BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 7 miesiąc temu #432158 przez katarzyna1702
Hej Dziewczęta faktycznie pogoda paskudna tylko leniuchować pod kocykiem ;) u mnie dzień jak co-dzień obiadek dziś sprzatanko generalne prawie że ;) i już zabrakło mi sił aby upiec ciasto ;) skoczyłam do sklepu na przeciwko i zaopatrzyłam się w ciacha dla męża bo ja jakoś nie mam chęci na słodkie tylko kwaśne ogórki dziś na obiad kapuśniak hmmm.. ciekawe kwaśne to chyba na chłopaczka?

Mieliśmy jechać na weekend do Żyrardowa do znajomych ale nie chce ryzykować to jednak 2h jazdy w jedną stronę i zapewne jakbym nawet zadzwoniła do mojego gina i tak by nie pozwolił więc wolę dmuchać na zimne i siedzieć w domu. Później mieliśmy mieć gości ale coś im wypadło tak więc doprowadzę do porządku teraz siebie i chyba całe wieczór spędzę pod kocykiem ;) jednym słowem Nuda.
Kika Vernix Gratuluję i zazdroszczę tych ruchów Maluszków ja codziennie wsłuchuje się w brzuszek ale nic czasem mi się coś tylko zdaję ale to raczej jeszcze nie to ech... cóż 18 tydz za moment więc doczekam się i ja ;)

Kika jak to jest? czujesz różnice w tej ciąży niż z Dominiczkiem ? Przechodzisz ją jakoś inaczej? Bardziej spokojna?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432163 przez chiczi
Ja też odczuwam od czasu do czasu takie specyficzne "smyranie" w brzuszku, zwłaszcza w okolicach pępka :)

Moja morfologia poszła w dół, jest taka na granicy :|. A w moczu wyskoczyły mi leukocyty 5-10 wpw, w środę wizyta, oby to nic groźnego!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #432164 przez andzia_zg
Cześć dziewczyny.

Ale mam dziś fatalny dzień. Pokłóciłam się z mężem, bo poprostu wkurza mnie to,że jedynym zajęciem jakie robi w domu jest odkurzenie mieszkania raz na tydzień.Odkąd jestem w ciąży i jestem w domu to sie mna nie interesuje i nic nie robi, bo tlumaczy sie ze on pracuje wiec ja mam robic wszystko skoro siedze w domu. Ryczalam chyba z godzinę i nie mogłam sie uspokoić, aż mnie potem brzuch bolał. Ale poprostu pogrzebuje jakiegoś zrozumienia itp. A on wraca z pracy to idzie spac, a potem oglada mecze. A ja?
Ale dół. Tyle razy próbowalam z nim rozmawiac ale on uwaza że jest wszystko ok.
Sorki, że się żale ale mam masakrycznego doła. Moze to lepiej,że ide potem do tego baru to chociaz przez chwile się odstresuję, bo masakrycznie mnie po tej kłótni boli głowa :dry:

Fajnie dziewczyny, że czujecie juz ruchy. Ja narazie jakos pare dni temu poczulam takie szmeranie od srodku w brzuchu, ale od tamtej pory cisza.

Ale pogoda.. na dworze leje, jest szaro i ponuro... i do tego zimno.. brr..potem jak bede szla do baru to ide juz w płaszczu jesiennym.

chiczi dawno Cie nie bylo. Gdzie znikłaś? dobrze, ze masz w srode wizyte to bedziesz wiedziala czy wszystko ok.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432168 przez chiczi
Ja niestety jeszcze nadal pracuję, więc brakuje mi czasu na regularne wizyty na forum :( :( :(. Jak tylko znajduję chwilkę, to podczytuję co napisałyście :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432172 przez katarzyna1702
Andzia nie jesteś sama ja wczoraj tez pokłóciłam się z mężem o błachostkę ale tak mi podniósł ciśnienie aż nie chciałam go widzieć w sypialni i Biedactwo spało w salonie a niech ma za swoje i może coś zrozumie. Też się popłakałam Jego widzę że bolą moje łzy ale żeby przeprosił et.. najpierw się wykłóci a o przeprosinach uświadomi sobie dopiero zapewne dziś wieczorem.
Aniu ja na samym początku ciąży przechodziłam to samo mąż wychodził z założenia że ciąża to nie choroba i że powinnam robić to wszystko co do tej pory tak się pokłóciliśmy że pojechałam do mamy mówiąc Mu że jak tak to proszę żyj sobie tu sam...ja do Ciebie nie wracam w tym samym dniu wydzwaniał przepraszał że już nie będzie żebym wróciła że jesteśmy dla Niego najważniejsi i wróciłam przeprowadziliśmy rozmowę i teraz jest prawie wszystko jasne co do kogo należy i jak powinno być.
Więc Aniu nie denerwuj się tylko usiądź i porozmawiaj tak szczerze z mężem powiedz Mu jak to widzisz i co czujesz jestem pewna że dojdziecie do porozumienia . Tym naszym Chłopom to trzeba od czasu do czasu przypominać ile My dla Nich znaczymy i jak im byłoby źle bez Nas. Głowa do góry Kochana.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432179 przez andzia_zg
Katarzyna 1702 Po tej całej kłotni, po jakims czasie próbowałam z nim pogadać tak na spokojnie,ale nic nie dało. On nadal twierdzi, że zachowuje się normalnie,a to,że pozbieram po nim jakieś porozrzucane rzeczy to nic mi sie nie stanie. Próbowałam rozmawiać delikatnie,ale niestety nic nie dało. On dalej twierdzi,że wszystko jest ok, że ma prawo być zmęczony i na pewno nie bedzie zachowywał sie jak głupek nadskakując nam. To smutne :(
Ale mam dziś doła. Nie moge sobie znaleźć miejsca, od tego załapałam migrene i boli mnie głowa.Najgorsze jest to, że maleństwo też odczuwa moje nastroje. a mnie poprostu boli jego lenistwo i obojętność. Ma ugotowane, wyprane, wyprasowane i poskładane.Do tego ma posprzatane i wszystko praktycznie podsuniete pod nos.Ale i tak jest źle.
Normalnie zaraz znow sie porycze, a do baru pojde z mega podpuchnietymi oczami :(





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432185 przez katarzyna1702
To właśnie zachowuję się jak skończony Głupek nie nadskakując Wam... nie wiem co mogę jeszcze Ci Kochana napisać nie martw się na pewno ta sytuacja wyjaśni się i wszystko będzie dobrze musi być... nie płacz proszę zrób się na bóstwo i uciekaj do koleżanek na pewno humorek Ci się poprawi. Dla mnie jedynym wyjściem z takich kłótni to tylko rozmawiać rozmawiać rozmawiać i po prostu iść na kompromis.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432190 przez andzia_zg
Ide sie szykowac... pewnie pojde do baru do dziewczyn na chwile, bo nie do śmiechu mi, a potem bede łazila po parku obok, bo mam masakrycznego doła.
Żeby wydusic to z siebie napisalam mu mega długi list. Bedzie mial czas by sobie go na spokojnie przeczytac i przemyslec...
Mam nadzieje, ze chociaz Wy macie dobry humor. Pozdrawiam i milego wieczorku zycze. buziaki :kiss:





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432210 przez macka
Cześć dziewczyny, u mnie też dół, też jestem pokłócona z mężem, więc dołączam się do grona mamusiek nie w homorze :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432222 przez Beata 26
wy się kobity nie martwcie! ja średnio ze dwa razy w tyg. się teraz ze swoim gniewam, hormony robią swoje.

Andzia - mam nadzieję, że list pomoże.. ale mimo wszystko postaraj się nie tracić tego wieczoru - wyrwij się i spedz go w miłym towarzystwie.. tylko w żadnym parku po ciemku! trzymam kciuki, by późniejsze rozmowy się powiodły :*

aaahhh z facetami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432228 przez patrycja85
ej no ale jak to mówią-z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej czy jakos tak:)
ale wiecie co ja chyba trochę rozumiem, bo w ich życiu tak naprawdę nic się póki co nie zmieniło. to my nosimy dzidzie i odczuwamy objawy i dlatego tak to przeżywamy. oni tak naprawdę staną się ojcami pewnie dopiero jak wezmą dzidzie na ręce. moze dlatego tak cięzko niektórym zrozumieć nasz stan:) ale to tak ogólnie bo mój to złoty chłopak:) nie śmiem nawet narzekać bo lepiej trafić nie mogłam!!! (tylko mu nie mówcie:))))
głowa do góry dziewczyny, nie denerwować się!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432250 przez sylwia2
DOPISUJE SIE DO GRONA POKŁOCONYCH :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #432278 przez koticz
kika, vernixgratuluje Ci kochana,pierworódki czują podobno dopiero kolo 20tc,ale i tak już sie wsłuchuję:)
Współczuję Wam dziewczyny tych kłótni,mówie o tym mojemu mężowi a on mówi jaki cham,że Ci tak powiedział,a ja mu,że sam mi kiedyś tak powiedział(Ja pracuje a ty siedzisz w domu) i mówi,że nie o to mu wtedy chodziło,tylko o to,że ja wszystko w domu robię i nic poza odkurzaniem dla niego nie zostawiam :laugh:
Tak to jest z facetami wytrzymać z nim ciężko,a zastrzelić troche szkoda :lol:
Znajomi mają 5mies synka,cudo chłopczyk,wybawiłam się z nim ile wlezie :)
Spokojnej nocki Wam życze,do jutra my z moim panem i władcą robimy seans filmowy:)





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432281 przez patrycja85
dla pokłoconych na poprawę humoru



to taka życiowa piosenka o kłotni i o życiu:) uwielbiam:))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #432309 przez Beata 26
Hahahah, szalona!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl