Mamusie marzec 2013

aksa napisał:

sylwka ja za to na większości zdjęć wyglądam jak kosmita ;p jakoś nie przepadamy za sobą..ja i aparat ;P

hahahah uśmiałam się :

Ja też będę miała wizytę za 3 tygodnie.

Co do świąt to nie wiem jak będzie bo nasze pierwsze wspólne święta spędziłam w szpitalu. Na pewno wigilia będzie u nas(mieszkamy u moich rodziców) a druga pewnie u teściów ale czy tam pojedziemy to zależy od pogody i mojego samopoczucia bo niby mieszkają tylko 10km od nas ale jedzie się do nich pod taką wielką górę która w zimie przeważnie jest tak oblodzona że ciężko dojechać a potem jeszcze gorzej wyjechać i to jest pierwszy dylemat a drugi to taki że prawo jazdy mam tylko ja i nie wiem jak to będzie z moim brzuchem jak już teraz mam taki duży i nie wiem czy dam radę prowadzić i czy będzie mi wygodnie

Aksa to u mnie jest tak z lustrem też nie przepadamy za sobą

Cześć dziewczyny!
Spałam kurcze do 11 ,musze szybko leciec do sklepu po coś na obiad.
My też uwielbiamy świeta,jak każdy chyba Moja teściowa mieszka na tym samym osiedlu co my i kolacje robi wcześnie więc na początku zawsze idziemy do niej,a potem jedziemy do moich rodziców którzy mieszkaja w tym samym co my mieście (Sosnowiec) i tam siedzimy do póżna(moja mama nigdy nie wyrabia sie na czas,więc wpadamy i od razu lecimy do kuchni jej pomagać )
nie mam jeszcze zadnych pomysłów na prezenty:(
Te naklejki i literki super nie zastanawiałam się nad tym wcześniej,dzięki za pomysł i te z kubusiem puchatkiem jest super nawet takie duże,zamiast tapety na jednej ścianie,pomyslimy...
Życze miłego dnia,choć zimnego i pochmurnego

ach tak na prawdę to wszystkie piękne jesteśmy grunt to dobre nastawienie;)

nie orientowałam się jeszcze w cenach ubranek ale natrafiłam na forum na taki link www.patryczek.pl/ wydaje się, że ceny nie są duże..

sylwka masz już brzuszek?ale fajnie!zazdroszczę!
a jak u reszty dziewczyn z brzuszkami? i jeśli można zapytać jak z kg?;p

u mnie brzuszka nie widać jak narazie;/ a juz bym chciała zeby było, a przytyłam 1,5kg

Aksa oj mam już brzuchol i to spory później zrobię zdjęcie i wstawię słyszałam się że w drugiej ciąży brzuch szybciej widać ale nie spodziewałam się że aż tak może to dlatego że pierwsza ciąża była bliźniacza i brzuch się rozciągnął bardziej. Rozmiar mojego brzucha dziwi mnie tym bardziej że przytyłam tylko 2kg

u mnie pomału widać ale nie taki typowo ciążowy tylko najedzony bo wystaje:) a kg to u mnie będzie ze 2-3 kg dokładnie nie wiem bo przed ciążą przytyłam około 4 kg

aksa napisał:

a jak u reszty dziewczyn z brzuszkami? i jeśli można zapytać jak z kg?;p

Ja jak tydzień temu byłam na wizycie to przytyłam tylko 1kg, a brzucha nadal nie mam.

Patrycja świetne te literki

Sylwka jakie cyce Ty masz fajne

Aksa u mnie brzuszek jest widoczny, nawet mój Tomek ostatnio wypalił "jaki Ty masz fajny brzuszek" a ja jakieś 3 kg przytyłam.

Co do świąt to my najpierw jesteśmy u Teściowej, bo jeszcze u niej mieszkamy a później do moich rodziców, nie mamy narazie problemu z tym na szczęście.

Kika genialny pomysł z tymi pierniczkami może i ja nauczę się piec

jak byłam ważona w u gina w poniedziałek to +1, a brzuszka nie mam;/ tylko własnie jakbym się najadła, w spodnie wchodze normalnie tylko tyle że w dzinsach mi nie wygodnie jak siedze bo wtedy uciskają

niedługo ide do fryzjera, coś bym w sobie zmieniła ;p odwieczny mój problem ;p mało co do mnie pasje bo mam okrągłą twarz i jakoś poszaleć nie mogę, a chciałabym wyglądać bardziej poważnie;p

dziewczyny macie jakiś sposób na muszki owocówki? ja już nie daje rady wszystko pochowane, pozmywane a to małe dziadostwo lata i się rozmnaża na potęgę!!

Te muszki to rzeczywiście dziadostwo. Tylko zostanie jakis owoc przecięty na pół na szafce a juz tego full.

Jako ciekawostka - na studiach na genetyce robiłam mutanty tych muszek np muszki z czerwonymi, lub białymi oczami, zółte muszki, muszki bez skrzydeł lub muszki ze skrzydłami na głowie. Każdy z nas dostał pare muszę i musiał je odpowiednio skrzyżować.
Najgorsze było liczenie ich. Trzeba było je uśpić i po dupie rozpoznawać ile jest samców a ile samic Gorzej jak opary chloroformu, którym usypialiśmy muszki sami wdychaliśmy i potem chodziliśmy jak nawaleni (niestety trzeba było się nachylić nad tą muchą i zajrzeć jej w tyłek stąd trochę można było powdychać)

Samice mają większa dupę niż samcy hihi a samce mają takie spiczaste tyłki i są mniejsze

Aksa u nas też to dziadostwo lata, nawet w pokoju gdzie nie ma owoców. ale ja nie mam sposobu na nie.

Andzia haha dobre z tymi muszkami. Ciekawe zajęcie mieliście

andzia hehehehe no nie moge boskie zajęcia muszki ze skrzydełkami na głowie!to ja już nie marudzę na 'swoje' ;p niech po prostu zdechną z czasem ;p

Kobity net mi padł! nie wytrzymamał i poszła mdo mamy żeby tu zajżec.

Na muszki,mała butelka po wodzie mineralnej, odciąc taki kawek z szyjką, wsadzic do góry nogami tak aby szyjaka była w dół wlac jakiś sok oblkeic tasma, muszki tam wejda i nie umnią wyjśc, mam nadzieje ze zrozumiałyście mnie:)