Mamusie marzec 2013

Beata Dominikowi kupiliśmy tablet bo on dawna o nim mówił, była teraz taka promocja w sklepie i wzięliśmy

Cześć laski

Jak się spało?Mi nawet ok. wieczorem poczytałam książkę i nawet miło mi się zasnęło. Jak mąż wychodził do pracy to kazałam mu kupić chleb. Dzis powiedziałam sobie, że nie wychodze z domu, bo nie chce żeby znów coś na mnie narabało, bo już nie będę miała sie w co ubrać. Mąż pojechał a ja dalej poszłam spać. Obudziło mnie piękne słoneczko (a na dworze tylko 5 stopni) Tak sobie leże, cisza jak makiem zasiał, a tu nagle ryk sąsiadki z góry "nie drzyj mordy k***a" Aż się wystraszyłam. Współczuje jej dzieciom.

Patrycja pisała o tych literkach. Ja z kolei chcę nakleić na ścianę nad łóżeczkiem naklejki z Kubusiem Puchatkiem. Coś podobnego do tych, ale dużo mniejsze
allegro.pl/kubus-puchatek-naklejki-na-sc...-cm-i2645946492.html
allegro.pl/naklejki-na-sciane-kubus-puch...ele-i2633310527.html

kika1985 ale mieliście pecha z tym laptopem. Poprostu chamówa w tym sklepie.

A co do świąt to też lubię święta. Tylko odkąd nie mieszkam juz w domu u rodziców mniej je lubię, bo jest ciągłe obrażanie się mojej mamy o to, gdzie spędzam świeta. Moi rodzice mieszkają ode mnie 130km, teściowa mieszka ok 4 km od nas. Moja mama ma zawsze do mnie pretensje jak np mówie, że w tym roku na Boże Narodzenie lub na Wielkanoc będę u teściowej. Od razu wielka obraza. Staramy się być raz tu, raz tu, ale zawsze jest źle. w zeszłym roku na Boże Narodzenie wcale nie pojechałam do rodziców, bo tak zasypało i taka była szklanka na drodze, że szwagra nie mogłam dowieźć do kościoła, bo wszytskie auta stały w poprzek na drodze. Wolałam nie ryzykować i zostałam u teściowej.Teraz na Wielkanoc pojechaliśmy do rodziców.Zastanawiam się jak będzie na Boże Narodzenie tzn jaka będzie pogoda. Jak pojadę tam na wigilię to będzie złość czemu na tak krótko, jak pojadę w pierwszy dzień świat to będzie obraza, że czemu nie byłam na Wigilii :/ Aż się boję tych Świąt, do tego będzie już duży brzuch i jazda może być męcząca.

A jesli chodzi o kurtke zimową czy płaszcz to zastanawiam się czy jak np wyciągnę z płaszcza pasek to czy nie starczy mi miejsca na brzusia. Jak pomyślę, że taki płaszcz byłby na np 2, góra 3 miesiące, a na pewno kosztowałby dużo, to aż mi się włos jeży. Spodnie ciążowe to chociaż sie trochę ponosi. Spróbuję jakoś kombinować.Może jakoś przerobię stary płaszcz. muszę pomyśleć, bo to rzeczywiście duzy wydatek.
Na razie zamierzam wyciągnąć z szafy płaszcz jesienny, bo już się robi zimno, a nie chce sie całkiem przeziębic.

andzia moja mama przeprowadziła sie 2 lata emu do Siedlec to jest około 150 km od Ostrołęki gdzie mieszkamy, teście też mieszkają w Ostrołęce, i od tych dwóch lat jest problem, ja chce odwiedzić mamę ,a mój mąż jak najszybciej chce wracać do swoich rodziców , tak samo jest w przypadku mojej siostry , też jej mąż nie chce jeździć do Siedlec bo jest kierowcą z zawodu i ma dość jazdy w ciągu roku żeby jeszcze w czasie świąt spędzać czas za kółkiem
tak więc co święta kombinujemy tak żeby było dla każdego dobrze ale i tak kocham święta




o kurtce zimowej też myślałam, nie wiem czy się zmieszcze w tą z zeszłego roku, pewnie cos będę kupowała ale poprosze mamę żeby mi na szpermelu kupiła

Witam dziewczyny w czwartkowy poranek . Dziś miałam piękny sen. Snił mi się nasz synek( pierwszy sen z moim dzieckiem), piękny blondynek. Dokładnie to śniło mi się ze poszłam do ośrodka zdrowia bo niby mnie brzuch bolał a tam jacyś dwóch lekarzy gin. było i zrobili mi usg, urządzeniem wielkości żelazka i na monitorze ukazał się mój synek jak ze zdjęcia, drobny choć jakiś duzy jak na dziecko w brzuchy z bląd czupryną. Lekarz powiedział ze wszystko w porządku a ja zaczęłam płakać i z tej radości wpadłam mu w ramiona.

Od razu jak się obudziłam napisałam o tym do męża. ( ciekawe czy to sen proroczy i będzie to synek)

kika1985 to widzę, że u ciebie tez problem z tym, gdzie spędzić Święta. Będziemy to przechodziły razem hihi

sylwia2 ciekawe czy to będzie synek blondynek

blondynek na pewno bo ja i mąż jesteśmy blondynami ale czy synek czy córcia hheee czas pokaże

Dzięki dziewczyny tak naprawdę chciałabym tak wyglądać - zdradzę wam tajemnicę ja jestem tylko fotogeniczna a w rzeczywistości tak nie wyglądam

Przepiękne te literki bardzo mi się podobają ja myślałam wcześniej nad takimi naklejkami z imieniem allegro.pl/listing.php/search?string=imie&category=98726 ale teraz mam dylemat

Nie mogę się doczekać wizyty mam nadzieję że poznamy wreszcie płeć

sylwia2 Ja na studiach to robiłam takie krzyżówki genetyczne odnośnie koloru włosów u dzieci hihi Bo kolor włosów u dzieci jest cechą związaną z płcią. Robi sie takie bardziej skomplikowane krzyzowki genetyczne wielu cech
(troche inaczej i trudniej się to oblicza niz np grupy krwi u dzieci, choroby typu hemofilia itp - bo takie krzyzowki genetyczne pewnie robiłyscie w szkole na biologii)

sylwka727 napisał:

Dzięki dziewczyny tak naprawdę chciałabym tak wyglądać - zdradzę wam tajemnicę ja jestem tylko fotogeniczna a w rzeczywistości tak nie wyglądam

Przepiękne te literki bardzo mi się podobają ja myślałam wcześniej nad takimi naklejkami z imieniem allegro.pl/listing.php/search?string=imie&category=98726 ale teraz mam dylemat

Nie mogę się doczekać wizyty mam nadzieję że poznamy wreszcie płeć

Naklejki z imionami też są sliczne

Też już sie nie mogę doczekać wizyty i może wreszcie poznam płeć dziecka a jeszcze musze czekac ponad 3 tygodnie

cześć dziewczynki!
oo widzę że już temat świąt!! ja uwielbiam! ubieranie choinki, jak nas zasypie sniegiem ach o ich:D mój m to zlewał ale jak mamy swój kąt i sam się troszkę zaangażował to zaczął lubić te przygotowania:) a my rodzców moich mamy pod sobą, a teściów jakieś niecałe 10min autem więc...jemy dwie wigilie;p (właśnie mi wykipiała pomidorowa ;]) a już wybieranie choinki to kocham:D jestem jak dziecko w święta;p

a co do płaszczyków na zimę, też się tak zastanawiałam czy dam rade przechodzić jeśli będę chodzić bez paska..chociaż w już zaawansowanej ciąży jak o tym pomyśle to nie ma szans..
na razie wyciągnęlam kurteczkę, zapinam a tu na cyckach tak opięta że szok :/ musze kupić jakąś fajną chustę żeby to maskować

a literki boskie!i naklejki! szkoda że nie mamy pomysłu na imię dla naszego synka..
aż mi głupio leże sobie i myślę o różnych imionach i nic mi nie pasuje

andzia_zg ostatnia moja biologia była w podstawówce wiec nie pamietam, tzn ze moze byc brunetem lub brunetką, oby nie rudy. Meżowi snił się kiedys synek w czarnych włosach. Ja tez jeszcze 3 tyg i mam nadzieje ze sie rozkraczy i bedzie widac.

sylwka ja za to na większości zdjęć wyglądam jak kosmita ;p jakoś nie przepadamy za sobą..ja i aparat ;P

andzia_zg napisał:

kika1985 to widzę, że u ciebie tez problem z tym, gdzie spędzić Święta. Będziemy to przechodziły razem hihi

sylwia2 ciekawe czy to będzie synek blondynek

andzia u nas jest jeszcze problem taki ze teście maja 25 grudnia rocznicę ślubu no i mąż zawsze chce być na tej rocznicy damy rade w tym roku będziemy się razem wspierać a tak w ogóle to można w tym roku trochę oszukać innych w związku z naszym odmiennym stanem i spędzić święta dla nas wygodnie:P

sylwka727 napisał:

Dzięki dziewczyny tak naprawdę chciałabym tak wyglądać - zdradzę wam tajemnicę ja jestem tylko fotogeniczna a w rzeczywistości tak nie wyglądam

Przepiękne te literki bardzo mi się podobają ja myślałam wcześniej nad takimi naklejkami z imieniem allegro.pl/listing.php/search?string=imie&category=98726 ale teraz mam dylemat

Nie mogę się doczekać wizyty mam nadzieję że poznamy wreszcie płeć

sylwia a kiedy masz wizytę??

jejku jak ja oglądam te literki to wszystkie imiona mi się podobają nawet Zygmunt