BezpiecznaCiaza112023

Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

13 lata 3 miesiąc temu #54009 przez Monix
Ciężko się do nich przyzwyczaić ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54012 przez Kasiekk
aslani nic się nie przejmuj... nigdzie w świecie nie ma takiego ciagu na karmienie piersią - tylko w Polsce... nowoczesne pokarmy daja wszystkie składniki które dzidzia potrzebuje a karmiąc i przytulając dajesz ta samą więź... nic sie nie przejmuj... popatrz na plusy.. nie bedzie ci dzidzius siedział godzinami przy piersi a Ty masz wieksze szanse na wyspanie... :D a wypoczęta mama to super mama :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54031 przez Ivy
Agania, gratuluję :) , mam nadzieję, że już będzie wszystko dobrze i w spokoju nacieszysz się swoją Kruszynką :) .

Aslani, a jak często i na jak długo pobudzałaś piersi laktatorem? Bo ja wczoraj chyba przesadziłam i dostałam w piersiach gorączki. Ale w nocy zmieniłam system. Co dwie godziny nie dłużej niż dziesięć minut, chyba, że wcześniej zaczyna boleć. Wczoraj również byłam bliska załamania. Właściwie całą noc i ranek karmiłam tylko butlą, a synkowi pierś podawałam na góra pięć minut, bo gdy płakał dłużej, to i ja zaczynałam zanosić się płaczem...
Dzisiaj Kubasek cały dzień jest ospały, budzi się co cztery, pięć godzin, a ja sobie pozwoliłam na chwilkę oddechu dla siebie... i chyba podziałało. Zeszła mi gorączka. Godzinę temu z jednej piersi odciągnęłam 40ml, a z drugiej niecałe 20- w sumie 60ml to już ładna porcja. Niemal popłakałam się z radości :woohoo: .
Ale muszę przyznać, że uspokojenie zawdzięczam mojemu Michałkowi, który mi spokojnie wtłukł do główki, że karmienie butlą to nic strasznego i że nic się złego nie stanie, jeżeli się nie uda piersią. Żebym tylko przez dobę popróbowała tak delikatnie, skoro już zaczęłam, nie zamęczała się, a jeśli nic z tego, to trudno. Sztuczne mleko nie spowoduje, że synek będzie mniej kochany :) . Rany... jakiego ja mam fajnego chłopa :woohoo: :silly: :kiss: .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54053 przez sunflower
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom!!! Wszystkie dzieciaczki przesliczne :laugh: .

Kasiekk jak czytałam twoją historię porodu to zazdroszczę bardzo opieki w szpitalu, ja jak wylądowałam na izbie przyjęć z krwotokiem to zaczełam uruchamiać znajomość patrząc na tempo pracy...

Pomyśleć, że mój Wojtuś jeszcze spokojnie mógłby w brzuchu siedzieć a tu ma już ponad miesiąc... Noce na początku przesypiał mi super, karmienie co trzy h i spanko. Teraz w dziń śpi ładnie, a w nocy buntuje się przy odkładaniu do łużeczka. Mały tulaśniński, musze go utulić i dopiero jak zaśnie porządnie odkładam do łużeczka.

Co do karmienia piersią to sama jestem w szoku ze u mnie z tym nie było problemu. W szpitalu spedziliśmy 10 ni i tam był karmiony tylko butlą, przystawiłam go do piersi dwa razy tuż przed wyjściem i tylko na chwilę. W szpitalu miałam zakaz karmienia piersia bo za mały i za dużo siły staci na ciągniecie z piersi. Gdy przyszłam do domu przeszłam całkowicie na pierś bez butelki, pokarm miałam bo odciągałam regularnie już w szpitalu dla małego. I mały bez problemu ssał. Skąbinowałam sobie tylko wagę i codzienie go ważyłam by zobaczeć czy przybiera na wadze i mimo śmiesznych nakazów ze szpitala, że pierś tylko na chwilę bo jest za słaby udało się od razu.
Co do siciągania pokarmu laktatorem to uważam, że jest to niemiarodajne. Ja bardzo się bałam ze nie wystarcza małemu mój pokarm bo jak ściągałam laktatorem to z jednej piersi potrafiłam sciągnąc po 30ml max a mały jadł na raz 50 a dostawiałam go przy jednym karmieniu tylko do jednej piersi rzadko się zdażało że widziałam ze ma mało i dawałam mu drugą pierś, a jednak starczało mu to z tego wniosek ze dziecko lepiek sciąga pokarm niż najlepszy laktator. Ale po tym ze w miarę ładnie spał i ładnie przybierał na wadze widziałm ze pierś wystarcza i nie ma co panikować.

Co do pracy z laktatorem ja w szpitalu robiłam tak (by pobudzić produkcję pokarmu) ściągałam pokarm regularnie co 3h (także w nocy, co jest bardzo ważne) i po ok 15, max 20 min na każdą pierś poswiecałam i pokarm pojawił mi się na drugi dzień.

Ja miałam mnustwo rad by dawć małemu butlę, szczegolnie na noc i bardzo mnie to denerwowało bo mi zależało tylko na piersi. Posłuchałam siebie i jestem tylko na piersi, położna tylko utwerdziła mnie w moim przeoknaniu. Daje małemu butle tylko wtedy jak musze wyjśc na dłużej bo pokarmu nie mam na tyle by odciągać na zapas.

Zycze powodzenia w walce z laktacją bo mysle, że warto ale z drugiej strony trzeba robić to co się czuje, jak sie nie da to trudno. Najwazniejsza jest i tak nasza miłość którą dajemy naszym maluchom.

A mój Wojtuś teraz waży 3kg, przy wypisie ważył 2020, w trzy tygodnie przytył kilogram :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54104 przez asia26
Agania gratuluje!!!

sunflower naprawde piekny wpis :) ja tez jestem totalnie za karmieniem piersia :) nie jest to dla mnie zaden problem a wrecz zaszczyt i teraz cos tak bardzo intymnego ze nie wiem jak moglabym sie z tym rozstac :) moje dziecko juz ma 6 miesiecy a ja tylko i wylacznie karmie piersia nie dostala nigdy zadnego posilku mlecznego innego niz moja piers i nie dostala nigdy z butelki tylko z mojej piersi :) teraz sila rzeczy zaczelam wprowadzac inne pokarmy ale cycus dalej jest the best i na pierwszym miejscu :) jestem z siebie tak bardzo dumna ze mi sie udalo i ciesze sie i dziekuje losowi ze nie mialam z tym zadnych problemow bo jak widze jak neiktore kobiety sie z tym mecza to nie idzie na to patrzec. u mnie bhylo tak ze po porodzie jak mala sie zbudzila przystawilam ja sobie po prostu i pila bez problemow tak po prostu i sie najadala z jednego cycusia :) zycze Wam powodzenia i tego byscie i Wy mogly czuc sie tak wyjatkowe dzieki karmieniu piersia jak ja :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54114 przez gosia_ann
Agania gratuluję córeczki :) wracaj szybko do zdrowia!

Jestem po drugim KTG, wyniki były dobre więc lekarz mnie jeszcze nie zatrzymał w szpitalu. Jak dla mnie paranoja, bo jutro o 10 znowu do szpitala jadę, bo wtedy mnie przyjmą. Najważniejsze że z maleńką wszystko jest ok.

Pozdrawiam was i znikam na parę dni. Odezwę się dopiero po porodzie :) bo w końcu urodzić kiedyś muszę hehe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54119 przez _aga86_
Gosia trzymam kciuki i zycze szybkiego oraz w miare mozliwosci latwego porodu. Wracaj szybko juz jako stuprocentowa szczesliwa mamusia :) Powodzenia!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54123 przez martela89
Ja mimo tego,że na noc daje małej butlę z kaszka żeby dłużej spała to i tak jestem za karmieniem piersią i zamierzam karmić co najmniej do 8-9 miesiąca.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54263 przez bombel779
Gosia trzymam kciuki!!! :) Wracajcie prędko-całą rodziną! :)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #54277 przez kasiala
Ja też mam termin porodu na styczeń 2011 a właściwie na końcówke stycznia dokładnie 28 także już nie mogę sie doczekać rozwiazania a jednocześnie jest strach przed porodem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #54282 przez Monix
Witaj kasiala rozgość się :blink:


sunflower - Wojtuś 13.12.2010r. Wśród nas
justi07 - Kacperek 14.12.2010r. Wśród nas
Anusia365 - Piotruś 16.12.2010r. Wśród nas
renata329 - Dawidek 31.12.2010r. Wśród nas
agania123 - Natalka 03.01.2011r. Wśród Nas
Kasiekk - Karolek 04.01.2011r. Wśród nas
makaja - Miłoszek 06.01.2011r. Wśród nas
aslani - Jaś 07.01.2011r. Wśród nas
Monix - Nadia 07.01.2011r. Wśród Nas
Ivy - Jakubek 11.01.2011r. Wśród nas

Miskiewicz88 - Marcelinka 05.01.2011r.
netka24 - (chyba) Miłoszek 05.01.2011r.
Aginia - Emma 05.01.2011r.
rodzynka – 05.01.2011r.
dagack- Marcelina 06.01.2011 r.
gosia_ann - Zosia 08.01.2011 r.
Petronella - Kubuś 11.01.2011r.
monisia1984 - Tomus 24.01.2011r
zlotoweczkavip - Wiktoria 27.01.2011r
Karolinka – 28.01.2011r.
posejdonka - Michalinka 28.01.2011r.
eldcia- Bartuś 31.01.2011r.
petram3 - 31.01.2011r

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54284 przez kasiala
Hej.
Czy jest ktoś tutaj kto termin porodu ma na styczeń 2011 r. ?? Moja przewidywalna data porodu to 28 stycznia czyli już jestem w terminie bo 2 tygodnie w przód i w tył to jeszcze termin.Nie wiem jak wy ale ja się boję i im bliżej porodu tym coraz bardziej.Może inaczej by było gdybym nie trafiła na takiego gruboskórnego ginekologa.Początek ciąży był dobry,bo wszystko z dzidziusiem było ok.A gdy tylko okazało się, że mam cukrzyce ciążową to zaczęły się komplikacje.Bo już nie w każdym szpitalu mogę rodzić.I w tym co chciałam to nie bardzo mogę rodzic bo jeśli by było coś nie tak z maleństwem to ja zostaje w tym szpitalu co urodziłam a dziecko mi wiozą do innego.I dlatego się bardzo o to wszystko boję.Nie wiem czy sobie dam radę.A wracając do tego lekarza gruboskórnego co mnie tak niemiło potraktował to wiecie co on mi powiedział, JA MAM WYSOKĄ WADĘ WZROKU I MAM ZAŚWIADCZENIE OD OKULISTY ZE WSKAZANIEM DO CIĘCIA CESARSKIEGO NO I DOSZŁA MI JESZCZE TA CUKRZYCA A ON POWIEDZIAŁ ŻE JA SOBIE TE ZAŚWIADCZENIE TO MOGĘ W DUP... WSADZIĆ I ŻE JEGO NIE INTERESUJE CO TAM JEST NAPISANE.I JAK BYŁAM U NIEGO NA WIZYCIE TO NAWET W MOJĄ KARTE CIĄŻY NIE ZAJRZAŁ NIE ZAPYTAŁ JAK JA SIĘ CZUJĘ NIC KOMPLETNIE NIC.A TERAZ SIE OKAZUJE ŻE BĘDĘ MUSIAŁA RODZIĆ W TYM SZPITALU CO ON PRACUJE I DLATEGO BARDZO SIE BOJĘ JAK TO WSZYSTKO SIĘ UŁOŻY.PROSZĘ DODAJCIE MI OTUCHY I SIŁY BO JA JUŻ NIE DAJĘ RADY.POZDRAWIAM KASIA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54292 przez Monix
Ja jestem straszną panikarą, a poród przezyłam, wiec Ty też dasz radę :) Nie martw sie na zapas...
Rzeczywiście lekarz okropny, a nie mogłaś go zmienić???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54293 przez Kasiekk
Kasiala witamy...



sunflower - Wojtuś 13.12.2010r. Wśród nas
justi07 - Kacperek 14.12.2010r. Wśród nas
Anusia365 - Piotruś 16.12.2010r. Wśród nas
renata329 - Dawidek 31.12.2010r. Wśród nas
agania123 - Natalka 03.01.2011r. Wśród Nas
Kasiekk - Karolek 04.01.2011r. Wśród nas
makaja - Miłoszek 06.01.2011r. Wśród nas
aslani - Jaś 07.01.2011r. Wśród nas
Monix - Nadia 07.01.2011r. Wśród Nas
Ivy - Jakubek 11.01.2011r. Wśród nas

Miskiewicz88 - Marcelinka 05.01.2011r.
netka24 - (chyba) Miłoszek 05.01.2011r.
Aginia - Emma 05.01.2011r.
rodzynka – 05.01.2011r.
dagack- Marcelina 06.01.2011 r.
gosia_ann - Zosia 08.01.2011 r.
Petronella - Kubuś 11.01.2011r.
monisia1984 - Tomus 24.01.2011r
zlotoweczkavip - Wiktoria 27.01.2011r
Karolinka – 28.01.2011r.
posejdonka - Michalinka 28.01.2011r.
kasiala - 28.01.2011r.
eldcia- Bartuś 31.01.2011r.
petram3 - 31.01.2011r

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #54375 przez kasiala
Oczywiście że zmieniłam tego lekarza ale i tak boje że że trafię na niego akurat w szpitalu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl