Mamusie luty 2013 !

Katriss Fatalnie z tym zębem, mam nadzieje że teraz już lepiej się czujesz i uda Ci się odpocząć po tych męczących dniach i nocach

Michasia mam dziś identyczny zestaw obiadowy jak Ty tylko sałatka inna

Anoda już niedługo

Udało mi się poprasować drugą turę Bartusiowych rzeczy, zostały mi jeszcze dwa prania, ale to już może w przyszłym tygodniu,a teraz idę szykować obiadek, czekam aż M wróci z pracy, zjemy i na wizytę do ginki zobaczymy co ciekawego mi naopowiada. A później na grubsze zakupy bo w lodówce światło i przeciąg

Anoda jeszcze troszkę i będziesz przeszczęśliwą ciężaróweczką.
Przypomnij od kiedy lekarz pozwolił się Wam starać o dzidzię.


Ale ciepło na dworzu. Pomimo, ze mam chód staruszki przyjemnie się spacerowało z Borysem.

U mnie na obiad oryginalnie- jajecznica. Wzięło mnie teraz na mandarynki.`
Obłożyłam się poduszkami i jakoś tak trwam.

Satine a jak tam temat przyspieszania? Aktualny? Czytałaś o tym olejku z wiesiołka np. Oeparol? A co z tym olejkiem rycynowym?

Madlen Olej rycynowy dalej stoi i się na mnie patrzy hehe Seks nie działa wogóle, sprzątanie też nie. Już sama nie wiem co robić bo naprawdę się mocno męczę

Dominia co do tego sikania to i ja mam często też tak, że sikam i jak już chcę się podnieść to nagle leci dalej, dlatego że mały tak na pęcherzu mi siedzi, u Ciebie pewnie tak samo... hehe

Martyna to odpoczywaj tam No nie wiem nie wiem, chciałabym, ale tak myślę, że jeszcze się trochę pomęczę... No ale może wtedy łatwiejszy poród będzie jak wszystko powoli się przygotuje

Madlen to super, że już poprane hehe u mnie też, żeby skarpetki założyć to trzeba się nieźle nakombinować było, ale już mam sposoby trochę trzeba się powyginać w każdą stronę

Satine niedługo i przyjdzie na Ciebie kolej już bliżej niż dalej Mi tam w sumie wsio ryba już chyba, chociaż bym chciała mieć młodego jak najszybciej przy sobie hehe luty przyszedł i aby się tylko rozpakować do końca miesiąca hehe Fajnie, że jutro ze znajomymi się widzicie Pizza mniaaam też mam ochotę

Anoda niedługo przyjdzie wiosna i z nią czas na Twoje starania o fasolkę

Sylwia to powodzenia na wizycie

A mi strasznie synek dokucza tak się wyciąga łobuziak mały Ale zaraz zabiorę się za prasowanie hehehe bo musiałam na obiad przygotować dla mamuśki, kurde naobierałam 6kg ziemniaków to babki napiecze jakoś mi się zachciało z mleczkiem takiej... dłoni nie czuję już i muszę rozruszać się i do roboty

Satine Z tego co słyszałam zostało jeszcze masowanie sutków, ostre jedzenie, herbata z liści malin

Madlen Ostre jedzenie odpada bo mnie zgaga zeżre

Madlen masowanie sutków to chyba przy przytulankach nie ? inaczej mam je troche wrażliwe
Ostre hmm ciekawe
a ta herbata z liści malin właśnie mnie ostatnio zastanawiała.. co o niej myślicie ?

Madlen powiedział że od maj ale w marcu będę mieć USG blizny i wtedy zapadnie decyzja. Już zaczęłam mierzyć temperaturę żeby wiedzieć kiedy mam się wstrzelić

Czytałam na forum nie pamiętam może u styczniówek, że chwalono tę herbatę, tylko w jakiś specj. sklepach można ją nabyć.
Mój lekarz oczywiście, że nie pomaga, ale co tam..

Anoda pewnie i tak szybciej ustrzelicie..

Dominia właśnie nie przy przytulankach, chyba właśnie dlatego, że takie wrażliwe. Czytałam, że położne też radzą by tak pomóc wywołać poród.

Najchętniej to ja już bym łapała kijankę

Anoda a co Ci podpowiada intuicja?


www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Gdy-minal-termin-porodu.html

Hmmm...moja intuicja szleje raz myślę że już jestem gotowa a zaraz że to jeszcze nie czas. Najbardziej boje się o szew żeby trzymał bo gdyby nie cc to pewnie już dawno w ciąży bym była

Anoda ja już trzymam kciuki za pozytywne usg blizny
i widzę kijankę męża lecącą do Twojego jajeczka już bliżej niż dalej Kochana

Anoda zawsze można iść ciut szybciej na te usg