Mamusie luty 2013 !

Gabilee, dobrze, ze wszystko u Was w porządku Leoś drobniutki, ale to chyba nic niepokojaceg Kładź się i wracaj szybko do zdrówka!!!

Princess - mi pobrał wymaz z pochwy, a potem z odbytu (ale było to dosłownie dotknięcie)
Dominia - jesteś bardzo dzielną mamą
Gabilee - no to tak ogólnie wizyta się udała
Pliszka - ja też ogólnie jestem niskociśnieniowcem i też ostatnio mi ciśnienie czasem skacze i przy tym boli mnie głowa

dziekuje ziewczyny tak ogolnie to tak udana wizyta
madlen chodzi mu o pomiary z usg wyszlo , ze Leos jest wagowo i miarowo na 36 tc

Gabilee to kuruj się tam w ciepłym łóżeczku no to Leoś rzeczywiście malutki chłopak, mój Marcyś też nieduży będzie mam nadzieję ,w 34tc 4tygodnie temu było 1950g teraz ciekawe ile ;P

Madlen tak właśnie takie słownictwo leci z jego ust w moim kierunku... nie przetłumaczysz mojej mamie zawsze jest taka sama gadka, że to jej synek jest tak samo jak ja córka i nie będzie nikogo bronić, tylko fajnie, że jak do mnie skacze on to ona nic a jak ja już się zaczynam "bronić" słownie to na mnie naskoczyć potrafi... On to może pofikać ja już nie... Takie życie, dlatego wolę siedzieć na dole u babci zamknąć drzwi od pokoju i gówniarz nie łazi tu, bo działa mi na nerwy już.. =] Kwestia przyzwyczajenia ona nie reaguje już na to tylko mnie uspokaja żeby gorzej nie było, bo wie że na niego i tak nic nie działa, ona sama chyba się już go boi... Ale jak mały będzie to on się nawet niech nie zbliża ja nie chce żeby moje dziecko latało potem i pierwsze słowo to "kulwa" było zamiast mama...

Pliszka tak tak ja już nie idę tam ja tylko na obiad na górę poszłam teraz idę meliske pić z babcią i oglądać jakiś film

Dobra koniec nerwów czas na relaks.!

Gabilee a to luzz
ja się boję jak mi poda wagę

Współczuję Pati, wierzę, że tak Ci się życie ułoży, że się jak najszybciej wyrwiesz do normalności.

A matka jest od tego żeby reagować właśnie. No ale masz swój kacik na szczęście i babcię, która Cię wspiera.

Pliszka super że na ktg wszystko dobrze. Jak ty dałaś radę całą noc tak pisać podziwiam. Ja też mam niskie ciśnienie 80/50 góra 90/60 a ostatnio było 120/80 i myślałam że mi głowę rozwali.

Princess tak w poniedziałek o 9 rano mam być na oddziale. Wymaz miałam pobierany ze środka ale bardziej przy ujściu. A co do badań to nie wiem jakie na pewno ktg, usg, na fotelu, mocz, morfologia bo mam przyjść na czczo a dalej to nie mam pojęcia.

Dzolka mniej soli i więcej pij może pomoże na opuchliznę.

Jadzia ale masz grzeczniutkiego synusia. Widzę po tym jak piszesz macierzyństwo ci służy.

Gabilee Super że Leoś zdrowiutki i nie martw się o wagę a z tym woskowaniem to ci dobrze też chciałam iść ale nie mogę się przemóc.

Milka teraz doczytałam że do nas dołączyłaś czytałam Was. Jak u Ciebie coś się ruszyło?

Pati masakra z tym Twoim bratem ja bym chyba nie wytrzymała. Zgadzam się z Madlen może pomyśl o wyjeździe do taty? Masz rację zrelaksuj się

Madlen czemu masz się bać wagi?

Madlen jak się durnia pozbędę z domu to będę chyba najszczęśliwsza na świecie, wstępnie miał zostać w ośrodku po 18stce, a ma w maju... po ośrodku miał iść na mieszkanie socjalne i mieszkać sam, no i jednak zdecydował że nie i wraca na stałe do domu, bo idzie na łatwiznę, że mamusia będzie utrzymywać go, w ciągu 3 czy 4 ostatnich miesięcy napierdzielił mandatów na ponad tysiąc złotych, znając życie to mamusia będzie płacić i karmić, a gówniarz będzie miał ponad tysiąc złotych miesięcznie za to że chodzi do szkoły + alimenty od ojca i wypłata za praktyki... aż mnie nerw szarpie jak o tym pomyślę, a ja muszę ze swoich marnych 280zł z alimentów na opał się dokładać w domu, a oprócz tego nie mam żadnego kieszonkowego, bo mamuśki nie stać...

Mrufka ale o wyjeździe na razie nie ma mowy ja w tym stanie nie wytrzymam tyle godzin jazdy, a na samolot nie bardzo stać w tym momencie ja myślałam przemęczyć się tu i za jakieś półtorej roku po ukończeniu szkoły

Pati znam takich jak on z interwencji, wiem o czym piszesz...Odetniesz się od nich, teraz skupisz na dzidzi i wszystko się ułoży. Ignorować typa i wymyślić plan ewakuacji.

Mrufka 7stycznia ważył 2500g, to teraz.....
Ale masz fajnie, że za chwilę będziesz tulić swoją istotkę..

Pliszka oszalałaś, ja czytać nie mogę w ciąży, a Ty tłumaczysz

Madlen no trzeba jakiś plan B mieć, nawet C i D w razie czego hehe No a jego to tylko zignorować, bo szkoda nerwów, ale zaczyna się to już robić męczące...

Kurde ale ta meliska mnie zmuliła ja zawsze jak jakaś przyćpana się czuję po niej, jak wypiję i tylko iść spać hehe

To db ze zadziałała , idz spać i lajtowych snów..

Madlen aż za szybko hehe

princess z pochwy to tak troszke wglab ale niewiele aprzy odbycie tylko przy samym ujsciu nic nie wkladala polozna w srodek po ten wymaz...

mrufka to poszalalas na zakupkach...

andzia ja tez juz jej ostatnio mowilam ale dominia sie upiera ze musi jak najwiecej zaliczyc tylko zeby rzeczywiscie nie zaliczyla porodowwki :P

jadzia jaki piekny avartarek teraz go widze taka dostaliscie pewnie smieszna balie jak za dawnych czasow heheh ale masz dobrze z tymi nockami hubus widocznie lubi sobie pospac ciesz sie z radkiem wspolnymi chwilami my poczekamy za toba nie martw sie a nerwy sa ciebie to ominelo szczesciaro bo nie doczekaliscie terminu a my chlip chlip musimy czekac bo cisza :P ja to jestem ciekawa co sie dzieje u mnie na dole bo jak na razie czuje ze mala mi sie wwierca w dol

pati dziekuje sama sie zastanawiam kiedy to bedzie powiem wam ze juz mam z jednej strony luz psychiczny juz nawet nie martwie sie tym ze musze czekac do wtorku zeby isc do szpitala no nic nie zrobie jedyne co to napisalam instrukcje obslugi mieszkania dla mojego m... heheh cale dziesiec stron bo ma pojechac po moja mama i wolalabym zeby uszykowal wszystko tak jak nalezy wiecie zmienil posciel i reczniki no i ma odkazic podlogi i sanitariaty bo skoro nasz karolek odszedl to boimy sie troszke o jakies bakterie a mial czasem juz tendencje do siusiania w kuchni wiec wolimy to odkazic... no i napisalam tez gdzie moze znalezc pewne rzeczy jakisch moge potrzebowac w szpitalu i gdzie sa rzeczy dla malej na wyjscie bo z wrazenia moze o czym zapomniej taki z niego troche zakret pati ty mowilas ze on jest w tym samym osrodku co ty bylas a moze powinnas powiedziec opiekunowi jego wychowawcy jak on sie w domu zachowuje... moze jakos na niego wplyna...

gabilee to rzeczywiscie malenstwo ale zobaczymy jak bedzie... ty sie kladz i kuruj bo lanie dostaniesz nawet bez marudzenia... i smutnych minek musisz sie wykurowac!!! a to woskowanie cie nie rozgrzalo???? szok ja nie wiem czy bym sie tak dala ale moze :P

Dziewczynki z Waszym wsparciem i martwieniem to bede latac jak na skrzydlach przy tych zaliczeniach i raz dwa bede w domu i wtedy moge isc na porodowke

Dziewczynki jutro Was nadrobię w czytaniu, bo sporo naskrobałyście, napiszę Wam tylko jak po wizycie, otóż szyjka zamknięta ale dość miękka. To była ostatnia wizyta u Pani doktor, mam wystawione L4 do 24 lutego, gdybym do tego czasu nie urodziła to mam się zgłosić po kolejne, ale ona przypuszcza że zmieszczę się do tego czasu z porodem. Wyniki z krwi i moczu ok, nie mam anemii, czego najbardziej się obawiałam, ciśnienie 100/65, waga 73kg, więc 15 kg do przodu.
Po wizycie byliśmy z M na pizzy, śmialiśmy się że to ostatnia nasza taka randka we dwójkę (no chyba że w Walentynki uda mi się przygotować jakąś romantyczną kolację) a później byliśmy na zakupach.

dominia to lataj i zalicaj wszystko bezbolesnie....

sylwia super ze wszystko oki miekka szyjka to jeszcze nic takiego ja mammiekka od 35 tygodnia a zobacz jak ladnie mi sie nosi i wyjsc nie chce co do randek to my tez zawsze jak gdzies jedziemy to tak mowimy znaczy mowilismy bo teraz zero szans na jakis taki wyjazd bo gdzie z takim napietym terminem