BezpiecznaCiaza112023

RODZIMY W LUTYM 2011

13 lata 4 miesiąc temu #44259 przez DariaEm
Karolina z tego co slyszalam to anglielscy lekarze znani sa z tego ze lubia lekceważyć rozne przypadki. U mnie tez sie zaczelo w 21 tyg, twardnial mi brzuch jak wstawalam z lozka czy z toalety, albo jak wychodzilam z wanny. Przetrzymalam tak 2 dni i poszlam do szpitala a tam mnie zbadali i kazali lezec do konca ciazy bo stwierdzili skracajaca sie szyjke. To dobrze ze za 2 dni idziesz do Pollskiego lekarza, powiedz mu o dolegliwosciach, napewno tego nie zignoruje. Napewno bedzie wszystko ok, nie martw sie na zapas, najwyzej polezysz sobie troche, przepisza Ci nospe i bedzie ok:) :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #44520 przez bombel779
DariaEm napisał:

A Ty Bombelku czujesz jakis uscisk na brzuch lub twardnieje Ci na dole?

Hmmm jakby to powiedzieć...całkiem niedawno,chyba ze 2tyg. temu miałam tak,że przez dobry tydzień czułam takie parcie na dole brzucha - wrażenie takie jakby dzidzia strasznie mocno tam cisnęła,nawet raz zażartowałam że czuję tak jakby ona się już pchała na świat,ale to był zdecydowanie głupi żart :dry: Szczególnie mi to ciążyło jak stałam,chodziłam...więc w miarę możliwości starałam się jak najwięcej siedzieć i leżeć.
Ale na szczęście po ok. tygodniu mi to przeszło,teraz już tego nie czuję.
Co do twardnienia brzucha,to owszem twardnieje,czasem tak bardzo że to nawet PRAWIE boli,a bynajmniej mam silne uczucie dyskomfortu :huh: Ale nie wiem,czy powinnam się tym martwić,bo z tego co wiem,co czytałam to teraz mogą pojawiać się Nam te skurcze Braxtona-Hicksa czy jakoś tak.... :unsure:
Wczoraj wieczorem miałam taki trochę obolały i sztywny brzuch,ciężko mi było się ruszać,szczególnie jak się położyłam -zmiana pozycji to był dla mnie obłęd a już nie mówiąc o wstawaniu z łóżka :dry: Dlatego postanowiłam baczniej to obserwować,spróbuję liczyć i zapisywać jak często się to powtarza u mnie.. do lekarza nie chcę teraz dzwonić,bo ja nie lubię tak siać paniki od razu,wystarczy że mój mąż stawia na baczność całą wieś jak coś podobnego usłyszy,czy zobaczy :S :P


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45051 przez DariaEm
Ci faceci to chyba z natuty sa tacy przewrazliwieni, ja to mojemu juz rzadko mowie o dolegliwosciach bo z glupoty potrafi zrobic wielka rzecz.
A co do tych skorczy Braxtona-Hicksa to tez slyszalam ze teraz moga sie czesto pojawiac i sa nie grozne takze chyba nie ma sie czym martwic no ale jezeli Tobie twrdnieje brzuszek i czujesz przy tym dyskomfort to moze nie lekceważ tego i pogadaj z lekarzem, tym bardziej jak mial podejrzenie skroconej szyjki. :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45065 przez bombel779
Nooo ja też się ograniczam z informowaniem że się słabiej dzisiaj czuję,że mi coś w plecach "strzyka",albo że mi krew z nosa leci :P
Ale czasem się zapomnę i przypadkiem na głos jęknę :P łłłooojj i od razu słyszę - Co jest?!!Co się stało?!!Dzwonimy do lekarza!! :P :D hehe


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45071 przez sylka
Lepiej czasem przemilczeć bo z tej męskiej troski czasem tylko nerw może puścić albo w duchu można się pośmiać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45511 przez kaaroolina
Witam Dziewczynki :)
Jakoś przeżyłam lot i wreszcie jestem w domu :laugh: Biedne moje maleństwo chyba się zdrowo wystraszyło bo myślałam że mi z brzucha wyskoczy zwłaszcza przy lądowaniu.
DariaEm dzięki ja też mam nadzieje, że będzie wszystko ok - jutro mam wizyte u lekarza.
Z tymi facetami to różnie bywa - mój udaje opanowanie ;) gotuje się w środku a na zewnątrz pełen spokój - stwierdził, że wystarczy że ja sieje panikę i jeśli jeszcze on do mnie dołączy to obydwoje oszalejemy... chyba faktycznie ma rację bo gdybym jeszcze zobaczyła, że on jest wystraszony to jeden Bóg wie co by się działo... :laugh:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45512 przez martela89
Ja byłam spokojna.nawet jak złapały mnie bóle i jechałam rodzić.

Mój latał po mieszkaniu jak wariat,a ja poszłam się umyć,spokojnie się ubrałam zadzwoniłam do mamy i pojechaliśmy :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45516 przez kaaroolina
martela89 zazdroszczę opanowania :) Ja znając życie zapomnę jak się nazywam - ciąża straszną panikarę ze mnie "zrobiła" - mam nadzieje, że to wina hormonów i wróce to normy po porodzie :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45583 przez bombel779
Ja do panikar nie należę ;) I teraz w ciąży też jestem cały czas spokojna :) Ale ciekawa jestem jak to będzie kiedy wybije godz. zero ? :) Mam nadzieję,że moje przygotowanie pozwoli mi w dalszym ciągu na spokój i opanowanie :)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #45610 przez baby_55
Bombel Ja mam tak samo, na poczatku jak miałam plamienie to sie troche stresowałam, ale teraz jestem niesamowicie spokojna, w ogóle nie boję sie porodu, choć nie do końca wiem co mnie czeka, w końcu w szkole rodzenia nie pokażą wszystkiego... :silly: Też się zastanawiam jak to będzie kiedy przyjdzie ten czas, mam nadzieję, że będę nadal ostoją spokoju B) :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45613 przez MoNiaaa
ja tez myslalam ze zaczne panikowac albo ze sie rozplacze :silly: ale jak przyszlo co do czego (co prawda lezalam juz w spzitalu i mialam wywolywany porod) bylo OK.jak lekarz powiedzial "idziemy na porodowke" to zadzwonilam do meza tesciowej i mojej mamy spakowalam rzeczy i po prostu poszlam.jak sie przygotowalam do porodu powiedzialam tylko do Julci zeby mi w tym pomogla i ze ja tak samo sie boje jak ona ale damy sobie rade :blink: dobrze ze mnie tam nikt z boku nie obserwowal bo by pomyslal ze zwariowalam.ale wlasnie dziwnie spokojna bylam.gorzej jak sie okjazalo ze jednak tego dnia nie urodze i kazali mi wrocic na sale...bylam zla i sie poryczalam.a meza sciagalam z poznania zeby zdazyl a to ok 8 godzin drogi do nas.

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45806 przez kaaroolina
No i już po wizycie :) Wygląda na to że wszystko jest ok - wszystko jest szczelnie zamknięte, szyjka się tylko delikatnie skróciła ale gin stwierdził, że nie ma powodów do strachu tyle tylko, że badanie glukozy wyszło, ponad norme :( Mam na czczo 107mg/dl a po podaniu 50g glukozy wyszło 158mg/dl - mam ograniczyć cukier :( Jak to badanie wyglądało u Was?? Myślicie, że mam się czym martwić?? :unsure:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45868 przez DariaEm
Aj ja tez ide na glukozke jutro, bo w moczu ostatnio pojawil mi sie cukier, mam nadzieje ze nie bede musiala sie kluc ;)
Karolina ciesze sie ze z dzidzia wszystko ok :laugh: to najwazniejsze. Co do wynikow na cukier to kompletnie sie na tym nie znam ale wydaje mi sie ze jezeli wynik bylby niepokojacy to lekarz skierowalby Cie do dietetyka i przepisaliby Ci jakies leki na cukrzyce... ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45916 przez moniab26
U mnie z tym cukrem też jest niedobrze, na czczo mam 85 po 50g glukozy wyszedł mi 157 i dostałam skierowanie na badanie z obciążeniem 75g i mam zrobić po 1h i po 2h, jak wyjdzie coś nie tak od razu idę na oddział i do poradni cukrzycowej. A tak w ogóle, któraś z was wybiera sie do porodu w klinice przy Karowej w Warszawie?


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45985 przez bombel779
kaaroolina napisał:

Mam na czczo 107mg/dl a po podaniu 50g glukozy wyszło 158mg/dl - mam ograniczyć cukier :( Jak to badanie wyglądało u Was?? Myślicie, że mam się czym martwić?? :unsure:

Ciup! Ja na czczo miałam 71mg/dl a po obciążeniu 75g miałam 74mg/dl :P


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl