Mamusie marzec 2013

Ooo Mamcia, widzę, że masz to samo z tymi biodrami...kurcze, chyba za dużo przytyłam i teraz za duży ciężar spada w nocy na te biodra...

Dzięki za kciuki

chiczi napisał:

Ooo Mamcia, widzę, że masz to samo z tymi biodrami...kurcze, chyba za dużo przytyłam i teraz za duży ciężar spada w nocy na te biodra...

Dzięki za kciuki

Chiczi ja raz to płakałam nad ranem przez te biodra. No ale trza wytrzymać jeszcze troszkę

Dziewczyny właśnie otrzymałam tel z Krakowa, mamy przyjechac teraz w sobotę na konsultacje do profesora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! R jest w szoku. powiedział że musimy to przedyskutowac ale ja chcę, musze jechac!!!!!!!!!!

No tak, trza wytrzymać
Oj, jak ja bym bardzo chciała, żeby dziś maluch był odwrócony...
Bardzo boję się cc...
Pisałyście o magnezie- ja wcinam po trzy tabletki na dzień- u mnie bardzo fajnie rozluźnia brzuszek, który coraz częściej robi się twardy.

Gosiu- wspaniałe wieści!!!! jedźcie na te konsultacje!!!

Gosia tak walczyłaś o tę wizytę więc nie ma co dyskutować! Bierz R za rękaw i jedźcie ! Ale super kurczę cieszę się Kochana

Chiczi chyba też zacznę brać trzy tab. Nie bój się jak to któraś napisała już na forum "przynajmniej pi*dy Ci nie roz*ebie"

Gosia27 napisał:

Dziewczyny właśnie otrzymałam tel z Krakowa, mamy przyjechac teraz w sobotę na konsultacje do profesora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! R jest w szoku. powiedział że musimy to przedyskutowac ale ja chcę, musze jechac!!!!!!!!!!

fantastycznie!!!
wow, trzeba jechać - to przeznaczenie, że tak szybko....czyli Wy tam macie być i już

No to jakiś plus tego cc , ale samo potem dochodzenie do siebie, opieka nad dzieckiem a tu poszyty brzuch...Miałam laparoskopię i już wtedy mi ciężko było...a to "tylko" trzy malutkie nacięcia...A tu rana 10-15 cm

A dawkę magnezu śmiało możesz zwiększyć- lekarz mi mówił, że w ciąży nie da się go przedawkować i ponadto wysoki jego poziom chroni nas przed przedwczesnym porodem

Ja magnez odstawiłam.
Teraz tylko żelazo no i spróbuję tę nospę. Mój mąż powiedział, że mogę już w sobotę urodzić ale ja wolałabym nie iść do szpitala i tam czekać, tylko poczekać w domku;) tym bardziej, że szpital mam 30m od domu;)

Kurcze jak tak czytam to sporo się cesarek zapowiada!
Już ze 4-5?A pewno dojdą jeszcze jakieś w trakcie...
Chiczi,Paulina,Patrycja,Unbreakable i Depeche dobrze licze???

Zastanawiam się(doświadczone mamy pewno mi odpowiedzą ) czy zawsze w ostatnim miesiącu kobieta doszukuje się już oznak porodu???Bo my o niczym innym już nie rozmawiamy tylko o tym która pierwsza urodzi i czy to JUŻ


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wiecie już jakiś czas temu chciałam się Was zapytać...Jak się zapatrujecie na karmienie piersią w miejscu publicznym???

Np.w hipermarkecie lub parku?Mnie się to wydawało naturalne,ale ostatnio oglądałam program i powiedziałam się,że to sieje zgorszenie u ludzi i że wiele kobiet tego nie robi bo się wstydzi...
Mnie się wydaję,że w tym szczególnym okresie to piersi spełniają głównie funkcję przenośnej jadłodajni i chyba nie będę mieć żadnych obiekcji...

mamcia2013 napisał:

Ja dawałam wymaz w poniedziałek a dopiero jutro mogę odebrać...

to pewnie robią wg standardowych procedur, że wynik po 3 lub 5 dniach

Gosia to superowo, że macie konsultacje !!!!!!!!!!!! Niech R sie nawet nie zastanawia tylko łap go za fraki i jedźcie !!!!!!!!!

koticz masz rację - dużo cesarek sie zapowiada...

a jesli chodzi o karmienie w miejscu publicznym, to bede starala sie jak najmniej ciągac malego po marketach, ale jak juz bedzie trzeba to poprostu sobie gdzies usiade i nakarmie. Dziecko wazniejsze niz śmiechy ludzi.

A ta z innej beczki... kiedys juz rozmawialam z vernix na ten temat i tak pomyslaam,ze moze doswiadczone mamusie maja jakies pomysły na to jakie obiadki mozemy jesc po porodzie żeby nie "głodowac" Trzeba sobie zrobic mala sciągawkę, bo po porodzie nie bedzie czasu na szukanie w internecie... Jakies pomysły na śniadania, obiadki i kolacje?

Gosia to cudowne wieści!R pewnie się boi,wiesz jak jest z chłopami,lepiej poprostu nie wiedzieć.Ale masz szansę jedną na milion(przyznam szczerze,że nie liczyłam,że się w lutym załapiecie) nawet jeśli R nie podoła badaniu psychicznie nie da rady tam być z Wami to Ty jedź,musisz tam być!!

Dziewczyny nie jestem stanie teraz was nadrobic. Musze się spieszyć z obiadem bo ŚWIRKA w drodze. A za niedługo wizyta. odezwę się późnym wieczorem.
Wiecie co po tym tel dostałam takiego kopa że masakra. chce mi się krzyczeć z radości!!!!!!!

Gosia super wieści !! nie możecie odpuścić teraz trzymamy kciuki żeby konsultacja okazała się owocna z pozytywnymi wieściami kurczę sobota już niedługo
Ania dzidziuś duży to i kręgosłup siada, no u mnie było podobnie pod koniec poprzedniej ciąży, zostaje tylko zaciskać zęby ;/
Koticz ja nie jestem za wywalaniem cycków i karmieniem na oczach ludzi.. nikogo nie oceniam przez to ale sama tak nie zrobię, poza tym tyle się mówi że się nas obdziera z intymności itd a w programach pokazują te nagie kobiety jak rodzą, gołe ciała, cycki na wierzchu, dla mnie karmienie to obcowanie z maluszkiem, taka więź itd karmiłam tylko przy mężu, teraz też tak pewnie będzie poza tym w centrach są specjalne miejsca gdzie można w spokoju nakarmić malucha

idę pizzę jeść i do lekarza z małą jedziemy, a potem na zakupy już ostatnie mam nadzieję

Cześć Dziewczyny:)

Mam do Was pytanie. 14.02 mam wizytę. I zastanawiam się, gdzie przeprowadzane jest badanie GBS? W gabinecie ginekologicznym??? W szpitalu?? Bo chyba nie w dowolnym laboratorium.... ??

Kinga wymaz na GBS pobiera Ci albo ginekolog albo idziesz go zrobić w laboratorium. U mnie wymaz pobiera ginekolog. Na wizycie 19.02 ma mi pobierać.