Mamusie luty 2013 !

No nareszcie Monia ciesze sie bardzo ze wszystko ok

Tosia rno zrobilaaa wielka kupe i zasnela.teraaz ja obudzilaam a tu cale body rozek spiochy wszystko przesikane i przekupkane..widze ze luszczy jej sie skora na buzi a przetarlam jej ta ziajka co Wam pisalm wiec chyba az tak dobra nie jest.
Co myslicie o dwoch matkach chrzestnych?dziwnie nie?ech nie wiem co zrobic z tymi kuzynkami.
Moga byc dwie matki chrzestne.tzn jedna matka a jeden swiadek chrztu.nie musi byc mezczyzn i kobieta.choc ponoc nie kazdy ksiadz sie godzi
Madlen mi sie wydaje ze ja tez nie powinnam miec odstawionych hormonow a mam..a wizyta w czerwcu..

www.bobovita.pl/home/klub/galeria/15792 prosimy o glosy jeszcze tylko tydzien

Wiadomość od Pati - pytałam co u Nich:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Monia super wiadomość!!!

Chomiczka bardzo Wam współczuję!! jak Robert płakał po 5-109 minut to dla mnie to były długie godziny i straszny ból, że nie wiem co mu jest i jak mu pomóc. Jeszcze u Was to ucho!!! jak można chore dzieciątko wypuścić ze szpitala???!!!

Malutki uroczy taki spokojny na tych zdjęciach. Trzymam kciuki żeby szybko niedogodności przeszły i żebyś mogła cieszyć się macierzyństwem

Marlena i jak spotkanie? my planujemy chrzest w czerwcu, a zdjęcia zaraz wkleję

Ola tak wiem jak to jest, lekarz coś powie a my panikujemy. Nasza buźka wygląda podobnie do Waszej. Jak jest spokój i nie płacze to prawie ich nie widać, po jedzeniu też są wyraźniejsze. Zdjęcie poniżej

Satine dobrze, że szybko Ci przeszło

Michasia super, że kikut już odpadł i że z Tobą wszytko ok. Ja wizytę mam dopiero 4 kwietnia po 6 tygodniach

Dominia gratulacje!!! a z tymi nockami to różnie bywa. Raz dadzą nam pospać maluchy a czasami będziemy padać ze zmęczenia, ale wystarczy uśmiech dzieciaczków i od razu chce się żyć i energia wraca

Sylwia u Bartusia to troszkę intensywniej wygląda niż u nas. Może jak pediatra nie powie Ci nic sensownego na wizycie to pójdź do dermatologa. Ale miejmy nadzieję, że samo zniknie i to szybko Śmieszna ta poza Bartusia mój też ma duże stópki i przy chudziutki nóżkach śmiesznie wygląda jak ma założone skarpetki - na długość stopy ok a na nóżce lu i odstają tak śmiesznie

Alina szkoda, że nie mogliście się sobą nacieszyć i M wezwali do pracy. Super niespodzianka Robercikowi prababcia zrobiła czapeczkę, szaliczek i rękawiczki
czekamy na obiecane zdjęcia
zagłosowane

Pliszka dziękuję za informację odnośnie szczepień

Pliszka, Jadzia w jaki sposób my możemy opóźnić te szczepienia? wprost informując lekarza?

Pozdrwienia od Robercika

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia uf...nie wyobrażam sobie do końca, ale musiałaś być nieźle przerażona. Mam nadzieję, że Iga po prostu walczyła z wirusami i dlatego nie miała "siły" na inne rzeczy...tylko spała, bo organizm skupił się na walce.
Oby już nic takiego nikomu się nie powtórzyło.

Pliszka, Martyna właśnie tez dużo słyszałam o tym opóźnianiu, ale nie wiem dokładnie jak i co. Cały czas czekam na maila od koleżanki...Na szczęście mamy jeszcze ze 3 tyg.

Byłam rano na zakupach. Jedna znajoma zapytała w sklepie na kiedy mam termin...Ale później tak powiedziała, że tak właśnie patrzy, że brzucha nie mam. Chyba kurtka z ciąży nie jest już dobra...Ale w innym sklepie babka też zagadała, że widzi, że już bez brzuszka:)
Dziś muszę 2 ciasta zrobić i posprzątać trochę, bo jutro się gości spodziewam:) Dobrze, że Ania ładnie umie pospać i daje mamie coś porobić

Patii a laktatorem się dobrze nie da odciągnąć? A dlaczego musi mm pić? Łatwiej wtedy żółtaczka schodzi, czy jak to jest?

Martyna ja niewiem czemu u mnie w szpitalu każą przyjść do kontroli po cc po 2 tyg (ja byłam po 3 prawie), za to jak pytałam, czy po 6 tyg też przyjść, to nie koniecznie, chybaże sama bym wolała się upewnić, że wszystko ok.
Szkoda, że nie zapytałam jak z seksem...i czy można wcześniej.
Robercik też już ma ładne pultaski.

Dzień dobry

U Nas nocka nawet narzekać nie mogę bo mój maluszek co podjadł to szedł spać dalej

Monia jak dobrze, że z Igunią już lepiej, całą noc o Was myślałam i się martwiłam .. już siwieję ze strachu na samą myśl jak u Nas Igor przejdzie szczepienie

Dobrze, że Pati ma ten odciągacz .. bez niego to by sobie można było w łeb strzelić wiem coś o tym jak cycki bolą z nadmiaru mleka w nocy tak miałam, że za każdym razem coś musiałam z jednego upuścić bo obydwa były twarde .. chyba przeszły jakiś kryzys na szczęście już teraz jest lepiej
Mam nadzieję, że dzisiaj już ich wypuszczą, że lepiej z tą żółtaczką .. bo w niedzielę w szpitalu i tak pomór bo lekarzy nie ma .. a zmęczenie też daje po dupie

Martyna jaki mini facecik z Robercika mój Igi też ma podobne wypryski ale chyba trochę mniej .. wychodzą i schodzą i tak w kółko

Katarek dzisiaj już elegancki tzn. gluty są tam gdzieś daleko w środku i muszę odciągać odkurzaczem dalej bo w pewnym momencie by mi się udusił tymi smarkami a te ridy i katarki to powiem Wam, że nawet nie wiem co to jest
Ależ mam ochotę gdzieś jechać .. moja chrzestna z Wiednia przyjechała na weekend, jeszcze nie widziała Igunia, może dzisiaj wpadnie

M dzisiaj w pracy do 14 myślałam, że chociaż w sobotę wcześniej skończy .. ale mnie złości ta robota no ale .. gdyby nie nadgodziny .. to by gówno zarobił

Mogę teraz nadrobić Wasze posty

Pati trzymam kciuki za Marcelka Mam nadzieje, że szybko wyjdziecie i maluszek w końcu będzie mógł wrócić do cycusia.

Katarinka sporo nerwów miałaś Dobrze, że już wszystko w porządku. Anulka urocza

Martyna jaki fajny chłopaczek z Robercika

Mamusie chłopców, rzeczywiście macie z tym myciem siusiaków Ale u dziewczynek wcale nie jest łatwiej, trzeba bardzo uważać w którą stronę się myje, przecierać kurkę dokładnie, ale tak żeby nic do środka nie weszło...ehh, a za 15 lat jak przypomnimy sobie jak tym nastolatkom o dupska dbałyśmy

Kasia rocznica śmierci mamy to na pewno dla Ciebie przykry moment, współczuję. Ale popatrz na Tosię, mama z pewnością nad nią blisko czuwa
Maleńka prześliczna

Alina widzę, że Nataszka ćwiczy minki jak moja Iga Słodziutka jest I mam wrażenie, tak samo jak u Iguni, że jak maluchy robią miny to na każdej fotce wyglądają jak inne dziecko
Ten komplet super! Mała dama będzie w nim pięknie wyglądać

Michasia wózek na pewno się przyda. Nawet jak będzie rzadko używany. Szukacie nowego czy używanego? Mi koła nie latają, są mocno zamontowane i trzymają się prosto

Na naturalne karmienie decyduje się teraz niewiele mam dłużej niż 1 miesiąc, dlatego lekarze i położne się dziwią. U nas było to samo, nasza położna mówi, że to niestety rzadkość. Jak byłam ostatnio w przychodni to wszystkie mamy z butelkami, ja jedna z cycem

Gabilee mi karmienie sprawia ogromną przyjemność. Uwielbiam jak patrzy na mnie, głaszce po cycku jak ssie... Są dni kiedy mała woła o jedzenie często, nawet co godzinę. Mi to nie przeszkadza, jestem z nią w domu i chętnie przystawiam. Za to w nocy je co 3 czasami ma przerwę 4 godzin. I wtedy na śpiku wyciągam cycka, kilka minut ssania i do spania. Przy butelce jest więcej zachodu

Madlen u mnie położna była 3 razy i trwało to krótko. Ale może dlatego, że mam już starsze dziecko i nie miałam pytań? Sporo masz tych wizyt.
I bardzo dobrze, że robisz to podpowiada Ci intuicja! To jest właśnie instynkt macierzyński Ja też się tym kieruję
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z termometru, ja jestem
My w sypialni mamy ostatnio ok 21 stopni. Nie za gorąco, nie za zimno.
A kapiemy młodą w kuchni i tam nagrzewam sobie gazem dość mocno. Ale dzięki temu ona jest spokojna i zadowolona przez całą kąpiel, masowanie i ubieranie
Wagę zgubisz jak tylko wiosna przyjdzie (może zdąży w tym roku) i zaczniesz na spacery wychodzić

Dominia mi cycki nie strzelają Obyło się bez żadnego rozstępu, na szczęście

Princess ja używam fridy i jestem zadowolona. Natomiast na odkurzacz bym się nie zdecydowała, ta siła ssania mnie przeraża, a poza tym mało higieniczne mi się to wydaje, przecież worek z brudem jest w środku i zawsze jakieś pyłki wylatują...ale każda mama robi po swojemu

Po tej akcji po szczepieniu wiem na pewno, że na żadne rota, pneumo itp. szczepić nie będę. Dokończę cykl 5w1 ale po każdej będę drżała o zdrowie Iguni, paranoja.
Przed chwilą poszła wielka kupa, biegunkowa wodnista, chyba organizm się oczyszcza.

Igunia bardzo dziękuje wszystkim ciociom za wsparcie i przesyła poranne całuski
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

monia, jezu kamien z serca mi spadl po twoim poscie, ze jest juz poprawa, i chyba jakis slabszy dzien mam, bo ryczalam jak czytalam co sie stalo, a i teraz co pomysle to lzy naplywaja. Ja z Zuzienka w poniedzialek mamy byc szczepione, i Maik tez ma w poniedzialek szczepionke. tak sie strasznie teraz boje, masakra, kiedys wogole nie myslalam o jakichkolwiek powiklaniach. Zuzie znowu dopadl katar, a chlopacy masakrycznie przeziebieni, no w sumie Maik troche mniej.
Dziewczyny co robic: karmie tylko piersia, ale mala tak dlugo nieraz spi w nocy, powinnam ja budzic? no niekiedy to 9 godzin, ale przewaznie to ok 8, 7-8. czy w takich odstepach nie zacznie mi mleko stopniowo zanikac? ze sie w koncu najadac nie bedzie? wczoraj to mi caly dzien na cycku wisiala, no i na wieczor po kapaniu jak to ma w zwyczaju rzucac sie na cycka, tak tez sie rzucila, a mi sie wydawalo ze juz z tych flakow nic nie wyciagnie. sluchalam uwaznie, no i przelykala cos tam jednak...niewiem juz sama, swiruje z tym karmieniem, caly czas taka chodze niepewna, czy ona aby ma jedzenia pod dostatkiem. na wadze niby przybiera, wczoraj wazylam to bylo 5060gram. nie ma takiego spustu, moze dziewczynki inaczej jedza, mniej? bo jak porownuje ja do swoich chlopakow w tym czasie, nooo to w tyle jest ... kupilam nawet saszetki mleka mod. w razie jakby jakis kryzys byl, ale kiedy to podac? chyba dopiero jak po cycku dalej by szukala? czy jak to rozpoznac? placza wtedy dzieciaki? ja juz zglupialam calkiem

Gruszka jest dobra do gilków, które widać, które nie siedzą głęboko. Niestety z gilami siedzącymi bardzo głęboko, nad samym gardłem nie ma szans, podobnie jak Frida.

Moja waga wynosi obecnie 75, czyli 11 kg więcej niż przed ciążą W żadne spodnie wejść nie mogę, jedynie ciążowe. WIększość bluzek też za mała, tylko kilka luźniejszych się nadało. Choć i tak niepraktyczne bo do karmienia potrzebuję rozpinanych z przodu lub wydekoltowanych w szpic. Kurtkę noszę zimową ciążową. Czuję się w niej jak strach na wróble bo jest za duża ale w swoją starą kurtkę się nie mieszczę. Na wiosnę muszę kupić płaszcz który pomieści mój nadbagaż. Brzuszysko jeszcze mam duże, obwód w biodrach wynosi 108 cm (w ciąży miałąm 125 cm). Powoli mam nadzieję wór się wciągnie. Zamówiłam sobie pas wyszczuplający na allegro (nie poporodowy bo ten rozleniwia mięśnie). Chciałabym schudnąć bo czuję się fatalnie w swoim ciele. Ćwiczyć jeszcze nie można chyba. Właśnie dziewczyny po cc, kiedy możemy zacząć ćwiczyć ? Chyba zacznę robić swoje lajtowe ćwiczenia na kręgosłup... Planuję się przejść na solarium, tylko muszę zasłaniać ranę i suty... Po niedzieli muszę pofarbować włosy, zrobić hybrydę na dłonie i pedicure... I jeszcze myślę nad rzęsami 1:1, miałam kupon zniżkowy ale gdzieś go zgubiłam

Dziś zawożę Adasia do mojej mamy na pół dnia i jadę z M na zakupy. Chrzciny tuż tuż a ja nie mam w co się ubrać. Muszę kupić jakąś workowatą tunikę żeby ukryć brzuszysko...

Monia to straszne co przeszłście z Igą. Teraz już na pewno będzie lepiej. Jakie szczepionki Iga dostała?

Sylwia zmiany Adasia nie są ropne, zwykłe pryszczyki. Konsultowaliśmy to u pediatry-alergologa.

Martyna z tego co widzę, to Robert ma podobne krostki do Adasia.

Jakie rozmiary ubranek noszą Wasze maluchy? Adaś powoli wyrasta z 56, niektóre są już za małe, reszta na styk. 62 już są dobre

Vini może Zuzia tak dopakuje przez dzień, że w nocy jej nie trzeba więcej skoro mówisz, że wciągnie chyba wszystko z piersi jak nie płacze i jest spokojna to myślę, że nie powinnaś panikować napewno ma pełny brzuś pysznego mleczka

Princess dokładnie masz rację, mój Igor ma katar .. ja nie wiem gdzie bo go nie widzę a furczy strasznie .. ściągnę odkurzaczem i wyłazi tyle gilów, że szok ! .. i Mały aż inaczej oddycha wtedy i się nie męczy

Ja sobie kupiłam wczoraj spodnie rozmiar mniejsze niż przed ciążą ale i tak jakoś wydają mi się te giry grube .. w lustrze sklepowym wyglądały jak modelki a jak popatrzyłam swoim własnym okiem to już nie były takie piękne

Alina nie za szybko na ząbki
ja tak miałam na początku, odkładałam Adasia do łóżeczka a później budziłam się przerażona że małego nie ma, nie raz obudziłam M bo mi się śniło że jak się ruszę to mi dziecko spadnie z łóżka

Monia- ciesze się że już jest lepiej

Alina głos oddany

Robert przystojny i jaki ma usmieszek czarujący

kurcze że to zawsze musi się jakieś badziewi przypałętać tylko dzieciaczki się niepotrzebnie męczą


Iga jaka już duża i ma taką śliczną karnacje dobrze że już lepiej czuje

princess - nie przejmuj się na razie wagą, dopiero jesteś miesiąc po porodzie już niedługo nadbagaż zacznie spadać ja ma 14kg na plusie, a z tego co się orjetuję to możesz zacząć lekkie ćwiczenia dopiero po 3 miesiącach a intensywne dopiero po 6 ( siostra miała 2 cc)

dominia- to mówisz że to katar? to kamień z serca bo mój mały też charczy, ale jak kichnie albo beknie to mu przechodzi i już się martwiłam że to coś poważniejszego (ale od lekarza oczywiście niczego się nie dowiedział bo osłuchał małego i nie zauważył nic niepokojącego)

mój Adaś w nocy stwierdził że nie będzie spał bo po co? o 1 się obudził, jak już pojedzony zasnął na rękach to się budził jak go do łóżeczka odkładałam i tak do 3 w końcu stwierdziłam że położę go w swoim łóżku ale było dokładnie tak samo, zasnął dopiero po 5 a przed 7 już nie spał teraz już drugą godz śpi

Pozdrowienia dla forumowych cioć

rRobercik sliczny chlopczyk:))

monia podasz jeszcze raz link do termometru?a jak mierzysz temperaturke to duze sa roznice w pomiarach?ja mam w domu taki dziadowski dodtykowy co za kazdym razem inna temperature pokazuje i chcialabym porzadny jakis kupic...wystawilam na allegro laktator moj wiec jakby sie sprzedal to mialabym akurat kase..

caluski od cioci dla Iguni!!!

Vini ile Ci mala spi?Ty szczesciaro..heeh...moja w dzien potrafi spac 4 godziny ale w nocy ostatnio budzi sie co 3..i co ja jej poradze..

domina to Tosia tez tak charczy...w nocy najgorzej..czasami jej w nosie furczy jak poje..bo w dzien jest ok..czyli jednak ma katar?jest powod zeby nie szczepic..i tak odwleke to szczepienie..powiem ze syn chory..im pozniej tym lepeij...

Honka wycalowalabym tego twojego malucha..slodki:)))

Vini u mnie w szkole rodzenia mówili, ze nocne karmienie b. ważne dla utrzymania laktacji.
I jak chcemy się pozbyć laktacji, to własnie z tego nocnego rezygnowac.
Więc powinnaś wybudzać. A skoro tyje jest ok.

Princess witaj w klubie, mam bardzo podobnie tylko pare kg więcej..
Noszę po trochu pas neopronowy, taki do ćwiczeń.
Też marzę o solarium..
Na ćwiczenia czekam jak na zbawienie.
Też mi wstyd gdzieś wyjść.

A Adaś wchodzi o dziwo w 56 jeszcze.
Najbardziej nam pasują pajacyki ze Smyka, łatwo się zdejmuje.
A body zakładane przez głowe- masakra.
Spodnie i inne cuda jak ogrodniczki- też masakra.

Co do temperatury, jak mam 22 to wydaje mi się zimno...

Piękne wszystkie dzieci, bez wyjątku


Kasia to ten termometr allegro.pl/termometr-bezdotykowy-3w1-kar...nda-i3105890571.html


Monia jestem zadowolona, szybki pomiar i niezmienny

Madlen - smyk ma dość duże rozmiary. U mojej małej niektóre śpiochy 62 są małe, a te 62 ze smyka są trochę za duże. W pajacyki 56 też dość długo wchodziłyśmy Co do body to moja już zaczyna je tolerować

Ola to nie wiedziałam
Nie wiedziałam też, że tyle prania będzie.
Chyba zmienimy za chwilę pampersy na 2, różnią się nie za wiele od 1.

michasia mnie tez sie trafilo ze ktos zapytal czy kopie ale tez chodze w kurtce ciazowej

dominia pociesz sie ze moj do 23...

monia cos w tym jest ze te minki zminiaja zupelnie

madlen u mnie polozna byla tylko dwa razy ale mowila cos o trzech wiec nie wiem jak to jest...

monia jak slicznie igunia wyglada

vini po pierwsze spokojnie uwazam ze jezeli spi sama to znaczy ze wtedy nie jest glodna najada sie w dzien i to jej wystarcza... nie wiem czy to nie wplynie na mleko... nie pomoge bo nie mam doswiadczenia...

princess szalejesz z tymi odnowami ale masz racje jak tylko to poprawi ci samopoczucie to szalej...

princess moja 62 nosi juz od paru tygodni...

honka mojemu bratu zabki wyszly w 3 miesiacu a wiec jak pojdzie w slady wujka to juz moga powoli swedziec dziaselka...