jeśli będzie gorzej to za tydz i tak idę do lekarza to zapytam,linka od żelazka poproszę :)

jadzia super że już masz ubranka dla małego :)

kasia Tosia jest najładniejsze :)

Ja prałam wszystko w 40st

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532696 przez kasia123m
Wrocilam z osrodka.jestem starsznie niezadowolona.nie dosc ze bilans wygladal tak ze wszystko zaznaczyl ze dobrze a wiadomo ze nie.to jeszcze byla niemoja lekarka.chciala mu dac heinego medina do picia zywa szczepionka wiec ja jej mowie ze jak tak to ja dziecka nie szczepie.jade do punktu szczepien.pierwszy raz dzus byl szczepiony w osrodku i zaluje.badanie to osluchanoe takie ze nie ma sznas zeby cos osluchala.plakac mi sie chce.chcialam zeby mu jaderka zobaczyla bo jak mial 4 lata to mu jedno wychodzilo z worka to nie.a napislala ze ok.on pokasluje mokro wiec nalezalo go porzadnie osluchac.zeby mu zdrowe wpisala a nie ma zdrowych.dwa z tylu sie rozsypuja i ze dwa do plombowania ma bo ide z nim o dentysty.no masakra.a jeszcze moja llekarka weszla ze strony chorej na zdrowa i mowi zesmy ja oposcili.glupio jak nie wiem.ja myslalam ze rejestruja do naszej lekarki a nie innej.ech...boje sie teraz jak cholera.dwa zastrzyki dostal.obydwie bezpieczne szczepionki ktore juz dosatwal w punkcie szzcepien bo na inne sie nie zgodzilam.ale po tym co mu zrobila szczepionka na meningokoki to ja sie cholernie boje.bo mialam zdrowe dziecko w wieku 2lat...

A jeszcze polozna mnie zlapala.powypisywala delaracje.kazala kupic ocinosept na pepek choc mowi ze takie niezbyt ma do niego podejscie bo to moczy pepek.po spirytusie ladwie syschal.ale ze to niby nowoczesny przeciwbakteryjny antywirusowy srodek.tlumaczyla ze sprobujemy karmic...noi powiedziala ze jak ciuszki piore np w loveli to mam nieuzywac plynu do plukania.a ja wszystkie wyplukalam i wyprasowalam.mam to gdzies.niebede tego od nowa robic.chyba ze ja uczuli to wtedy bede plukac.kosmetyki mowila ze malo bo nie wiadomo jak zareaguje i tyle.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532708 przez DOMI
Hej. Ja znowu się nie wyspałam bo syn w nocy pokasływał aż w końcu zwymiotował przez sen i troszkę się zakrztusił więc całą noc na każde kaszlnięcie budziliśmy się z mężem i oglądaliśmy do niego.
Co do szczepionek to już kiedyś pisałam, że za każdym razem jak mam zaszczepić syna mam wielkie nerwy i dylematy. Po szczepionkach bywają powikłania ale po chorobach na które się szczepi też. MADLEN powikłania mogą wystąpić po każdej szczepionce nie tylko po dodatkowych. Ja mojego syna zaszczepiłam przeciwko rotawirusom i pneumokokom. Zgadzam się ciężko podjąć decyzję zaszczepić czy nie.
Princess jeżeli bardzo tak zależy ci na sterylizacji ubranek dziecka to są takie dodatki niby do pieluszek wielorazowych ale ja czasem używam przy praniu ubranek dziecka. Działają w niskich temperaturach i nie drażnią skóry dziecka np.
ekomaluch.pl/antybakteryjny-dodatek-do-p...750-g-,p2054,l1.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532719 przez sylwia1986
Princess ja to fasole, śpiworki i kombinezoniki były w kolorach pastelowych lub białych, więc się nie bałam z tą wyższą temperaturą że kolor puści lub wyblaknie. Pieluchy tetrowe puszczę w 90 stopniach, chociaż są nie ufajdane, ale się wysterylizują chociaż.

Madlen ja marzę żeby się wyspać na brzuchu , przed ciążą uwielbiałam tą pozycję :laugh:

Pati wczoraj właśnie pytałam mojej ginki o tą "wodę", bo zazwyczaj mam taką po nocy, w dzień mało, ona mnie uspokoiła że to nie wody płodowe i że zdarza się taka wydzielina na końcówce ciąży.

Kasiu to ta nowa lekarka trochę olewkowo podeszła do tego bilansu, szkoda że nie obejrzała tego na co Ty zwracałaś jej uwagę.. Wiadomo, każda mama się martwi o swoje dziecko, a dla nich czasem to tylko kolejna pieczątka, podpis i odfajkowane.. A co do pępuszka, przemyślałam sprawę i raczej zostanę przy spirytusie, octenisept raz że jest sporo droższy, to wiele opinii jest właśnie że on nie wysusza tego pępuszka tylko właśnie moczy i trzeba go dodatkowo osuszać, więcej zabawy z tym jest.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532753 przez xpatiiix3
Sylwia no to troszkę mnie uspokoiłaś, no właśnie się zastanawiałam czy to takie upławy są tylko, ale strasznie wodniste po nocy właśnie...

Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532760 przez DOMI
Sylwia ja używałam octeniseptu do pępuszka synka. Efekt był taki, że długo nie chciał odpaść kikut pępowiny, był " obślimaczony ". W końcu przez dwa czy trzy dni użyłam spirytusu i było po sprawie.
Kasiu ja nigdy nie zgadzam się na szczepienia jeżeli synek choć troszkę kaszle lub pociąga noskiem albo wydaje mi się że jest "niewyraźny ". Zawsze też od niemowlęcia konsultujemy z neurologiem szczepienia. Takie osłuchanie przez pediatrę to dla mnie też żadne sprawdzenie stanu odporności. Nie dziwię się że jesteś wkurzona. Ja też się boję szczepień i nigdy do końca nie jestem przekonana czy dobrze robię.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532769 przez ola85
Dominia - z tą szkołą to jesteś bardzo dzielna. Ja się zawsze boje że Ty przez ten stres to wcześniej nam urodzisz
Gabilee - mój dziadek miał na imię Leonard. Imię inne, ale skrót podobny :blink:
Princess - oby poduszka doszła szybko
Andzia - ja też prałam w 40 stopniach
Pati - niech lepiej lekarz sprawdzi te wody, ale wiele kobiet w wysokiej ciąży ma duże upławy. Dobrze też skontrolować czy jakaś infekcja się nie przyplątała
Kasiu - fajnie by było jakbyś trafiła na takiego lekarza, który by Twojego synka poprowadził od początku do końca, żeby była jakaś konkretna diagnoza.

Ja jestem raczej za szczepionkami, ale oczywiście nie od razu i na wszystko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532776 przez Monia_T
Cześć

Ja niedawno wróciłam ze szpitala...jesooo co za koszmarna organizacja :ohmy: Tym czekaniem i odsyłaniem chyba chcą wykończyć pacjentki :silly: Nie pisałam Wam chyba, że jednak rodzić w tym koszmarnym szpitalu nie będę :)Poczytałam sobie wczoraj opinie o porodzie w szpitalu, gdzie tak przyjaźnie :angry: mnie potraktowano. I poryczałam się przed kompem :dry: Generalnie wszystkie mamy, a nawet tatusiowie opisują to jako kołchoz. Koszmarne podejście do pacjentek i ich dzieci jest na porządku dziennym, także w środę miałam przedsmak tego co może mnie czekać przy porodzie. Położne, które olewają pacjentki, kąpią dzieci o 22-23 w nocy przy otwartym oknie - bo wcześniej nie miały czasu (kawa ważniejsza!), lekarze, którzy nie udzielają żadnych informacji, zmuszanie do naturalnego karmienia, a jak nie idzie to komentują, że mama sobie nie radzi i nie chcą dać mm. Długo bym mogła jeszcze wymieniać zarzuty rodzących...W akcie desperacji zadzwoniłam do "mojego" szpitala i zaczęłam wypytywać jak to wygląda u nich z cukrzycą...opowiedziałam wszystko co i jak. No i przemiła położna powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żebym rodziła u nich :lol: :lol: :lol: Aż krzyknęłam do słuchawki z radości, to się uśmiała. Oczywiście, że wszędzie mogę trafić na położną bez humoru i tu też może coś pójść nie tak jakbym sobie życzyła, ale jestem tak szczęśliwa, że mogę do nich jechać rodzić :laugh: Niesamowita ulga :laugh: Ten szpital znam, położne i lekarze są dla pacjentek a nie na odwrót, super sprzęt dla mam i świetny oddział noworodków w razie co...
Z tej radości to mogę nawet do Walentynek w ciąży chodzić :blink: Już mi się nie spieszy.
Odkąd wiem, że nie muszę tam rodzić jestem o wiele spokojniejsza :) Co prawda dzis po badaniu baaaaardzo nieuprzejma pani ginekolog i zblazowane położne zapisały mnie na przyszły tydzień, ale ja w poniedziałek idę do mojego gina i z nim ugadam czy i gdzie muszę ktg robić.
A teraz o wynikach :laugh:
Ktg idealne, równy zapis, wszystko w normie, skurcze minimalne, więc chyba długa droga do porodu przed nami ;)
Igusia waży 3150g, także raczej będzie mniejsza niż za duża co mi akurat bardzo pasuje :laugh: Mam trochę obniżony poziom wód, AFI 10, ale przez całą ciążę tak miałam, więc to żadna nowość. Są zwapnienia na łożysku, starzeje się, ale też w granicach normy. Położenie nadal główkowe i już tak zostanie.
Generalnie jest dobrze i oby tak zostało :woohoo:

A teraz poczytam sobie Was wstecz :blink:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532787 przez dominia
Monia baaaaaardzo się cieszę, że będziesz mogła rodzić w tym szpitalu w którym chciałaś :lol: :lol: super, ekstra :kiss:
Igunia ma bardzo ładną wagę :) myślę nawet, ze mój Igor już ma podobną :ohmy: a różnica między nimi nie jest taka mała :)

Ja się już pomału zbieram .. boję się jak cholera ale mam nadzieję, że dam radę :) troszkę muszę się ogarnąć, jakiś obiad na szybko i na stację :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532796 przez Madlen
Gabilee w kuchni mam płytki na podłodze i na ścianie i sprzęty ustawione. Pozostaje pomalować ściany, poskładać i pozawieszać zestaw mebli, dokupić stół i podomawiać dodatkowe meble, bo te z zestawu nie wystarczą.
Tak to jest jak się mnóstwo lat nie robiło remontu..ale cóż doczekałam się.

Duży pokój jest w ostatnim etapie przygotowań pod malowanie, jeszcze M. pomaluje, położy panele, poskłada meble i można będzie się urządzać...

Andzia pewnie za długo stałam przy tych garach, myłam to w wannie po kolei, wycierałam, ustawiałam do skrzynek, nosiłam.. No ale i tak siedziałam w domu, a M. by to zajęło parę godzin, a jest tak mało w domu. I robi poważniejsze rzeczy. Dziś po służbie 24h jest a będzie składał szafki, pomaluje trochę, jutro i pojutrze ma szkołę.
Ciągle czegoś brakuje i jeździmy do Leroy Merlin.

Kurde z tym brzuchem tyle przygód.. Andzia wyobrażam sobie jak się czułaś..

Dominia nospa naszą najlepsza ptrzyjaciółką w zestawie z panem magnezem ;)

Princess nie mam pasa. Nie pomyślałam o nim. Teraz pewnie nie warto.
Z tego co słyszę znajome co ostatnio były w ciąży rodzą szybciej ok 37 t.c. więc może i mnie to spotka. Jest chłopak duży, to sobie poradzi ;)
Jestem w 35.t.c, biorąc pod uwagę inne terminy 36 t.c. ale jak co to po remoncie niech wychodzi :)
Ja też mam ciągle przygody z allegro.. Nie ma to jak kupić w sklepie, no ale ceny... Dużo kosmetyków itp. kupiłam na doz.pl.
Wybieram sklepy bez negatywów, no ale jak szybko wyślą to tragedii nie będzie, ale powinni coś dorzucić za czas..

Ja dziś do baru mlecznego na pierogi leniwe..

Kasiu super, ze jestes taka czujna mamusia i nie ufasz do końca pseudolekarzom. U mnie będzie podobnie...

Co te położne z tym octeniseptem, ja mam waciki nasączone Leco..

Domi wiem... Dlatego wybieram wersję "zło konieczne"
Chyba, że bardzo zaufany lekarz mi wytłumaczy i podpowie inaczej ale watpie. Nie mam takiego lekarza, oprócz ginekologa. Choć i na niego biore poprawke.

Sylwia też spałam tylko na brzuchu.

Po wczorajszym sprzataniu czuję się jak zgwałcona w ....
Chodzę jak kaczka..

A upławy ostatnio masakra, kilka razy dziennie zmieniam wkładkę

Monia ja też myślę "wszędzie tylko nie w Bizielu" Fajnie, ze możesz tam gdzie chcesz..
A napisz mi czy w 2ce też stosują porody z pozycjach np na stojąco? Czy się trzymaja klasycznego łóżkowego?
Podobno u mnie w szpitalu remont się przedłuzy :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #532804 przez Monia_T
Madlen z tego co słyszałam można wybrać dogodną pozycję. No i jak ktoś chce to jest wanna do porodu, chociaż ja nie zamierzam korzystać :blink:
Więcej szczegółów podam Ci jak urodzę :) U mnie 39 tydzień, może jak w poniedziałek pójdę do gina i zobaczy te zwapnienia na łożysku zdecyduje się na przyspieszenie...chociaz mi już nie zależy.

A Ty odpocznij trochę! Wiem, że mnóstwo roboty, ale musisz jeszcze kilka tygodni z juniorem w brzuchu pochodzić :)
No i mam nadzieję, że wstawisz jakąś fotkę kuchni po metamorfozie :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #532815 przez Madlen
Dzieki Monia, jak porobimy i posprzątamy to foty zrobię.
Teraz zaczynam żalować, że do miejskiego do szkoły rodzenia nie poszłam, bo teraz jaja wychodzą z remontem.

Przekonała mnie do szpitala msw ochrona krocza, dowolność pozycji, sale 1os., poród w wannie, atmosfera nieszpitalna na porodówce. Byłam na obchodzie i było super.

Teraz koleżanka chodzi tam do szkoły rodzenia i ma wieści dot. remontu, że się przedłuży, sale są wieloosobowe na chirurgii!!, łazienki na korytarzu!! Wanna do rodzenia będzie w połowie roku.
Ktoś inny mówi o częstym gronkowcu tam..

Do kiedy można zrobić badanie na paciorkowca? Chciałam poczekać i obejrzeć porodówkę jeszcze raz. Muszę to badanie robić tam, gdzie chcę rodzić?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl